Ametyst
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ametyst
-
Olusia, trzymaj się.. sama się tego bałam, bo mój też lubił popijać piwka, i to nie jedno..., ale na szczęscie i dzięki Bogu, teraz wystarcza mu jedno i to w weekend ...ufff.. Kurcze, dziewczyny, dopadła mnie jeszcze jedna ciażowa przypadłośc.. hemoroidy..bleeee... normalnie aż mi krew leci, wiadomo skad... i boli... czy wiecie coś na ten temat, to znaczy, czy można coś brać, jakieś czopki? Zapytam lekarza oczywiście, ale moze sa jakieś domowe sposoby..? Jeszcze 3 m-ce przede mną, więc jak problem będzie się nasilał, to chyba mi d.... rozerwie...
-
Martyni-a - powiedz coś wiecej o tym, co CI się dzieje.. Jak dlugo masz te skurcze? Długo trwają? Bo mnie się tez brzuszek stawia, ale lekarz powiedział, że tzw. skurcze braxtona-hicksa są normalne.. poza tym, on jest przeciwny wszelkim lekom, kurde, a czasem się martwię, czy aby nie za często się stawia..co prawda, nic mnie nie boli..napisz o tym, jak Tobie się to objawia. A co do brania fenoterolu to wszelkie osoby jakie znam, ktore brały ten lek, to brały do konca ciaży (moja siostra na przykład) ale moze to nie reguła..?
-
Agnieszka, Elisabetta - no wozeczek nie zbyt tani, bo całosć, czyli gondola+spacerówka+fotelik samochodowy+przekrycie na nóżki, folia p/deszczowa - kosztuje 2000 PLN. Ale kurde w końcu będę mieć upragnionego dzidziusia i kupię mu coś fajnego! Becikowe jest dla Niego, z ubezpieczenia dostanę kasę, więc akurat jak znalazł :) Swwoją drogą, ciekawe kto bardziej bedzie zadowolony z wózeczka synuś cyz mamusia :D Planuję kupić gondolkę już niedługo w kolorze ciemnego turkusu, a fotelik później w kolorze Lime, czyli taki lemonkowy :) No i nie na raz wybulę 2 tysiaki, więc też ma to swoje plusy :) Dzisiaj wypoczywam, a od nowego tygodnia remoncik pokoju maluszka ;) Chciałabym już mieć gotowy, ze wszystkim, ale nie tak prędko, bo łóżeczo na samym końcu dostanę od siostry, bo jeszcze chwilkę śpi w nim moja chrześnica :) Zaraz poglądam slajdy Elisabetki :) Buziaczki, wypoczywajcie sobie!
-
Haneczka - koszyczek super! Ja dostanę łóżeczko od siostry tradycyjne,to mam tą rzecz z głowy. A co do wózeczka, to już na 100% przekonałam się do Casualpaly :) Mam w necie upatrzony nawet, więc w odpowiednim czasie kupię :) Tym bardziej, że gondolkę można kupić w innym kolorze, wkładkę do spacerówki też i fotelik też :) wiec mi się nie znudzi :) http://www.casualplay.pl/ model S4 moon idę się pomoczyc w wodzie i do łózia :) papa!
-
Ja bardzo chcę leżaczek, bo kuchnię mam na dole a pokój Maluszka na górze ,więc na pewno będe go znosić podczas gotowania obiadu, czy robienia czegoś w kuchni :) Ale czekam, aż jakas babcia wyjdzie z inicjatywą :D i zapyta czego potrzebuję, to od razu wypalam, ze leżaczek :) Mam dzisiaj mnóstwo załatwiania, więc lecę na miasto :) Buziaczki!
-
Co do śpiworków, to twierdziła, że niby dziecko instynktownie się odkopuje jak mu gorąco, a jak jest szczelnie zamknięte w takim śpiworku, to nie ma szans .. :o W każdym razie ja mam i zastosuję, i sama się przekonam jak dzidzia reaguje :)
-
Ale mnie skomplementowałyście :) heh, mała rzecz, a cieszy :) Bydziubelka - fajne, pakowne autko, dla całej rodzinki +piesek :D JA dzisiaj padam z nóg po szkole rodzenia, kąpiel była omawiana i jak zwykle dostaliśmy mnóstwo gadżetów,próbek, a to lubię najbardziej :) Tylko troszkę się wkurzyłam, bo położna nam odradziła stosowanie tych śpiworków dla dzieci do spania, a ja właśnie zakupiłam 2 sztuki.. :o eee,jakoś dam radę :) jak nie do spania, to do fotelika samochodowego będzie jak znalazł, albo do wózka :) Idę leżeć i czytać te \"dzieciowe\" gazety co dostalam :) kurde, mam już całą furę tych \"ciażowych\"gazet :) coz tym robić..?
-
Czekamy na zdjęcia :) A ja sie szykuję na szkołę rodzenia :) Idę ćwiczyć oddechy, heh :) pufffff, pufffff, :D
-
Magrad - nie rozpaczaj...Kurcze, wiem, że inaczej jest jak się marzy o innej płci, ale na pewno za kilka dni będziesz szczęśliwa! Rzeczywiście, oglądanie słodkich ciuszków dla maluszka pomaga! :) Ale trochę rozumiem zawód, bo ja strasznie chciałam synka i pewnie trochę byłoby mi przykro, ale akurat mnie Bóg wysłuchał i mam synunia :) Agnieszka - slodkie te Twoje cisuzki :) Ja kupiłąm więkość w Smyku no i w C& A jeszcze w Gerlitz. A w H&M mam oko na świetne sztruksiki, akurat na zimę, takie bojowe, w rozm. 56 albo 62 :D :D :D Tylko czekam na kasę, bo się trochę wypłąciłam, hihi ;) No a co do koloru różowego ,to jedynie tego mi zal, ze synusia nie będe tak ubierać :) Ale w tajemnicy Wam powiem, że akurat w gratisie dostałam gdzieś rękawiczki i śliniaczki różowe, to czasem małemu pzremycę, hihiih :) mam nadzieję, ze się nie obrazi, haha! Fajne zdjęcie ślubne mój staż to 3 m-ce z hakiem ;) gdzie tam 10 lat :D Dla Ciebie Kiedyś, kochana, dzięki za info o leku, popytam lekarza, bo mnie wkurza już to trochę, ciągle mi mokro, a nie ejst to siusiu ;-) A co do ubranek, to ja 50/50 kupuję, czyli w necie i w sklepie jak już jestem w centurm handlowym .W Allegro dużo też oglądam i na pewno kupię, bo się opłaca. I gratulacje! Ty masz zaparcie ,no, no! Ja zacznę podyplomówkę niedługo chociaż na zimę wcale nie mam ochoty i wiem, że w dodatku będe musiała przerwać w okol. grudnia/stycznia,. no zobaczymy :) A swoją drogą, jaki kierunek? Bydziubelka, pochwal się, jaki samochodzik kupiliscie? :) Wklejacie takie śliczne zdjęcia, więc ja wkleję swoje, mniej śliczne :P ale bawiłam się programem do obróbki i mam na pamiątkę :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bb312a7a8b5967f.html
-
Jenny - fajna fotka - super dziewczynka na niej :) hmmm... to nie wiem co z tymi moimi upławami... uczulę teraz lekarza na wizycie, żeby zobaczył, czy to nie nawrót grzybicy...Ale ponoć już ją wyleczyłam, ale kto wie...? Magrad, Dobrosia, dajcie znać co wyszło z USG :) ale dzisiaj zaszalałam :) i zakupiłam parę rzeczy dla Maluszka :) Kurka, jak tak dalej będzie, to głodni zaczniemy chodzić, bo wydam całą kaskę na fatałaszki :D :D :D A oto efekt: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59a3db6ca13991e1.html
-
to co u mnie z tymi upławami... ?Grzybica odpada, bo lekarz mi bada pH przy każdej wizycie, zresztą, też ją już wyleczyłam. Ale dosc sporo mi tego leci.. :o Gdzieś czytałam, ze zwiększona ilość upławów w ciaży jest normalna, no, ale kurka, widzę, że jestem chyba znowu jakimś wyjątkiem.. ;(
-
zmiana stopki :)
-
Madalena - ja też ma wrażenie, że mały kopie mnie w szyjkę macicy, albo pochwę, tak niziutko :) A potem znowu powyżej pępka, nieźle musi się wiercić ;) Ania20 - ten na paskach fajnie się skłąda, widać na zdjęciu, ale lepiej, jakbyś sama zobaczyła \"jak się wozi\", to najlepszy test. Idź sobie do sklepu i popróbuj :) Ja dzisiaj też idę do centrum handlowego i troszkę poćwiczę wózeczki :) Fasolka- ja na bezsennośc cierpie już chyba z 3 miesiąc... :o Ale jestem caly czas na L4, to potem odsypiam te 2 lub 3 godziny przerwy w nocu i śpię do 11.00 czasem :) Kiedyś - u mnie tez widać podskakujący brzuszek, zwłaszcza, jak Mały się przekręca, a czasem dupkę wypnie, to aż widać jedną stronę taką wypukła :D I poweim Wam, że czasem to aż zaboli ,jak kopnie w pęcherz :) Jamilka - mnie też nosi siedzienie w domu, bo siedzę na L4 od 5 t.c. .. Ale jestem po podobnych przejściach co Ania, więc lekarz dmucha na zimne i nie pozwolił mi wrócić do pracy... Tym bardziej mi czasem smutno,bo właśnie na L4 przeprowadziłam sie w nowe miejsce i nie mam do kogo pyszczka otworzyć jak mąż w pracy.. No, ale jest kafe, więc się realizuję ;) No i nareszcie w przysłym tygodniu mój kochany tatuś zabiera się do malowania pokoiku dla dzidzi, bo mężuś zapracowany, remontów jeszcze tyle, że tato trochę go odciąży, więc pewnie w weekend będę stała w jakiejś Castoramie i wybierała farbę do pomalowania pokoju :) A z powodu faktu, iż jestem w ciąży :D pewnie będe niezdecydowana, skończy się płaczem i w ogóle :) Echh.. zobaczymy :) I mam jeszcze pytanko, moze powtórzone już, ale zapytam: jak wygląda u Was sprawa upławów? Bo ja mam wrażenie, że jest ich coraz więcej :) bez wkładki się nie obejdzie ;)
-
Agnieszko - gratulacje!!!! Wiem, że chciałas synka, ale z kolei siostry bardziej się zżyją ze sobą :) Znowu mala lalunia...mmmm... fajnie... :) Moniś, jak masz jakieś zdjęcia, to nie zapomnij o mnie :)
-
Ale żywa, gorąca dyskusja o lewatywie, kroczu itd :) Ja akurat lewatywy się nie boję, miałam parę razyw życiu i jakoś da się przeżyć, a potem komfort nieporównywalny ;) A co do smarowania krocza, to rzeczywiście oliwka - dobry pomysł, AnaPaula :) W sumie w szkole rodzenia nas uczą, żeby już na 2 m-ce przed porodem masować pochwę ,tj. dwa palce włożyć, nie za głęboko i robić ruchy okrężne, jakbyśmy chciały ten otworek poszerzyć :) imięsnie się uelastyczniają i jest więskza szansa, że unikniemy nacinania krocza. Oczywiście, taki masażyk polecany w wykonaniu męża D: Nie wiem, ile w tym prawdy, ale skoro lekarz i położna nam zalecają, to moze warto spróbować? Dzisiaj w Katowicach rewelacyjna pogoda, więc idę brzuszek wygrzewać na słoneczko :) z dobra ksiażką! echhh..jak fajnie.. :) Miłego dnia!
-
AnaPaula, Antoś, - dzięki za miłe słowa, ale \"wżeniłam się\" w to już, więc sama niczego nie wniosłam :) poza tym, to tylko materia, dzisiaj rzeczy nabyte są, jutro nie ma..echh.. mężuś ciężko pracuje, ale za to mało go mam w domu, więc ta wanna mi nie wynagrodzi :) No i po za tym,tak to na tym świecie jest, że jedni mają to, inni owo i kazdy czegoś zazdrości..Ja zaś zazdroszcze bardzo dzieciaczków, które inne dziewczyny mają, a ja mając 30-stkę na karku dopiero czekam na dzidzię.. No i wiele bym dała, żeby mój synek sprzed 2 lat mógł żyć, miałabym teraz 2 synusiów...echh...oddałabym wszystko co materialne za to... Takie życie :) Ale nie będę smucić, bo jakaś melancholia się tu pojawi i kurde pobeczę się zaraz ;( ******** Bydziubelka, czekam na foteczki :)
-
Bydziubelka - mam nadzieję, że do mnie zdjęcia też poszły, bo jak nie, to lanie! ;-) Agnieszka - kabinę w sumie kupiliśmy zwyczajną, chociaż chciałamz takim panelem prysznicowym fajnym...Ale kiedyś jeszcze sobie taki zamontuję, bo częściej korzystam z prysznica niż wanny, mimo, że mam z hydromasażem :) ale jakoś te bombelki słabe są, a ja potrzebuję porządnych batów :D hehehe, sado-maso, czy co :P ? No i te górki lepiej sobie odpuść.. jednak to wysiłek..po co potem żałować...? Lepiej podjedź na Sląsk, to zaszalejemy tu na miejscu :) AnaPaula- zgadzam się, ja tez chcę rodzić naturalnie, mimo, że wczesniej mówiłam TYLKO o cesarce w pojeciu porodu. Ale chcę poczuć do końca wszystko to,co ma mnie czekać :)
-
Madalena - suepr zdjęcie :)))) Kiniu - ja kurcze tez teraz jem sporo słodyczy.. hmmm.. nie wiem co to bedzie dalej z moją waga, bo już 8 kg na + :D Ale mój dzidziulek lubi słodkie, bo wtedy zawsze się rusza fajnie :) musze ograniczyć chyba, bo po porodzie nie wrócę do wagi wyjściowej! A co do porodu, to u mnie odwrotnie - najpierw upierałam się przy cesarce, ale teraz, po zajęciach w szkole rodzenia, jestem przekonana do porodu naturalnego :) Ale i tak wszystko \"wyjdzie w praniu\" i jak trzeba będzie zrobic cesarkę, to nie bedzie wyjścia :) Póki co, nie myślę aż tak intensywnie :) Niedługo zabieramy się za remont pokoiku dla Maleństwa, więc teraz myślę o jego wystroju i kolorach :) Ale to fajne!!!
-
Dziewczynki, jesteście wszystkie piękne!!! w końcu wiele z Was widziałam na zdjęciach, więc nasze narzekanie to tylko wynik hormonów!!! A mężowie czasami nie chcą źle, tylko nie wiedzą, że my bardziej wrażliwe jesteśmy :) mój za to często mnie przedrzeźnia, czyli idzie z takim wypchanym brzuchem za mną :D ale mnie to nie drażni i sama się śmiejędo łez! Kocham ten stan i nikt mi nie pzreszkodzi w tym szczęściu bycia w ciaży! A jak oglądaliśmy Miss Polonia, i widział, jak się wpatrywałam w szczupłe figurki tych babeczek, to sam przyszedł do mnie i powiedział, że \"jestem dla niego miss świata z tym brzuszkiem\" :) Aż mi wtedy łezki ze szczęścia poleciały... :) Agnieszka - fajną pomoc masz z córci, zazdroszczę, ze macie już dzieci... Idę na taras troszkę się wygrzać, bo pogoda dzisiaj superowa! dla Was!!!
-
Antoś - wielkie gratulacje!!! Piękne uczucie, prawda? Ja tez to uwielbiam, mimo, że czasem nawet zaboli jak mnie synuś potraktuje nóżką! :D Liptonka - nie martw się wyglądem brzuszka, u każdegojest inaczej. Mam znajome, które w 7 m-cu mają mniejszy ode mnie i wszystko jest z nimi ok :) ja mam wąziutkie biodra, więc mi \"wydyma\" do przodu brzuszek, u Ciebie może inaczej się układa, ale nie ma co się martwić, najważniejsze, kto w tym brzusiu siedzi! :) Moniś - jakaś depresyjka...? Ja też mam różne dni, jak każdy, przejdzie Ci, zobaczysz! Nie wolno Ci mówić nawet, że jesteś brzydka!!! A co do ilości kobiet w ciaży, to prawda, jak jechałam ostatnio samochodem z meżem, to smiałam się, bo gdzie nie spojrzałam, to cieżarne, śmiesznie to wyglądało, jak jakaś epidemia! :D :D :D Mam nadzieję, że DAGMARCE też już humorek się naprawił..? kiniu - to zaraz idziemy robić soczek! Ja dzisiaj piję marchewkę z selerem :D A potem sam sok jabłkowy! MMmmmm...samo zdrowie! Agnieszka - wytrwałości życzę w szkole! Jamilka- ja kawy w ogóle nigdy nie piję,więc i teraz nie mam ochoty, chociaż czsami załuję, bo ciśnienie mam jak umarlak.. ale ratuję się colą, od czasu do czasu :)
-
Ouuuuups - miało być SEGAL! :D Widzicie jak to komplementy w głowie przewracają hihih :) SEGAL -
-
Dzieki za miłe słowa -Ania, Antoś kompelmentów nigdy dosc :) Tak, to moje nowe lokum, jeszcze nie do konca urządzone, ale własny kacik jest :) Dzisiaj mam gości, to znowu pretekst, żeby się najeść, hihih :) tyle pysznych ciast naukpiłąm, że hoho! Miłej niedzieli!
-
no to dodaję jedno zdjęcie :) bez makijażu, więc trochę przybladła :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3846cbfcb9b116e7.html
-
msztuka - śpiworek kupiłam za niecałe 30 zł :) bo używany, ale stan idealny! na prawdę śliczny! Taki bordowy, metaliczny kolor. Nie lubię używanych rzeczy dla noworodka w sumie kupować, ale ten na prawdę był śliczny, a wiadomo, ze taki niemowlaczek w śpiworku do wózeczka, to nie brudzi, ani nie niszczy, więc się zdecydowałam. No i drugi śpiworek, już nowy, do spania za 40 zł,z cienkiego polarku, śliczny :) Aaaaa, zdjęcie fajne ! miło powspominać wakacje... :) Antoś, cieszę się, że wszystko dobrze! !
-
Dagmarka, nie smutkuj...ale na pocieszenie wiedz, że to hormony wszystkiemu winne! Ja akurat teraz mam zwyżkę hormonów, wszystkich kocham, czuję się świetnie, ale boję się, że ten stan moze się zmienić..:o bo na poczatku ciaży to juz nawet o rozwodzie myslałam... ;-) tak mi było źle :) Dzidziulek kopie już baaardzo dosadnie, że aż mój mąż nie moze wyjsć z podziwu :) Czekam na wynik tych elektrolitów i mam nadzieję, że z moim wszystko w porządku.. Dziś mam starszną ochote na pizzę, więc wybiorę się do Pizzy Hut :) no i co do zakupków, to ja zakupiłam jeszcze śpiworek do wózeczka, i taki milusi spiworek do łóżeczka, do spania, albo na cieplejsze dni na dwór też :) Zdrówka, AnaPaula!!!- mnie póki co- tfu, tfu, choroby omijają..zaopatrzyłąm się w sokowirówkę i będę robić soczki na wzmocnienie :) marchewka z jabłuszkiem, selerem, pomarańczką :) A mój mężuś tylko skorzysta ze smakołyków :D