ok Rhyme :)
też chciałbym mieć takiego kumpla :)
a\'propos czasu potrzebnego do poukładania się \"po przejściach\" - myślałam, że też tak mam dopóki nie poznałam gościa, który po prostu podbił moje serce i wywołała stan motylków w brzuchu :). niestety okazało się, że w miesiąc po tym jak zaczął proces składania motylich jaj w moich trzewiach urodziło mu się dziecko i teraz mieszka z nim i jego mamą w świerzutkim gniazdku ...
powoli zaczynam myśleć, że większość facetów jest nienormalna ... :(