Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ametyst

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ametyst

  1. Daga -no to dobrze, że dotarliscie cało i spokojnie ;) uff, daljesz wiarę, że jakoś w te Alpy zajedziemy bez siwych włosów :D Magrad- też bym se chętnie jakiś nowy projekcik domku sparwiła, ale na drugi się nie zanosi ;)
  2. Michasiu, od MoniAni, kochany, super facet z Ciebie, wiem, że chcesz się umówić, ale chyba baby 30 lat starszej nie chciałbyś :D :D :D Ciekawe, jak Sonja Dagi zniosła podróż, bo ja już myślę, jak moja bomba atomowa wysiedzi w aucie 10 godz. latem, bo jedziemy w Alpy.. w foteliku go roznosi bo 20 min. :o już to widzę, ale moze Daga da jakiś przepis ;)
  3. Kluski, mniam!!!! z pewnością bym zjadła, Bydziu!!! :P no, moze kilka dla dzieci bym zostawiła :D Dagmarka - napisałaś mi komentarz pod zdjęciem kiedyś, jakieś parę m-cy temu i teraz przy komentarzu jest "konto usunęte" stąd domśliłam się, ze CIę nie ma już :)
  4. bydziu - heeeeeeeeee, noooooooooooo! :D Dagmarka- ooo, usunęłaś konto z NK? :) bo pamiętam Twoj miły komentarz do jednego ze zdjeć, no i ni m Cię już :(
  5. Ja cały czas myślę nad specjałami, bo na 1 święto mam teściów i brata męża więc chcę zrobić coś wystrzałowego! :) Bydziu - to mogłybyście z Dagą odwiedzić Patulkę i Pawełka :)
  6. Bydziu - przykro mi... :((( tak przed świętami ...wspólczuję rodzinie .. :(( Elisabetta- no widzisz, jakie mas żarłoczki :) magrad - nic dodać, nic ująć. . :o porażka.. :O Ania - echhh..Pawel też ma etap teraz \"tuli-tuli\" i musze te 10,5 kg nosić non-stop :) A w ogóle, to wczoraj leciał i upadl na buzię.. :( rozwalił sobie wargę..krwi było co nie miara, a ja myslałam, że zawału dostanę, bo nie wiedziałam skąd ta krew, an szczęście dojrzałam, że to warga, a to mocno dość krwawi, więc się uspokoiłam..Na 20 min., bp po tym znów to samo.. myślałam, że zemdleję..a ile ryku było, mozecie sobie wyobrazić... Po prostu pawuś już nie chodzi, tylko biega, z tym, że nie patrzy pod nogi, nie ma nawyku takiego jeszcze, no i zahacza co chwila o coś, jakaś zabawkę itd.. hehe, chyba mu kupię szelki jakieś, albo smycz regulowaną.. :o
  7. Daga - nooo, kto wie.. ;-) mamy bazę w takiej małej mieścinie Taxenbach Spać mi się chce ale dziecku nie i jak tu egzystować :D Idę na dwór z wózkiem, może go uśpię A w ogóle to staram się kupić misia z aukcji KUP MISIA z Tvn na Allegro, ale niestety nie duaje mi się trafić :) miałabym fajny przent dla chrześnicy, no, ale ciężko jest :)
  8. Norwegia - piękny kraj... moze kiedyś odwiedzę :) A póki co, latem jedziemy do Austrii w Alpy :) cieszę się!
  9. Sylwiaaaa - ja w sumie u siebie nie zauważyłam nic takiego, tyle, że po porodzie okres przychodzi znienacka :) żadnych bóli, objawów, nic, a kiedyś, o zgrozooooooooooo! :) To akurat pozytywne :) Agnieszka - Ty to sportsmenka jesteś ;) Aż mi wstyd, ze dupska nie ruszam z domu za często... :P
  10. Bydziu - no Emi pobija wszystkich swoim poczuciem humoru :D Fajna babeczka z niej wyrośnie! Elisabetta -- no życzę Ci tego z całego serca, żebyś wreszcie się wyspała, bo ja jak się nie wyśpię, to rzucam mięsem i przedmiotami wszelakimi, więc rozumiem... :)
  11. Pisała Karen, że ma problemy z netem, no i Zuzulka zrobiła już pierwsze kroczki!!! Macie pozdrowionka, oczywiście!
  12. Liptonka - my też jedziemy na Jasną Górę między swiętami a Sylwestrem :) hehe, moze się w tłumie zobaczymy :D Dużo zdrówka dla Marcela SYlwiaaa - ja, mimo, że rodziców mam jakieś 25 km ode mnie, to też mam swoje rzeczy i młego podstawowe u niej: pieluchy, kremy, zabawki, szczoteczki do zębów, piżamy i jadę z małą torebeczką ;) oj,Daga, wszystkich zabierasz po drodze, a do Katowic z Lalunią nie chcesz przyjechać ;)
  13. Ale tu tłok dzisiaj, hehe, przebić się nie można ;) Liptonka - super, że u Was wszystko jak należy :)
  14. Kiniu - gratulacje dla CIebie i rodzinki!! :) Super, że jesteście szczęśliwi!!! Sylwia Z-g - wiesz, jak pije raz w nocy, to nie przeszkadza, a co za różnica, czy mleczko czy herbatkę :) moze sama się oduczy wkrótce :) sylwiaaaa -nie znam się na sojowym mleczku.. :( Dagmarka - moze znów jakiś niesforny ząbek..? albo zły sen..za dużo wrażeń nowych, czasem dzieci przeżywają w nocy to, co się fajnego wydarzyło w ciągu dnia..
  15. hehe, dołączam do klubu TATATATATTATATA, mama to tylko jak żarcie widzi :D Antoś - heheheh, dobre ! na kasę to ja wręcz przeciwnie - wyostrzony wzrok :) MoniaAnia - dobrze, że ze zdrówkiem OK :) Kerbi - w planie to nie mam nic, ale kto wie, co życie przyniesie... :D :P
  16. no to ja już mega wsiórstwo popełniłam, bo siostrze bona z orseya na swieta kupuję :D A dużą masz wadę WZORKA? Antoś? :D
  17. Witajcie :) Chciałam się tylko przywitać, ja, założycielka topiku, której pewnie nikt nie pamieta... Na pewno Wasze dzieciątka już duże, ja na szczęście mam upragnionego syneczka...bo swojego lpcowego aniołeczka straciłam.. :( Mój Maluszek niedugo skończy rok, szkoda, że topik troszkę Wam umiera, ale pewnie to kolej rzeczy :) pozdrawiam Was serdecznie!
  18. wow, zadziwiasz mnie, że pamiętasz.... ;) ten, ten... i z głowy wyleź nie chce :P na szczęście w rajchu mnieszka :)
  19. Bydziu ,no co! ja lubię regionalnie się ubrać, czyli po wsiórsku :P folklor górą! a sen dzisiaj też miałam, uuuuuuuulalalaaaaaaaa! ale nie z byłym, moze z przyszłym :D :P kolega z podwórka mi się śnił... mniam!
  20. Bydziu - Orsey to też moj ulubiony sklep, ale ostatnio nie kupiłam nic :( A okularki to mega wydatek.. ostatno też musiałam kupić, chociaż głownie noszę szkła, ale w zapasie muszę mieć :)
  21. MamaMi - to Ty takie los kurduplos jak ja :D ale mój szwagier ma 190, to moze by tak po chrzestnym odziedziczył wzrost, skoro mądrosć i urodę po mamie ma D: D: :P :P :P
  22. Paula -wow, to my jakieś karzełki :D Dagmarka- ja też kiedyś już pisałam o tym.. Moja teściowa zawsze kupuje takie dziadostwo.. buciki śmierdzące gumą, jakieś dziwne..kurtkę też ma chyba z folii spożywczej :D no, ale teraz pytała co kupić na roczek, to sie zastanawiałam nad zabawkami lepszymi, bo sama wybiorę ;)
  23. Sylwiaa - to tak na zdjęciah widać :) Paweł ma 10,5 kg a wygląda na 12 :D A widzisz, kurduplasty dosc jest ;)
  24. Msztuka - generalnie nie solę, czasem dodam jakiejś vegety, ale minimalnie, sam kurczak jest bleeee... poza tym, lekarka powiedziała, ze powoli Paw może jeść z nami (nie jakieś smażone cięzkie rzeczy) no, ale dla nas solę, więc nie moze mieć znacznej różnicy, bo potem nic by nie zjadł jak mu ugotuję :) A daję mu w kawałeczkach na widelcu. Dzisiaj zjadł też kromeczkę z chudziutką polędwiczką :) Super, że coraz więcej może jeść, bo babcie nie mają problemu jak będę podrzucać czasem :D Dagmarka - no wysoka Twoja Królewna, :) heh. Paweł tylko 74 :(
  25. Daga - olej po prostu i już :) nie ma co palców na klikanie męczyć :) ja też myślałam o tym grającym, no, ale zobaczymy, co pod choinką znajdzie Pawulek :) Msztuka - klopsiki: zmieliłam mięsko z fileta z kurczaka, dodałam zółtko, trochę kleiku kukurydzianego i do gotującej wody, myk! nawet dobre, gdyby porządnie posolić :) Odpowiedcie, please, ile mierzą Wasze dzieci..? Halooooooooo :D
×