przebiśnieg na pustyni

dobrze będzie dzunik :) tylko co te małe robaczki robić będą jak Ciebie zabraknie ;) :)

dzunik jakoś waniliowo to Twoje serduszko smakuje ;) :) miałam dziwny sen, aż się zdziwiłam sama :o jakaś dziewczyna mnie zdenerwowała (obraziła srodze moją przyjaciółkę - i niejednokrotnie) a ja ... buchnęłam jej portfel w ramach kary :o hmmm :)

http://pl.youtube.com/watch?v=FXHLs8jzblA&feature=related joł :)

dzię dopry I_I> pyszniutka :) kawałki to takie od rana średnio radosne :o

http://www.youtube.com/watch?v=-8zglCbLG1U&feature=related ......................................................................................

http://www.youtube.com/watch?v=VJChcFBLJ4w&feature=related

przykazanie pierwsze - nie oglądać seriali :o

http://pl.youtube.com/watch?v=ncvx8OVWaqg :)

http://pl.youtube.com/watch?v=8owifmb8n2s&feature=related ciekawe czy gąbka poczuła się utulona :D:D:D no a to nie o 22 ten fiłm Twój co masz go nie przespać? ;) :)

tfu tfu ;):):):) ale tak trochę szkoda żeby radość wieczorno nocna została zmącona pysznym śniadankiem ;) :) http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=29398 zobaczę sobie co to takie :) pestucha nastaw budzik na 22 ;) :)

żartowałam :D [bije się w piersi] ;)

pestucha :) hmm, a może czas zmienić rozmiar na nieco większy po prostu? ;) :):):)

Maria Greys Gwieździsta dusza KOCHAM i marze, TĘSKNIĘ i pożądam, całuję i włosy przeczesuję, dotykam, pieszczę, TOBIE się przyglądam i w euforii uniesienia wzlatuję. Wyżej, dalej i namiętniej, wśród nocy ciemnej, w podróży niepamiętnej, w obłokach rozpostarta, w tłumionym krzyku, gwieździsta DUSZA rozdarta.

wiesz, naprawdę niewiele jest znaków, które tak potrafią pobudzić moja nuszkę do tupania :D:D:D

nie byłam bo zapomniałam, że pomimo towarzystwa to już nie studenckie czasy ;) cieszę się, że życie Ci się podoba :)

dzień dobry zatoko odradzam się powoli jak feniks z popiołów ;) :) wi wybacz, że tak Cię zostawiłam na pastwę samotności ;) ale nie byłam w stanie siedzieć przy kompie :) pestka zyjesz? czy moczysz nogi? ;) :) czyżby dzunik kogoś odnalazł? ;) :):):

to wracam się kontynuować wypoczynek ;) :) bawcie się dobrze

wywołana do tablicy!! słucham

kochana masz wyjątkowego nosa do moich ukochanych kawałków

szukam swojej głowy :o ma sa kra nor mal nie - w tym całym roradowanym zagadaniu, przytulaniu, śmianiu, śpiewaniu itd zupełnie nie zastanawiałam się nad ilością wlewanych w siebie płynów :o jak przeżyję do jutra to będę najszczęśliwszą istotą na świecie :o nie pamiętam kiedy ostatnio tak się czułam :o http://www.wrzuta.pl/audio/hyRPTakacI/kabaret_dudek_-_tupot_bialych_mew pójdę się położyć jednak :o

dzisiejsze później jest teraz tylko ;) :) idę poczyniś oblucje jakieś i podejmować gości będę... :) goście same żeńskie więc szykuje sie niezła zabawa ;) :D ehh pestucha, tańce powiadasz? dobrze Ci oj dobrze :) i miejsce na zły nastrój wybrałas koncertowe :D - tak trzymaj

witajcie poranne ptaszki :) jakieś nerwowe fluidy z powietrza odbieram ;) biegnę więc dalej :) do później

Mówi żona do męża informatyka: - Poznajesz człowieka na fotografii? - Tak. - OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola. :D:D:D:D:D:D opuszczam świat wirtualny pesteczko do jutra

ekhm :D:D:D Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta: - Widziałeś co zrobiłem? - Tak i mam zamiar zadzwonić na policję. Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada: - Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.

no dobrze - nie było pytania ;) :) Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna. - Prosze pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję sie zjeść to wszystko - mowi podniecony. - A keczup pan chce ? - Słucham ? - Właśnie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze prądu. :D:D:D ten jest trochę makabryczny, ale... :D Ginekolog pyta bardzo wysoką (1,95 wzrostu) młodą panią: - Jak sie pani zabezpiecza przed ciążą? - Wiadrem po marmoladzie. - Jak to może działać - dziwi sie lekarz. -To proste. Mój mąż ma 160 wzrostu. Podczas sexu stoi na wiadrze, a jak mu oczy zaczynają się błyszczeć, to w tym momencie kopię w wiadro.