Ametyst
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ametyst
-
Liptonka- w sumie żadnych dokumentów - sama wypełniam taka deklarację, i dostałam karteczki do spowiedzi i dla świadków też i tyle :) Kerbi - nie żałuj pieluszek i przebierania.. ja z lenistwa czasem odpuszczałam i się odparzył Malutki.. Ale teraz już wszystko OK, Tormentiol zdziałam cuda :)
-
Liptonka, o jakie dokumenty piszesz?
-
Elisabetta - jak pamiętasz, mój tez nie chciał cycka.. teraz łapie, ale też często odrzuca - zwłaszca prawą, nie wiem co mu nie pasuje.. i czasem musze go oszukać - daję butelkę, wyciągam jak oczka przymknie i hyc! -cycka wciskam i działa! :) Ale dalej się krzywi na cycka, i niezła walka musi być czsami.. Kerbi - ja przebieram bo ma lekko odparzoną pupkę, wiec nie ryzykuję i przebieram, mimo, ze czasem się przebudzi... :o Bydziubelka- spróbuj moze w ciągu dnia przemęczyć Emilkę. Ja tak robię, noszę, bawię się ok. 3 godz. od 17.00 do 20.00, kąpiel, darcie się :P, potem cyc i śpi slicznie do następnego jedzenia i w nocy budzi się na jedzenie idalej kima. Od 7.00 już nie śpi, ale nie ma co narzekać. Karen- wiem, co czujesz..ja kiedyś tez jak nosiłam pół nocy, to w pewnym momencie mi się prawie osunął.. myślałam, że umrę, ale oczy same mi się zamykały. Wczoraj przyjechała moja mama i poszłam pozałatwiać na 2 godzinki! Chrzest i inen sprawy, mamy chrzciny w 2 dzień świąt, Lany poniedziałek :) Ale nie o tym, fajnie było wyjsć, tylko serce na ramieniu, śpieszyłam się jak nie wiem :) Ale na szczęście sztuczne mleczko zostawiłam, bo płakał, ale mama mu dała i spokój! Kurcze, powiedzice, czy Wasze dzieci też tak dużo puszczają bączków? mój po każdym przebudzeniu tak się starsznie pręży i popierduje, że szok! Jak stary jakiś! Kolek nie ma, ale widocznie te gazy mu tak się kręcą po jelitach...Takie głośne pierdy i wiem, że go boli, bo krzywi się niemiłosiernie.. :(
-
Jenny- to super, że podziałalo :) Wiesz,zawsze jest ryzyko, że odrzuci pierś, ale ja daję \"na śpiocha\" w nocy, to wiesz, jeden raz na dobę, a około 6 razy daje cycka, to przewaga cycka robi swoje ;) Ale każde dziecko jest inne, nie ma reguły.. Bydziubelka- czekam na nazwę pigułek ;) bo na razie gumecki w ruch idą, a nie lubie tego, a fe! Madalena- dzieci im więskze, tym wiecej uwagi potzrebują :) mój teraz też pojedzony i nie śpi ;) Ja używam tych majt ściągajacych ale głownie po to, żeby lepiej wyglądać i się czuć, niż miałyby pomóc . brzuszki tez mam zamiar zacząc.. ale kiedy... :P
-
hej :) U nas tez przedwczoraj odpadł kikut :) ładny pępuszek się zrobił :) Bydziubelka- u mnie to samo z tym prężeniem się, kwękaniem nad ranem, jakby kupka miała isć, a nie idzie.. moze tak się przeciągają nasze dzidzie? Bo mam dokładnie tak samo.. Mam wrażenie, że zaraz zacznie płakać, a on tylko kwęka. Zobaczymy, moze przejdzie. Tormentiol rzeczywiście super na odparzoną pupkę - stosuję 2 dzień i widze poprawę! A nie mogłam niczym zaleczyć biednej dupeczki. Msztuka - z tym okresem to jest tak, że rzeczywiście niby jak się karmi to nie ma, ale wiesz, zawsze najpier jest owulacja a potem okres :) więc dlatego zachodzą dziewczyny, bo czekają na pierwszy okres, bo myślą, że do tego czasu luzik :) Dagmarka - urocza córeczka! Nie dziwię się, że tatuś zapatrzony :) Msztuka- Igorek rzeczywiście się zmienia :) A ja w stopce mam pokaz slajdów z moim Pawusiem :) P.S. Od Elisabetty zgaliłam linka :D Teraz moja Myszka z Babcią na spacerku, o dziwo już 30 min. nie płącze, a ja się stresuję, że on nie lubi wózka i spacerków.. mozę w koncu polubi...? ;)
-
Sprawdzam stopkę :)
-
Elisabetta - no ja te kropelki podaję i kolek nie ma, chociaż, wiesz, do końca nie wiem, czy to zasługa kropelek, czy po prostu nie ma kolek i już. Ale to nie tylko moja opinia, że są dobre i można je podawać juz w 1 m-cu życia :) Kerbi - ale wyczerpujący opis! Fajnie, że dobrze czujesz się po CC, ja też czuję się super! Idziemy kąpać synusia, pa!
-
Magdrad- musiałam pomylić nicka, wiem, że synus :)
-
Msztuka - na pewno się najada, nie martw się, jeśli po karminiu zasypaim, to znacyz, że jest syty, i jeszcze potem śpi ileś godzin, to na pewno wsyzstko OK. Ja dokarmiam 1 raz, w nocy, z...wygody, powiedziałabym, bo Pawełek czasem ma fochy i nie chce za Chiny ludowe piersi wziac, coś mu nie pasi - pozycja, pierś, a mnie się w nocy nie chce ukłądać wygodnie :D więc czasem idę na łatwiznę daję mu sztucznego mleczka, zje moze z 30-40ml, a potem oszukuję go i pierś podaję i udaje się :) Poza ty, jak jest syty to spi czasem 4,5 godz. a to tez dla mnie ważne. Ale generalnie nie musiałąbym dokarmiać. Poza tym, jak pisała Agnieszka chyba, chce go przyzwyczajać do innego smaku też, gdyby nagle coś wypadło i ktoś wtedy moze mu podać butelkę. Ale ograniczam się do 1 dokarmiania i to nie pełną butelką. Zależy ile chce, to zje. Ale jak pisała Bydziu, najważniejsze, to sama wyczuj dziecko i wtedy wszystko jest OK :) Martyn-ia - kurcze, to pewnie się strachu najadłaś.. Mój tez ulewa czasem, ale mała strużka mu leci, ale zaraz po jedzeniu, więc nie mam obaw, że coś się stanie.. bo ja zaczynam spać w pokoju obok pół nocy, a potem idę do małego.. Ale zawsze z mężem śpię czujnie, wole byc koło dzidziusia, no, ale z drugiej strony, chcę, żeby spał sam w łóżeczku, a ja na każde jego zawołanie jestem przecież Magrad- ksieżniczka piekna!!!
-
Elisabetta - skorzystałaś z tego linka? Ja własnie zaraz zamawiam kolejne opakowanie Sab Simplex, bo na razie działa cuda :)
-
Elisabetta- ja tu kupiłam: http://www.swistak.pl/aukcje/3176134,KOLKA-POMOZ-SWOJEMU-DZIECKU-KUP-SAB-SIMPLEX-.html A co do rożka to mój czasem w rożku czasem bez. I też często odrywa si e od cyca, wtedy nie wiem, czy już najedozny czy tylko przerwy sobie robi. CZasem poje 5 min. i wydaje się, że ma dość a potem płącze za pół godzinki, więc dalej karmię :) Taki urok
-
Martyn-ia - ja kłąde na brzuszke w ten sposób, ze jak leży na pleckach, to delikatnie jedną rękę mam na jego pleckach, drugą pod brzuszkiem i tak jakby obracam :) Trzymając głowkę palcami oczywiscie, żeby nie latała :) Spokojnie, uda się, :D Msztuka - kurcze, jakie nasze dzieci podobne... jak w nocy się rozbudzi, to nie ma misia- trzeba ponosić, bo sam w łóżeczku nie zaśnie..nie chcę tez przyzwyczajać, no, ale co mam zrobić? płącze jak obdzierany ze skóry a na rękach zaraz cisza.. w końcu chce potulic się troszkę, to jak moge mu odmówić... ;) Kurcze, teraz śpi już 4,5 godziny, w nocy znowu jazda będzie :) A moje mleczarnie zaraz wybuchną! :P chyba ide go obudzić, nie ma siły !
-
Gosiaaa - mój Pawełek też ma te krosteczki, ale u nas to sprawa hormonów i niczym nie smaruję, ma zejsc samo, chyba, żeby baaardzo długo się utrzymywało, to wtedy pediatra ma dać maść. Ale lepiej skonsultuj z lekarzem, bo moze to być skaza białkowa, albo coś .. Antoś- wszystkiego najlepszego dla Was!!! Co do szczepień, to nie mam pojęcia..zdam się na gust pediatry, bo sama nie wiem cyz na wszystko szczepić od razu.. :o Martyni-a - nie bój się, ja kładę Pawełka na brzuszku kilka razy w ciągu dnia, nawet na chwilkę, wtedy ładnie pobeka i popuszcza bączki i od razu mu lepiej :) A robię tak, bo widziałam, jak leżał na oddziale i panie od razu tak kłądły dzieci, więc chyba nic złego się nie dzieje wtedy... Kiedyś - no ja Avent też mam - rzeczywiście, obydwie sa super.
-
no Wy macie problem z pipusiami a ja nie wiem jak siusiaka pielęgnować.. bo tez oczywiscie dwie szkoły- odciągać napletek- inni nie odciągać... :o no i sama nie wiem.. najlepiej, że przyszły do mnie położna i pediatra i obie mówiły co innego... :o
-
Elisabetta- ale kawaler, w porzadnych butach! :) A co do \"charczenia\" to Pawełek tez tak ma, pediatra mowiła, że czasem nawet pokarm do nska moze zajsc i daltego wydaje się, ze to katarek Bydziubelka- no to moze jednak zmień mleczko, bo to żelazo moze powoduje wzdęcia..? Ja daję Enfamil itez widzę, że się pręży bidulek po nim, za to po tym NAN1 co Ty masz było wszystko OK..no trzeba eksperymentować, nie ma wyjścia :) Mój coś niespokojnie całą noc spał, po każdym karmieniu jakby prężył się przez sen, ale na szczęście całkiem sie nie rozbudził i nie rozbeczał, ale coś ewidentnie mu w brzuszku przeszkadzało.. Biedne z tymi pipciami jesteście, mam nadzieję, ze szybko się zagoicie i szycia przestaną boleć..musze powiedzieć, że jestemw szoku pozytywnym po CC - upławów prawie nie ma, nic nie boli, nawet wczoraj spałam w łóżeczku z mężem :) znaczy się, ten tego..spałam..wiecie... ;)
-
mam info!!! Magrad 24.01 o god.z 18.30 urodziła Marcelka!! 3150 i 54! Poród SN, trwał 18 godzin i biudla nacierpiała się trochę, bo popękała i szyjkę musieli szyć :( Mały ma teraz żółtaczkę, więc dzisiaj nie wyjdą bo jest naświetlany.Karmi piersią i prosiła przekazać te wieści na kafe i Was gorąco pozdrowić1!! No i pyta o Dagmarkę i Monikę, więc zaraz odpisuję :) GRATULUJEMY!!! A co do \"bekania\" to też mam problem, a raczej mały.. po piersi prawie nigdy, czasem uleje, ale nie wiele. Za to po butelce- zawsze mega-hep :D Używam buteleczek Tommee Tippee - imitujące kobieca piers- jestem zachwycona! A co do przestawienia małego na porę nocną, to się udało (nie zapeszam) tyle, że po południu musimy go \"przetrzymać\" choć czasem już gówka mu leci ze zmęczenia, ale za to noc jest super- karmienie i dalej lulu :)
-
Olusia - 42 tc. ale to brzmi... ;) nieźle Cię przetrzymuje ten Twój dzidziolek :D AnaPaula - wszystkiego najlepszego dla Was1!! oby dalej Malusia taka grzeczna była! Ja jutro idę do kontroli z Pawusiem, mam nadzieję, ze jakoś zniesie podróż w nosidełku (6 min. autem :D) bo na razie ni cierpi wózka i nosidełka, oby mu się zmieniło, bo chce za spacerki chodzić!!!
-
Bydziu, pewnie, że możesz, bo jak pisałam, skoro noworodkom i wczęsniakom w szpitalu podawali, własnie TO Z żELAZEM to można :) Tylko rzeczywiście poobserwuj Emisię, czy zatwardzenia nie ma po nim, bo żelazo czasem tak działa, mój toleruje je OK, chociaż na przemian daję mu Enfamil AR - to przeciw ulewaniu ,w nocy zwłaszcza, bo nie chce mi się na śpiocha go odbeknąc :D Dlisabetta - Ja też mam zaleconą ta Vita K, niektórzy się dziwią,ale teraz taki trend i wszysyc dają. A jak dalejcie? do buzi czy w mleczku? Bo w sumie ja dokarmiam tylko w nocy, a mam podawać 2 x, więc nie wiem, jak podać ten drugi raz.. :o Poza tym, też mam Vit.C,D3 i jeszcze B1 - nie wiem po co.. mozę dlatego, ze mój mały od urodzenia dostał antybiotyk to go wzmacniają.. A dzisiaj Pawełek kończy 3 tygodnie :) Chłopisko, co? :)
-
Wczoraj męczyłam Pawełka od popołudnia i sprawdziło się! W nocy spał jak aniołek, budził się na karmienie idalej spał! Oby to działało, to przsetawię mu tą noc z dniem :) bydziubelka - Ja też mam Nan1 i jest OK, w szpitalu też je podawali noworodkom, więc chyba wsyzsko z nim OK Elisabetta- ja podaję Sab Simplex, nie ma go w Polsce, ale zamówiłam przez aukcję Świstak, albo z innych źródeł w necie, wiele osób je chwali, mozę warto spóbować...? Kika- super, że Kubuś tak ładnie śpi :) Oby jak najdłuzej! Msztuka- mój też nie lubi zmiany pieluszek ani kąpieli... :( Nie wiem czemu.. Ale potem zawsze dostaje cyca i śpi az miło, wiec przetrzymujemy te kąpielowe przeboje, pomęczymy go troszkę i wtedy zasypia ładnie ;) Ale chciałabym, żeby miał frajdę z kąpili, no cóż, musimy chyba poczkeać jeszcze... :) Tośka, Dagmarka - GRATULACJE!!! Olusia - rozpakowuj się, no już!! :D
-
..a u nas zła passa trwa... co prawda kolka minęła, nie ma śladu, ale młody się wyspał wczoraj cały dzień i w nocy od 3 do 9 rano nie spał... tylko na raczki, bo w łóżeczku się nudził... dzisiaj go wymęczę, nie pozwole tyle spać, żeby jakoś noc minęła, bo nie mam już siły... chyba do mamy pojadę, żeby odespać chociaż troszkę, bo kolejna noc nieprzespana, a ja siły już nie mam... porażka... :(
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26a95b2034e3475c.html
-
Karen - to ile ma wypić? bo liczba jakaś kosmiczna wyszła :) A Enfamil AR- ten skrót AR znaycz anty-reflux, czyli gęstnieje w brzuszku i dzidzia po nim nie ulewa. Jestem też Enfamil HA, czyli hypoalergiczne, zresztą te skróty HA i AR są do różnych mieszanek, nie tylko Enfamilu.
-
Bydziu- :D :D :D Super!!! Martyn-ia - ja dzisiaja tez podaje nowe mleczko, własnie Enfamil AR- żeby się nie ulewało. A herbatki ile dajesz jednorazowo? Bo przy dzisiejszym ataku kolki dałam mu tej z kopru i wymłucił kurde chyba z 70ml.. sama nie wiem, czy nie za dużo ,ale tak ciągnął, że szok.. to c, wyrwać mu miałam? :) Zaopatrzyłam się w czopki na kolkę, jakby co... mam nadzieję, że się za wiele nie powtórzy..
-
...a ja dzisiaj niewiele napiszę.. bo mam dosć :O Mały dostał atak kolki od 23.00 do........ 5 rano... nie pomagalo nic... a tak się cieszyłam, ze w sumie ten problem nas nie dotyczy...Chodze teraz jak cień.. mąż też ;) zobaczymy, jak dzisiaj będzie... Mam te kropleki, będe mu do każdego żarcia teraz dawać ;) i zaopatrzę się w czopki Viburcol N - ponoć tez pmaga, jak jest atak... Agnieszka- martwisz z ta gorączką... idź do lekarza, 39 to dosć sporo..Odciągnij mleczko albo podaj butelkę męzowi i idź, nie ma co.. Magrad- no mnie schodził czop ok 3-4 dni, ale to nie regułą - w każdym razem dzidzia już blisko ;) Ania20- rozdrażniona..?heh, ja warczę na wszystkich..dobrze, że nie słychać przez neta, bo byście usłyszały moj warkot ;) Dagmarka - to staraj się, ciśnij, poskacz troszkę :D moze się zacnzie! elisabetta- mój na razie ma awersję do wózka, spacerków, chyba się to zmieni? bo miałam nadzieję, że jak wystawię do na dwór to będzie spał pół dnia :)
-
Kerbi - miałaś DOKłADNIE to co ja..odrzucił pierś - moje łzy i jego krzyk, bo głodny, ale po 3 dniach walki zaskoczył, chociaż, nie bez bólu ;) teraz czasem też odrzuca cyca, ale generalnie jest OK. No i dokarmiam na noc modyfikowanym, bo glodomór straszny :)