Ezoteryczna

:D No wygląda normalnie na zdjęciach, przyznam! :D

Nigdy nie byłam na mazurach. To blisko Bartoszyc? I Białegostoku?

Małe dzieci - mały kłopot... Duże dzieci- duży kłopot :D

A wiecie, że z miłą chęcią :D :) My się wkońcu dobrze rozumiemy :) No to zobaczymy!

only pain -> Nie powiedziałabym, że mi się rozkręca :D A co do Świąt to nie wiem.. Zawsze byłam z rodzicami.. Widze, że już wszystko zaplanowaliście :D :)

Odpisałam na emaile... I teraz bede czytać topik :D Momencik :D

Cześć Wszystkim!! Jak tam?? U mnie eh... Jako tako... Ale jakoś nie widze szansy na to, że mój ex się odezwie.

Nie wiem... Może znowu za 3 miesiące się odezwą... Może po prostu z ciekawości jego wścibska siora i kolega się odezwali...

Nie odzywali się. Nie wchodze na msn drugi dzień...

Nie już nie. A wcześniej każde ich gadanie na jego temat kwitowałam "ok" nie ważne" lub zmieniałam temat.

only pain -> Lepiej kochana... Zapytał mi się nawet raz czy kocham mojego ex hahahhahaha

only -> On może myślał, że ja uznam, że laska ze zdjęć to znajoma :D On jest jego najlepszym przyjacielem i pół dnia w ich domu przesiaduje.

Zalana-> Mnie ostatnio też codziennie. Może z zimna? :D No mamy czy tam mieliśmy.. W sumie nie wiem co u niego nawet i nie bede pytać.

Zalana Zakochana -> No po 11 miesiącach? :-o Tzn dzieli nas gigantyczna odległość, to napewno opóźnia, ale sorry, miłość to miłość i nie słucham gadek żadnych "realistów" w tym temacie ;) Co prawda jego znajomi odzywali się do mnie i pare miechów po rozstaniu.. Potem przerwa i znowu... Ale może to oni są ciekawi co u mnie. I tyle.

A jego najlepszy kolega 5 miechow temu mnie obrazal...a 4 dni temu udawal debila i sie odezwal tak sobie :-o dzieciom się nudzi.

only -> postawiłam na to jak ma w domu i nie wygląda dobrze... on się obawia czegoś :-o z każdej strony widzi wrógów... co do uczuć do ciebie wyszło to samo co zwykle.

Skopiuje Wam rozmowe :D Więc najpierw weszła na konto na któe nie wchodziła od wieków... Tzn. pewnie wchodziła, ale mnie zablokowała, bo nie widziałam jej online i odblokowywała jak jej się chciało gadać... I nic nie pisałam. Więc po 5 minutach... ON: HELLO JA: CZESC KOCHANA ONA: JAK SIE CZUJESZ SKARBIE? JA: DOBRZE... TY? ONA:PAMIETASZ, ZE ROK TEMU BYLAS U NAS W DOMU? BYŁO ŚWIĘTO... JA: TAK PAMIĘTAM. DZISIAJ TEŻ MACIE ŚWIĘTO? ONA: TAK. JEST U NAS ( i tu imiona jego kolegow... ahh szkoda, ze imienia laski jego nie podala ) ... JA: FAJNIE. ONA: AHH POZNALABYM SOBIE JAKIEGOS PRZYSTOJNEGO WLOCHA. JA: EHHEHEE ONA: MYSLISZ, ZE BYM IM SIE SPODOBALA? JA: JASNE. :D KAZDEMU :D ONA:GADASZ Z KUMPLAMI Z WLOCH? JA: OSTATNIO NIE. ONA: PRZEDSTAW MI EHHEHEHE JA: OK :D ONA: IDĘ SPAĆ.. DOBRANOC KOCHANIE :*:*:*:* JA: DOBRANOC

Zalana Zakochana -> Ale musisz mu pozwolić na bycie samemu. Wiem, że ciężko tak, ale trzeba... A do mnie napisala siostra mojego ex... Po paru dobrych miesiącach unikania mnie i nie odpisywania mi... I wspominała :-o

Zalana Zakochana-> U niego mi karty tylko pokazują załamanie uczuciowe dzisiaj.

only pain -> Ze znakami zodiaku to różnie. W sumie ja na tym nie bazuje. :) Nie wiem.

Tylko, że jeśli ta osoba przed która uciekniemy nigdy już nie zapuka do naszych drzwi tzn. że nie chciała nas tak po prostu.. Nie dlatego, że coś tam ją bolało albo była jakaś blokada... Bo skoro chcieli się odciąć to oni powinni pierwsi wyciągnąć do nas ręke.. A jeśli tego nie zrobią to cóż ... :(

Zalana Zakochana -> To zaskakujące co mi właśnie wyszło... Wyszło, że pokochasz innego i bardziej niż tamtego... Pewnie karty się zmieniają, bo podjełaś decyzje... Albo, za dużo stawiałyśmy.

Zalana Zakochana Jaki Ty jesteś znak zodiaku?

Zalana Zakochana -> Pozwól aby zła energie z niego zupełnie wyleciała... Zniknij... Niech nikt nie może Cię znaleźć... Nikt kto powie co u Ciebie... Nie ma Cię dla niego. Nie ma...

kot1 -> Nie sądze, że źle :) Nie do końca rozumiem koniec wróżby czyli przyszłość... Wielu tam facetów :D Ale zobaczymy :)