Besta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Faktycznie, bardzo tu smutno. A gdzie Insa?
-
Helloł Kobiałko :-) W wiekszości wypadków posługuję się nickiem "best", ale to nie tak jak myślisz, tylko od dwóch pierwszych liter imienia (Beata) i dwóch pierwszych nazwiska. A że przy okazji świetnie określa (hahahaha) moją osobę, to insza inszość :-) --- Staram się utrzymywać węgle na poziomie max 30g. głównie z warzyw i orzechów. Mlecze mnie jakoś same odstawiły. --- Jestem masakrycznie chora (zatoki), ale nie idę po antybiotyki, bo obciążą mi przewód pokarmowy. Biorę bardzo duże dawki wit. C plus Greposept. Nie mam apetytu, bo mam obrzęknięte śluzówki. Nie czuję smaku.
-
kiba, ja jadam śniadanie ok.13, a kolację ok 20-20.30. Też długo siedzę. Potem zapijam Yerbą. Właśnie po raz pierwszy piekę białkowy chlebek optymalny :-) Głównie dla córci, ale pewnie kromalka spróbuję.
-
Dzięki Dziewczęta, też żo, czyli zastosuję albo sok warzywny, albo zakwas, albo jogurt/siadłe mleko. --- Orzechy muszę odstawić, bo zaczęły za bardzo drażnić mój przewód pokarmowy. Kapustne niekoniecznie dobrze znoszę, ale staram się od czasu do czasu troszkę. --- Najlepszego Lejdis w nowym roku!!!
-
Szklanka soku warzywnego (200 g.) wg podanych przeze mnie proporcji ma 18,30 g. węgli. Białka i tłuszcze pomijam. O tyle dziennie muszę zmniejszyć węgle, aby wypić tę szklaneczkę soku wieczorem. Ponadto mam do spożycia zakwas buraczany. W 100 ml. 7,35 g węgli.
-
Oczywiście i woda do bulionu - 7 l. Próbuję znaleźć wszystkie dane dotyczące soku z warzyw: buraki (40%) marchew (40%) pietruszka (10%) seler (10%) Znalazłam: sok z SELERA: Kalorie: 11 kcal Białko: 0,9 g Węglowodany: 1,5 g Tłuszcz: 0,2 g ---: sok z BURAKÓW: Wartość energetyczna w 100 ml: 45,30 kcal Białko w 100 ml: 0,10 g Węglowodany w 100 ml: 11,00 g Tłuszcz w 100 ml: 0,10 g --- sok z MARCHWI: Kalorie: 14 kcal Energia: 58,6 kJ Białko: 0,5 g Węglowodany: 2,6 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 1,7 g oraz taki: Wartość energetyczna w 100 g: 40,00 kcal Białko w 100 g: 0,95 g Węglowodany w 100 g: 9,28 g Tłuszcz w 100 g: 0,15 g --- pietruszka korzeń: Wartość energetyczna w 100 g: 35,00 kcal Białko w 100 g: 3,00 g Węglowodany w 100 g: 3,00 g Tłuszcz w 100 g: 0,80 g --- seler korzeń: Wartość energetyczna w 100 g: 40,00 kcal Białko w 100 g: 1,50 g Węglowodany w 100 g: 7,40 g Tłuszcz w 100 g: 0,30 g --- cyli mieszanka soków: --- dodatkowo: sok z ANANASA: Kalorie: 39 kcal Energia: 163,2 kJ Białko: 0,3 g Węglowodany: 9 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 0,7 g --- sok z GREJFRUTÓW: Kalorie: 41 kcal Energia: 171,5 kJ Białko: 0,6 g Węglowodany: 8,2 g Tłuszcz: 0,1 g Cholesterol: 0 mg Błonnik: 0,6 g ---
-
No to zaczynamy w nowym roku ponowną "odważarnię: :-) śniadanko: 3 żółtka, 50 ml. śmietanki 30%, masełko klarowane 3 łyżeczki B-10,78, T-49,11, W-1,97 przekąska: orzechy nerkowca (50g.) - B-8,75. T-21,10, W-15,25 --- Razem: B-19,73, T-70,21, W-17,22 --- Zakładam dzienne spożycie: B (1)-64; T (2)- 28; W (0,8)-51,2 === Zupełnie nie wiem jak wyliczyć bulion (sam wywar) z: gęś cała - 5 kg żołądki gęsie - 1 kg. korpusy gęsie - 2,3 kg. marchew - 1,5 kg seler - 0,3 kg. pietruszka 0,3 kg. Pomocy!
-
Ktoś na alledrogo skubnął mi tańszą (używaną) książke kucharską dr. Kwaśniewskiego. Buuuuuu....
-
Dzięki serdeczne za e-maila :-)
-
nadin_ka, best@post.pl
-
Może i tak, ale kiedy ja przez te wszystkie strony przebrną. Jestem gdzieś na 25 stronie, ale mam już troszkę mętlik. Podanie lektur obowiązkowych byłoby dla mnie dużym ułatwieniem. A już PDF-y odciążyłyby finansowo mój domowy budżet. Ale Dziewcząt niet :-(
-
Hej Nutko, nie uciekam, bo nie mam zamiary. Będę po prostu ignorować. Chciałam zapytać Dziewczęta z tego topiku o pozycje książkowe i o to, czy dysponują jakimiś PDF-ami. Ale cisza tu...
-
Dziewczęta, które tytuły dr. Kwaśniewskiego trzeba koniecznie posiadać?
-
Cześć Lejdis, i ja popłynęłam na święta. Ale nie ma innej możliwości odić sie od dna, jeśli się go nie sięgnie. Byłam wczoraj w centrum onkologicznym. Jeszcze muszę 2x jechać na różne badania i na 18 lutego jestem wstępnie zapisana na oddział szpitalny. Psychicznie czuję się ok. --- Zaczyna mnie męczyć atmosfera tutaj, Było to jedyne miejsce, gdzie nie bałam się napisać o sobie, o swoich słabościach i lękach. Z bliskimi nie zawsze da śię (z różnych względów) o tym pogadać. Bardzo szanuję ludzi, stanowią wielką wartość. I nie mogę się pogodzić z tym, co się tu obecnie dzieje. Prgnę Waszej obecności Dziewczęta, waszych słów, Waszych mądrych uwag, przemyśleń, Waszej współobecności. Tyczy sie to także moje żo, a może przede wszystkim. Czuję wobec niej takie "braterstwo dusz". Dlaczego łatwiej jest kopać niż podać pomocną dłoń? Czy tak być musi? Płyniemy na tym samym okręcie, więc nie spychajmy się nawzajem w czarną odchłań. Proszę!!!
-
Dzięki Dziewczęta :-) moje żo, kochana jesteś! Będę soki zagryzać olejem kokosowym. --- Nie wiem, czy dobrze zakumałam wcześniej, ,ze nie nalezy łączyć białek z węglami, czyli jak np. opmlet, czy mięsko to bez warzyw? --- --- Nutelko, węgli pewnie wyjdzie więcej niż 50 g. :( --- --- Gościu, dobre to, co napisałaś. Ja się poję ostatnio rosołami, a właściwie bulionami. Wczoraj skończyłam kaczuszkowy. Mój organizm się domaga takiego "napoju bogów". --- Co do soków, to pite "dla zdrowotnosci". Głównie jednak warzywne, z niewielkim dodatkiem cytrusów (cytrusy wychładzają organizm) głównie grejfruta (prozdrowotność>oziębienie). Staram sie aby oprócz warzyw korzeniowych były to soki z zielonych (sałata, szpinak, kiełki, brokuły, zielony seler etc.) W soku zmniejsza sie ilość błonnika, co dla mnie jest ważne. Ponadto pomaga mi w wypróżnieniach. Kurczę, że też nie może być nic, co byłoby w 100% na plus! --- --- Dzisiaj dzień jajeczny. Na śniadanie omlet z 3 jaj ze śmietanką 36% na tłuszczu gęsim. Potem będą jajka sadzone. --- Wzieło mnie bardzo na orzechy. Zresztą nie tylko mnie. Moje psy również :-) A to dodatkowe węgle, zwłaszcza w nerkowcach.