Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ametyst

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ametyst

  1. my po badaniach krwi.,z głowki miał bidulek...tak się darł...myślałam,że serce mi pęknie... :( ale już po :) gosiaaaaaaaaaaaaa- mój już w spacerowce bo nienawidził gondoli, a teraz prawie do lezenia rozkładam, a czasem podwyższam,zeby se popatrzył na świat :) a co do siadania, to kazde dzieckop w swoim tempie to robi,wiec jak sam sie dzwiga to ok :) np. Paweł teraz wisi mi na ręce :D na siedząco!
  2. my po badaniach krwi.,z głowki miał bidulek...tak się darł...myślałam,że serce mi pęknie... :( ale już po :) gosiaaaaaaaaaaaaa- mój już w spacerowce bo nienawidził gondoli, a teraz prawie do lezenia rozkładam, a czasem podwyższam,zeby se popatrzył na świat :) a co do siadania, to kazde dzieckop w swoim tempie to robi,wiec jak sam sie dzwiga to ok :) np. Paweł teraz wisi mi na ręce :D na siedząco!
  3. to dzisiaj ja pierwsza :) bo dizecku się pogrzmociło i 3 rano już fikał. W ogóle jazda teraz jest ,bo non stop się przewraca na brzuszek, a tak mu się leżeć nie chce efekt jest taki, że tysiąc razy podchodzę i z powrotem go przewracam na plecki :) no, ale żeby o 3 w nocy...? uśpiłam go jakoś, o 5 znowuto samo i już nie śpimy, bo nie moge go dokarmić żeby zasnał bo idziemy na badania krwi. Ksiaże potem sobie w wózeckzu pośpi a ja? znow będe jak ćma... :o ech... ;) Elisabetta- ślicznie Jaś też siedzi, zdjęcia z wycieczki extra! Z mega wata cukrową the best! kiniu - wygoń doła, a kysz!!!! Ale trochę Cię rozumiem, chociaż nie wiem jakie masz powody, ale ja permanetnie zmeczona jestem i też mnie to dołuje, ale cały czas się pocieszam, że to minie kiedyś...
  4. olusia - pewnie, ze upały nie sa dobre dla dzidzi, ale w cieniu, w wózeczku, jak ajbarziej. my caly dzień jesteśmy na dwozre, do 17.00 od rana, no, ale mieszkam w domku to mi łatwo :)
  5. Bydziubelka- no to tez miasz dzisiaj sajgon... :o Olusia- ja podaję Enfamil (jak młody zechce) pediatra mi poelcał no i samkowo ponoć dzieci bardzo je lubią. Dostępne w aptece sisilka- ja tez marzę, że sam posiedzi :P bo na razie to tylko na kolankach...
  6. Liptonka - super waga, mój \"pudzianek\" waży 7800! szok! A teraz fotasek: wiem, że wczęsnie, ale on by tylko siedzieć chiał :o Staram się go kłaść jak najwięcej, ale jakos łożeczko do parzy w dupsko jak leży :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db5350534eba2b4e.html
  7. Elisabetta- miłego wypoczynku (jeśli się da ;) ) Ja ubieram na noc Pawełka w sam pajacyk, bo gorąco jest. A jutro idziemy na badania - krew i mocz i moze gdzieś będzie przyczyna jego niepsokojności.. :o MoniaAnia - mój na arzie też nic nie pije z butli, czasem mleko ,jak sie nie obrazi, ale żadnych herbatke, soczków... tez chce go przekonywać, ale jak to zrobić..?
  8. hej :) Witajcie, jestem z powrotem od mamy.. ale wcale nie jest lepiej.. :o coś się dzieje Pawełkowi.. budzi się co godzina z takim rykiem, że się uspokoić nie da :( nie mogę go przytulić nawet, bo się wyrywa, bije rękami, jakby coś w niego wstąpiło.. jestem wykończona.. :( Idziemy do neurologa za 2 tygodnie- takie terminy kurde..no i zoabcyzmy ...bo zaczynam się martwić... Nie nadrobiłam na razie co u Was, ale zrobię później .. Całuski dla Waszych Skarbów!
  9. Kerbi - wiem, wiem, nie da się tak dalej..dlatego zmykam do mamy na kilka dni, więc mnie nie bedzie, bo netu nie mają. przynajmniej w ciągu dnia troszkę się prześpię, bo przy mężu nie ma szans, bo pracuje dlugo... Trzymajcie się cieplutko! wracam w weekend! papa!
  10. Elisabetta- dzięki kochana za troskę Pawełek spał troszkę lepiej - godzinna przerwa około 5 rano to sukces, tyle, że ja z tego zmęczenia nie mogłam spać, więc finał podobny- snu mam jakieś 3 godz. ... :o Idę zaraz z nim na badanie krwi. Dziubassek - ja zaszam w sumie za 1 razem :) Ale ponoć pomaga leżenie z nogami do góry i zalozenie tamponu, hihihi, żeby cenne naienie nie uciekło :D Tak ktoś kiedyś pisał ;)
  11. Agnieszka- masz rację, nie chodzi o jedzenie, tym bardziej, zę na noc dostaje butlę z kaszką, więc powinno mu to wystarczyć nawet na całą noc, bo wypija prawie 180. Chodzi o to, że się wybudza, no i cyc szybko go usypiał, więc nie bylo problemu, wtsawałam 2-3 razy w nocy, ale zaraz zasypiał..Ale od kilku dni wybudz asię i koniec spania... :o :( Lekarz dzisiaj kazał mi porobić badania, włącnzie z wizyta u neurologa :( ale cóż, zoabczymy, w czym przyczyna, że wybudza się tak często...A potem koło się kręci - marudny, bo niewyspany itd.. echh...mam nadzieję, że to minie szybko..Jutro idziemy badać krew i mocz, potem USG czy to nie aby refluks, ktory \"lubi \" tez wybudzać dziecko w nocy... Jak wykluczę wszystkie możliwe doligliwosci, to zacznę stosować twoja metodę - wyjścia nie ma...
  12. kurcze, ja dzisiaj nie spałam od 1 w nocy do rana.. czyli jakieś 2 godz. snu...Pawełkowi się poprzestawiało.. :o chodzimy z mężem jak struci... mam nadzieję, ze mu się przekręci w tą dobrą stronę.. :) Dzisiaj też po szcepieniu, w sumie było nieźle.. No i dostałam od pawełka różyczkę :) (przy pomocy męża zakupioną) ale takie wzruszające to było, jak te maluśkie rączki trzymały kwiatuszka dla mamusi :) Kochany synuś :)
  13. witajcie.. jestem załamana... :o już druga nic jets tragiczna. .Pawełek budzi się co 1,5 -2 godz. rzuca się przez sen, potem nie umie zasnać, ja śpię w sumie po 3 godz. bo co 1,5 wstaje, uspokajam więc praktycznie pól godziny po uśpieniu on znów się budz... nie wiem co się dzieje... A usypianie wieczorne to jakaś tragedia..tak krzycz strasznie, że potem łkał i wzdrygał się przez sen przez godzinę... Boże.. co mu się dzieje..? Ja chodzę jak cień, ale ja to pół biedy, ale nie wiem, co jemu jest... chociaż, jeśli w kolejną noc będę spać po 3 godz. to się wykończę... Jutro do lekarza idę, bo to przesada..
  14. hej :) Nie było mnie trochę, pojechałam odpocząc do mamy na 1 dzień, a w domu trochę \"ciche dni\"... Pawełek coś źle sypia, ja padam na pysk, no i kłótnia gotowa... :o Mężu to ma czas na ksiażki, wylegiwanie się w jaccuzi a ja padam i nie mam kiedy łba umyć... więc tzreba było trochę powiedzieć sobie w twarz pare rzeczy.. no i efekt taki, że cisza w domu :) tylko piski Paweka słychać :) Fotaksi urocze: zielona jak żabka Anetka, przebojowa Zuzia i uroczy Szymuś - płaczek na ostatnim zdjęciu :) Jak trochę się zbiorę to też wyślę, w przyszłym tygodniu, co ciekawsze :) miłego dnia życzę (bo u mnie za miło nie bedzie.. :o)
  15. ja ale na moment bo synio jojczy :) trzeba dalej dokonczyc usypianie :) Emi pewnie śpi już, szczęściaro :P
  16. łoj, jaki jeczący dzień dzisiaj... Paweł dzisiaj tylko pion preferuje, czyli moje ręce.. kręgosłup mi nawala, bolą mnie kolana... :o no bo dymam po shcodach z takim klocuszkiem... FIlmik zachowam na pamiatkę, pokażę mu kiedyś :) Msztuka - moze rzeczywiście to samopoczucie Igorka było po szczepieniu? Ja idę w poniedziałek. Antoś - ja @ nie mam i nie chcę :P A wkładki cały czas, bo jak karmie to z drugiej tryska :D Elisabetta - to super, ze wszystko gra u dzieciaczków :) rozgada się Kacperek ,zobaczysz ;)
  17. Elisabetta- ahaaaa!!! O kurde, to pewnie przepłaciłam sporo ;) no już trudno ;) A tu dla 50 sekund pisku Pawełka! :D On tak kurde piszczy cały dzień, haha, łeb mi pęka czasami :D :D :D http://www.youtube.com/watch?v=RlfEM__y6LM
  18. MoniaAnia - ja używam nosidełka często, załączyłam nawet kiedyś zdjecie i jestem bardzo zadowolona - można nosić przodem i tyłem do rodzica, no i jak musszę do marketu skoczyć to biorę- ja zakupku wrzucam, a Pawełek oglada sobie wystawy :) Mam też chustę carrycot infant z tej samej firmy co twoja pierwsza propozycja i też jestem mega zadowolona. :) Elisabetta- no wiem, widziałam takie butelki z łeżeczką, ale to cudo, kóre ja zamówiłam, ma lepsza funkcję, bo wyciska się zawartosć z tego trzonka, i nawet dania, nie tylko płyny można można podawać tym, bo wyciska się jak tubkę pasty do zębów :) No, ale czy Pawulkowi spasuje, to inna rzecz ;) A co do wagi, to mówisz o Jasiu, of course? Przecież waga 7 kg to jest super! Przekrój wagi dzieci na nasyzm forum też jest różny, więc nie ma co się przejmować chyba na razie, na zdjeciach chłopak jak marzenie, więc nie smutkuj :) Antoś - widzę, że Szymuś ma podobną wagę co paweł :D 7,5 kg to jest co nosić, dlatego dla mnie nosidełko jest ok ;) Bydziubelka- ja dzisiaj też padam na pysk.. taka pogoda, a paweł budził się co 2 godz... od 22.00 co 2 godz. pobudka..no i oczywiscie przed 8.00 już koniec.. :o echhh...mega herbate zaraz walnę ;)
  19. Msztuka, Igorek ładnie wazy :) Ale kurka Pawełek waży 7500 , chyba gruby nie jest... ? heh i też na cycorku, a jak ma humorek to butelekczkę wieczorem jedną wciska :D Elisabetta - własnie, jaki centyl jest prawidłowy..? Bo Paweł na razie ma 75, to jest oK? bo tych norm to nie znam..
  20. Dzięki za rady dot. kaszki, bo własnie chodzi mi o to, żeby dodawać kaszkę do mleka do butelki, i nie chcę, żeby było za gęste :) na razie na 150 dodaję jedną czubatą łyżkę i ładnie przechodzi przez smoczek. Bo ja się Pawulkowi zapcha, to potem sie wkuzra i na kilka dni jest obrażony na butlę :D
  21. Anetko, wszystkiego najlepszego! :) Sylwia zg- prezenty pewnie Pawuś dostanie od babć - ja poświęcę mu w prezencie max czasu :D bo zabawek już mu nakupiłam na roczek D: jakieś na przyciskanie, nakręcanie, nie mogłam się oprzeć, a to dopiero dla rocznego dziecka akuratw sam raz :D Antoś - to normalne,że dzieci coraz bardziej będą interesować wszystkie inne zrecyz, a nie zabawki :D Paweł osattnio bawił się pół godziny własnym bucikiem a potem woreczkiem :D (pod kontrolą, oczywiście) a ja mu tu kurde jakieś fisher price\'y kupuję! :D Bydziubelka- pilnuj kurna męża, no! Tośka- ja tez prostuję włosy, ale nie robiłam tego już kurde 3 m-ce, zazdroszcę, ze masz na to czas :) bo wyprostowanie moich krędzołów (teraz już włosy mam sporo za łopatki) zajmuje mi ponad godzinę... :o Kiniu - ja mam spacerówkę mutsy i tam jest 5 poziomów leżenia, więc dopasowuję sobie do potrzeb - na razie Paweł leży lekko uniesiony, sama zobaczysz, jak dźwiga łepek, to stwierdzisz, że leżenie jej nie odpowiada :) A teraz mam pytanko: Ile kaszki sypiecie do butelki, np. na 150ml mleka?
  22. Msztuka, Bydziu - zamówiłam na ebay USA Elisabetta- jakbyś znowu gdzies widziała tą z Tommee Tippee to daj link ;) Bo kurna muszę wszystkiego się chytać :D Ale mi się spać chce.... a Pawełkowi nie...
  23. hehe, znalazłam sposób na Pavellona! :D bo nie chce pić z butelki, a w upały chcę go dopajać wodą. Taką łyżeczkę magiczną zamowiłam, w USA, więc trochę poczekam, ale sprytna jest :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1265e6203d787afc.html Dodaje sie do środka picie, albo jedzonko i wyciska, bo ta rączka gumowa jest Sprytne! :D
  24. mój jeszcze nie ma ząbką ,ale tak mamla się, że kto wie.. ?;) chociaż już ślini się długi czas, no i marudkuje też :) Ale męzuś, nie powiem, pomaga mi, tyle, że po pracy, co mniej więcej jest od godz. 18.00, ale wtedy już dużo mi pomaga, nie moge narzekać.. Dzisiaj zamówiłam dziubki zamiast smoczka do butelki Tommee Tippee- mozę ztych niekapków zechce hrabia Paweł pić :D
  25. Tośka- ja też zdjeć nie dostałam! Co to za selekcja! :P Ja dodaję łyżeczkę kaszki ryzowej do mleka (150ml) tyko wieczorem (pod warunkiem, ze w ogóle zechce butlę) no i deserek pół słoiczka a reszta to cyc. Ciekawe, kiedy Pawello zacznie pić soczki pyszne.. bo kupuję i potem sama spijam bo on nie chce :) moze jak upały przyjdą to chwyci :) Ale kaszek na siłe nie będę dodawać do każdego mleka, bo - jak Aga pisała- nie chcę żołądka mu rozpychać, a i tak wygląda na cycu słusznie :D Zresztą, jak już będę dawać mleko nastepne (2) to ono też jest bardziej kaloryczne, więc nie chce przesadzić .A wieczorem, czy dostanie cyca, samo mleko czy z kaszką śpi tak smao, więc na dlugość jego spania to nie ma znaczenia :) No i rzeczywiście w te cieplejsze dni nie chcę często jest - raz miał przerwę 6 godz. (!) i sie nie domagał :)
×