przebiśnieg na pustyni

książka jest podzelona na rozdziały - jak dla mnie można od końca ;) ale ja ogólnie jestem od końca :D:D:D dobrze, miłej nocy Panie Drogie

no może i dziwne dziwne :D:D:D ale inaczej nie dałam rady :D:D:D

ano z wiekiem człowiek sie zmienia :) zakup "zwierciadło" z książkę pestu :) wprawdzie ja ją musiałam brać od tyłu (inaczej nie wchodziła ;) ), ale warto myślę :) spokojnej nocy :) i nie zapomnij o pani P :) bo się jakos niepokoje ostatnio... :) ehh, też juz czas byłby żeby sie udac ku łożu ;) :) :D

no co Ty !!! a od czego są sztućce? :D:D:D

wirtulandia ma pod szelafrokiełem siebie i wystarczy :) pestucho no no no... ja pani nie poznaję :) pomimo znajomości niezbyt długiej jednak :) a przeszłościowe sprawy... gnebią mnie buraki a ja juz nie chcę, ale też nie mogę się tak odciąć bo to politycznie nie byłoby zdrowe więc trwam :( krzywdy mi to jakiejś strasznej nie robi poza uczuciem tkwienia jednak gdzieś tam... :)

oj... za tego kwiotuszka to Cie kiedys wyściskam - chcesz czy nie ... :D:D:D

wyszło, że codziennie po tony puszek sie zjawia i mu sie opłaca ;) :) a nic... niezrozumienie z przeszłego świata :o ale co tam, ważne to co dzisiaj i jutro :) maaaaaateko, pestucha :D poczółam sie jak osesek kafeteryjny znów :D

to tak poza tematem puszek było

ehh niektórzy to sa jednak pojebani... :o mówisz prawdę a oni nie wierzą :o

codziennie widuje? :D:D:D

[panie bożełe ... :O nie obrażaj się]

ja myślę, że łazi po innych topach :)

przeszłość mnie właśnie dopadła :o

nie wiem czy powinnaś :) wedle uznania :) ja myśle, że warto :) a na pewno warto zakupic ostatnie wydanie - ma ciekawy dodatek, babska knigę :) mozna cos dla siebie wyciągnąć :) wirtu wracaj juz z tej kuchni :>

mam nadzieję, że nie :) jeśli tego akurat chce ;) :) :D

dobrze będzie Pani Wnętrze ;) :) czytujesz "Zwierciadło"?

ale może coś w szafce znajdzie i wrzuci do lodówki ;) :D dla pazernych oczu jutrzejszych :) http://pl.youtube.com/watch?v=FNkAvyvPSRE&feature=related to za mna chodzi cały czas :o

stary, ale mnie rozwalił :D:D:D no i makabryczy z lekka :D

pestucha to juz na mnie czas najwyższy ;) :D:D:D na 30 :D a ja nie bryluję po kafe to se siedzę cicho tam gdzie domek znajdę :)

w restauracji piękna starsza pani i pan... pani: ja poproszę ziemniaczki pieczone, bewsztyk i lampkę wina czerwonego kelner: a warzywo? pani: warzywo zje to co ja ............... :D:D:D

napisaj niech sie odezwie, starałam sie jej namiary zdobyc, ale jakos mi nie wyjszło :( strasznie się cieszę, że sie pojawiłaś :D

a o warzywie, o warzywie było????

mrugacze :P tajniacze :P :D dowcip dobry, ale stary - owarzywie tu puszczałam? :D

pozdrawiam Cie wirtulandio moja jedyna :)

pestucha :D witam Cię :) nie wcinasz się, zaglądaj - tęskniłam za Tobą :> u pani P. wszystko gra? bo gdzieś mi się kontakta pogubiły :)