Cześć Dziewczęta !!
Wracając do tematu starających się i tych co już mają brzusie to napiszę jak to wygląda z mojej strony. Czytam wypowiedzi o waszych kopniaczkach, różnych innych odczuciach i jest mi miło. Ja należę do tych starających się - czytam Was codziennie ... poprostu u nas mniej się dzieje :) Mam codzinnie pisać, że mam nadal wysoką prolaktynę...hmmmm chyba nie, jak się coś zmieni to napiszę :)
No i właśnie jutro idę robić badanko na prl...napisałam :)
A tak poza tym widzę, że się tu dużo dzieje...fajnie, że w sumie można pogadać na każdy temat:)
Wybaczcie, że nie odpisuję do każdej z osobna ale zbyt dużo tego jest...naklikałyście tego tyle, że hohohohohoho :)
Starająca ja dostałam dwa dni temu :( Mój mąż mówi...a skąd wiesz, że to źle, może ktoś czuwa nad nami i czeka na ten najwłaściwszy moment. Może te słowa nie pocieszą Ciebie ale mi pomagają...będzie dobrze.
Przyłączam się do Asi - ZOSTAŃCIE KOCHANE CIĘŻARÓWKI.