Ezoteryczna

Pierwsze wróżby na temat mojego ex po rozstaniu były takie... Że on będzie miał inną, ja innego... A potem się zejdziemy... Będzie rozmowa, zdradzimy tamtych... I zaręczyny... Ale teraz niedawno ktoś wywróżył, że on NIC do mnie nie czuje i chce już inną... W co mam wierzyć... Nie wiem... On miał napewno inną... Ja innego w sumie... Ale zaręczyn nie ma póki co. Ba! Kompletnie jesteśmy od siebie odcięci... Nie tylko kilometrami, ale i zupełną ciszą...

Hej Wam!! Słuchajcie ja odpowiem dziś o nieco późniejszej porze na emaile... Ale apeluje... Nie moge ciągle odpowiadać na te same pytania. Za każdym razem gdy jest zadawane to samo pytanie karty zwęrzają czas odpowiedzi... Nie żartuje... Na końcu wychodzi jeden wielki chaos... Niektózy myślą, że jak zapytają się co dwa dni kart co czuje ich luby odpowiedź będzie bardziej prawdziwa a to nie jest tak :-o Poza tym jesli ktoś kogoś kocha dziś to za dwa dni tego nie zmieni..

truskawaaa Spotkasz, ale nie wyszło mi to w kartach na "niedługo"...

Nie ma za co!!

kot1 ---< hehe jesteś fajny facet! Szkoda, że każdy taki nie jest..

tiny ---> Moge. kot1 --->Wyszło mi, że ona nadal ma do Ciebie uczucia, ale karty na razie nie chcą nic mówić o finale.. Może, nie przesądzone? only pain, gappa2 -----> Odpisałam Wam.

Odpisałam na e-maile... ;)

only pain Ja Ci go sama pozstawie. Teraz nie chce, bo to "nie ten czas" :) Wole nie robić na siłe. A rodzina dziecko pokocha jak zobaczy. Troche ich rozumiem, ale tylko troche... Chcą dobrze, ale należy szanowac wole i serce drugiego człowieka.

Tak doszło! Widziałam dziś rano. Powróże Ci o dobrej porze na wróżenie i porównam wszyściutko!!

Gappa odpisze Ci niedługo ! :) Tyllko nadejscie czas w którym czuje się na siłach ;)

Laura człowiek który jest szczęśliwy ma w swym szczęściu czas co najwyżej na pocieszanie tych którzy są załamani, przegrali... A tylko największy z największych przegrańców będzie jeszcze próbował zdołować tych co już są smutni .... Jak Ty musisz być nieszczęśliwa....

Wyśle Ci jutro na maila, bo dziś już padam! hehe Dobranoc :***

odpisałam! =) A chcesz zrobic jeszcze jeden inny?

only pain Z nikim z jego rodziny nie dyskutuj... Przerabiałam takie rzeczy.

only pain Karty które dziś wyciągnełam mówią o wygranej bitwie którą przyjdzie Wam toczyć razem...

kot1 Weź prosze talie kart... Tasuj ją tak długo jak poczujesz, że potrzeba! Mysl o Tobie i o niej.... Następnie gdy poczujesz, że wystarczy rozłóż karty ... 3 rzędy po 8 kart... Napisz mi jakie wyszły w którym rzędzie a ja Ci powiem o co chodzi! :D

kot1 Jesteś ciekaw jak zrobić ten rozkład z klasycznych kart? Bo nie zrozumiałam :p

Własnie weszlam tu... Poczytam wszystko najpierw :D

Zalana Zakochana Wyszło mi na to spotkanie, że było mu w ogóle ciężko na Ciebie patrzeć... Ma dużo żalu w sobie... Ale kocha.

Tak od 7 do asa... I 3 rzędy po 8 kart... A pozostałe karty się nie liczą... Tylko te co będą w rozkładzie.

http://pl.youtube.com/watch?v=_VEjHcFpfns OD RANA Z MOJĄ PIOSENKĄ :D yeahh :P :D

Góra--9 pik,król trefl, walet trefl, król pik, as kier, 9 trefl, 8 pik, 10 pikŚrodek-- dama kier, 9 karo, król karo, 10 karo, 10 kier, 8 trefl, 8 kier, walet pikDół-- As trefl, 7 trefl, 7 pik, król kier, dama pik, As karo, As pik, walet karo _________________________________________________________ Więc tak... Widać w przeszłości wręcz załamanie nerwowe u niego... Przez jakichś kolesi... Albo kolesia... Widze dużo facetów na około... Dosłownie się biedny załamał... Zakochany i zazdrosny był. Postanowił odpocząć. Na dzień dzisiejszy ukrywanie miłości... Na przyszłość widze, że będziecie rozmawiać... Od was zalezy wynik... Nie jestem specem od kary klasycznych, ale to widze :p

Zalana Zakochana Ok zaraz Ci odpisze na e-maila!

Każdy był pewien, że mój ex mnie kocha... Ale on nie radzi sobie z trudnościami... Zachowuje się jak rozpaskudzony bachor... Jego Matka powiedziała mi "co ty w nim kochasz? przecież on jest bezurzyteczny" ... :D Tak naprawde to pytam się sama siebie... Co on mi dał ? No co? Chyba nadzieje na coś czego nigdy nie mógł mi dać... Aha, i zabrał pare razy na dyskoteke... I to by było na tyle. :D

Ahh only... Mam troszke podobny przypadek do Twojego ... Z otoczenia. Znajoma miała 15 lat.. Jej chłopak 22... Przychodził do niej do domu... Zapewniał jej rodziców, że kocha. To byli nowocześni, młodzi ludzie... Pozwolili im się spotykać. Zaszła w ciąze w wieku 15 lat... A on ? Zerwał z nią z miejsca... Jego Mamusia przyszła się drzeć w bramie, że to nie jego dziecko i mają zrobić badania... Zrobili z tej sympatyczniej dziewczyny kurwe... A on nic nie czuł... dopiero po badaniach coś poczuł do dziecka... Płaci alimenty... Nagle znowu ją kochał... Kocha dziecko... Ale co z tego? Ona juz go nie chciała... Gdy tylko go widzi płacze... Wie, że jest złym człowiekiem... Ja marze o jednym... Może być brzydki... Może być biedny... Ale niech będzie dobrym człowiekiem... Nie tylko dla mnie. Dla każdego. Odrzuce każdego faceta który będzie robił komukolwiek krzywde... Bo taki który nie jest dobry dla każdego wkońcu będzie skurwielem dla mnie. Ja myślałam "moje kochanie jest czasem chamskie dla innych ale mnie kocha"... I co? Obraził się na mnie za mniejszą rzecz niż ja mu wybaczałam niejednokrotnie! Uwierzył kolegą, kuzynce... Nie mi!