badzia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez badzia
-
oooo :) czesc adziam :) poki co zapal mam... ale zobaczymy jak dlugo :D milo,ze sie odezwalas, bo juz myslalam ze doprowadzilam do smierci topiku :)
-
dzisiaj tez sie trzymam... :) szkoda,ze topik nie;P
-
chyba Was wyploszylam ;/ ja wczoraj ladnie sie pilnowalam - jak to pierwszego zawzietego dnia. chociaz imprezka byla wiec nie obylo sie bez wieczornych pokus;) ale sie nie dalam - pilam herbatke. dzis tez poki co niezle - rano 2 wazy z serem i pomidorem, a o 11 pare truskawek i pomarancza nastepny posilek planuje o 13/14 - zupke z makaronem durummmm no i o 17 cos z Mężuchem zjem. wczoraj na dobry poczatek tylko 10 min rowerku bylo :) ale moze dzis uda sie wiecej :) ale za to windy nie uzywam i laze po schodach ;) tak bym chciala,zeby mi weszly dobre nawyki tak na stale... ale odezwijcie sie.... bo samej to mi na 2 tyg starczy sil..
-
ojej.. nie myslalam, zeby sie mierzyc, bo sie zalamie :D moj pas jest prawie na rown i z biodrami..;/ ale moze sie zmusze dzis ;) ide wejsc na rowerek chociaz na 20 min...
-
poczytalam troche.. Guga - buziaki dla Mamy.. Balbi - brakowalo mi Twoich komentarzy.. choc teraz cos tu czytam, ze chorobska sie Was trzymaja.. ;/ SzczupleCialo - podziwiam,ze tyle cwiczysz,..ja Cie.. ja musze na poczatku zmobilizowac sie do rowerka.. :) z reszta mam problemy ze stawami..i krazeniem to pewnie na rowerku i ew. basenie i amatorskiej siatkowce - zakoncze moje sportowe wyczyny :) Karolina83 - podoba mi sie Twoja stopka.. :) Milo slyszec,ze sie trzymasz.. a pilka jakiej srednicy? do cwiczen? czy zamiast krzesla do siedzenia? bo ja mam tez jakas pilke..to moze bym ja jakos wykorzystala... ;) Binguś - jestes gdzies tu? :)
-
Dzieki za kibicowanie :) Zazwyczaj sil mi starcza na ok. 2 tyg, no ale moze sie uda? na silowni jak kiedys cwiczylam, to po paru minutach na stepperze kolana mi wysiadaly;/ moze jestem za ciezka i wszystko idzie na poszzcegolne nogi.. bo np na rowerku tylek i wiekszosc ciezaru jednak zostaje na siodelku ;)
-
ojej :) gdzie ja jestem ... 4 lata mnie nie bylo na kafeterii - tak sobie policzylam.. dzis weszlam na "nasze" stare forum - czyli gugajnyy i bandy - jak to balbi napisala ;) i szukajac gugajny i bingi - trafilam tutaj :) tak tylko przelecialam te wasze 18 stron.. ale poki co niedokladnie bo mi to troche zajmie ;) ale do rzeczy.. WITAM WSZYSTKICH! jestem Badzia :) podoba misie wasz Temat dyskusji :) i to,ze jestescie Mamami - jak ja :) podczas karmienia przytylo mi sie do 100kg ;/ ale teraz po 2 latach poki co waga wskazuje 90. czyli generalnie przedsatwiajac moj profil: wzrost - 182cm 2008 - 84kg 2011 - 100kg 2012.06 - 90kg cel 1-> wrzesien - 84kg cel 2 -> zobaczymy jak pojdzie cel 1 Chcialabym nabrac z Wami dobrych nawykow:) dzis grzecznie zjadlam plateczki owsiane o 8, niedawno owocki.. a o 13 mam zamiar zjesc dobra kanapke z warzywami i o 17tej zupe. a na dzisiejszej imprezce planuje tylko pic herbatke :) kiedys czekalam az imprezki sie skoncza, zeby zaczac sie prawdziwie odchudzac, ale stwierdzam po paru latach,ze nie ma co:P sezon sie rozpoczal, wiec trzeba nauczyc sie zyc z imprezkami/grillami i wszystkimi pysznosciami :) Plan mam taki, zeby jesc w sumie wszystko (oczywiscie slodycze i fast foody oraz smazonki narazie chcialabym oddalic w niepamiec) ale generalnie - malo i czesto.. no i ostatni posilek ok 18tej. Taki mam plan... wazycie sie co srode? cos tam wyczytalam na poczatku.. przyjmiecie mnie?
-
nadszedlczas20 - faktycznie nadszedl czas zeby cos zmienic :) patrzac na lata walki z nadwaga i efektem jojo, dochodze do wniosku,ze nie moge sie glodzic.. i jesc wszystko ale malo.. bo potem jak sie rzuceee to juz koniec :) wiec probuje teraz 4/5 posilkow mniejszych.. ale na co mam ochote.. byle malo. i pic wode..herbate...pic pic pic..:) slodycze oczywiscie staram sie odrzucic totalnie, ale zobaczymy. Musze sie nabawic dobrych nawykow! Zobaczymy jak pojdzie - dzis zaczynam :) do tego jakis ruch - u mnie chyba rowerek, bo spacerow moja Cora za bardzo nie uznaje ;) Facet - to dobra motywacja ;) choc najlepiej schudnac dla siebie i wlasnego zdrowia:) tez mam slaba przemiane materii..;/ i sporo diet juz probowalam...... JeniGrey hehe - tez mam doly... 160/61 brzmi nienajgorzej, ale rozumiem,ze chcesz czegos wiecej od siebie :) brzuchol tez mam, i rzeczywiscie po ciazach jest go jeszcze wiecej :) wygladam jak w kolejnej ciazy.. ale szczerze mowiac nie wiem co z tym robic ;/ moze jakis pilates? ja musze najpierw schudnac generalnie, bo mi zdrowie siada..i na pilates/aerobik to sie nie nadaje poki co. Musze zaczac od rowerka i moze basenu. Moj Maz tez jest troche przy sobie, ale jest poki co zdrowy:) choc to przy mnie tak utyl, w zwiazku z czym mam zamiar zaczac gotowac troche lzej, wiecej na parze itp.. to moze mu tez ubedzie :)
-
zobacze czy mi sie stopeczka zmienila - wyszlam z wprawy ;)
-
aloo:) gugajnaaa ! to jaaa.. po 4 latach zajrzalam na forum :) tez mam dzidzie..tego samego meza... i nadwage :D i chce nauczyc sie jesc mniej a czesto.. juz tak na stale najlepiej :D zatem jestem spowrotem..poki co;) teraz: 2008 - 84kg 2011 - 100kg 2012.06 - 90kg cel 1-> wrzesien - 84kg cel 2 -> zobaczymy jak pojdzie cel 1 :) dzis grzecznie zjadlam plateczki owsiane o 8, niedawno owocki.. a o 13 mam zamiar zjesc dobra kanapke z warzywami i o 17tej zupe. a na dzisiejszej imprezce tylko pic herbatke :P nie czekam az imprezki sie skoncza, bo sie nie da - sezon sie rozpoczal, wiec trzeba nauczyc sie z tym radzic jakos :) Chce jesc w sumie wszystko (oczywiscie slodycze i fast foody mega rzadko..) ale malo i czesto.. no i ostatni posilek ok 18tej. Taki mam plan :) pozdrawiam
-
heeej:) do wszystkich ktorych znam POZDROWIENIA:) a do tych ktorych nie znam POWODZENIA :) tak tylko przyszlam sie przywitac i troche Was podgladnelam jak sobie radzicie:) jesli chodzi o mnie - 5ty miesiac ciazy:) z ktorej baaaaaaaaardzo sie cieeesze:) pewnie jak bede siedziec w domku z dzieciatkiem (jak Pan Bog da, ze wszystko ebdzie dobrze) to bede czesciej zagladac :) do milego:)
-
aloooo :) tu Zoneczka szczesliwa :)) ktora jak naarzie stara sie nei towarzyszyc mezowi przy kolacyjkach doprawianych winkiem weselnym :D eheh:) no widze ze HYMN pamietacie:D i widze ze ladnie sie trzymacie... pozdrawiam wszystkie nowe nicki:) wrocilismy zpodrozy poslubneeeej... czas na remont i przeprowadzki.... bajzel w domu jak nie wiem co... sprzatam codzien, ale po pracy - wiec idzie woolno... no ale pozdrawiam goraco... i chetnym wysle jeszcze pare fotek slubnych... :) BUZIAKI wracam do sprzataniaaa...
-
czesc Babeczki :))) kupeee laaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat!!! ja tylko tak na chwile - jak zwykle ... bo zaraz na honeymoon lecimy... w kazdym razie: JUZ NIE PANNA..i WSZYSTKO sie udalo... pogoda piekna...... faktycznie byla :))) dziekuje za wsyzstkei zyczenia... i mysle ze za jakis miesiac wroce do normalnosci... :D :* :* :* ale ja caly czas o was pamietam.. co prawda nie chudne... ale o was pamietam:) :******
-
czeesc:) nie wiem czy mnie pamietacie :) szefa nie ma wiec korzystam i pisze :) eheh:) taki czas -- codzien praca i potem szykowanie do slubu i nawet nie mam kiedy na kompa w domu wejsc.. a w pracy mi tu przez ramie zagladaja..wiec nie wchodze:) u mnie bez zmian, oprocz tego ze slub zbliza sie nieugiecie.. miesiac zostal. powiem tylko: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:) gratulacje walki! uwaga na dentystow! buziaki wracam do robotki
-
HALOO!!! to ja!! Gugajnaa ale Ci zazdroszcze juz... mi jeszzce troszke zostalo.. :D caly czas mam nadzieje ze ze mnei troche zejdzie..ale jakos nie idzie:) chcialam isc za twoim przykladem i zejsc ponizej 80tki..ale kurcze...ehh.. pewnie obudze sie tuz przed..:( bingus - przez ta prace nei mam keidywchodzic! bo rpzeciez w pracy nie bede wchodzic na forum..bo mi ludzie w kompuka zagladaja...:D wlasnie weszlam do domu, bo musze sie spakowac, bo jutro do szwecji z pracy jade.. fajowo, ze ie tyle dzieje, ale czuje ze sie uspokoi dopiero w pazdzierniku...:/ buziaki dziewcyznki :)
-
ALOO!!! GUGAAAAAAAAAJNAAAAAAAAAAAAAAAAAAa trzymaj sieeeeeeeeee:) ja Ciee... Ty juz... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA padne chyba przed tym moim slubem.. jak przed Twoim sie tak denerwuje...!!!!!! aaaaaaaaaaaaa :D caly czas na wsi... niestety z dieta nie zadobrze... chyab nie naleze do babek ktore chudna przed slubem:D buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
halo to ja recydywistka mgr inz arch :) ale sie porobilo. wyprowadzliam sie na wies! aaa! mialy byc wakacje, wyszla przeprowadzka!!! aaaaaaaaa od sierpnia ide do pracy wiec jest szansa ze bede bywac czesciej, ale ogolnei na wsi nei mam netuu aaaaaaaaa nie spodziewalam sie tego wsyztskiego aaaaa tak na dobre to bede dopeiro od pazdziernika - tak na stale.. a narazie do slubu wrzesnowego mieszkam na wsi! bez netu! aaaa!!! pozdrawiam was goraco... gugajnaa- wiem co czujesz przedslubnie :D buziaki kochane, brakuej mi was..ale coz ja mam zrobic.... :(((((((( dalej umykam - dorawalam sie tylko an chwile tu.. i znow wracam..
-
oo Madziarek - a Twoj , znaczy nasz :P JUNIOREK dzisiaj miesiac konczy:))) buziak dla niego:)
-
HURRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA BADZIA WRACA DO ZYWYCH :D eheheheh mozecie mi mowic pani mgr inz. arch :D JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE :))))))))) madziarku masz racje - imrpezowanie zaczelo sie od razu.. ale nie zpaomnialam o topiku bo na chwile wlaczylam kompuka zeby wam cos napisac - bo zaraz druga czesc imprezowania - wyjazd weekendowy :D ZDALAM! TRALALALA !!! JUZ PO WSZYSTKIM:)))))) teraz mozna sie zajac przygotowaniami do slubu :D mmm KOCHAM WAS :D KOCHAM CALY SWIAT :DDDDDD dziekuej wszystkim za pamiec :)))))
-
wstajemy:) jak pisalam przez 3dni mnie nie bylo wiec to byl moj powod niepisania:) ale niestety w tym tygodniu tez mnie za duzo nie bedzie zbliza sie godzina zero i trzeba sie przygotowac:) buziaki dla odchudzajacych sie i dla walczacych odchduzanie to taka sinusojda, dla wsyzstkich ktorzy sa na jej wykresie w dole - WYTRWALOSCI do przeczekania tego czasu:) (na sinusojdzie ja jestem na \'0\' :) :*
-
mmmmushel! mam wyprobowany sposob na zrobienie dyplomu: trzeba usiasc i go zrobic. :) mushel byle przetrwac ten czas - ktora ma kazda z nas.. dobrze ze w innym czasie:) wczoraj byly urodziny ciotki i chleba ani slodyczy nie jadlam, ale serow roznych rodzaje....mniam... i owocow duzo... i to wszystko o 19/20tej wiec dzis na wadze zobaczylam kg wiecej;/ mam andzieje ze jutro juz go nie bedzie:P milego dziona
-
oaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhmmmm spaaaac.... o Joanne wrocila;) Balbiczek? mushel na gg bylas, a tu nic nie napiszesz??? :P buziaki tez przesylam, a co
-
dobrze ze masz gdzie chodzic na fitness! pytasz kobiete ile ma lat?????? :) heeheh no ktora pierwsza sie pochwali? JAAAAAAAAAAAAAAAAAA! 24
-
no czesc dziewuszki:) michalina - GRATULACJE...!!!! 99..99...99... :) si ezbliza jagaaga - taki KONIEC to bedzie 11lipca... :) a teraz po promotorze juz uffff malo poprawek na szcescie:) wiec teraz tylko troszku jeszcze przysiasc do kompuka wydrukowac wszsystko pieknie (a to nie taki banal 6 plansz na twardym kartonie 100x70cm :) no i zostaje ponad 100pytan do nauki i przygotowanie prezentacji... ale najwazniejsze ze malo poprawek:) i mozna isc daaaaleeej:) gugajnaa - no wiesz.. latwiej samemu mieszkacto prawda.. ale moze to okazja do walki nie tylko z mama;) tylko tez z sama soba.. cukier - a moze nowy fitness bedzie lepszy? :) buzia - wiesz co chyba cisnienie sie waha i wsyzstko jest takie..hmmmm:)))))) ja w tym momencie padam ze zmeczenia... a poludnia jeszce nie ma.. ;/ milej reszty dnia
-
alooooo :) michalina specjalny dla Ciebie gugajnaa - ja tez sie ciesze.... :D binga - kto rano wstaje...temu Pan Bog daje!!!!!!!! wiec nie martw sie,w szelkei trudy zostana wynagrodzone:) gratulacje ze sie trzymasz -trzymamy:D ja tez mowie, ze nie, ale mnei namawiaja i tak... ;/ no ale coz. nie daje sie poki co. a jutro minie tydzien kiedy nie jemy z binga chleba i slodyczy, prawda?? patrz jak to mija... :) ma sie wrazenie ze si etyle juz zmarnowalo czasu... ehhh... no ale coz trza znowu zaczynac od nooooowaaaaa :) ide zjesc sniadanie i... do promotora :* i milego