

przebiśnieg na pustyni
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez przebiśnieg na pustyni
-
mądra koleżanka pilnie poszukiwana
przebiśnieg na pustyni odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
dziewczynki :) jakoś faktycznie życie mnie ostatnio dopadło ;) postanowiłam mniej bywać w świecie wirtualnym i jakos się ustatkować ;) :) dlatego się wcale nie udzielam :o wybaczcie atrakcyjna cieszę się, że idziesz do przodu i że czujesz się lepiej - tak trzymaj :) -
a co przeszkadza Ci wprowadzić ją w czyn? :) http://pl.youtube.com/watch?v=txTc3jmM5ZM&feature=related
-
no dobra, to nie namawiam :D domyślam się, że to nie bułka z masłem ;) poza tym, że my sami jesteśmy kowalami swego losu to tutaj nic mądrego mniej lub bardziej juz nie wymyślę niestety ehh a gazetę znalazłaś? bo ja zostałam spowolniona w swoim postanowieniu zrobienia ebooka przez różne zawirowania dni ostatnich :o ale pamiętasm, pamiętam :) myślę, że ta kniżka dobrze by Ci zrobiła :) idę po strawę jakąś (duchową moja droga, duchową ;) :)
-
to ja dziękuję za poranną kawę - dzunik -> 'ek dla Ciebie :)
-
ta wyskakująca reklama fifu mnie wkkkkk............ wi pod zlew wpycha różne różności nieprzeznaczone dla ludzkich oczu ;) łoj pesteczka jak to do doopy? powinno być lepiej przeca jusz chcesz coś ze sklepu? :D
-
potrzebuję mojej weny twórczej a ona sobie odjechała w sina dal chyba pójdę jej poszukać, może stoi pod sklepem z chłopakami ;)
-
pestucha :) myślę sobie, że wirtulandia ma na myśli swoje dziecko wewnętrzne :) ale mogę się mylić oczywiście i może ona np odbiera matkom nnowo narodzone dzieci poczym przywozi je do siebie chwilę potuli i wrzuca pod zlew ;) :D a Ty cały dzień w rozjazdach? jak nastrój? lepiej troszkę? czy ja tez powinnam dziękować dziunikowi? :o
-
ciekawe czy wirtulandia przywiezie kolejnego oseska ;) :D
-
czasem myślę, że dobrze byłoby być alpinistą i zarabiać zbierając materiał nasienny z wysokich drzew
-
O_O to śpij dobrze :) ehh myślę, że nie jestem "gorsza" ;):) tylko mnie to jeszcze przeszkadza ;) :D
-
a tak z ciekawości - wydaje się, że pracujesz w ogolnie przyjętych normach godzin pracy - a ile sypiasz na dobę? :>
-
ta gitarra jest boska... :)
-
może... jak Ty funkcjonujesz w świecie dziennym skoro sypiasz jakos tak dziwnie? :D
-
o czym świadczy duży wpływ bodźców zewnętrznych na odczucia? o niestabilności?
-
ja dziś mogłabym iść na wojnę :> rozumiem, ale wymagam jednak nikt nie zyje w kaczym puchu tyle
-
strach strachem, ale jakies zasady należałoby mieć nawet na kafe, szczególnie jak się ma doświadczenie pewne :) a nie na dzień dobry domniemywać sobie, że każda kobieta jest żądna jego - tak to odebrałam
-
zrobione :)
-
nie chce mi się tłumaczyć komuś kto na zwykłe zagadanie reaguje - spadaj, mój ten kawałek podłogi i chcę być sam, jakbym mu conajmniej od razu chciała zamieszkać w szafie pod zlewem :D:D:D albo w ogóle :D
-
się zgrałyśmy - znalazłam :) tylko się jakos nie ładuje :(
-
wirtu no, ale tytół chociaż proszę tak ładnie przecież :) zapalić? O.O w kominku chyba.... jakoś Twój \"obraz\" nie pasuje do nałogów :D:D:D
-
kwestii z odbiciem nie rozumiem, moje marzenia są moje, nie są odbiciem...
-
poza tym dobrze jest mieć przynajmniej jednego rodzica zdrowego emocjonalnie, szczęśliwego i podąrzającego swoją ścieżką a co z czarownicą?
-
dzieci dla mnie to nie karta przetargowa i nie wytłumaczenie... Wasze dzieci nie są waszą własnością; są synami i córkami samej mocy życia. Jesteście ich rodzicami, ale nie stworzycielami. Mieszkają z wami, a mimo wszystko do Was nie należą: Możecie dać im swą miłość, lecz nie wasze idee ponieważ one mają swoje idee. Możecie dać dom ich ciałom, ale nie ich duszom, ponieważ ich dusze mieszkają w domu przyszłości, którego wy nie możecie odwiedzać nawet w waszych snach. Możecie wysilać się, by dotrzymać im kroku, ale nie żądać, by byli podobni do Was, ponieważ Życie się nie cofa, ani nie może zatrzymać się na dniu wczorajszym. Wy jesteście jak łuk, z którego wasze dzieci, jak żywe strzały, zostały wyrzucone naprzód; Strzelec mierzy do celu na szlaku nieskończoności i trzyma cięciwę napiętą całą swą mocą, żeby strzały mogły poszybować szybko i daleko. Poddajcie się z radością rękom Strzelca, ponieważ on kocha równą miarą i strzały, które szybują, i łuk, który pozostaje niewzruszony. jedynym wytłumaczeniem może byc choroba, ale wtedy tworzy się inna więź jednak i świat jest jednak inny, dlatego i inne podejmuje się decyzje
-
nie buki to nie dyieci wirtu ynajd mi to y tzm yađpiewem prooooosy musy si yresetowa ł=
-
gadam w suahili ŁDŁDŁD