landrynka007

tak stic -----> Ja sowjego kocham jak ZADRĘ W DUPIE

chemical generation.......widzialas Human trafic......??????? ja tak balowałąm przez 1,5 roku

Blondi---> co ty gadasz to przepis babci

stic to super man!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hahhahaha SItic

to wiemy...:P napisz co innego ja tu bronie Ciebie przed \"obcymi \" a TY co?????????????????????????

no to po co takie ceregiele---\\. maveric??????????????????? BLONDI--->sałatka owocowa---fuuu walnij setę i szykuj się na jutro:)

a jak fajny????????????????????? bo na razie jedynym, niepowtarzalnym, unikalnym RODZYNKIEM jest Stic.... (pacana nie liczę bo jest z doskoku)................

stic-----> tuspiec powiadasz...zawiera czystą efedynę a nie jak tabcin pesudo .....:) zresztą to jest na zapalenie oskrzeli...chesz po cichu wykączyć blondi??????

blondi---kup sobie GARGARIN w aptece 3zł efekt super nawet jak ktos ma zapalenie krtani

SPOKO -JAK CHCECIE :) ja bede po poludniu , teraz musze wyskoczyc na miasto, poczytam poźniej co ustaliliscie i sie dostosuje:)

Nina--> wy chyba wszyscy powariowaliście.... ??????!!!!!!!!!! Ja myslalam ze chociaz Tobie po ostatnich walentynkach skrzydla troche urosną i bedziesz miała wiecej energii niz to SPETRYFIKOWANE TOWARZYSTWO!!!!!! :)

tak pasuje -zresztą wiem ze sokro spotkanie bedzie przypominalo herbetke emerrytow wiec jakby cio to zdąze jeszcze na jakas impreze :P Sliwka ale trzymam Cie za słowo. Od momenta zmiany czasu z zimowy na letni -nie popuszcze, bede glucha na nie chce mi się, nie mam czasu, mam spotkanie z inną kolezanką itd ....:) Stic----> spróbujemy cos zaradzić zeby morfeusz byc dla Ciebie bardziej hojny :)

witam lajcik ?????? co wy macie po 80 lat???? moJA babcia ma więcej werwy, posiedziec w półmroku w ciszy....tragedia a ja myslałąm Sliwka, że zaciągnę Cie do M25 na dobre transy i pobawimy sie troche przy uzyciu zestawu małego chemika....cóż ...moze na wiosne sie trosze rozruszacie co do spotkania trudno -moja strata dopasuje się do Was ale nastepnym razem nie bede tolerowac takiego marudzenia :)

stic---> czy TY wogole praujesz czy tylko na tym forum się udzielasz-na naszym zaproponowalam wyjscie do klubu w sobote:) moze zaciągniesz kogoś stąd choć pewnie odmowią bo bedą się bali ze porwiesz ich do biedrony na draze :P

a moze skoczymy do jakiegos klubu---co???????????????

dla mnie moze być sobota wieczór tylko co na to reszta???????????

Nina pewnie wącha kwiatki, albo zrywa płatki kocha, nie kocha, kocha...:) Stic- zawieruszył się w Lidlu lub Biedronce a Blondi ujarzmia jakiegos rozwydrzoneggo bachora-wychow wanego bez stresowo :)

hej :) Stic----> Przemo olal mnie wieczorem i nak zwykle siedzial do pozna przed kompem - moze teraz zrozumiesz i nie bedziesz mnie (jak oststnio) przepedzal z forum dla singli????:) Nina - opowiadaj od kogo te kwiaty!!!!!!!!! zapisałam sie w koncu na te tance do riviery( na latin jazz) -zaczynam od 24 lutego -niestety zajecia sa w piatki od 20.15 -21.45 ej a co robicie w weekend???? moze mala powtórka???

witam :) sorry za nieobecność ale dopadl mnie okropny bol brzucha -lyknelam 4 imbuprony i dopiero przeszlo....:( takze dopiero powoli zacznę moze swiętowac ten dzien. chcialam pojsc na jakąs komedie -wcale nie koniecznie romantyczną ale w kinach ogolnie sa teraz same gnioty -chyba ze cos polecacie

Wanlentynki bardzo lubię i te wszystkie mniej lub bardziej kiczowate gadzety z tym związane. Niestety Pzremo nie podziela mojego entuzjazmu do tego święta- bo jest po prostu nie zbyt wylewny-(ja to nazywam inaczej-anyspołeczny, socjopatyczny typ, dewian społeczny itd :P) choć powoli robi postępy....Tylko wydaję mi się, ze tu bardziej pasuje zeby facet dawał swojej babie takie drobiazgi (serduszka czekoladki, kwiatki, świeczki itd)bo oni to leją na takie rzeczy .... uffff zguba w postaci faceta mamy przemka powróciła do domu -i dobrze bo jak bym dzis miała latac po mieście i go szukać to bym chyba padła trupem (jak się spotamy to wam opowiem-bo trochę jaj było) :)

Stic---> nie słyszałąm o tym ????? filmie-mówiłeś, że wybierasz się na Dzielnice. Ja na razie spadam na kikla godziń-odezwę się popłudniu

witam:) Nina---> to w sumie masz niezłą labę. Ja swoje pracowanie zaczełąm dość konkretnie -w piatek zaczełam o 9 a skonczyłam po 23. Po tym paromiesięcznym leniuchowaniu nawet nie byłam specjalnie zmęczona a raczej pozytywanie nakręcona. Za to weekend miałam do dupy - bawiłam się w pocieszyciela -detektywa -od popołudnia w sob do niedzieli wieczorem ( matka przemka pokłóciła się ze swoim facetem -wyszedł w czwartek i nadal go nie ma a ona odchodzi od zmysłów) nie wział nieczego tel, dokumentów itd...(to impulsywna para i nie pierwszy raz) ale wiecie-cały weekend-jazda po róznych miejscach w warszawie, 100 tel, i godziny wysłuchiwania od szlochów po złorzeczenie-wczoraj byłam tak padnięta jakby ktoś po mnie przejechał i zasnęłąm jak niemowlę po 23.....(moze to koniec mojej bezsenności) nie ma tego złego..... Stić-----> a potym wszytskim miałam takie wykręcowne sny....szkoda tylko,że juz cześć ulotniła mi się z głowy i choć w mojej wyobraźni nadal stanowią mniej lub bardziej logiczną całość to jednak jakbym miała to opowiedzieć to barkuje mi słów.

Blondi------> Ja groźna ??????????? Ja po prostu lubię imprezować i dopytuję się jak inni czy to nadal aktualne ;)

Nina ----> w sumie ten pies wiele nie urośnie i z puchatej kulki zamieni się w małego liska. Powoli oczywiście zastanawiam się nad imieniem dla niego-chciałąbym jakieś japońskie no bo to w końcu japończyk. Znalazłm w necie zajebisty słownik angielsko-japoński, który tłumaczy słowa i złożenia ale nie na te ich robaki tylko norlmalne litery....a naszukałąm się zdrowo. Jakby ktoś chciał to mogę podać linka -może się wam kiedyś do czegoś przyda