Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KlauDDynka69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KlauDDynka69

  1. KlauDDynka69

    sale weselne w Krakowie i okolicy

    w Jurku jest paskudne jedzenie, chyba, że zmieniło się coś od zeszłego roku. Byłam tam na weselu i większość gości narzekała niestety na potrawy.
  2. agrataka przeniosłyśmy się na inne forum napisz maila na majowki2013@gmail.com dostaniesz nowe hasło na maila i na poczcie jest link do nowego forum. tylko po wysłaniu maila z prosbą o hasło napisz tutaj na kafeteri proszę, że wysłałas maila - żeby nie było, ze ktoś sie pod Ciebie podszywa
  3. justynakochapawla To też moje pierwsze dziecko ale, że od grudnia jestem na zwolnieniu to przetrzepałam internet chyba na wszystkie możliwe strony ;) Na początku tez myślałam, że pościel do łóżeczka to niezbędnik i do wózka tak samo. W końcu doczytałam, że do wózka nie potrzebuję, i od razu po urodzeniu do łóżeczka tak samo nie - ale do łóżeczka komplet wypełnienie+pościel mam bo kupienie całego zestawu bardziej mi się opłacało, niż dokupowanie za pół roku. Tak samo na początku chciałam baldachim/moskitierę do łóżeczka i chyba przez dobre 4 miesiące byłam pewna kupna ale tak samo poczytałam, przeanalizowałam i rzeczywiście doszłam do wniosku, że to zbędny wydatek i zbieracz kurzu ;) Co do wymazu pobierany miałam mieć na początku w równym 35 tygodniu ale jak ginekolog mnie zbadała i zrobiła usg to stwierdziła, że mogę przyjść spokojnie 3 dni później tak więc pobrany miałam 35t3d, wynik do odbioru był już wczoraj ale w piątek mam wizytę więc mąż nie odbierał. Wagę Małej mam monitorowaną co wizytę, od 7 tc co wizytę mam USG i pomiary bodajże od 14 tc podawana waga.
  4. justynakochapawla Pościel do wózka teraz Ci się nie przyda, pod główkę pieluszka tetra/flanela i do przykrycia kocyk albo pieluszka w gorętsze dni. Do łóżeczka zwykłej poduszki nie zaleca się dawać przed 12 miesiącem, a kołderkę niby dopiero po 6 miesiącu. Tak to pod główkę pieluszka i na początku rożek/śpiworek/kocyk. Ostatnio też nadziałam się o artykuł na temat klina - że zaleca się używać ją szczególnie jak dziecko ma problemy gastryczne, często ulewa itp. Ponoć jest bardzo dobra dla kręgosłupa i dla kształtującego się zgryzu dziecka (jak leży na płasko to niby źle dla zgryzu).
  5. *agrataka no no widzę, że na żarty Ci się zebrało haha ;d lepiej żeby Wasz samochód też nie dostał przepowiadających ;D Małżon chodzi spięty przez to auto jak nie wiem ;p xxx Dziewczyny fura Małej przyszła! :) Mąż pojechał do znajomego zrobić z tym autem, później ma jechać o znajomych po "dary" - jakaś mata, niańka elektroniczna itp. to jak wróci pewnie będziemy "obczajać" wózek, to zrobię zdjęcie i wrzucę dziś lub jutro na pocztę jak prezentuje się na żywo. xxx Co do nakładek silikonowych - nie miałam zamiaru kupować ale na allegro był zestaw z maścią Avent i wychodzilo tyle samo co bez maści więc wzięłam. Akurat były Avent rozmiar Standard czyli te większe no i właściwie nie wiem w sumie sutek wchodzi i przestrzeni w okół nie ma ale za to mój sutek w porównaniu do tej nakładki jest bardzo krótki i w górze zostaje dużo przestrzeni... xxx U mnie na razie cisza jeśli chodzi o czop - wczoraj dwa razy mi się zdarzyło to co opisywałam jak wstałam i wieczorem a dziś raczej wszystko w normie. xxx Dziwna rzecz - pępek ostatnio jak leżałam też mi troszkę wystawał a dziś patrzę pępek schowany :O tzn. wiadomo, że nie tak jak na początku ciąży ale w sensie jest dziurka a przedtem praktycznie jej nie było. W ogóle muszę się dziś pomierzyć bo taki mały brzuch mi się wydaje. Większe to 14 calowe koło od wózka niż mój brzuch :D xxx Czytałam, że pierzecie poszycie wózka - ale to w nowych wózkach czy jak dostałyście? W sumie miałam w planach ewentualnie materacyk wyprać, a resztę wietrzyć ale teraz zgłupiałam i może powinnam wyprać?
  6. A mnie dziś obudziły właśnie takie bóle jak u kamelii majowej. Najpierw czułam, że macica się stawia, a za chwilę doszło do tego mega ciągnięcie jak parę godzin przed krwawieniem czyli po jajnikach, po podbrzuszu, do tego zaczęło mnie boleć podwozie jakby mnie ktoś kopnął w krocze, później gdzieś tam po plecach.. i tak cały czas do południa. Jak zwlekłam się po południu z łóżka to w toalecie zauważyłam bardzo dużą ilość śluzu, jak białko jaja kurzego ale na razie bez krwi, nie było nawet niteczek ale może czop odejdzie już na dniach? Oby nie bo nam się z autem coś dzieje, Małżonowi dziś padł akumulator, będzie trzeba podładować ale ogólnie to przydałoby się nowy kupić, dodatkowo auto zaczęło "rzygać" olejem nie wiadomo czy to brak uszczelki czy gdzieś dziurka się zrobiła, to jeszcze zaczął piszczeć przy ruszaniu, więc możliwe, że gdzieś na pasek klinowy skapnęło, i dymi jak cholera z wydechu..super bo auto kupione miesiąc temu i nic się nie działo, było sprawdzane i było wsio OK, a teraz przed porodem takie jaja.. :( xxx Specjalnie zamówiłam wózek bo gościu mówił,że będzie trzeba pewnie poczekać parę dni, a tutaj dzwoni, że będzie jutro.. Ehh i cholera będzie stać i gracić :O
  7. *Martyna no właśnie też mam taki zamiar aby spacerówka z tego wózka posłużyła nam na zimę bo lekka raczej sobie nie da rady i byłaby tylko udręka. xxxxxxxx Dziewczyny ma któraś fotelik MAXI COSI CARBIOFIX?? Potrzebuję instrukcji obsługi, wszystko sobie zdemontowałam itp i dałam do prania, daszek wypiorę w rękach tylko ciekawa jestem czy da się jakoś go prościej zdejmować i zakładać niż ja to zrobiłam.
  8. *agrataka Byłam w poniedziałek na wymazie i mówię ginekolog, że mam wrażenie, że coś się kluje, że czuję dyskomfort szczególnie po oddaniu moczu więc piję herbatkę żurawinową bo nie wiem czy coś innego mogę, powiedziała, że mogę normalnie w kapsułkach i poleciła tam dwa preparaty jeden żurawina+wit.C i ten który ja kupiłam femisept uro (żurawina+pietruszka+wit.C) + dopochwowo chciała dać Pimafucin ale one wcześniej na mnie nie działały, przeszło dopiero po Gynazolu, więc teraz też dała Gynazol.
  9. Dziewczyny mam nadzieję tylko, że rzeczywiście będzie ten wzór do dwóch tygodni :) Ogólnie ta kratka niedawno dopiero weszła bo może kilkanaście dni temu i to edycja limitowana i w większości sklepów jest droższa o 30-60 zł. Gościu miał ten wzór dodany do aukcji jako nowość(fajnie bo bez dopłaty), dzwoniłam do niego i mówił, że właśnie nie ma na magazynie bo to dopiero weszło i będą w tygodniu zamawiać resztę kolorów bo został im jeden wózek, więc pytałam czy jak zamówię kratkę lub wrzos to czy będzie - powiedział, że może być 2-3 dni a nawet 2 tyg. xxx Na początku chciałam stelaż, później się rozmyśliłam. Będziemy kąpać na ławie w pokoju - mamy regulowaną wysokość za pomocą gałki, więc sobie podwyższymy na max do kąpieli. Zastanawiałam się też na włożeniem wanienki do wanny w łazience ale trochę za ciasno na dwie osoby przy tej wannie no i kręgosłup chyba by na dłuższą metę siadł. xxx *majowamamusia Kłucia też takie w środku wewnątrz mi się ostatnio zdarzały, dziś cisza. Dziś jedynie byłam trochę osłabiona i serce waliło ale później przeszło i czułam się o dziwo całkiem dobrze, a przez ostatnie 3 dni tak samo nie mogłam znaleźć sobie miejsca. xxx *justynakochapawla wczoraj mój zaspany mózg + domieszka hormonów ciążowych = kibelkowe załamki dotyczące porodu. Otóż w nocy wybudzona ze spania oczywiście na siku wylądowałam na kibelku, bardzo zaspana, jakaś obolała, bolało mnie krocze i miednica i tak siedzę zaspana z papierem w ręce z głową pochyloną w dół i dumam prawie płacząc "Boże ja nie chcę rodzić, mnie będzie tak bardzo boleć, trzeba było zostać przy tej cesarce, przynajmniej nic nie musiało by ci rozpychać krocza, boże ale się nacierpisz" i prawie się rozbeczałam na tym kiblu, zrobiłam co miałam zrobić, umyłam ręce i poszłam spać. Po prostu super - dzisiaj to sama się zastanawiałam nad tym co to było :O xxx *katranka Racja, rwa to na pewno nie jest. Rwa to tylko trochę podobny ból. Poza tym rwa jak złapie to trzyma cały czas przez jakiś okres i lubi też chwycić w biodrze. To raczej coś powiązane chyba z obciążeniem kręgosłupa. Mnie to łapie w odcinku lędźwiowym, może to własnie skurcze jakichś mięśni lub powięzi znajdujących się w tych okolicach. xxx Macie coś do dokupienia jeszcze? Nam z najważniejszych zostało łóżeczko więc będę zamawiać we wtorek żeby mieć już w domu na koniec tygodnia. A tak to dla mnie koszula 1 szt., wkłady poporodowe, majtki siateczkowe, herbatka na laktacje z herbapolu a dla Małej Octenisept, sól fizjologiczna, parę gazików, lek przeciwgorączkowy i to zamierzam kupić jutro, pójdę tez porozglądać się po second handach za kaftanikami i śpioszkami (te na ramiączkach) bo w sumie tego mi brakuje z ubranek.
  10. zamówiliśmy już w porozumieniu - kratka ;) niech się tatuś cieszy :)
  11. * kamelia majowa no właśnie chyba ten wybiorę bo tak sobie myślę raz, że na tym wrzosowym (on będzie jaśniejszy niż na zdjęciu) to prędzej będzie widać zabrudzenia i plamy (np. jak jakieś muszysko straci na nim życie :)) a tamten ciemniejszy więc nie będzie tak widać i chyba gdybyśmy chcieli go sprzedać to prędzej go sprzedamy w takiej wersji kolorystycznej niż w tej wersji fioletowej.
  12. źle podałam pierwszy link http://www.wyprawkidzieciece.pl/galerie/w/wozek-wielofunkcyjny-roy_4134.jpg
  13. Nie mogę zdecydować się na kolor wózka.. :O http://www.wyprawkidzieciece.pl/index.php?p896,wozek-wielofunkcyjny-royal-kratka-adamex-na-kolach-14 czy http://www.wyprawkidzieciece.pl/galerie/8/8a35a62211579339bd73da1fd1dbf5768144.jpg Pytałam męża mówi, że on wolałby kratkę ale że wcześniej zgodził się na fioletowy to jak wybiorę fioletowy to też będzie ok. Macie jakieś konkretne argumenty za i przeciw do danego wzoru?
  14. Szyszka85 no i tu jest właśnie ten "myk", że na prawdę chyba lepiej o tym nie wiedzieć :)
  15. O proszę lilith mi jeszcze przypomniała, że dziecko przed porodem się uspokaja a moja właśnie od tej czwartkowej aukcji (gdzie się jej chyba zapomniało, ze wypadało by dawać znaki życia) wyraźnie jest spokojniejsza, nawet wtedy na KTG miała przy spoczynku tętno 132-140, a przy ruchach max. 165, a na KTG tydzień wcześniej przy spoczynku ok 155 a przy ruchach nawet dochodziło do 180. Ja chcę się na maj załapać ;) *mamanita Oj leże prawie cały czas, wczoraj tylko niedaleki wyskok na gofra do kawiarni ze znajomymi i prasowanie a tak to cały czas wypoczynek ;) Ale ciężko być spokojnym, "powiem" tak, jeszcze samo rozwarcie może nie zrobiło by na mnie takiego wrażenia ale to, że mnie boli tu, boli tam, Mała spokojniejsza itp, te "prognozy" mojej mamy (ona jak zacznie krakać to zawsze wykraka..) to ja przez to wszystko jestem niespokojna. Jeszcze wczoraj jak siedzieliśmy na tym gofrze nagle mnie tak coś łupnęło w krzyżu, prze-promieniowało do podbrzusza dziwnie, że zrobiłam oczy jak 5 zł - i do tej pory się zastanawiam czy to jakieś mocniejsze przepowiadacze. *Lilith może szyjka zaczęła przygotowywać się do porodu i stąd ten śluz.
  16. * lilith Ty daj koniecznie znać co się dzieje, co to było itp. xxxxx Ja wczoraj wyczytałam, że luźne stolce są zaliczane do jednych z objawów zbliżającego się porodu, że organizm zaczyna produkować wtedy prostaglandyny. Kurcze a ja mam takie od środy normalnie dwa razy w ciągu dnia, dwa razy w ciągu nocy albo lepiej i nie wiem czy to organizm zaczyna sie oczyszczać czy to od tabletek które przepisała mi ginekolog (żurawina+pietruszka biorę od poniedziałku) ale może to zbieg okoliczności. Dziś obudziłam się z ciągnącym bólem w podbrzuszu taki jak przed okresem..i dalej tak mam, do tego bolała mnie pochwa, wargi sromowe dosłownie jakby mnie ktoś kopnął i miałabym sińca, teraz już tak tego nie odczuwam ale jednak czuję, że jakaś obolała jestem w środku, teraz jeszcze łupie mnie w krzyżach... Stresujące to strasznie dowiedzieć się, że jest się taką chodzącą bombą z rozwarciem, że może być poród dziś, jutro a może być w terminie :/ tym bardziej, że nie jesteśmy do końca przygotowani, gdyby było już wszystko kupione to było by cacy i bym się nie przejmowała..a tutaj łóżeczko i wózek zostało bo nie mówię już o pierdołach typu Octenisept czy wkłady poporodowe bo to mąż w razie "W" podleci do apteki i problemu nie ma.
  17. Kania22 tak czy siak musisz powtórzyć test więc albo zrób beta hcg z krwi - koszt ok 30 zł i będziesz mieć jednoznaczną odpowiedź czy jesteś w ciąży i który to tydzień czy nie jesteś. Jeśli jednak będziesz robić sikany to kup innej marki np. Pre Test, Quick Vue, Bobo Test, jeśli na powtórzonym teście też wyjdzie też blada druga kreska to jest duże prawdopodobieństwo wczesnej ciąży. Wszystko zależy od barwnika w okienku testowym ja np. miałam dwa te same testy robione tego samego dnia z tego samego moczu i na jednym kreska była blada jasno różowa a na drugim bordowa.
  18. Juwelka No mi powiedziała, że nawet jakbym teraz u nich zaczęła rodzić to nie powstrzymują porodu bo to już 36 tydzień więc mam się nie przejmować tylko mam uważać, bo jak będę się przeciążać to wręcz pewne, ze szybciej u nich wyląduje, a tym momencie może być tak, że urodzę w terminie albo przed terminem - jedno jest pewne szyjka przygotowana do porodu z rozwarciem, więc każdy dzień już wchodzi w rachubę. A ja sama czuję się jakoś inaczej po prostu boli mnie już wszystko, nie mogę znaleźć sobie miejsca, pomijam fakt, że chodzę zła jak osa, ciągnie mnie po krzyżach, także liczę się z tym, że może Mała będzie się wcześniej pchać i tak już któryś dzień nie wiem 3 lub 4 się czuję, wcześniej tryskałam energią. To może właśnie wtedy zaczęła się rozwierać bo tak jak pisałam w zeszłą środę czyli 8 dni temu szyjka była przygotowana do porodu jednak podczas badania ginekologicznego zamknięta (na usg tak samo) i przy dotyku nie było skurczy no i badanie nie bolało, a dzisiaj no nie powiem "zasyczałam" przy badaniu :o
  19. No a ja wylądowałam dziś na IP na Ujastku. Noc miałam ciężką, nie mogłam zasnąć, Mała niemiłosiernie się wierciła i wypychała nóżki pod żebra i gdzieś uciskała na żołądek, zasnęłam przed 5 rano. Obudziłam się o 13 - i CISZA..Mała zawsze już buszowała po brzuchu, zaczepiłam i nic..I takmijały godziny, zaczepiałam parę razy i nic..poszliśmy z mężem na spacer do parku (a właściwie pod park zawiózł mi dupę autem bo powiedział, że mam się nie przemęczać) no i tak z godzinę w tym parku wytrzymałam posiedzieliśmy na ławeczkach raz w słońcu raz w cieniu, troszkę pochodziliśmy, pojechaliśmy na stację zatankować wtedy Mała raz leciutko kopła, więc trochę się uspokoiłam, więc pojechalismy na myjnię, Małżon umył auto, podjechaliśmy na zakupy, poszłam odwiedzić babcię i po 19.00 byliśmy w domu a Mała dalej zero znaków, zaczepianie nic nie dawało więc mówię, że pakuję torbę i jedziemy do szpitala, mąż tylko szybko zjadł i pojechaliśmy. Trochę się wyczekaliśmy bo chyba z 40 minut, w między czasie Mała zaczęła się ruszać! (dopiero jak ja już przez czarne myśli miałam stres na maxa.) brzuch okropnie się stawiał (bez bóli) wzięli mnie na KTG, Mała dała popis na KTG, zapis wyszedł dobrze, obejrzała jeszcze lekarka ale mnie zbadała ginekologicznie i co? ROZWARCIE NA 2 cm, szyjka już przygotowana do porodu, aczkolwiek jeszcze długa!! Tak więc powiedziała, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić, żebym się tego spodziewała, mogę sobie wychodzić z domu na krótkie spacery, długie nie są wskazane bo skończy się to prawdopodobnie porodem ale 36 tydzień to i tak już odstawia się wszelkie leki podtrzymujące ciąże, więc nawet jeśli u nich bym zaczęła rodzić to nic się takiego nie dzieje bo w 36tyg już nie powstrzymują akcji. Tak więc jestem jak tykająca bomba zegarowa.. Jak wyszłam mówię do męża "kochanie, mogę w każdej chwili zacząć rodzić, mam rozwarcie na 2 cm" a biedny zrobił taką minę nie do opisania i wypuścił wszystko z rąk co miał - jakieś papiery, teczkę moją, kurtkę itp. Od 3 dni chodziłam i mówiłam mężowi, że mam przeczucie, że chyba Mała wcześniej się urodzi bo jak wcześniej tryskałam energią i nic mi nie było to teraz bez kija nie podchodź i wszystko mnie boli. A w środę zeszłą na wizycie miałam jeszcze zamkniętą szyjkę, w ten poniedziałek dostałam do aplikacji GYNAZOL dopochwowo, a jakieś 3 dni wcześniej z mężem współżyliśmy i było mega niekomfortowo, jak nie on miał wrażenie że o coś stuka to znowu ja, dopiero po jakichś 10 minutach się udało i teraz zastanawiam się czy któreś z tych rzeczy wpłynęło na to rozwarcie. Biedny mężulek będzie musiał podnieść obroty, żebyśmy się ze wszystkim wyrobili. xxx lilith-marlie choć mam mały brzuch bo pewnie nie mam nawet 100 cm, coś koło 97 może będzie to mi ciąży - najbardziej przy skurczach przepowiadających i to właśnie ustawia się albo w dól albo w górę i jest wtedy mega ciężko i strasznie niekomfortowo oddychać, siedzieć itp.
  20. anilla Mi zleciła: mocz, morfologia, HIV, cytomegalia IgG, serologia kiły, hbs, hcv + wymaz z pochwy i odbytu robiony w poniedziałek. xxxxx A ja znów kolejny dylemat z wózkiem mam, stanęło na Adamex Royal ale nie wiem jakie koła brać? 14 calowe czy 12 calowe? Mniejsze są lżejsze prawie o kilogram..
  21. *agrataka robiłam w poniedziałek dokładnie 35t3d, jak byłam na wizycie to ginekolog najpierw po badaniu ginekologicznym powiedziała, żebym przyszła w piątek rano to byłby 35t0d ale na USG szyjka była dalej zamknięta, na KTG wszystko w porządku więc powiedziała, żebym przyszła w poniedziałek. Co do szamponów, może po prostu przesuszają Ci skórę głowy stąd ten łupież? Może kup jakąś maskę do włosów i spróbuj z maską, raz na dwa tyg nałożyć, żeby nawilżyć skórę głowy. Owszem włosy będą pewnie już do umycia na za dwa dni bo tak to po maskach jest albo i wieczorem na drugi dzień ale później po jakimś czasie powinno być coraz lepiej. Ja mam maskę Perfect Care kokosową http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26379 i drugą bananową http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34245 Dla moich włosów kokosowa jest super, po bananowej szybciej się przetłuszczają i moim zdaniem nie działa tak dobrze jak kokosowa. Miałam też kokosową z Herbal essences ale po niej bardzo się tłuściły, tak samo po Syoss.
  22. Niespodzianka29 Na szczęście to nie było malowanie sufitu przeze mnie od podstaw czy wałkiem, jedynie pędzlem tam gdzie szanowny Małż wcześniej tego nie zrobił. No i oczywiście podnoszenie rąk cały czas w górze nie wchodziło w grę, ogólnie mam długie ręce, dłuższe niż przeciętnie kobieta, więc przy tym suficie cały czas były ugięte, to też brzuch nie był napięty. Jeśli chodzi o pracę na wysokościach to chyba po prostu czuję się zbyt pewnie (do 5 miesiąca musiałam sobie radzić w pracy na magazynie włażąc na wysokie szczeble drabiny...:O) ale dałam już sobie siana, jedynie co mam zamiar zrobić to jeszcze przedpokój raz pomalować drugą warstwę ale tylko na wysokość mojej głowy,a resztę niech mąż kończy - zadowolony nie będzie że znów pracy mu dodam ale co ja poradzę jak połowa farby została a na nic innego się już nie przyda :) ale to już bardziej hobbystycznie to malowanie niż z konieczności, ogólnie to lubię takie prace, jakieś majsterkowanie itp (większość rzeczy w końcu ja naprawiam bo mąż nerwus) ale teraz jak jeszcze tyle przed nami to już po prostu ręce opadają. xxxxxxxxxxxxx Ja do toalety nie wiem w sumie chodzę często ale bardziej denerwuje mnie to, że jest mi ciągle okropnie GORĄCO! Szczególnie w nocy po prostu non stop, ostatnio noc za nocą budzę się spocona a śpię tylko w koszulce i majtkach i odkrywam przynajmniej jedną nogę, a i tak budzę się mokra. Okno balkonowe rozszczelnione wczorajszej nocy było na mikro i male okno tak samo i nic nie dało, a dziś po południu ucięłam sobie drzemkę i było normalnie okno uchylone i pomimo tego, że tak samo byłam ubrana i nie całkiem przykryta to i tak się okropnie zgrzałam, aż przy włosach :/ Tak to ja miałam jedynie jak stany podgorączkowe czy gorączki miałam a teraz takie coś :/ a stopy to mi wręcz goreją od 2ch dni.. :O xxxxxxxxxxxxx bede_mama Mówisz o sutku czy o całej brodawce sutkowej? xxxxxxxxxxxxx Kupiłam wczoraj w Rossmanie oliwkę BabyDream bo skończyłam olejek migdałowy, była na promocji niecałe 6 zł i jest b.fajna. Przyjemny zapach, troszkę gęstsza od samego olejku migdałowego ale fajnie mi się wchłonęła, skład też przyjemny. Jeśli chodzi o sutek to jak mnie bardziej piersi i sutki bolały to rzeczywiście sutek był bardziej suchy i widoczna popękana troszkę skóra ale nic poza tym.
  23. katranka No jasne, że nic przyjemnego ale zwolnić Ciebie od tak nie może. Może chyba chyba jeśli firma była by likwidowana i nawet jeśli w takim wypadku dojdzie do zwolnienia to tak samo przysługuje Ci zasiłek chorobowy do momentu rozwiązania, a po rozwiązaniu zasiłek macierzyński. Mi siara sama nie leci ale czasem jak gdzieś ucisnę mocno piers niechcący, czy tak jak ostatnio źle się ułożę czy kocur grubas mocno mi nadepnie to są malutkie kropelki. No i teraz tylko ten twardniejący brzuch ale to pewnie przez stres i przemęczenie, poza tym na wizycie było wszystko Ok, szyjka zamknięta, nie było skurczy przy dotyku aczkolwiek przygotowująca się już do porodu.
  24. *katranka a masz umowę normalnie? Czy jesteś na zleceniu? Jak masz umowę to nie masz co się martwić. xxxxxxx *mamanita Wczoraj też w Rossmanie kupiłam ten płyn 1 L za 10,99 porównałam sobie skład z Dzidziusiem i uważam, że jest lepszy, ma mniej wpakowanej chemii niż Dzidziuś. Moje okna były strasznie zasyfione, mamy akurat okna od strony ulicy, co prawda nie jest jakaś bardzo ruchliwa no ale jednak samochody jeżdżą, część drzew powycinali kiedyś więc kurzy się, więc jak piorę to na pierwszy sznurek daję sobie ręcznik a później wywieszam rzeczy Małej ale pewnie w niedziele jest mniejszy ruch (muszę to przyobserwować) to wtedy może więcej prania zrobię. My mamy termin na 17 maja ale nie wiem ostatnio coś mnie myśli nachodzą, że Mała będzie chciała wcześniej wyjść, już drugi raz mi się śniło, że czop mi odszedł taki krwisty a później wody :O Ja już dałam na wstrzymanie z tymi porządkami, remontem itp bo wczoraj brzuch zaczął się stawiać mocno, zażyłam No spę, przeszło, a rano mnie bolało jak na okres, brzuch tak samo twardniał praktycznie co chwila jak kamień, ból popuścił trochę po No spie, także cały dzień w łóżku, załączyłam tylko jedno pranie i jedno wywiesiłam i resztę zwaliłam na Męża. xxxxxxxxx Do szpitala: dwie czapeczki, niedrapki, dwa body z długim rękawem, i dwa pajace chyba, że do tego czasu jeszcze zdążę dorwać gdzieś śpiochy i kaftaniki na r.56 to jeden pajac i jedne śpiochy+kaftanik. A jak będzie zimno to wezmę najwyżej jeszcze dres welurowy, kocyk, pieluszki tetrowe 2 szt. i 1 szt.flanela. Położna w szpitalu w którym byliśmy na dniach otwartych mówiła, że nie ważne czy kwiecień czy lipiec dziecko ma mieć dwie warstwy z długim rękawem na sobie ale na wszelki wypadek jakby było gorąco w szpitalu do wezmę ze dwa bodziaki z krótkim rękawem.
  25. * A i co do mleka to nie kupujemy na zapas - wiadomo w szpitalu nie będzie potrzebne nawet jeśli byłby problem z cycem, a tak to ostatnio stanęliśmy z mężem przy mleku i stwierdziliśmy, że jak będzie trzeba to poleci i kupi - zapytałam tylko czy ustalamy jakie, on powiedział, że nie będziemy ustalać, że kupi takie jakie będzie uważać za odpowiednie - nie chciało mi się wchodzić w dyskusje, więc jakby co no to kupi takie jakie będzie uważać i tyle ale podejrzewam, że zasugerowałabym w takiej sytuacji, to samo co w szpitalu jeśli nie było by po nim żadnych "rewolucji".
×