KlauDDynka69

zmieniam Yasminelle na YAZ z dwoch powodów raz to kosztuje u mnie 35 zł a Yasminelle 50 zł a dwa jest większa skuteczność antykoncepcyjna i rzadziej występują torbiele niż w przypadku metody 21/7 a tak na marginesie mają tego samego producenta :)

ja teraz biorę ostatnie opakowanie Yasminelle i przechodzę na YAZ. i mam pytanie skoro te tabletki białe placebo one nie zawierają żadnych substancji czynnych czyli są bez hormonów to czy trzeba je brać przez te 4 dni? czy moge mieć 4 dni przerwy i po tych 4 dniach znów następne opakowanie. bo nie chce mi się wierzyć, że łykanie nawet tabletek placebo nie wpływa na wątrobę i żołądek. przy Yasminelle było chociaż 7 dni wytchnienia..

młoda położna Napisz mi czy mogę sobie w takim razie skrócić teraz przerwę tak samo do 5 dni i szóstego dnia wziąść tabletkę bo mam wyjazd, przy normalnym braniu Yasminelle brałam 21 dni, teraz mam 3ci dzień przerwy. W ulotce pisze, że przerwę można skracać tzn przesunąć dzień kolejnej miesiączki, a ginekolog powiedziała, że nie powinnam tak robić.

Młoda położna chyba się nie zrozumiałyśmy. Chodzi mi o skrócenie przerwy w braniu Yasminelle. Brałam pigułki 21 dni, i miałam przerwę 5 dni i szóstego wzięłam tabletkę. Ginekolog powiedziała, że nie mogę tak robić. W ulotce pisze, że przecież można skrócić przerwę tylko jak się ją dużo skróci to mogą występować plamienia. Tylko to chodzi chyba o jednorazową sytuację? p.s nie brałam jeszcze yasminelle według schematu yaz, bo się chyba źle zrozumiałyśmy.

Mnie nie chodzi o to bo ja to wiem, że przerwy nie można wydłużyć. Eksperymentować? Te tabletki mają taką samą zawartość hormonów i te same hormony więc moim zdaniem to bez różnicy. Chodzi mi o to, że bolał mnie łeb podczas 7dniowej przerwy, więc skróciłam ją do 5 dni, a 6stego dnia wzięłam tabletkę. Powiedziała mi, że nie mogę robić 5 dniowych przerw, no i zastanawiam się dlaczego?

tzn chodziło mi o to, że bierze się 3 dni dłużej tabsy z hormonami, no bo później są już placebo

No to zażyj wieczorem jutro i zabezpieczaj się dodatkowo przez kolejne 7 dni. A co do YAZ to właściwie chyba nie ma różnicy bo mają takie same ilości hormonów, tylko bierze się je 3 dni dłużej.

inggg Mogłaś wziąć dzisiaj tą pierwszą, a jutro byś wzięła kolejną o 18. Ja tak zrobiłam.

Dociekliwa75 zawsze możesz skrócić przerwę zrobisz np. 5 dniową.

Basia90 a) lekarz nie zlecił Ci badań i masz źle dobrane tabletki b) pomimo dobranych tabletek do wyników masz skutki uboczne Każda kobieta będzie inaczej reagować na pigułki. Ja przy Yasminelle schudłam już 2 kg i czuję się dobrze ale zdaję sobie z tego sprawę, że inna kobieta może mieć na odwrót. lala89 A czy w ulotce pisze coś o alkoholu? :] Tabletka wchłania się bodajże 4 h, jak przesadzisz i zwymiotujesz to już Twój problem - zawsze możesz wziąć drugą tabletkę do 12 h(wtedy ochrona przed ciążą nie jest zmniejszona) Biorę 1wsze op. Yasminelle zostało mi 5 tabletek do końca blistra. Przy pigułkach zrobiły mi się twarde i wrażliwsze piersi ale ostatnio zauważyłam może dwa dni, że są bardzo tkliwe (takie zawsze miałam przeważnie 1wszego dnia cyklu) no i tu moje pytanie czy tak jest po prostu bo jest końcówka blistra czy po prostu jeszcze mi się to normuje? A i dzisiaj pykało mnie tak w dole brzucha zazwyczaj miałam tak tydzień, dwa przed okresem tyle, że kilka razy mocniejsze. To też może być spowodowane zbliżającą się 7dniową przerwą???

Basia90 a) lekarz nie zlecił Ci badań i masz źle dobrane tabletki b) pomimo dobranych tabletek do wyników masz skutki uboczne Każda kobieta będzie inaczej reagować na pigułki. Ja przy Yasminelle schudłam już 2 kg i czuję się dobrze ale zdaję sobie z tego sprawę, że inna kobieta może mieć na odwrót. lala89 A czy w ulotce pisze coś o alkoholu? :] Tabletka wchłania się bodajże 4 h, jak przesadzisz i zwymiotujesz to już Twój problem - zawsze możesz wziąć drugą tabletkę do 12 h(wtedy ochrona przed ciążą nie jest zmniejszona) Biorę 1wsze op. Yasminelle zostało mi 5 tabletek do końca blistra. Przy pigułkach zrobiły mi się twarde i wrażliwsze piersi ale ostatnio zauważyłam może dwa dni, że są bardzo tkliwe (takie zawsze miałam przeważnie 1wszego dnia cyklu) no i tu moje pytanie czy tak jest po prostu bo jest końcówka blistra czy po prostu jeszcze mi się to normuje? A i dzisiaj pykało mnie tak w dole brzucha zazwyczaj miałam tak tydzień, dwa przed okresem tyle, że kilka razy mocniejsze. To też może być spowodowane zbliżającą się 7dniową przerwą???

helpppppppppppppppppppppp Kup Clotrimazolum. Miałam tak raz w życiu ze dwa lata temu, szczypało i piekło i wyglądało jakby rozstęp na skórze. Przeszło po maści.

młoda położna grupę I mają przeważnie dziewice. Ja zawsze miałam grupę II, a co do flory bakteryjnej to jest to spowodowane pewnie tym, że miałam zapalenie przydatków. Jest to jeden z lepszych ginekologów i wierz mi, że wie co robi. Wszystko tłumaczy dlaczego tak robi, a nie inaczej i ufam jej w 100% , że robi dobrze.

sorry za te duble ale coś mi się z netem dzieje :/

nie chodzi mi tu oczywiście o to, że każda mała nadżerka nie powinna być leczona. Zależy to przecież od wyników pacjentki i od tego jak ona mogła powstać. lena 1985 ma HPV więc na pewno lepiej "nie igrać z ogniem"

nie chodzi mi tu oczywiście o to, że każda mała nadżerka nie powinna być leczona. Zależy to przecież od wyników pacjentki i od tego jak ona mogła powstać. lena 1985 ma HPV więc na pewno lepiej "nie igrać z ogniem"

Ginekolog wyraźnie mi powiedziała, że zastosuje leczenie dopiero kiedy zobaczy wynik cytologi. Wyszła mi grupa II i wszystko inne dobrze zapytała tylko czy jest świąd i pieczenie bo flora bakteryjna wyszła średnio obfita, odpowiedziałam, że nie więc ona powiedziała, że nie muszę teraz brać żadnych leków. "Podstawową czynnością po rozpoznaniu nadżerki szyjki macicy jest pobranie wymazu cytologicznego w celu sprawdzenia prawidłowości komórek nabłonka szyjki macicy. Od wyniku cytologii najczęściej zależy dalsze postępowanie lecznicze. Jeżeli nadżerka jest bardzo niewielka a wymaz cytologiczny nie wykazał jakichkolwiek nieprawidłowości można podjąć się jedynie częstej obserwacji pacjentki i częstszych badań cytologicznych." "Przed przystąpieniem do jakiegokolwiek leczenia konieczne jest badanie ginekologiczne, w trakcie którego, na podstawie dokładnie zebranego wywiadu z pacjentką, można określić prawdopodobne przyczyny powstania zmiany. Ustalenie przyczyny jest niezmiernie istotną rzeczą, gdyż czasami zdarza się, że w momencie wyeliminowania czynnika powodującego powstanie zmiany jak np. w nadżerkach wywołanych działaniem substancji chemicznych (np. globulki i pianki antykoncepcyjne) dochodzi do samowyleczenia nadżerki. Z samoistnym zanikiem nadżerki można się także spotkać u młodych kobiet, u których nadżerka najprawdopodobniej spowodowana była zmianami hormonalnymi w organizmie."

młoda położna Ginekolog wyraźnie mi powiedziała, że zastosuje leczenie dopiero kiedy zobaczy wynik cytologi. Wyszła mi grupa II i wszystko inne dobrze zapytała tylko czy jest świąd i pieczenie bo flora bakteryjna wyszła średnio obfita, odpowiedziałam, że nie więc ona powiedziała, że nie muszę teraz brać żadnych leków. "Podstawową czynnością po rozpoznaniu nadżerki szyjki macicy jest pobranie wymazu cytologicznego w celu sprawdzenia prawidłowości komórek nabłonka szyjki macicy. Od wyniku cytologii najczęściej zależy dalsze postępowanie lecznicze. Jeżeli nadżerka jest bardzo niewielka a wymaz cytologiczny nie wykazał jakichkolwiek nieprawidłowości można podjąć się jedynie częstej obserwacji pacjentki i częstszych badań cytologicznych." Nadżerka wywołana np środkami chemicznymi globulki itp często sama zanika

młoda położna co to plam to ani żadna z moich znajomych ani nawet moja mama która brała Dianę, nie ma plam. Także to jest jak loteria albo będzie albo nie. A co do nadżerki to u mnie też stwierdziła ginekolog małą nadżerkę, a jest to bardzo dobry lekarz i powiedziała, że może zniknąć i mam robić sobie cytologię co roku (jakby się coś działo co 6 msc). Poza tym usuwanie nadżerki u kobiet które jeszcze nie rodziły nie jest wskazane.

kasiulka2999 powinnaś iść do innego ginekologa. Gin, żeby wypisać tabletki powinien zlecić Ci cytologię, płytki krwi, INR, próby wątrobowe, estradiol i prolaktynę.

W ulotce wyraźnie jest napisane\" jeżeli występuje lub kiedykolwiek wystąpiła ostuda (złotobrązowe plamy barwnikowe tzw. plamy ciążowe, zwłaszcza na twarzy). Jeżeli tak, należy unikać bezpośredniej ekspozycji na światło słoneczne lub promieniowanie ultrafioletowe. Natomiast np. w ulotce Diane 35 napisane jest, że nie wolno. A to znacząca różnica. Ja chodzę na solarium i żadne plamy mi nie wychodzą.

tak właśnie zrób

do Uspokójcie mnie teoretycznie to zażyłaś tabletkę w drugim dniu cyklu. Pisze, że jak weźmie się w 1wszym to jest się zabezpieczonym, a jak między 2 dniem cyklu a 5 to trzeba stosować dodatkowe zabezpieczenie. No ale nie wiem niech się ktoś jeszcze wypowie w ulotce nie jest nigdzie napisane do ilu godzin od wystąpienia miesiączki trzeba zażyć tabletkę. Też miałam ten dylemat bo bałam się, że dostanę w nocy. Ale dostałam wieczorem a tabletki miałam wykupione wcześniej.

wystarczy przeczytać dobrze ulotkę. Wszystkie informacje są w niej zawarte - w przypadku wymiotów lub ciężkiej biegunki przyjąć dodatkową tabletkę jeśli przyjmie się ją do 12 h ochrona przed ciążą nie jest zmniejszona, jeśli po 12 h stosować np prezerwatywę przez kolejne 7 dni. Moim zdaniem ciężka biegunka to nie to samo co \"przeczyszczenie\"

zaciekawiooona Po 1 jak chcesz brać tabletki to musisz mieć zrobione badania : INR, płytki krwi, próby wątrobowe, estradiol i prolaktyna (te dwa ostatnie to prywatnie koszt ok 60 zł, a z tamtymi to po skierowanie do lekarza na nie) A więc jeśli masz jakiegoś ginekologa na narodowy fundusz zdrowia to musisz się dowiedzieć czy on jest dobry czy po prostu jest na od wal się. Ja osobiście chodzę tylko i wyłącznie prywatnie(nie lubię starych gabinetów itp) a u mnie w miescie na NFZ czeka się na wizytę 3 msc. Prywatnie wizyta waha się 50-70 zł(czasem nawet więcej), plus wypadało by zrobić cytologię przed tabletkami ok 30 zł, a jak masz jakieś problemy, bóle jajników to może Ci zrobić usg. Ja akurat trafiłam na tanią gin w moim mieście wizyta z badaniem ginekologicznym, usg dopochwowym i cytologią wyszła mnie 80 zł. Mi wypisała na dwa opakowania, a jak się skończą to idę na wizytę receptową u tej Pani koszt takiej wizyty to 15 zł.