Ametyst
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ametyst
-
Elisabetta- jak zwykle wygladałaś uroczo, jak i cała rodzinka :) Stroisz te dziciaczki ślicznie! :) Sisilka- to ja tak robie z wieczornym spaniem - bo nie chcę nosić dziecka jak bedzie ważył 10 kg i więcej...czasem wystarczy położyć go 4-5 razy i zasypia :) a w dzień to nie śpi prawie wcale, więc mam z głowy ;) :D Bydziubelka- trudno uwierzyć..szok... A jak Emisia w aucie..? bo my teraz pacyfikujemy Pawełka :P czyli jedziemy w trasę jakaś dłuższą, on się drze,ale potem rozumie, że nie ma wyjscia, że nie wezmę na ręce i jakoś się uspokaja.. no wyjścia nie ma, niestety...
-
chyba jakiś kryzys mają te nasze dziciaczki :) mój jak spał w nocy ślicznie, tak teraz budzi się kilak arzy, płącze, jakoś bardzo niepsokojnie śpi.. :o no a w dzień, to praktycznie dalej nic nie sypia..tyle co na dworze, po buncie w wózeczku.. no, co zrobić... A co do siadania, to on najchętniej też by siedział :) podnosi łepek, leżeć nie chce :) też coś mi się zdaje, że bedzie szybciutko stał i chodził bo się wyrywa :) przesłalam Wam parę fajnych zdjęc:)
-
Karen, ślicznie wyglądasz! Obie z córeczką jesteście super laski :) A teraz końcyz się robić jedzonko indyjskie...mmmmm..ale zjem jak Pawełek zaśnie, cyzli około 22.00 :) męzuś się wysilił i pichci :)
-
no, to przytnajmniej nocne spanie mam w normie :D Żałuję, że jak dotąd, Paweł nie chce smoczka, bo jak Jasiowi, raczej chodzi o cycolenie niz ejdzenie..Ale cóż..Eliosabetta- przynajmniej oduczać nie będziemy ;)
-
Własnie!!! miałam też napisać, że Pawełek się przekręca z plecków na brzuszek! :) No i terz to już w ogóle leżeć nie chce, tylko się pręży, żeby na ręce go brać :) Aaa, i mam pytanko: czy Wasze szkraby przesypaiją całą noc już bez karmienia?bo ja 2 razy karmię (a raczej mały cyca przez 5 min. bardziej na uspokojenie) ale na szczęście do razu zasypia...Ale marzy mi się, żeby już całą noc przespać... mmmmm ;)
-
Karen- ale ten czas leci, już 5 miesiąc! Dobrze, ze pije ten soczek marchewkowy, bo ponoc jest bardzo dobry! Sylwia z-g - trzymajcie się cieplutko i niech choróbska idą precz! Ja od kilku dni mam wyłączoną poduszkę, to jak jade sama (nie często, bo mały drze się w aucie ;) ) to on siedzi z przodu na fotelu pasażera, ajak z mężem, to my z tyłu a mąż z przodu :)
-
Co do kramienia, ot rcezywiście indywidualna sprawa każdej matki, w koncu mama czuje, czy ma wystarczająco pokarmu, czy dziecko przybiera itd i dyskusje na ten temat są bez sensu... JA karmię piersią 7-8 razy na dobę, raz daję butelkę na noc, a za miesiac mam zamiar wprowadzić kleik :) Oczywiście pytałam o zgode lekarza i wszystko jest OK, jak tylko mały będzie chciał jeśc to mu dam :) W sumie, nie moge się już doczekać tego pierwszego razu z łyzeczką :) jak cały pokój będzie popluty :D Ale ten czas leci... za chwilę, kaszki...potem inne cuda... echhh...
-
msztuka- ja szczepię na pneumokoki - te bakterie m.in są odpowiedzialne za sepsę. Dagmarka- to strasznie dużo urosła Ci córunia :) U nas pogoda do bani, Paweł cały czas marudzi.. wiec noszę go w nosidełku dizisaj prawie cały czas - na zmianę z karmieniem :)
-
ooo, tabelka!!! Aż się wzruszłam normalnie... jak sobie przypomnę te pierwsze wpisy, terminem porodu.. ech..piękne czasy... ;) Elisabetta - no ja tylko tommee Tippee ale jak widzisz ostatnio też się na nią obraził, ale jakoś wczoraj poszło, tyle, że nie bez bólu.. wypił tylko 100,ale zawsze coś. Dzisiaj znów pewnie walka, alejak głodny będzie to wypije (mam nadzieję) Zapytam o ta witaminę na wizycie nastepnej, bo też nie wiem do kiedy ten Cebion się daje, a niedługo mi się skończy,a odaję jednorazowo 5 kropli raz dziennie prosto do buzi Z balonami świetny pomysł :) muszę poszukać odpustu gdzieś, żeby kupić taki, żeby się trzymał na suficie ;)
-
Dagmarka - nie obrażaj się, olej te wpisy i już! Ktoś ma uciechę, to niech się bawi Fajnie, że nasze dzieciaczki tak sie rozwijają, codziennie coś nowego :) Glowkę Paweł też podnosi i jakby mógl to by już siedział bo leżenie jest beee :) Głowka mu się nie poci, za to ja spocona cała jak wczoraj walczyłąmz tym, żeby zjadł butelkę, ale w końcu isę udało , ufffff, z tym, że musiałąm słuchać pzrtez godiznę ryku, bo głodny był, ale butelki nie chciał, ale w końcu instynkt zwyciężył i pozarł całą flaszkę! :) Ja biorę witaminy cały czas, takie jak w ciąży, prenatal, no i na razie mały OK, a mi przyanjmnie włosy nie wypadły :) A dzieicom dajecie dalej witaminki..? C i D3? Do kiedy się je podaje?
-
dzięki Maya, ale obawiam się , że tm razem bedzie dosć cieżko z tą butlą..bo kiedyś już tak było, ale podmieniłam i zadziałało..a teraz, jak już bardziej kumaty jest, to niestety oszukać isę nie da.. ryk starszny, jak tylko butla sie zbliża... no cóż..będe walczyć.. nie ma siły... pokarmu coraz mniej, a on nagle teraz przestał kochać butelkę...
-
hej mam pytanko: czy któraś z Was miala kłopoty z butelką? to znaczy, ja dokarmiam ra zna noc butelką, i od kilku dni Paweł obraził sie na butelkę... :o efekt jest taki, że padam ze zmęczenia ,bo wstaję w nocy po 4-5 razy na karmienie.. a po butli spał slicznie całą noc... :( Nie wiem co za odbijawka go dopadła ale też nie wiem oc zrobić ,zeby znów polubił butelkę.. cyz lepiej odczekać kilka dni, czy starać isę konsekwentnie dalej próbować..? moze troszkę przegłodzić..? miałyście takie doświadczenia...?
-
Agnieszka, hehe, ten wózeczek jest jak dziecko już samodzielnie siedzi, wiec pewnie teraz by szybko spadł :) Magrad- ślicznie Twój Synek wyglądał! ty też blondi niezła. ;) Dzisiaj siedze sama do wieczora ,maż we Wrocławiu, jakos sobie musimy dać radę :) Pogoda zapowiada się suuuuper więc wytargam Pawełka na dwór :)
-
Dzień dobry :) echh..Bydziu, Kerbi, fajnie wcześnie te Wasze królewny śpią ;) mój mniej wiecej jak Igorek \"chodzi\" spać :) około 21.30, ale za to tez śpi do 8 rano a czasem nawet dłuzej, wiec nie kłade go za wcześnie, poza ty, mąż wteyd ma czas żeby się zajać małym a ja coś moge zroibć w końcu koło siebie Sylwia z-g - śliczne zdjęcia! Urocza Lenka! Msztuka - mój tez się ślini, ale ząbki chyba jeszcze nie..chociaż, kto wie... :) ania20- a od którego miesiaca mozna dawać ten kleik? aj bym dałam po to, żeby dłuzej spał ;-) Kaszkę chcę mu dać do picia na noc, ale to po 4 m-cu więc jeszcze muszę poczekać prawie miesiac
-
witajcie! :) Wysłalam kilka zdjec na pocztę :) Ja tez dokarmiajm Enfamilem i Pawełek to mleko uwielbia! Chociaż, ma z kolei rzadkie bardzo kupki. ALe biegunka to nie jest. A co do ubierania, to ubieram jak najlżej mogę, bo Paweł nie cierpi czapek ani kapturów więc lekko ubieram, np. pajacyk, pod spodem body i jakiś sweterek, ale przykrywam kocem, zeby go nie przewiało. Magrad- ciekawe, jak po chrzcinach?
-
Maya- spacerówke kupiłam a ebay -ale francuskim . musiałam powoli robić zakupy na spacerówkę, bo Paweł- jak wiadomo- nienawidzi gondolki, wiec w wakację chcę go powoli na spacerówkę przerzucac, a ta, o dziwo, ma wagę 3,6 kg!!!! Jak prawie pól mojego dziecka, hahah :D Co parwda trochę kosmiczny ten wózek, ale mnie chodziło o to, żeby szybko do auta wrzucić, a tak na codzień, mam Mutsy tutaj masz link: http://www.bambinoworld.eu/Kinderwagen:::7.html?XTCsid=923341c1603b085121a65e2c37fdca6f
-
hej :) Co do spania, to się nie wypowiadam ;) bo same wiecie, że Pawełek jakby mógł, to by nie spał wcale :D Wczoraj przeforsowałam spacerek z nim ,w aucie się darł, ale w końcu muszę wychodzić, wybraliśmy się z aż! siedmioma mamami na spacer,ludzie na nas dziwnie patrzyli :D heheh, fajnie to wyglądało, 7 wózków :) Oto fotka ze spotkanka : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91cb0d0e638f2e7a.html Magrad, trzymam za synka, żeby szybciutko odzyskał pewność siebie, a wszelkie objawy na pewno znikną... pogłaskj go po głowce od cioci Patulki ;) Kurcze, dzisiaj szczepienie...bidulek znów będzie się darł... :(
-
Cześć kochane babeczki! :) Trzy dni i stęskniłam się za Wami jak nie wiem ;) byłam u mamy, odpoczęłam, ona zakochana we wnusiu a ja odwiedziłam przyjaciółkę, polatałam po sklepach no i a propos tego co pobieżnie poczytałam -czyli facetów, 3 dni rozłąki z mężem też dobrze robią ;) :P stęskniłm się za nim a on za nami, więc wszystko jest ok :) Fajnie, że Wy też tęskniłyście za mną, hihih :D do jutra!
-
Dzień dobry!!! Wczoraj mój pirat kochany skończył 3 miesiace :) Kocham, kocham, kocham!!!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2fa42ee4d4ad47b.html Miłego dnia!
-
Karen - ja myślę, że to furia z powodu zmęczenia, zbyt dużo bodźców, albo coś...kolka raczej nie...poznałabyś. Pawełek też miał takie ataki, jak było dużo gości, chciał być tylko ze mną w pokoju, spróbuj przygasić światło, cicho mów do niej, zachowaj spokój0 to trudne, wiem, ale dziecko wyczuwa tój niepokój i zobacz,czy się uspokoi - nie od razy, na pewno, .. Ja też chciałam kiedyś idealnie sobie poukładać wieczór, czyli po kąpieli ulubiony serial, w trakcie karmienia, rozmowa z meżem itd. ale niestety- Pawełek żądał ciszy, spokoju po całym dniu ,więc teraz wychdozę do drugiego pokoju,wyciszam go, mówię cichutka i w ten sposób go przygotowuję do spania.. a propos, Kiniu: A co do zasypiania samodzielnego, to ja uparcie staram się uczyć Pawełka tego ( nie zapeszyć) idzie coraz lepiej chyba :) Stosuję metodę \"Jezyka Niemowląt\" Wczoraj odkładałam go 4 razy i zasnął :) Trochę \"bolesna\" i \"głośna\" metoda, ale skoro efekty są i działa, to warto! CZasem jak płacze i biorę go na ręce, to od razu zasypia na rękach, w sumie też nieźle, bo przynajmniej nie nosze godiznami, jak to bywąło wcześniej.. i nie zasypiał, ob było mu fajowo na rączkach , wiec po co spać :D A teraz jak się zmęczy żaleniem na swój los, że sam musi leżeć w łóżeczku, to zasypai zaraz na rękach, albo max. 30 min. w łóżeczku. Ale fakt, trzeba konsekwencji, bo inaczej , dziecko nie zrozumie komunikatu. liczę na małą drzemkę ;-) to nara!
-
Dagmarka- rzeczywiście, śliczna ta Twoja dzidzia :)
-
Msztuka - no ja się poddałam ze smoczkiem. też musiałabym trzymać, to wieczorem jak padnięty by ssał, ale sam nie chce.. więc już mu nie wmuszam, bo potem zaczyna się denerwować :) A głowkę mój też trzyma już sam, i tez prawie sadzam go na kolankach, to się nie przechyla :) Fajnie, ale taki duży i silny się urodziła Pawełek, że prawei noworodka nie miałamw domu, tylko dzidziuś taki duży juz :) Zresztą, na zdjęciach wyglada jakby siedziłą, hihi, ale to zdjęcie zrobione jest pod innym kątem- jak leży Karen80-no buźkę już ma gładizuktą na szczęscie, ten trądzik zniknął ,ufffff. A co do artykułu, to pierwszy raz slyszę... :o Pawełek nie miał zadnych objawów po szczepieniu, nie był senny, ani drażliwy, nic..
-
Dagmarka- jak się karmi własnie, to ponoć po 3 m-cach zaczynają zapasy się spalać :) A u nas paskudna pogoda, więc nudzimy się i robimy fotki :) A więc Pawełek z Mamusią dzisiaj :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/639c5d1a6ba30f8f.html i sam Pawełek :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3afe372f35d1cbbc.html
-
Agnieszka - masz rację, muszę dalej walczyc, ale idzie coraz lepiej! :) Ale fakt, jak mu nic nie ejst, już znam na tyle swoje dziecko, że wiem, kiedy płącze ze wściekłości :) jak się nie chce go na ręce brać. Teraz jest tak, że jak go odkładam wieczorem, to wścieka się, a potem się zali do siebie, ale to nie pąłc,z tylko takie żale, jak jakaś baba :D i potem zasypia :) Czyl imetoda działa, chociaz dosc męcząca jest... :o Amelka ślicznie patrzy, takie mądre oczka :) Karen- dobrze, ze u Zuzi już się poprawia! Dagmarka - wytrwałosci życzę :) Ja też się zapisuję za miesiąc na aerobik, a mam TYLKO 3 kg do zrzucenia!! Jupppiiii! Czuję, że chudnę trochę, bo ponoć po 3 m-cu od karmienia piersią szaczynają schodzić zapasy :)
-
Pisałam do Kerbi - z Anetka już lepiej, na szczęscie,ale dalej są w szpitalu.. Ja powoli walcze z wózeczkiem, woze Pawełka w foteliku an stelażu to widzi więcej ,wiec nie jest tak tragicznie ;-)