sophie1209

Ridge to sukinsyn a Brooke szmata. Miesiac nie minął od \"śmierci\" Taylor!!

co sie dzis działo w MNS?? przegapiłam :(

no właśnie, też się zastanawiam, dzisiaj Bridget pocałowała C.J.\'a ;)

Być może przeoczyłam cudzysłów, ale to dlatego, że wcześniej kilkanaście razy pojawiło się \"uzdrowił\" a ja chyba jestem przewrażliwiona na punkcie nieścisłości ;P Nawet w MNS nie wierzę w *ręce które leczą*. Poza tym, TAYLOR w tym serialu jest żywotna jak kot, żadne uzdrawianie jej niepotrzebne. Ona sama się wskrzesza ;P

BŁAGAM Was ludzie. Nawet w MNS książę Omar nie jest w stanie uzdrowić/wskrzesić Taylor. Po prostu wytłumaczono to tak, że była w śpiączce (a nie umarła), a Omar dziwnym sposobem o tym wiedział i ją porwał. W jego pałacu miała opiekę ale nikt jej nie wskrzeszał ani nie uzdrawiał, sama wybudziła się ze śpiączki i zwiała do LA. Nie było żadnego \"ręce które leczą\".

A czemu Macy nie pojechała do Sally i C.J.\'a, ktoś pamięta?

TAK, Taylor żyje i wróci w 2005 czyli mniej więcej w marcu 2009. Cofnij się o kilka stron albo wejdź TU: http://en.wikipedia.org/wiki/Taylor_Hayes_Marone

http://www.youtube.com/watch?v=CNSr_yzczb0&NR=1 O co chodzi? ;D

Dzieki za linki, a moglibyście mi jeszcze powiedzieć, skąd wróciła Stephanie i czemu Ridge nie chce jej widzieć?

Już po ptakach, do 2009 roku (nie wiem jak później) Tay będze z Ridgem tylko kilka miesięcy. Ale mi sie podoba obecna para w odcinkach w USA (Tay + Nick) :)

Dzięki Kokieteria :) Pytam, jako że MNS oglądam od bardzo krótkiego czasu: Kim jest Morgan?

-Taylor wraca w kwietniu 2005 -Ridge jest z Brooke - ale małżeństwo nieważne bo Taylor żyje -Ridge i Brook wychowywali Thomasa, Phoebe, Steffy, Hope i niemowlaka Brooke i Ridge\'a -Ridge będzie z Taylor bo Stephanie zasymuluje atak serca i go o to poprosi, ale będzie chciał wrócić do Brooke więc wykorzysta pretekst że Taylor dwadzieścia lat wcześniej się puściła i mu dopiero powiedziała, i w styczniu 2006 będzie z Brooke -Ale i z nią nie będzie długo - obie, Brooke i Taylor będą po drodze z Thornem, Nickiem Marone i jeszcze kimś tam -W 2009 Taylor będzie z Nickiem Marone, będą mieć dziecko metodą in vitro (matką biologiczną Jacka będzie Brooke, bo jak pobierali od niej komórkę jajową to miała wciąż w dokumentach Marone, a Taylor była już żoną Nicka Marone i w wyniku pomyłek nazwiska Taylor urodzi dziecko Brooke i Nicka ;D) -Możliwe że Brooke wróci do Ridge\'a, w końcu to najważniejszy wątek serialu ;D

Ok, bez Brooke MNS nie byłoby tą samą MNS, ale to nie zmienia faktu, że aktorce przypadła bardzo niewdzięczna rola. Sorry, ale Brooke klei się do Ridge\'a na pogrzebie jego żony, która zresztą uratowała jej życie, wcześniej też wywijała niezłe numery (ale nie mam dobrego rozeznania we wcześniejszych odcinkach), no i spała chyba ze wszystkimi Forresterami, którzy choć epizodycznie pojawili się na ekranie, no i nie tylko - ma dziecko z mężem własnej córki, którą z kolei ma z ojcem swoICH byłYCH i przyszłYCH mężÓW. No to sorry, mało, że Brooke to suka, to jeszcze dziwka ;P Ale fakt, że rola wymagająca = aktorka jest dobra. I to nie do niej przecież kieruję powyższe określenia ;D A co Brooke wycierpiała przez Stephanie? Bo się nie orientuję ;]

Sheila pojechała gadać z Erickiem, miała broń, Taylor weszła i zaczęła uspokajać Sheile, wtedy wparowała Brooke, Sheila spanikowała, postrzeliła Taylor w serce a Brooke w łape. Taylor jeden dzień była przytomna potem zapadla w śpiączkę (przez trzy lata wszyscy będą myśleć że kopnęła w kalendarz i ją pochowali). Omar ją wywiózł do siebie. Dzisiejsze odcinki fajne, biedny Thomas, suka Brooke, szkoda że skończył się tak wcześnie. Si ja :)

co to za blondyna co jest w pokoju z thornem, amber, rickiem i stephanie?