Ametyst

Madzik, witaj :-) Witamy w Styczniówkach! :D A odpowiadając Anecie30 to niestety nie wiem co CI poradzić.. Nie byłamw takiej sytuacji, więc cierpliwie poczekaj, serduszko powinno być słychać w 7 czasem w 8 t.c. Trzymam kciuki!

miłej zabawy! :-) Ale zazdroszczę... :-) swoją drogą, powinnyśmy się bawić teraz, bo Sylwester w tym roku dla nas będzie ciezki :D Ciekawe, czy któraś z nas na Sylwestra będzie już miała dzidziusia :D Ja mam termin na początek stycznia, więc kto wie... ;-) A ja dzisiaj szczęsliwa, bo trochę zakupów sobie cisuzkowych zrobiłam :-) Są przeceny, więc można trafić coś miłego :) Fajne rybaczki kupiłam, nie ciążowe, ale niziutkie, więc pod brzuszkiem mają paseczek, to całe lato sobie w nich pochodzę :) No i tuniczkę, modna i praktyczna dla mnie, bo legginsy pod spód ubiorę i niech sobie brzuszek rośnie :D Ech.. nie ma to jak baba sobie zakupy zrobi, zaraz humor wraca! D :D :D A co do tabelki, to rzeczywiście, nie ma co co tydzień zmieniać t.c. bo za dużo zamieszania się zrobi :-) termin porodu wsyztsko wyjaśnia, a wygodniej w stopce zmieniać , ale jak wolicie :-) Miłego weekendu!

Ja już powizycie..uff..z dzidzią wszystko OK, tylko jakaś infekcja mi się przyplątała i stad to dziwne uczucie w pochwie.. Tak to jest, że ze szpitala człowiek przyniesie nie wiadomo co... :o no nic, muszę leczyć i mam nadzieję, wszystko będzie ok. AnaPaula, Ty pewnie masz tzw. łożysko przodujące. Fakt, musisz uważać, ale teraz lekarze robią na prawdę dobrą diagnostykę i spokojnie będą kontrolować Twoje łożysko. Tylko w przypadku każdego krwawienia zgłoś się od razu do szpitala. A poza tym, to wszystko będzie OK! Zobaczysz!

Kurczę, miałam iśc do lekarza za 3 tygodnie ponad, ale dzisiaj idę szybciej, bo mam jakieś dziwne uczucie \"ciągnięcia\" w pochwie.. :o Moze tak ma być, moze coś się naciąga, ale wolę sparwdzić. boję się... :( do tego dziwnie pokłuwa mnie z brzuszku... :( niby to wszystko mało dokuczliwe, ale jest i wolę to sparwdzić. Ech.. kiedy u mnie będzie wszystko dobrze... :( :( :( Zbieram się, bo na 15.00 mam wizytę..

Fantazja, a co to za globulki? podaj proszę nazwę, na receptę są? moze i ja zapytam, czy mogę stosowac, bo boję się wszelkich infekcji..

Kiniu, witaj! Dziewczyny, mam pytanko odnośnie sluzu. Jak to u Was teraz wygląda? Czy wiecie jak powinno być? niektórzy mają taki jak płodny, czyli \"kurze białko\" a niektórzy mówią, że mają taki kleisty, gęsty. Ja miewam i taki i taki, dlatego się pytam, a że mam swoje przejścia i ostatni pobyt w szpialu :( to jestem chyba przewrażliwiona... :o Odpowiedzcie proszę :-) A co do wizyty, to na razie mam wyznaczoną za 4 tygodnie, chyba dobrze, bo gdyby coś się działo pewnie mój lekarz by mnie ściągnął szybciej :-) Idę kotleciki odgrzać!

Dzień dobry! :-) Ranek, a głodomorki już o obiadku myślą :D Ja mam mielone i buraczki :-) A co do imionek, to wybierzemy coś pomiędzy: Adam, Paweł, Konrad a dziewczynka: Marta, Kaja,Iga :-) Trochę dziwne dla dziewczynki, ale wybierał mąż, więc na coś będę musiała przystać :-) Mam znowu dzisiaj gości, więc muszę kupić jakieś ciasta Miłego dnia!

Kurcze, dzisiaj też mnie coś kłuje brzuszek.. jak Ciebie, Antoś, w miejscu, gdzie jest dzidzia, bo po USG dokładnie wiem gdzie siedzi :-) Zawsze jak mnie pokłuje, to ide poleżeć, i przechodzi, ale mimo wszystko wolałabym nie mieć tych dolegliwości.. :O

kurcze, ja już nie mam co na siebie włożyć! :) Cieszę się, że brzuszek rośnie, ale dzisiaj normalnie muszę iśc do pracy zanieść L4, a tu kurka nie mam w czym! Wsyzstko ciasne w brzuszku, zamówiłam sobie spodenki, ale czekam na nie, a w dresie nie bardzo mi wypada :D Chyba odwiedzę jakiś lumpex bo nie wyrobię, jak będe tak zmieniać garderobę co dwa tygodnie :D

Z ospałością to ponoć I trymestr, potem już działają inne hormony i mijają doły wszelakie, zmęczenie, więc ja też wyczekuję tej przemiany :-) A co do wymiarów dzidzi, to nie przejmujcie się kochane tak bardzo, w końcu to wczesna ciąża i każdej z nas może wychodzić inaczej, czasem nawet 1 dzień różnicy robi swoje, ja też się martwiłam, ale postarałam sobie to wybić z głowy, bo jak na kalkulatorze z USG dodałam sobie 1 dzień ciaży, to wymiary wyszły idealne, tak do końa to nie pamiętam do dziś, czy OM miałam 30.03. czy 1.04. i tąd potem te różnice niewielkie. Idę coś przekąsić, bo po drzemce jestem i jeść mi się chce :-)

Szkocja, fajnie, że zaglądasz do nas :-) Dzięki, Kiedyś, za pocieszenie, bo martwiłam się, że dzidzia za wolno rośnie.. A co do NT to u mnie jest 1,6, więc też dobrze. Asiulek, nie denerwuj się, pewnie wszystko się ułoży, ja też wylądowałam przecież w szpitalu z krwawieniem, myślałam, ze to już koniec, a tu wszystko się unormowało i dzidzia rozwija się prawidłowo :-) Co do bólów brzuszka, to ja też czuję, ale czasem takie kłucie z boku jakby, i wczoraj na USG w trakcie, jak własnie mnie tak zabolało,okazało się, że to taki mini skurcz macicy, ale na szczęście niegroźny, lekarz spytał, cyz się stresuję :-) bo to może być od tego. Ale tak czy inaczej cały czas jestem na Duphastonie i Nospę czasem biorę też. Antoś, dzięki za życzenia! Kawusia i tocik dla Ciebie! :-)

a co do pytań odnośnie USG to ja też nie wiem o co pytać, ale lekarza mam świetnego i sam mi opowiada wszystko. Aaaa, i ucieszyłam się bardzo, bo test Pappa zrobił mi dzisiaj na NFZ, więc płaciłam tylko za wizytę, a normalnie kosztuje średnio ok. 150 zł w Katowicach. Jak u Was jest z wielkością dzidzi? Bo u mnie wg USG dzidzia jest jakby 3 dni młodsza względem terminu OM. Ale lekarz powiedział, że 3 dni, to nie jest dużo i że nie ma się czym martwić. Ale chciałabym,żeby bobo rosło sobie zdrowo!:-)

hej, ja juz po badaniach :-) Wszystko OK, chociaż najadłam się strachu, bo to jednak stres jakiś :-) Elisabetko, to jest badanie USG, wykluczające poważne wady genetyczne jak np. zespół Downa, czy bezmózgowie, no i u mnie wszystko ok, dzidziama 5,27 cm, troszkę chyba spała, bo mało się ruszała, ale generalnie wszystko ok :-) Następna wizyta za miesiąc, będę tęsknić :-) OK, dzisiaj druga część gości, więc idę się szykować :-)

Dziękuję kochane za wszystkie życzenia :-) Stawiam torcika! :D Za godzinę mam wizytę u lekarza, robi mi ten test PAPPA, mam lekkiego stresa, ale czuję się w porządk, więc chyba wszystko będzie ok... Cieszę się, że zobaczę mojego krasnoludka na USG :D Trzymajcie kciuki!

KIEDYS - dzięki serdeczne za życzenia! :) , mąż zabiera mni na wycieczkę, więc zbieram się :-) Buziaczki! Aaaa, juro m wizytę u lekarza, mam nadzieję, ze przyjdę szczęsliwa. :-)

Witajcie :-) Ja dzisiaj nieco zalatana, bo goście się zjeżdżają na popołudnie, bo mam urodzinki jutro :-) Chyba będe musiała zmienic wiek w tabelce, bo jutro stuknie 30-tka :D Ogódlnie nastrój - na szczęscie - mi się poprawia i mam nadzieję, że doły więcej do mnie nie wrócą :-) Pozdrawiam wszystkich i lecę na zakupki, bo jeszcze prezent tatusiowi tez chcę kupić :-)

Witajcie :-) Muszę się tu rozpisać, bo normalnie sama nie wiem co się dzieje..Mm takiego okropnego doła, że aż strach... totalna depresja... dmyslam się, że to wina hormonów, ale żeby aż tak? wyję cały czas, a całe nerwy skupiają się na Bogu ducha winnym mężu, który skacze koło mnie jak koło jajka, a ja mam mu ochotę nawymyślać...Aż sama się boję tego stanu i chyba wybiorę sie do psychiatry, jak tak dalej pójdzie.. dużo zmian koło mnie, bo pryjaciółka urodziła dziecko, więc nie ma dla mnie tyle czasu, ja od tygodnia mieszkam w nowym lokum, więc totalnie wszystko dla mnie tu obce, nikogo nie znam i tak właśnie się zebrało... :( Pocieszcie mnie jakoś, bo normalnie wybuchnę chyba... (biedny mąż... ) ech.. mam nadzieję, że to buzujące hormony i wraz z zakończeniem I trymestru wszystko minie..

napisałam ankietę, ciekwe co wyjdzie :-) A poza tym, to ja nic nie czuję, bo mm na przemian ochotę na słodkie i ostre, kwaśne :D Za kilka miesięcy się dowiem pewnie, więc nie będę się nastawiać :) Idę doglądnąć moich jajek na twardo, bo mi się zachciało ;-)

kucze, ja jakaś ślepa jestem, bo przeszukuję nasz topik i nie umiem znaleźć nigdzie linka do tych \"prognoz\" dot. płci dziecka :-) Niech ktoś, proszę, mnie oświeci, gdzie sobie mogę to wywróżyć ;-) może chłopczyk wyjdzie... ;-) Ja dalej poleguję, mój polip na razie siedzi cicho, więc nie zapeszam, tylko do końca ciąży zero przytulania :P a tu taka ładna pogoda..nastroje... :D echhhh... trudno, wytrzymam jakoś :) co do ciśnienia, to ja też mam zawsze poniżej 100, ale tak było i przed ciążą, a kawy nie piję w ogóle, więc pryzwyczaiłam się do tego \"flegmatycznego \" stanu :-) buziaczki!

Wiem co czujesz ,Szkocja.... Wielkie serduszko dla Ciebie

hej! :-) Co do badania przezierności, to ja idę za tydzień dokładnie, w sumie, nie nalegałam na to badanie, ale tak przypada mi wizyta, więc zrobię je tak czy siak :) A brzusio powoli mi się \"wydyma\", żadne spodnie nie pasują, ale cieszę się :-) Bo zaczynam widzieć na prawdę, że jestem w ciaży :D Kiedyś, ale by fajni bylo, jakby były bliźniaki! ;-) Ja zawsze marzyłam, ale u mnie jedno dzieciątko na razie!

Dzień dobry! Ja też na nogach, bo w szpitalu budzili nas przed 6.00 ,więc teraz nie umiem spać dłużej.. :-) A co do krwawień, nie lekceważcie żadnego sygnału.. Mnie też jeden lekarz powidział, że plamienie moze się zdarzyć, ale przecież są różne rodzaje plamien i ich powody. U mnie te plamienia skońcyzły się krotokiem i myślałam, że to już koniec.. Ale okazało się - szczęśliwie- że to polip,więc wszystko już OK. Tyle, że musiałam wyleżeć swoje, nie ruszając się z łóżka, duphaston, Kaprogest , luteina. Pocieszmy się, że niedlugo skończy się najbardziej narażony na róznego rodzaju plamienia okres, czyli I trymestr. miłej soboty!

Witajcie kochane.. Mam nadzieję, że nie wywaliłyście mnie z tabelki :-) a tyle postów się nazbierało, że nie mam siły na razie czytać wszystkiego.. Wróciłamze szpitala właśnie, spędziłam 2 tygodnie, mam polipa szyjkowego, ale na razie wszystko jest OK.. nmusze leżeć w domu, więc na razie nie będe z Wami za często, ale trzymajcie dalje za mnie, tęskniłam za Wami ,ale nie miałam jak Wam powiedzieć, ze jestem w szpitalu. Moja dzidzia rośnie, ma 3 cm, zaczęłam 11 tc, więc mam nadzieję, że ten polip nie będzie odzywał sie za często. Przesyłam całuski i pozdrawiam ciepło!

Dla swojego spokoju możesz zrobić sobie betę, no i wiem, że czekanie jest najgorsze, ja też nie mogę doczekac sie kolejnej wizyty, ale jak pójdziesz za tydzień to już na pewno powwinno być widać serduszko.. Mąż mój pojechał w delegację, więc na weekend jadę do rodziców, a tam nie ma netu, więc nie wykreślajcie mnie, jak się nie odezwę przez weekend ;-) Trzymaj się ciepło, wypoczywajcie i relaksujcie!

Witajcie! ja sobie dalej poleguję, dlatego zaglądam rzadziej, ale mam nadzieję, ze wkrótce będę mogła odstawić leki i zacząć funkcjonować normalnie :-) No i troszkę te upały zelżały, na szczęście, tak gorąco nie jest, to da się wysiedzieć w domu :) Dzień Dziecka się zbliża, ale fajnie macie, możecie myśleć nad prezentami dla swoich Skarbów, ja mam nadzieję, za rok, będe też szukać jakiegoś prezentu dla mojego niemowlaka :D Powodzenia przy oddawaniu pracy Mamuniu, swoją droga trochę zazdroszczę, bo ja już jakiś czas temu to zrobiłam, fajnie być taką młodą... ;-) Pozdrówka dla Was wszystkich!