Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przebiśnieg na pustyni

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez przebiśnieg na pustyni

  1. Leele dokładnie tak jak napisałaś - robię sobie swoje i czekam na lepsze czasy, podobno szef coś już dla mnie szykuje :) pomorzanka - jak to sie dowartościowują? czym? ja tego jednak nie rozumiem. kameleon - troszkę więcej optymizmu jednak :) beztroskość prędzej czy później kończy się zderzeniem z twardą rzeczywistością - choć nie zawsze
  2. a jak z tym myśleniem wiąże się dręczenie mojej osoby? dla mnie to nie jest temat, który można traktować wulgarnie i w dodatku w jakikolwiek sposób (nawet poprzez durne żarty) rozmawiać z obcymi ludźmi - co do tej pory było rozumiane. może jestem pruderyjna, ale nie mam ochoty dostarczać im pożywki.
  3. leele - ja niestety jestem sama i w dodatku jeszcze nowa (chociaż to już 4 miesiąc, hm) i nauczyłam się być totalnie ignorowana, a że kontakt z głównym szefem mam dobry to bywa jeszcze gorzej :) takie pytanie mi się urodziło - nie na temat w prawdzie chociaz dotyczy \"tego\" czego szukać mamy - jak myślicie dlaczego mężczyźni stosują żart z podtekstem seksualnym - słowo \"włożyć\" wywołuje falę nie do zatrzymania ... i stanowisko sugerowałoby nie bycie gorgiem ... rhyme - na wojnie dojrzewa się najszybciej :) pomorzanka, ale może wyjątki potwierdzają regółę miejmy nadzieję, że dzieciaki Ci się nie pochorują :)
  4. ale mój ex piotruś przestał być piotrusiem !!! na praw dę !!! koledzy są w pracy czyli w strefie do której kobiety nie mają wstępu... biedacy, że też musieli na mnie trafić hehe - generalnie są nabzdyczonymi bufonami, ale co tam. a'propos wieku - zaczęłam się nad nim zastanawiać serio dopiero po ostatnich urodzinach... pewnie pod wpływem otoczenia - pewnie wiecie o czym mówię eh rhyme - ja wczoraj usłyszałam żebym uważała w przyszłości na klamkę w aucie bo wylatuje ... optymista :D:D:D ja myślę o tym, że nie mam o kim myśleć ...
  5. Leele rhyme tak saneczkowa - piotruś pan może przestać być piotrusiem panem - znam z autopsji - ze strachu przed utratą, ale niestety było za późno - trudno być partnerem dla ucznia, który wciąż pozstaje uczniem, ale generalnie fajny gość się z niego zrobił :) Leele - może naczytałaś się "Kuzynek"? :) mnie wiek nie przeszkadza :) udział zawsze jest obu stro, albo brak udziału czyli udział ujemnie też działający na związek uff, ale mnie drażną ci moi "koledzy" pracowi ...
  6. ja poznałam ostatnio pana, który dopiero w wieku lat 38 zaczął poważnie myśleć o związku i szukać kandydatki do gotowania zup, także możliwe, że Twój ex z takiego właśnie gatunku :)
  7. to co pomorzanka? czas zabrać się za pracę ;)
  8. miłego dnia saneczkowa
  9. a ja znam hedonistycznego bazyliszka :) tylko to taki pozytywny hedonista i może w związku z tym bazyliszkowatość jednak nie zwalająca z nóg :) szef jest niereformowalnym męskim szowinistą więc kij mu w oko hehe saneczkowa a poznałaś jakiegoś normalnego faceta, z którym mogłaś chociaż troszkę sensownie porozmawiać?
  10. pomorzanka drzemiesz przytulona do kaloryfera? ;)
  11. słuchaj może my się spotykamy z tymi samymi facetami tylko każda z nas odkrywa w nich inne cechy? :D:D:D
  12. a najgorsze jest to, że mnie to maksymalnie dobija - czemu gość, który mnie totalnie nie zna od razu uważa, że zostanę jego kobietą na dobre i na złe? i totalnie zero poczucia humoru... saneczkowa wypluj te słowa ...
  13. ja jestem dopóki mój silnie zapracowany szef nie zabierze mi sieci ;) żeby pracować jeszcze ciężej oczywiście hihi saneczkowa - a hedonizm w połączeniu z piotrusiem panem to jest dopiero to :D sen miałam piękny dziś - taki mądry i opiekuńczy młody człowiek był głównym bohaterem, przynajmniej Morfeusz jest dla mnie łaskawy :)
  14. ja też witam wszystkich bardzo serdecznie, sen dobrze wpływa na samopoczucie ;) saneczkowa, pomorzanka :) miłego dnia życzę :)
  15. pójdę spać wniosek z dnia dzisiejszego - w necie spotykam samych desperatów - psychopatów... normalna rozmowa w grę nie wchodzi ehh do jutra - bawcie się dobrze
  16. a bez sensu - nie wiem czy ja jestem przewrażliwiona czy mam pecha po prostu. spotkałam się z gościem z netu i znowu niewypał - rozmawiał ze mną tak jakby już ułożył dla mnie plan na całe życie... ehh uciekam - nie będę smęcić pa pomorzanka ja też jutro o 5 :)
  17. miłych pogaduch życzę, znikam bo jakoś jednak się nie czuję dziś już... dobrej nocy
  18. moherowym? wydaje się być lżejszy ;)
  19. hej pomorzanka hej tatuś (wreszcie się poprawiłeś hihi) strasznie wam zazdroszczę, że tak sobie możecie na niedzielny spacer wybrać nadmorską plażę :)
  20. to uciekam, wybiorę chyba jednak spacer po centrum, do spacerków po necie wrócę wieczorem :) miłego popołudnia wszystkim :)
  21. teoria jest głupia - każdy z nas jest całością i para to 1+1 a nie 0,5 +0,5, ale samo określenie jest fajne :P
  22. bardziej centrum, chociaż i do chorzowskiego nie daleko, ale tam pełno parek... rodzin itd a jakoś nie mam ochoty na takie widoki ... ale to tak od razu zaczyna ściskać i szybciej bić? sweet - dla mnie połowa to nie identyczność tylko uzupełnienie, jeśli Ty jesteś neurotyk to połowa powinna być otwarta i radosna itd :) a iskrzenie to dobre określenie, z jednymi iskrzy a z innymi zamienisz dwa zdania i pustka
  23. zgadzam się z ioipoiopiopdfgddf (matko... może zmień sobie na Tatusiek? :)) - poznałam faceta, który kompletnie nie odpowiadał mi wizualnie, poza tym tak świetnie się kamuflował, że sprawiał wrażenie totalnego prostaka - z czasem wykazał chęć poznania mojej osoby i siłą rzeczy sam zaczął się odkrywać, skutek - iskrzyło tak, że samym wspominaniem sytuacji nakręcałam się do nieprzytomności, czyli totalne iskrzenie, obustronne zresztą hehe. ale niestety okazał się kłamcą... ehh, albo poszukiwaczem rozrywek ...
  24. ja próbowałam, ale rozsądek mój jest chyba bardziej nierozsądny bo powiedział zdecydowane nie :)
×