Ametyst
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ametyst
-
no to bezsenność mnie dopadła na maxa... :o Bydziubelko - nie śpiesz się, ja pierwsza! :) Madalena - ja też piję jak smok Wawelski :) ***Monika*** Ty nocny marku :D Wyśpij się, kochana,bo nie wiadomo jak będzie od stycznia! :P Kika, Ty grudniówka...? Wszystkiego najlepszego!!!! kwiat]kwiat]kwiat] Ja mam już 1 cm rozwarcia, łożysko dojrzałe i dzidzia waży 3000g :)Ale i tak mam czekać na skurcze, które moga nadejsć w kazdej chwili albo za 3 tygodnie :) Ale jazda z tym czekaniem! :D
-
ooo, nikogo o tej porze..? :) ***Monika*** - fajnie, że się cieszysz :) Tylko jak już wróci mąż to nie zapomnij o nas ;) Krolcia27 - no dzisiaj ściągaja mi krążek... co to będzie...??? :) Dzisiaj śnił mi sie szpital i poród, we śnie calkiem przyzwoicie bylo ;) OK, miłego poranka!
-
martyni-a - pewnie, skoro i tak pewnie do 4 stycznia nie wytrzymam, to wole mie Synalka na święta :) Jutro ściągam pessar i niech się dzieje wola nieba! :D
-
Bydziubelka, a może ten \"kaczy chód\" to bardziej od rozejścia spojenia łonowego? Dzisiaj w nocy mnie zaczęła ta kośc boleć, więc wszystko na dobrej drodze się rozchodzi :)
-
Aha, dzisiaj daję kompa do modyfikacji - dysk musze zmienić, to moze mnie chwilke nie być, ale oczywiście dam znać telefonicznie, jakby coś :D Ale ja to panikuję najbardziej, a może przenoszę... :D Możliwe to przy maksymalnie skórconej szyjce? :P Kto wie...? Ciekawe o ten tydzień nam przyniesie ;)
-
A kuku, kochana Bydziu :D JEzdem! Dzisiaj nie wstawalam w nocy, bo musiaam wstać rano :) bo ide na badania krwi, brrrr.. A wityta jutro, więc też się pewnie dowiem co nieco :) Paluchy mam grube jak serdelki, szok... No i wczoraj aż zasnęłam normalnie tez mnie wyszstko tak cisnęło do dołu ,a dzisiaj na razie spokój... Ale na pewno Maluszek się wstawia do miednicy nizej, bo co chwila siuśkam i to kłucie.. Ale teraz na razie OK, więc sama już nie wiem... :o Wczoraj to już jęczałam że idę dzisiaj rodzić, bo nie daję rady, hehe :D Aga, trzymaj się!
-
***Monika*** - dzięki za troskę:) ale swoją droga ciekawe, moze przenoszę... ?:P Bydziubelka - ja tez sie od dłuższego czasu źle czuję, dzisiaj nawet wymiotowalam... :o Ale jak na razie nie rodzę ;) Wkroczyłam w 37 t.c. dzisiaj, więc czuję się spokojna (taaaa, jaaaasne, spokojna.. :D)
-
Agnieszka - widzisz, jak przyda Ci się umiejętnosc szydełkowania? Jakbym miała w brzuszku córeczkę, to dałabym Ci zlecenie na jakieś fajne szydelkowe cuda, ale chłoptasiowi nie wypada w ażurkach chodzić :P Madalena - ja przed wyslaniem posta na wszeli wypadek kopiuję ,bo wcina :) Ja szykuję się na najazd teściów, ciekawe w jakim humorze będe potem :P
-
***Monika*** -hej :) ja se też nie śpię,ale nadrobię nad rankiem, do jakiejś 11.00 :D Super, że ułożylaś tabelkę terminam, podziwiam za chęci! Szkoda, ze babeczki z najbliższymi terminami sie już nie odzywają... :( może juą mają dzidziusie..? Zielono-nieb, spinka69, nyksa, Juleńka, Atomówka.. itd... Ja dzisiaj mam nalot gości, teściostwo z obiadem przyjeżdza :) więc gotowanie z glowy :) Dagmarka - ufff, dobrze, że już wysztsko oK z pieseczkiem :)
-
To ja jeszcze raz do nowych Mamusiek: Tośka i Quadratura - podajcie mi na e-mail swoje dane, jak macie ochotę, tj. numer tel., e-mail i gg, bo stworzyłyśmy taką tabelkę z naszymi danymi i po uzupełnieniu roześlę ją Wam i naszym forumowiczkom-stycznióweczkom :) Oczywiscie, jak macie ochotę ;-) A ja siedzę teraz na \"naszej-klasie\" kurde, serwery przeciążone, ech..ale fajna zabawa, tylu ludzi się spotkało znowu :)
-
Bydziubelka - nie wiedziałam, że Ty też tak wczesnie klikasz, poczekałabym :P ja co prawda robię to w skrytości, bo jakby mnie mój chłop złapal, że jeszcze po nocach w kompie siedzę, to zaaresztowałby mi komputer :D Auto już stoi w więzieniu jakiś czas, ale bez kompa to bym chyba umarła :D Sylwia- zg - nie przejmuj się, nie do końca mamy wpły na rozstępy czy ich brak.. Ja na raie, tfu, tfu, nie mam w ciąży żadnergo nowego, ale mam stare, które zrobiły się wczesniej, jak - o dziwo- ważyłam 48 kg..:o więc jaki widać, moga się zrobić z różnych powodów. Kika - co by Ci tu doradzić.. Ja bym pewnie pytała o pozycje do rodzenia, bo bardzo chciałabym, żeby położna mi pzowoliła np. rodzić w kucki, czy jak tam akurat będzie mi wygodnie, a są niektóre szpitale, że każą leżec plackiem, o zgozo...z przywiązanymi nogami do łózka..W jednym z Zabrzańskich szpitali wciaż tak jest, niestety.. A co do powera to ja wręcz odwrotnie.. Śpiaczka jak w I trymestrze.. Wstałam dzisiaj o 11.11 (po godzinnym buszowaniu w necie jak widać po wczesniejszym poście :P) no i około południa, po śniadaniu położyłam się na pół godzinki.. ;-) Taki to mój power :D Madalena - fajnie brzmi - wizyta za miesiąc :D Za miesiac to ja bym już po terminie była :D Ja mma wizytę we wtorek, ciekawe, czy to moja ostatnia..? :P Martynia - no fakt, co 10 dni to dosc często, ja chodze co 14, ale wiesz, brak szyjki, pessar, co chwile badania jakieś, no, ale nie martw się, najważniejsze, że wszystko OK :) A przynajmniej dzidziulka sobie oglądasz często :)
-
Znowu pierwsza! :P Magrad26 - ja nie mam odwagi odpalić tego filmiku, bo już lekkiego pietra mam, więc nie chce się dopalać ;) Kiniu - gratulacje z okazji ukończenia remontu!!! Treaz to już wsyzstko gotowe na Amelcię ;) Segal - daj troszkę tego spokoju i mnie :) przyda się :) miłego dnia życzę!
-
Karen - no ja tez panikuję, bo lekarz sam mi poweidział, że \"do terminu nie ma szans, żebym wytrwała z tą szyjką a raczej jej brakiem\" :-) no, ale w niedzielę zacznę 37-my to już luzik :) Ide rozkoszować się bezstroskimi momentami przed TV :D Buziaczki!
-
Karen - co do bóli na dole, to mam dość silne kłucie w pipce... jakby mnie ktoś tam czymś dźgał ,no i pachwiny bolą, czyli główka musi już dość sporo naciskać..cały czas mam schiz, czy wody nie odejdą, bo ten nacisk jest dosc spory... Ale w niedzielę zaczynam 37 tydzień, więc niech się dzieje co chce :) chcoiaż wolałabym jeszcze chwilke ponosić pod synusia, zanim nie wypuszczę go z rąk :) Elisabetta- masz imię dla synka już? bo ja wciaż nie... :( Dagmarka - psiunia prześliczna :) tylko kochaniatek teraz wokół Ciebie :) Za chwilę dzidziuś, cierkawe, czy piesek nie będzie zazdrosny.. :P MoniaAnia - ano mam takie przeczucie, bo śpię non-stop teraz, ogólnie jakoś \"dziwnie\" się czuję.. tak niepsotykanie..jakaś opuchnięta, pobolewa brzuszek coraz częściej..A, że wiejm, że szyjki już nie mam, to spodziewam się w każdej chwili :)No ,ale zawsze moge się mylić :) Karolina - robię identyczny koktajl! :) zaraz sobie odpalę..nieeee, truskawek nie mam, ale męża poślę :) Kurde, mam problem z prezentem dla meża :) bo nigdy nie dawaliśmy sobie na Mikołaja, tylko pod choinkę, a tu wczoraj patrzę pod poduszką portfelik taki jak chciałam :D więc ja szybko podłożyłam mu też koszulkę, którą mu kupiłam, i teraz, kkrucaa bomba, :D nie mam co mu dać pod choinkę i problem sie powtarza.. :) Mam teraz o czym myśleć :)
-
pierwsza!!!! Agnieszka - nie przejmuj się, zdrowie Twoje i dzidzi najważniejsze! To tylko kilka dni, a sa smsy, więc będziemy Cię kontrolować :) Swoją drogą, ja mam ręce też opuchnięte i kostki... :o we wtorek idę nz wizytę, to się dowiem pewnie co i jak... :) ***Monika*** - widzisz, warto było przetrzymać :) Kiniu - cieszę się bardzo, ze wszystko OK!! Amelcia zuch-dziewczyna! Rudi - ucałuj Patuśkę :)
-
MoniaAnia, dzięki, kochanie, za troskę, wróciłam od rodziców, czuję sie dziwnie.. chyba zbliza się na serio moja godizn.a.. :) A wizyta dopiero we wtorek.. Ale mam nadzieję,ze doczekam chociaż do wtorku, bo chce wypytać jeszcze lekazra o wiele rzeczy ;) Witam nową Mamuśkę i oczywiście, poproszę o zdjecia również, jak i dane, to uzupełnie tablekę i wyślę :) Akurat mam dane od Krolci27 to dopiszę jeszcze Tosię i prześlę Wam :) Tak, więc, Tosiu, poproszę o e-mail, nt tel. i gg na priv i Tobie wyśle nasza tabelkę z e-mailami i GG i tel. żebyś nie musiała każdej z osobna wysyłać :) Jutro poczytam zaległości, bo brzuszek już sie buntuje dośc mocno, a Maluszek kopie baaardzo coś dzisiaj.. Buziaczki!
-
Segal- pessar ściągają mi dokładnie za tydzien, na wizycie :) Zobaczymy, co to pociągnie za sobą :D Msztuka - czekam z niecierpliwością na wiaodmości po wizycie :) Ale tak, czy inaczej, wytrzymałyśmy tyle, to już jest Ok! Główka do góry! Kerbi- hihi, miałam podobnie na zajęciach, wpuścili nas na salę porodową,. gdzie 10 min. wczesniej dziewczyna urodziła. No, w sumie dla niej pewnie to nie było az takie miłe, jak z 20 bab w ciąży z przerazeniem patrzyło na ta salę :) Ale oczywiście zgodziła się, była tak szczęśliwa trzymaniem swojego Maleństwa, że było jej wsyzstko jedno, co się wokoł dzieje :)
-
Bydziubelka - hehe, moja mama kupiła mi portusie dla dzidziusia z ...truskawkami :D I też mąż chciał od razu wyrzucić, ale szkoda, bo nowe, mam zresztą dosc sporo dziewczęcych, slicznych ciuszków: spodenek i bluzeczek fajnych, to jak Ci się urodzi dziewuszka, to Ci dam w prezencie :) Segal - jesteś! no, bo długo Cię nie było! Zaglądaj częsciej!
-
Oczywiście, komode tez mam taką samą, tylko 3-szufladową :D Ktoś się jeszcze przyłącza? Dzisiaj normalnie ryczałam pół dnia, bo uderzyłam się w brzuszek, mam nawet lekkie zadrapanie, ale nic się (chyba) nie stało, ale potem leżałam i budziłam moje Słonko, żeby się ruszał, bo drżałam, czy nic mu się nie stało... Wszystko jest OK, Malusi rusza się, ale nie mogłam sobie darować, że taka krowa ze mnie niezdarna, ze się pierdyknęłam o drzwi... :o i to brzuszkiem.. no bo on wystaje najbardziej, to fakt.. Karen - z indyka zrobiłam kotlety, jak schabowe i mój M się nie kapnął nawet, buahahah! :D Bo on za ptakami nie przepada, a ja zrobiłam panierkę jak do schabowych i zjadł ze smakiem :D I oszutstwo przeszło! :D Dzisiaj jeszcze lody będę pożerać, hłe, hłe :P No i dzisiaj snił mi sie mój Synulek, i mówiłam do Niego "Wojtuś " , moze to jakiś znak..? Aż wstyd, ale nie mamy jeszcze wybranego imienia dla Maluszka..Jak tak dalej pójdzie, to mąz pójdzie Go zarejestrować jako Junior, Synuś, albo nie wiem :D A Ty, Bydziubelka? Jeszcze chyba płci nie znasz, bo cały czas "kinder-niepsodzianka" więc musisz mnieć dwie opcje! :)
-
Msztuka - Czekamy na wieści :) Bydziubelka- co tam nakupiłaś fajnego..? Ja dzsiaj dostałam materacyk do łóżeczka, więc łózio już w pełni ubrane :) Jeszcze zasłonki w Ikei kupiliśmy, to też się dzisaj przywiesi, ale ładny pokoik! :) Antoś - ja tez uwielbiam zapachy...mmmmm... :) Olusia - a propos chrapania, to ja od kilku miesięcy, jak jestemw ciąży, używam stoperów do uszu :D BO nie przespałabym ani jednej nocy! I tak mam wrażliwy sen a teraz tym bardziej. Inaczej chyba bym pobija męża we śnie!
-
Kurde, wy tu o seksie, a ja już nie pamiętam jak męski członek wygląda :D Może za tydzień jak mi zdejmą krążek, to pozwolą na cokolwiek? Ale pewnie zaraz bym urodziła, przy moim braku szyjki, heh :) ***Monika*** - nie wkurzaj się, chociaż, łatwo powiedzieć.. Ale czasem tak bywa, jak się trochę sparw nakumuluje, to łatwo wybuchnąć. Tylko szkoda nerwów.. przeczekaj trochę.. popatrz na to z tej strony - jak ja się pokłócę z mężem, to muszę go znosić i patrzeć na niego cały dzień ,bo nie mam gdize uciec i się schować, a czasem chwila oddechu jest potrzebna..Ułoży się, zobaczysz Bydgoszcz-anka - z tym czopem rożnie bywa..bo niektórym odchodzi nawet kilka tygodni wcześniej, ale zazwyczaj niedługo przed porodem, dzień, dwa, ale reguły nie ma. A jak Ci wody w domu odejdą, to po prostu zbierzcie się i jedź do szpitala, zdążysz na pewno :) A spiworek mam fajny, a nawet dwa - jedne na teraz, wygodny, rozsuwany, a drugi na \";za rok\" do spacerówki, jakoś kupiłam na początku ciaży i teraz musi poczekać do przyszłej zimy :) Bydziubelka- super ta flanelowa! Ja też mam, ale już większy rozmiar, czyli na normalną poduszeczkę i kołderkę,ale świetna jest, taka milusia i pachnąca... :) u Msztuki OK - pisałam do Niej, później się zamelduje :) Niech sobie Madziula odpoczywa w łózeczku, bo chyba Ją obudziłam... :P Teraz poklikam troszkę a potem uciekam, bo mąz mnie starsznie goni z kompa i ma rację... bo kręgosłup cały mnie rypie potem.. Karen - ja dzisiaj też indyka robię... mam nadzieję, ze nie zakażonego...Będę go smażyć pół dnia, do zwęglenia, to będzie OK :)
-
Dobrosia- e-mail doszedł ,ale bez zalącnzików, czyli zdjec ni ma :P Bydziubelka- pozdrów moje rodzinne Zabrze :) Jak będzie dzidzia to tez często będe rodziców odwiedzać w Zabrzu, więc mam nadzieje, ze Cię spotkam :) Madalena - ja tylko Reni biorę, ppmaga mi, już po 1 tabletce,ale widocznie u każdego inaczej.. wytrzymaj, niedługo przejdzie ;-) IVA25 - ale czad! Gratulacje! Agnieszka - dzięki za przypomnienie, bo nie mam jeszcze spiytusu i tamtum rosa. Jutro wyślę meża i jestem już gotowa cała! A ja po deserku.mmmmmmmmmm....ale odjazd... truskawkowo z serkiem mascarpone (czy jak się to tam pisze) i do domu jeszcze bezy kupiłam :D Gazetę babską i nic mi do szczęścia nie potrzeba już :D Wieczorek będzie baaaaardzo przyjemy! Czego i Wam życzę!
-
Elisabetta - jak Malutki? Oby mu przeszlo do jutra, bo cięzko patrzeć jak taki Maluszek choruje.. :( Co do mojego drapania, to owszem, mam dalej, ale nie jakieś super intensywne, więc (chyba) wykluczam cholestazę, bo pewnie bardziej by swędziało, no i zadnych innych objawów nie mam. Wiecie, zasugerowałam się, bo siostar w 2 ciażach to przechodzila, ale genetyczne to nie jest, ale będe się pilnować :) martyni-a - kurcze, tak długo Cię trzymały te skurczybyki...? ja miewam, owszem, ale nie trwają tak długo..Mam nadzieję, ze już dzisiaj lepiej..? Karen- u mnie cola zawsze działa, aż za bardzo, bo szaleje Maluszek, ze hoho i u mnie ok. 22.00/23.00 - to jego czas zabawy :) Dzisiaj mam wychodne z mężem na deser do kawiarni :D Co parwda nie powinnam wychodzić, ale przejdę może 50m a już siedzenie bez słońca i powietrza w domu mnie dprowadza do depresji.. :o A dzisiaj 10 stopni..no, zobaczymy, mam nadzieję, ze po mini-spacerku nie pojadę prosto do szpitala :) Msztuka? Kiniu? Segal..? Co u Was? ?
-
Elisabetta - pogłaskaj Kacperka..biedny Malutki... Agnieszka- do ABC Design tez były foteliki ale już niepamiętam jak się nazywają.. Dzisiaj mam brzucholek twardy cały czas... ciekawe, czy moja dzidzia to Strzelec będzie..? A miał być Koziorożec :P
-
Maya- śliczny ten wózeczke, już się nie moge doczekać, kiedy będę miała dla Maluszka ;) no i pozostałe zdjęcia też super! Jakaś fajna babeczka tam jest :D ***Monika*** - HBS - u mnie do szpitala obowiązkowo trzeba mieć zrobione to badanie, a chodzi tu o wirusowe zapalenie wątroby. Jeśli masz dodatki wynik, to zazwyczaj przechodiz na dziecko i dzidzi musi zostać podany antybiotyk (jak leżałąm w szpitalu, to jedna dziewczyna miała własnie i maluszek dostał serie antybiotyków), ale szczegółów nie znam. Ide dalej na skoki patrzeć :)