Ametyst

Msztuka - Paweł ma dokładnie to samo na policzkach. Dzisiaj nawet kupiłam krem zimowy, bo potem skóra tak liszajowata jakaś się robi, ale to rzeczywiście chyba od mroźnego powietrza. Jeszcze on ma cały czas ten dziób obmymlany :D bo się ślini, no i taki efekt :) Jak przygotowania do Sylwka? hihi my idziemy sobie około 22.00 na rynek, mamcia zostanie z juniorem, stukniemy się szampankiem i do domciu Ostatnio Sylwek na porodówce, echh...to były wspomnienia... :)

Agnieszka - Paweł też się boi różnych zabawek, widocznie taki etap mają teraz ;) A co do postanowień noworocznych, to u mnie wszystko związane ze sobą: czyli dietka, 4 kg mniej na wadze, sport i mniej piwa :D bo od tego waga mi szwankuje... :o :D MoniaAnia - a jakie majtki? :D

hehe, mało widać na zdjęciu, no, ale mróz nie mróz śpi na wygnaniu :D

Elisabetta - mój maly ZAWSZE śpi na dworze. bo tylko w dzień usypia w wózku :) więc przykrywam go kocami, w kombinezonie jest, cieplutko ma, bo buda chroni od wiatru, więc u nas to norma :) Tutaj fotka z codziennj drzemki na tarasie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/007c4a6bd2cf66b9.html

Qrwa :D macie rację z tymi zabawkami :) zażyczę sobie ubraczki albo kasę :D

Bydziu - no wiem, fojera była aż miło :) mam mieszkanko niedaleko, ale nie mieszkam tam :) a tak, to bym w balkonu widziała A wioch-\'rsey hehe, na szczęście itsnieje :D Ale pewnie wszystkie ciuchy prześmierdnięte dymem :o A ja mam do zrealizowania bony do Orsaya co mi małż na święta kupił :D muszę posuzkać w Katosach gdzieś filli ;) Dagmarka - kurde, fajni wymyśliłaś z tym prezentem..a ja jakoś ślepo na zabawki nastawiona... :o muszę to przemyśleć :) CHociaż, dla dziewczynki to super, a mój facio mógłby olać serwis :) no,ale jeszcze jakieś ubranka by się przydały :)

Paula778- hehe, no faktycznie, prezetn masz super :D Kosz na zabawki mam z Ikei, w sumie fajny, paweł sam sobie otwiera denko :) I jeszcze taki skłądany \"piesek\" duży, jak na pranie, materiałowy, tylko w kształcie pieska i tam mam pochowane zabawki czekajace n później :) A ja mam problem, bo rodzinka kazała mi wybrac prezent na roczek dla Pawa, w sumie fajnie, tylko nie wiem teraz co :o moze macie jakieś propozycje? co same chciałbyście kupić dla swojego bobaska :)

Karen - ja też mam fotelik do 18 kg, bez isofix, ale maxi-cosi, trzyma się super, woże malego na przednim siedzeniu, obok kierowcy, cyzli mnie :d tylko poduchę mam wylączoną Magrad- u nas tradycyjnie alkoholu nie będzie. Ale nie dlatego, że się wystrzegam, tylko dlatego, że wszyscy kierowcy są :) chyba, ze ja sama se chlapnę :D A tak to rodzice, teściostwo i rodzeństwo moje i męża przyjezdne jest i nikt nie wypije nic ;) Ania- ooo, super prezenty na gwiazdkę :) A jak u Was z prezentami? jakieś super nietrafione od teściowej, na przykład? :D niby się nie wybrzydza, lae jak ja dostałam kompelt biżuterii - na pierwszy rzut oka ładne, jak srebrne, tylko jak wyciągnęłam to okazało się, że to zwykle z plastiku, jak np. mają lalki barbie... :o dalej nie komentuję, bo sama nie wiem, cyz ona taka dizwna czy myśli, że ja taka durna i wezmę to za srebro... ;) :D A pozostałe prezenty suepr :) włącznie z wczorajszym prezentem od męża, czyli kąpielą wspólną w wannie z winem, mandarynkami i świeczuszkami.... ;-) :P

Szymusiu!!!! Moc uścisków dla CIebie śliczności!!!!

Ja na chwilkę :)Cudowne święta mieliśmy... pierwsze Pawełkowe, super wszystko wyszło..jedzonko..prezenty extra :) mój kochany maż, to mnie zna, wie, że wiochę lubię: DOSTAłAM BONY ZA 300Zł DO ORSAYA :D:D:D ogólnie cudnie.. pograłam kolędy na pianinie ( moj ukryty talencik :P) no i jakoś tak wszystko bylo super, Pawuś grzeczniutki..echh...uwielbiam święta.. Przesłałam Wam kilka fotasek na pocztę :) i czekam na rewanż :) Bydziu - pozdrowienia dla Dagi i Sonji :) Miłego dnia!!!

MoniaAnia, Aga - ale Wy zdolniachy jesteście.. ja nie wiem jak to jest, bo gotować umiem fajnie :)(tu był samozachwyt :D) a piec nie cholery... :o i też za to się nie zabieram, gotowce kupuję :) Kiniu - ja wydruk robiłam na papierze plakatowym, jak fototapeta :) A Ty gdzie na płótnie to cudu zamówiłaś? to też musi być extra!

Kiniu - hehe, masz te same pomysły, co my :) kalendarze już są, śliczne!!! Duże! i kolaże ze zdjeć, na ścianę mega duży plakat :D na roczek będzie gotowe, bo musimy klatkę pomalować i wtedy zawiśnie ;-) Super!

Bydziu - na bank jesteś w ciązy! :P ;) Elisabetta- no i cemu nie pcozekałaś na mnie w Ikei? ;-)

a ja w ogóle mam jakiś sentymentalny nastrój, ryczę na myśl,że dziecko ma prawie rok..wspominam ciążę, poród, te wszystkie chwile, kopniaki,pierwszy krzyk dziecka i normalnie buczę jak bóbr.. chyba jakiś niż jest, bo nie mogę się opanować :) Szykuję powoli zaproszenia na roczek, szukam wierszków na zaproszenia i normalnie wyję jak czytam.. echhh.. beksa ze mnie... ;-) hhe, znalazłam dla Marcela : Z torcika płomyczek Mruga do Marcelka Dziś Twój Pierwszy Roczek Uroczystość wielka Z życzeniami spieszą Do wnuczka Dziadkowie Jak bardzo się cieszą Słowo nie wypowie W uściskach cieplutkich Wręczają Ci serce By nie było smutków W Twym życiu dziecięcym Z torcika płomyczek Robi śmieszne minki Dziś Twój Pierwszy Roczek Twoje Urodzinki albo taki: Roczek Roczek już minął, Buzia szczęśliwa, Skarbem nam jesteś, Słońcem na niebie. Tęczą radośnie przez życie krocz, Misiu pomocną poda Ci dłoń, A gdy łezka z oczek popłynie Mama i tata przytulą solidnie, Miłością wypełnią cały Twój świat.. Roczek już minął, Wyciągasz do mnie rączkę, Biegniesz, jeszcze może nie poradnie, jak mały zajączek Jeszcze nie dawno jak ziarenko malutki, Do misia przytulony, Dziś z misiem za rękę sam kroczysz, miłością otoczony..

Elisabetta - kurde, mogłaś powiedzieć wcześniej, to bym Cię wytropiła :D do Ikei mam 15 min :) i coś dobrego by się zjadło ;-)

Daga - dobrze, ze pije mleko, bo ma wiele wartości odż. a moj pediatra mówił, ze mleko dalej to podstawa, ja też daję 3 x mleko (w tym 2x z kaszką) obiad, owoce, i czasem jakieś flipsy, no i herbatki :)

Antoś - ospa to paskudztwo... :o swędzi dziecko..marudzi..echh..oby nie. :)

Zuziu najsliczniejsza! DUżo szczęścia i miłości dla CIebie!!!! A scrapik w prezencie poszedł na e-mail :) Liptonka - bydzia pisała wlasnie o tym krzesełku i chyba to niewypał..ja miałam stoliczek edukacyjny, ale po to, żeby pawul miał gdize stać bo tak to stał przy kominku cały czas... :o cały w popiole.. no i de facto ten stoliczek nie spełnił swej roli, bo tam było sporo funkcji- układanie klocków - jak poprawnie to melodyjka gra, no, ale za mały na to byl jeszcze, więc sprzedałam stoliczek.Jak będzie potrzeba to kupię znów, ale nie sądzę... Wiosna przyjdzie to ogród będe mieć przekopany i zryty :D więc stoliczek i tak się nie przyda ;) Antoś - u nas na Śląsku chrzty z roczkami zawsze są, i taka tradycja po prostu. Nie wszędzie tak jest :) Ale dla nas to nie problem, msza krótka ze wzgl. na ryczące dzieci :D więc damy radę ;)

heh, szkoda, że ja tego nie wymyśliłam :) bo dzis się tak czuję :o świetne,Bydziu!

WRONICZKO NASZA żYJ STO LAT!!!!!! Elisabetta- zmobilizowałaś mnie - dzisiaj dzwonię do kościoła spytać o mszę, bo odwlekam to już z miesiąc.. :o ech..roboty tyle mam, że szok.. spadam! :)

Bydgoszcz-anka, no jak mogłybyśmy nie pamiętać o roczku Weronki ;-) Po Patusi to nasze forumowe kolejne roczkowe dzieciątko :) Kiniu - robię naleśniki jak dla dorosłego, tylko na mleku hipp, cyzli mleko, mąka, jajko i na patelnie :) Dostałyście karteczkę ode mnie? ;) Wysłałam na maile!! :)

Kika - kurde, ale kolejki w żłobkach... :o A co do mleka jestem n Enfamilu - mały pokochał je od pierwszego pociągnięcia ;) Super smakuje i służy :) A jak hcę zrobić małemu budyń, albo naleśniki, to kupuję tańsze, z Hippa, a w smaku super, lekko waniliowe, bo Enfamil jest dośc drogi 26zł u mnie w aptece :o

Sprzatamy i to jak! :) Paweł mi niezłą robotę dał dzisiaj ;) Rozbił w spiżarni słoik z kapustą czerwoną i jakoś nic nie słyszałam, zresztą, on co chwila czymś wali, więc nie słyszałam, tylko jk zobaczyłam całego czewonego, buzia czerwona to myślałąm, ze wylewu dostanę...szok! no i patrzę, poł podłogi zalanej czerwoną wodą :D A jaki smród octu na calą chałupę :D na szczęście, nic się nie stało, bo sprytnie odleciało denko słoika, więc szkłem się nie pociął... :o Matko...co dzień, to coś nowego! :)

Daga- nie dalej jak kilka dni temu pisałam że Paweł rozicął wargę... też myślałam, ze zemdleję, bo nie wiedizałam skąd ta krew..Ale rano było już OK :) taki wiek szalony naszych dzieci :) Dzięki za rady, jakąś płytkę, albo grę kupię :)

MoniaAnia - dzięki za pomysł co do prezentu, moze ktoś jeszcze mi pomoże...? Mozę macie kuzyna w wieku 10 lat :D kurka, nie wiem.. :o