gimelka

Vanilka-> a w jakim zawodzie pracujesz? ja na zwolnieniu jestem od 8 tygodnia ciazy. Czasami brakuje mi pracy, ale co zrobie... Pracowalam jako sprzedawca w sklepie monopolowym i niestety... Musialam isc na zwolnienie. Na zmianie bylam sama, wiec wszystko na mojej glowie. Jednego dnia za bardzo sie przemeczylam chyba i strasznie bolalo mnie podbrzusze. Moja gin stwierdzila, ze tylko zwolnienie wchodzi w gre

tez slyszalam o tym jakze pieknym dDniu Tesciowej. Tylko ze moja doprowadza mnie do kresu wytrzymalosci:) Znowu mam taki dziwny humorek, i znowu wszedzie pelno kurzu, ale nie sprzatam!! Zaczne po remoncie!! W koncu nie moge sie przemeczac....

amba fatima...-> witamy w naszym gronie:)

Sandra! -> az sie wystraszylam Twoich zamiarow. Ciesze sie bardzo sie zdecydowalas tak a nie inaczej. Gwarantuje Tobie ze nie bedziesz zalowac tej decyzji. 3mam za Was kciuki. Ewitap-> jak zaleglosci w pracy? Dobrze ze nadrabiasz wszedzie zaleglosci:) Moj mezolek nieraz podgladuje co piszemy sobie i bardzo sie ucieszyl z wynikow Twoich badan. Pozdrowionka A u mnie bez zmian. Mamy maly remont w domu.l czekam az sie skonczy zeby w koncu pozadnie posprzatac:) Bede juz miala ladnie na swieta:)

hej hej laseczki. jak dzionek? Ale sie rozpisalyscie... czytalam i czytalam.

oczko-> suuuuper, ze juz wiesz ze wszystko jest ok, no i ze FACET!! Ja mojemu mezowi od paru dni mowie ze corunia bedzie, ale on uparty przy synku. Ciekawe ktory z nas ma racje... U mnie za oknem pada... SNIEG!! a ja chce wiosne!! Aaaaa. Oczko-> moj brzuszek juz dobrze. Nie wiem co mi bylo. Dobrze ze to chwilowe:) POzdrOWionKa

co tu taka cisza dziaiaj? Rno obudzil mnie bol brzucha. Normalnie nie wiedzialam co sie dzieje. Na szczescie mi przeszlo. Jeszcze nawtykalam sobie glupot do glowy, bo bylam samiutenka w domu! lezalam z telefonem zeby w razie co po meza dzwonic. Obeszlo sie bez tego. Teraz juz dobrze:)

witaj Anabanana!!!! rzeczywiscie dawno Cie nie bylo:) dobrze ze wrocilas!

hej hej. witam nowe sierpnioweczki. Ja od poczatku ciazy przytylam 7 kilo i cikekawe jak to bedzie pozniej. ale ogolnie to poszlo mi cycoszki i tylek troszke, no i oczywiscie w brzuszek:) No ale w koncu mam normalna wage i tak mogloby mi zostac(no moze poza brzusiem):) pozdrawiam

Ewitap-> suuuuuper, bardzo sie cisze ze Twoje Malenstwo ma sie dobrze i jest zdrowiutkie. Teraz juz sie nie denerwuj i dbaj o siebie. A nie mowilam ze wszyskto musi byc dobrze? pozdrowionka i glaskanka dla Malenstwa:):):) Ale sie ciesze...

eudaiomonia-> wspolczuje, 3maj sie jakos i uwazaj na siebie i Maluszka. Wasze zdrowie teraz najwazniejsze. A co z Twoja babcia?

ojj!! Ale mam dzisiaj znowu humorek! Zaraz chyba wybuchne, tylko nie wiem jeszcze z jakiego powodu. Musze sobie jakis znalezc. Nastroje gorsze niz w czasie okresu:(

oczko-> ja tez czytam M jak mama. kupilam sobie jeszcze jakas gazete dla kobiet w ciazy, ale ta wydaje mi sie ciekawsza. Ide sie polozyc bo cos zmeczona jestem.

Ewitap-> trzymamy kciuki za Ciebie, Maluszka i badania. Bedzie dobrze, musi byc dobrze.

17 tydzien:) Wiem, ze ta nie sa jeszcze jakies kopniaki, ale fajnie jest czuc chociaz cos:) Naprawde to mile i przyjemne.

ja co jakis czas czuje pulsowanie, laskotanie, przesuwanie, bulgotanie i tak czekam na te faktyczne ruchy:) ale milo tak polezec z reka na brzuszku i poczuc jak cos pod nia sie jakby przesuwalo:)

uwazam na NAS. moja Kruszynka najwazniejsza. wogole poczulam cos w rodzaju ruchow. takie "motylki" jak pisalyscie, laskotanie i jakby ktos mi wewnatrz brzucha pilke kulal. caly ranek dzisiaj mialam takie odczucie. wspaniale!! i powiekszylam sie conieco. i zaczelam mdlec:( okropnosc. buu

3mam sie. juz jest lepiej.

ach oczko szkoda naprawde gadac. meza babcia sie powiesila..... wiec sobie wyobraz co mialam przez te pare dni

tesknilyscie za mna? u mnie sie narobilo ze szok. przez pare dni mialam taka nerwowke..aj szkoda gadac. ale juz jest ok, tzn wmiare ok. za duzo tego zeby to opisac.

a jak ruchy Twojego Malenstwa?

a jak ruchy Twojego Malenstwa?

a jak ruchy Twojego Malenstwa?

kukurydza? czemu nie? tez lubie i to bardzo:)

ja siedze dla zabicia czasu. spi moj maz. bo wrocil o 14 i na 20 jedzie z powrotem do pracy. samotne popoludnie mnie czeka:( sama nie wiem co chce robic.