Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gimelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gimelka

  1. ja do wozka nie zamierzam kupowac zadnych poscieli. Jak bedzie potrzeba rozek rozloze. Mam tylko taki cieniutki materacyk po spod, kocyk, a do poduszeczki to nie wiem jeszcze. Jejku, pomyslec ze my lezalysmy w wozku w wielkich, pierzastych betach( bynajmniej ja), nie wyobrazam sobie tego:)
  2. ten allegrowicz to nie koles tylko kolesiowa. dopiero zauwazylam:)
  3. eudaiomonia-> ja wlasnie chce zamowic u tego kolesia, ale spioszki+ kaftanik i ten komplecik moro:) Co do zaparc to nie stosuje zadnych srodkow. Chociaz czasami pomaga mi zwykla kawa. Po czym biore gazetke, siadam na kibelek i siedze... Co do lezaczka, to moja mama zaoferowala sie ze kupi. Juz jej nawet pokazalam jaki. Podobaja mi sie te lezaczki bujaczki z fisher price. http://www.allegro.pl/item390629510_lezaczek_bujaczek_fisher_price_wibracje_nowy_.html, cos takiego:)
  4. dziekuje bardzo za zyczonka:) mi zostalo 34 dni. tez juz mam prawie wszystko. Tylko nie moge sie doprosic o pomalowanie lozeczka:( Ciagle remonty i niegdy nie maja czasu. Dzis juz mialam spokojniejsza noc, nie lapaly mnie prawie zadne skurcze. Wogole moje kochanie zrobilo sie jakies spokojniejsze dzisiaj. Wlansnie pije kawusie i zjadam sniadanko. Tesciowa pojechala dzisiaj \"dorobic\" do renty wiec czeka mnie spokojny dzien:) Karusia-> a jak Twoja tesciowa?
  5. witaj dwie_kreseczki! w koncu jestes! Ja sie dzisiaj zdziwilam. Myslalam ze maz zapomnial o moich imieninach, bo dzwonil tyle razy i nie zlozyl mi chociazby zyczen, a tu wrocil z pracy z ogromnym, slicznym bukietem roz:) Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Emilek!!
  6. no niezle Viola. wspolczucia. Oby Ci przeszlo jakos.
  7. ciaza to meczarnia? Nie nazwalabym tak tego. Raczej cudowne oczekiwanie na najwiekszy skarb!
  8. to pocieszenie Karusia.Nie pozostaje mi nic innego jak sie przyzwyczaic i czekac na prawdziwe skurcze. Ale dobrze ze napisalas ze tak jest. Dziekuje:* Bo w nocy zaczynalam sie juz martwic i czekac na TEN moment.
  9. hej Oczko-> widze ze mialas udany weekend z mezem:) Ja mojego nie widzialm tylko troszke i sie stesknilam:) Mialam dzisiaj ciezka noc. Co chwile latalam siku, czulam jakies uklucia czy skurcze, juz sama nie wiem co to bylo. Na szczescie jakos przeszlo:)
  10. ide szykowac jakas kolacyjke. Cos dzisiaj wszystko mi opornie idzie. Nim sie za cos wezme to mija godzina. Ale to chyba pogoda. Szwagireka tez miala dzisiaj taki dzien jak ja. 10 minut sprzatalysmy a poniej robilysmy sobie 30 minutowa przerwe. I tak co chwile. Az dziwne ze skonczylysmy to sprzatanie:) To milego wieczorku. Chociaz moze jeszcze tu zajrze:) Pozdrowionka
  11. ja wogole patrze na allegro na oferty tych majtek. Nawet na jednej aukcji do kazdej pary sa dodawane gaziki nasaczone spirytusem do pepka.
  12. jedne sa od 50 do 120 cm obwodu, ale rozbieznosc:) http://www.allegro.pl/item383563575_oryginalne_wielorazowe_majtki_poporodowe_gratis.html
  13. ja patrzylam na allegro tez sa. Ale skoro ta rozmiarowka jest nie taka... Niby podaja do ilu cm.
  14. i maz pojechal na rybki. Treba sie wykapac, uszykowac kolacje i poszukac czegos ciekawego w tv.
  15. clotrimazolum mialam i w tabletkach dopochwowych i w masci, pozniej mialam gyno-femidazol, nastepnie natamycyna a teraz dafnegin. Lekarka juz mi zapowiedziala ze leczenie rozpoczniemy po porodzie, bo wtedy moze mi przepisac silniejsze leki. U nas w szpitalu nie ma problemu z odwiedzinami. Normalnie w pokoju, ale ja tam bym sobie tlumow nie zyczyla. Juz zapowiedzialam mezowi ze jak bedzie przyjezdzal to ma to robic sam, bo po co mi cala reszta? Zobacza jak wroce do domu. Chyba samolubna sie zrobilam:)
  16. widze ze chyba wszystkie wzielyscie sie za porzadki. Ja tez sie musze ruszyc. Lazienka i korytarz- moje zadanie na dzis. Wiecej nie zamierzam. NO moze porzadek w parierzyskach zrobie, ale to juz spokojnie, bez wysilku, w swoim pokoiku. Jakas dziwna pogoda dzisiaj u mnie. Pewnie dlatego jestem rozdazniona. Nic dziewczynki, poziej sie odezwe. Aaa, co do mojego swedzacego problemy, jak ja zobaczyma wczoraj ta tabletke to myslalam ze padne. NIe dosc ze wyglada jak ogromny pocisk to jeszcze jakby z wosku byla. Dziwna taka... Mmala-> dlugo juz Cie trzyma TEN problem? Ja wczoraj patrzylam w ksiazeczce to lecze sie pol roku juz:(
  17. hej. Ja juz tez po sniadanku. MNie czeka samotny weekend wiec ide dzisiaj chyba szybko spac. Moj maz wybiera sie na noc na ryby i nie wiadomo o ktorej w niedziele wroci. A tak poza tym to czuje sie dobrze, tylko tak mnie jakos wszystko drazni i wkurza. Okazuje sie ze musze byc na kazde zawolanie jako kierowca( dla tesciowej) niezaleznie od tego jak sie czuje. Ubzdura sobie jakis wyjazd a TY ja woz. A mi naprawde ciezko sie juz jezdzi. Nie moge kierownicy ukrecic. Ale coz... Dobrze ze maz pojechac dzisiaj do pracy moim autem a w jego cos szwankuje, przynajmniej moge spokojnie posiadziec w domu:)
  18. hej. eudaiomonia-> ja tez mam zly humor, ale nie przez muche. Znowu mnie swedzi i piecze. Masakra. Wogole jakas zmeczona jestem. Zamierzalam posprzatacw pokoju ale opornie mi to idzie. w dodatku pol nocy biegalam do toalety. Srednio co 2 godziny. A moj kochany maluszek wariuje:) Wczoraj wieczorem tak dawal popalic... Maz nie mogl uwierzyc ze wazy tylko tylke, ze jest malusi, bo mowi ze wszedzie go pelno, jakby byl malym slonikiem:) Oczywiscie tesciowa stwiedzila ze to stanowczo za male dziecko. Aaa.. wspominalam ze wrocila z wycieczki? Skonczyly sie wolne dni:) Co do tych majtek poporodowych to nie wiem ile wezme. Ale gin je bardzo polecala. Mowila ze mam sobie zabrac takie gatki i podklady i ze wtedy o wiele szybciej sie goi wszystko. Wogole bylam zdziwiona, bo kolezanka rodzila w tym samym szpitalu co ja zamierzam (jakies 3-4 miesiace temu) i byla zdziwiona ze nie mozna miec majtek wogole. Moze nie wiedziala ze mozna miec te siateczkowe. I dlatego pytalam sie gin a ona na to ze jak najbardziej:) przynajmniej nie bede lezec z pipunia na wierzchu( a tak wogole to dawno jej nie widzialam) :):):)
  19. hej Mamusie. U mnie dobrze. Gracek wazy 2250, czyli za wileki nie jest, ale lekarka mowi ze to prawidlowa waga. Do porodu powinien miec wg niej ok 3 kg. Jak badal mnie \"palcami\" to stwierdzila ze jest juz delikatnie wyczuwalna glowka. Poza tym powrocil moj problem, oczywiscie nie nowosc. Mam przepisane znowu jakies tabletki, ale beda dopiero jutro. Kolejna wizyta 10 lipca, ale musze isc do niej prywatnie bo wlasnie zaczyna urlop. Pytalam sie tez co do szpitala, takze dla mnie wiadomo kapcie, pizamy, szlafrok, gatki poporodowe, podklady itd. A dla dziecka pampersy, chusteczki nawilzone, i ciuszki. Mowi ze najlepiej wziac nie tylko na wyjscie. Ze po porodzie ubierane jest w szpitalne, ale pozniej lepiej w swoich. NO to tak mniej wiecej wszystko wiem. A co u Was? Pozdrowionka:)
  20. hej Mamunie! ja juz po sniadanku i tez zaczynam sie powoli szykowac bo kolo poludnia do lekarza. Ciekawe co mi dzisiaj powie:)
  21. Mamusie!! sliczne zdjecia na mailu. Juz sie biore za wysylanie moich:)
  22. hej mamusie:) eudaiomonia-> ja w sumie nie wiem czy obnizyl mi sie brzuszek, i tak wszyscy mowia ze mam nisko. Ananbanana-> widze, ze masz powera do sprzatania. Ja niestety juz nie. Dzisiaj wogole dziwnie sie czuje. Maly sie wierci, uciska mnie, i jakos mi tak ciezko. i Znowu czuje takie uklucia w dole:( Ale jutro mam wizyte to bede spokojniejsza. Oczko-> co do bolow brzucha w nocy, ja nie mam. Mam za to nad ranem. I boli faktycznie jak na okres. Mnie zawsze do tego bolaly jeszcze plecy i czuje niemalze identyczny bol. I widze ze przytylysmy tyle samo:) Aloesik-> witam!:) Co do zakupow, to wole robic je sama, chociaz wtedy trace wiecej pieniedzy. Gdy jest ze mna maz to twierdzi ze to niepotrzebne itd. Dzisiaj maz zniosl mi lozeczko ze strychu, juz je umylam:) Musze jeszcze tylko kupic cos do pomalowania i zagonic go do roboty. Chociaz i tak na brak pracy nie marzeka, bo u nas stale remonty.
  23. to niezle. Ja spogladalam w lusterko:)
  24. ja wlasnie wyszlam spod prysznica. Niby nic dziwnego, ale powiem Wam ze mialam ogromny problem zeby sie ogolic na dole. Masakra. Pierwszy raz tak mialam.
  25. to trzymamy. Z porodem poczekaj jeszcze:) Oby to nie byly wody. Jedz sie upewnic i wracaj !
×