Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evil Hell

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evil Hell

  1. No po sześciu dniach, wreszcie zaczyna mi ta maska schodzic, no musze przyznać, ze róznica jest dosc widoczna :) Ale...no wlasnie nie obeszlo by sie bez zadnego ale:P nie wszedzie mnie chyba ten kwas \"chwycił\", bo zostało mi kilka czerwonych sladów, ktore były przed...sa co prawda jakby mniej widoczne ale jednak widoczne, no trudno liczylam sie z tym, byc moze na jesien sie jeszcze raz zdecyduje na ten kwas, bo teraz to juz za pozno, za mocne slonce. Ale wybieram sie niedlugo na mikrodermbrazje, zeby te buzke jeszcze wygladzic i moze mi te slady choc troszke sie spłyca, no nie wiem, pogadam jeszcze z lekarzem, bo w przyszlym tyogdniu musze sie zjawic na kontroli. Zobaczymy, ale poki co jestem zadowolona, ta buzia jest wyraznie czystsza i oby taki efekt sie utrzymał :) Pozdrawiam :)
  2. Hej! :) Ja już czwarty dzien siedze w domu z kwasem na buźce, juz niedlugo małymi kroczkami bedzie mi to schodzic. Ale mimike twarzy mam ograniczoną do mrugania i poruszania ustami kiedy mówie :P O usmiechu moge zapomniec, z jedzeniem tez trudno, bo nie moge zbyt szeroko otwierać buzi. Cały czas nawilzam twarz, smaruje, smaruje i czekam na efekty. Ale nie nakrecam się na spektakularne rezultaty i idealną buzie, bo licze sie z tym, ze juz moge takiej nie mieć :(
  3. Hej dziewczyny! :) Ja wlasnie wrócilam z peelingu kwasem TCA :) Było o wiele mniej bólu niz poprzednio i krócej to trwalo, z racji tego, ze skora byla juz w lepszym stanie, to moze lepiej zareagowała. Wlasciwie to nie widac, ze mam kwas na twarzy, buzia zaczerwieniona tylko, ale strasznie mocno sciagnieta. Teraz bede powoli czekać na efekty... Przez jakies 10 dni absolutnie nic nie ruszyłam na twarzy! :) I widze juz jasne swiatelko w tunelu, ze udalo sie tego nie robic. Jednak mam chyba silna wole, bo jesli chce to potrafie. (podobnie bylo z odchudzaniem, zawzielam sie i udało sie)
  4. Cos widzę pusto tu u nas dzisiaj ;) Ale musze cos powiedziec, bo normalnie w szoku jestem. Ten żel, który stosowalam Zorac, to mimo ze swoje wycierpialam, to efekty nooooo.....zrobiłam mały make-up bo za chwile wychodze i pstryknełam sobie kilka fotek....normalnie jest o niebo lepiej niz jeszcze tydzien temu (a zwlaszcza moje policzki, ktore zawsze były w najgorszym stanie :o) blizny zostały jakby spłycone i w ogole mniej przebrawien :) na nosku jeszcze troche mi skóra łuszczy, ale ogólnie to jest niezle :) mniejszy wstyd wyjsc do ludzi :P
  5. Ja zwykle wlasnie kupuje jakies ładne kwiatki :) I cieszy sie gównie za to, ze pamietałam o niej, a nie ile na to wydałam kasy :)
  6. No jak można sie na własne dziecko wściekać, ze sie kupiło za tani prezent???? Nie przejmuj sie tym. Gdyby moja tak zareagowała, to na następne urodziny chyba bym nic jej nie dała :P
  7. XY2- wszystkiego najlepszego z okazji 18! :) U mnie dzisiaj dobrze :) zostało tylko to małe cholerstwo, co goi mi sie już 8 dzien :o naprawde nie wiem dlaczego to tak długo trwa, zwykle po kilku dniach juz bylo krzyku, no góra tydzien, a teraz? :o no nic, tak mysle, ze za dwa dni sie tego pozbede, poza tym skora nadal sie łuszczy mimo, że juz odstawiłam ten Zorac, no ale widocznie tak chyba ma byc. Nie moge sie juz tego wtorku doczekać :) jak to mój tata mówi: \"pojade na wymiane twarzy\" :P
  8. hehe, to ja tez :D ja mam w sobie chyba za duzo testosteronu, bo czesto bywam agresywna :P i wlasnie jak mam cos niefajnego na twarzy, to wyzywam sie (podobie jak kitty) na rezcie otoczenia, a szczegolnie na najblizszych...
  9. Kucze, albo po tych rekawiczkach, albo po stycznosci z tyloma chemikaliami dzisiaj wylazła mi wysypka na rekach, swietnie :P
  10. a może kosmetyki z serii AA? Czytałam gdzieś, ze dobrze sie sprawuja na skórze z atopią
  11. kitty, wszystko będzie dobrze, nie bój sie ;) bo wiesz co sie dzieje po stresie :P (odpukać!!!) Badz dobrej mysli :) Trzymaj sie!
  12. Ale nalezy pamietac, że twarz, to nie sama skora na niej. Ja mysle, że cera tutaj nie jest wyznacznikiem piekna twarzy. Bo przeciez mozna mieć sliczne oczy, długie rzęsy, ładny, zgrabny nosek, albo ładne usta...i to co jest ładne przykuwa uwage i odwraca wzrok od mankametnów urody. To co piekne trzeba uwydatnic, pokazac swiatu, a to co mniej piekne umiejetnie zatuszować :) Ostatnio czekam sobie na autobus i przyszla grupka dziewczn, mlodych nastplatek (moze ok. 13-14 lat)...i jedna z nich miala bardzo duzo takich czerwonych sladów na policzkach...i ani grama makijazu, chodzila z tym na wierzchu jakby nigdy nic...ale co zwrocilo moja uwage jako pierwsze..miala cudne, duze, czarne oczy, ciemne rzesy, ciemne wlsoy, taka typowa czarnulka, dziewczyna sliczna i jak podrosnie pewnie bedzie fajna laska :) i mimo, ze nie miala idelanej buzi, wcale to nie ujmowalo jej urodzie :) Każda z nas jest piekna, tylko trzeba to piękno umiec w sobie znalec :)
  13. Ale muszę stwierdzić, ze najlepszym sposobem na niedrapanie i w ogóle niewyciskanie, to jest zająć się czymś, co całkowicie pochłonie uwagę, wtedy nie ma sie czasu o tym myśleć. Ja dzisiaj kilka dobrych godzin spędziłam na porządkach w domu. Wiadomo ręce sie brudzą i aż mnie to tak odpychało..., żeby później (mimo umycia) grzebać tymi łapskami po buzi..bleeee :P Ale dzisiaj było ostre sprzątanie wiec bez rękawiczek sie nie obeszło, tu z kolei odpychał mnie ten ich "gumowy" zapach :P Ale czasami jak mnie cały dzień nie ma w domu, to jak nie myślę o tym, to później są pozytywne efekty... Ja to nie mam cery typowo trądzikowej..podejrzewam, że gdybym nie zaczęła grzebać te kilka lat temu, dzisiaj cieszyłabym sie gładka, ładną buźką... a tak to przez wyciskanie jednego bakterie przenoszą sie na inny obszar twarzy no i kółeczko sie zamyka..reakcja łańcuchowa, ze wylezie coś w innym miejscu..eh, szkoda słów, ja jednak wierze, że będzie dobrze! :) być może naiwnie, ale jednak wierze ;)
  14. Ja też Wam życzę Wesołych Świąt! :) I w ogóle wszystkiego dobrego ;) Ciesze sie, ze jesteście i można sie tu wygadać ;) Dziękuję
  15. Hej Dziewczyny!!! :) Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ja sie niedawno wystarszyłam. Z dwa dni temu co pisalam, ze mnie cos zaswedziało, podrapdalam sie delikatnie sie rana zrobila (wtedy co pytalam jedna z Was o ten krem Avene, no niewazne), tak więc zostawilam te ranke wieczorem, mysle sobie, za kilka godzin juz sie zasuszy i bedzie git....a tu stalo sie cos, co mnie zszokowało....ta rana mi sie cala noc babrała, ciagle cos z niej lecialo, taki przeźroczysty płyn, i to bylo tak jakbym w oglóle nie miała krzepliwosci....a to było tylko zwykle otarcie, zaden pryszcz....jeszcze nigdy w zyciu mi sie takie cos nie przydarzyło, ale na szczescie na nastepny dzien (ale to i tak dopiero w poludnie) czułam, ze sie juz strupek robi i odetchnelam z ulga... a dzisiaj ten strupek po czesci odlecial i została taka malutka, płytka ranka, poza tym na lewym policzku juz tydzien mi sie cos babrze, jak na zlosc sie nie chce zagoić :o robi sie strupek, umyje buzie, strupek odlatuje, ale pod spodem jeszcze nie jest wygojone :o no nic, do wtorku jeszcze troche czasu,mam andzieje, ze te dwie paskudy mi sie przez swieta zagoja i bedzie git ;)
  16. ja znowu z innej beczki wywale :P za niedlugo musze wyjsc z domu, a takim czerwoym ryjem na ulice?? :( musze jakos temu zapobiec, ale podklad fatalnie wyglada na łuszczącej sie skórze :o kuuuurdee....
  17. ja mam pytanie zupelnie z innej beczki, odnosnie tego kremu Avene Cicalfate.... czy moge uzywac tego na taka \"otwarta rane\"? Powiem krotko, skore mam bardzo zluszczona i dzisiaj przez przypadek sie podrapalam, cos mni e zaswedzialo i patrze a tu tak mi sie skora starła... i cos mi z tego leci, taka przezroczysta ciecz :o A swoja droga, skoro skora mi tak reaguje na otwarcie....a mialam miec za dwa dni kwas..nie wyobrazam sobie tego...
  18. Ja zawsze siebie lubiłam i akceptowałam, a odkąd sie to pojawiło, to przestałam... :P eh, beznadziejny przypadek :P
  19. Do Męza Ewy: Ja szczerze mówiac nie umiem wytlumaczyc dlaczego notorycznie to roblam (teraz tylko od czasu do czasu) Ale jak sie nad tym głębiej zastanowić, to mysle, że wynikalo z faktu, ze zawsze mi rodzice mowili, ze jestem najladniejsza i w ogole naj naj (teraz mysle, ze troche mnie tym krzywdzili)....pozniej jak podroslam, to mialam spore powodzenie u płci przecwinej...no i zaczelo sie jak poszlam do liceum..zaczeły mi wylazic przeróżne swinstwa, wiec ja nie moglam do siebie dopuscic mysli, ze skoro inni twierdza, ze ejstem taka ładna, to ja przeciez nie moge miec zadnych pryszczy na twarzy, przeciez nic mnie nie może oszpecać, wiec szybko chcialam sie ich pozbyc, zupelnie nie zdajac sobie sprawy, ze robie sobie duza krzywde :( no i tak weszło mi to w krew... Teraz sama nie wiem co gorsze? Wychwalanie, czy nic nie mówienie i potem problemy z samoakceptacją? Bo nikt nigdy nie powiedzial nic milego na temat mojego wyglądu?? Trzeba umiec to jakos wysrodkowac... Pozniej zaczely sie stresy zwiazane z matura, ze studiami, to wylazilo mi tego jeszcze wiecej i wiecej, byly momenty lepsze i gorsze, ale ogolnie nieciekawie. A stres ma bardzo duzy wpływ na to...kiedy np. wyjechałam na tydzien nad morze, to zmiana kliamtu i totalne wyluzowanie sie dobrze mi zrobiły na cere, ale pozniej wrocilam do siebie i znowu nawrót... Pani dermatolog proponowała mi wizyty u psychologa, ale stwierdziłam, ze nie, ze sama sobie z tym poradze, no i małymi kroczkami sie udało. Generalnie mysle, ze ten rodzaj trądziku poza tym, ze ejst choroba skóry, to przede wszystkim jest choroba o podlozu psychicznym. No bo racjonalnie mysląc....kto swiadomie sam siebie okalecza i oszpeca?? A jednak nie umiemy przestac, to nałóg jak kazdy inny :( ale wierze i mam andzieje, ze uda sie nam wszystkim z tego wyjsc :)
  20. Czesc! :) Uff, odetchnęłam z ulga po porannym przejrzeniu sie w lustrze, juz jest nieco lepiej niz wczoraj i mniej boli :) Zadzwoniłam rano żeby przelożyc zabieg i został na ten dzien tylko jeden termin! Gdybym zadzwnila pozniej, to znowu bym musiała czekać niewiadomo ile. Od tego złuszczania na lewym policzku zrobiły mi sie takie małe płytkie ranki :o ale mam cały tydzien na ich wygojenie, wiec sie nie martwie. Miłego dnia wam życzę ;)
  21. Ale aż sama jestem zaskoczona, nie mam na nosie ani jednego wągra, wiec nie nie korci, zeby wyciskać
×