landrynka007

Sliwka--> decyzje zapadną po wekeendzie :) Natomiast byłoby fajnie gdybyś mieszkała w Prszukowie :)

Stic --> Ty jesteś uzależniony :P Sliwka--> a powiedz mi co w koncu staneło z tym Twoim miekszaniem w Pruszkowie? Kurcze mam chyba nawrót choroby ...już myslałam, że jest ok...a dziś chodzę z glutem do pasa i niesamowiecie boli mnie głowa...:(

Blondi --> no niby tak...ale skoro tak dyskutujecie postanowiłam dorzucić swoje 3 grosze :)

nie wiem bo kolega babci przywózł z hiszpanii i jest tam tylko napisane w tym języku...z kolei moja znajomość hipszp jest słaba...tak czy owak nie samkuje miętowo...w sumie nie wiem jak okreslić ten samak...jest na pewno oryginalny i mi podpasował :)

cześć :) ale się rozgadałyście :) moje przeziębienie już powoli przemija...wczoraj zjadłam wszystko co miałam i chyba pomogło :) a dziś od babci dostałam miód eukaliptusowy ...pycha...! :)

spoko coś tam pewnie light znalazło by się w jej kuchni :) Ma jeśc sporo czerwonego mięsa i warzyw zielonych i czerwonych, bo musi wspomóc jakoś produkcję czerwonych krwinek.

Sliwka--> odpowiedziałam na maila. Blondi--> Od Ciebie to chyba muszę wziąć jakies przepisy. Bo teraz Przemek jest na specjalniej diecie-ma anemię poopreacyjną, więc pół dania stoję przy garach :) Na dodatek w pracy zaczął mi się niezły mikser...jak w cyrku jedyna fajna rzecz, że na początku listopada lecę na kikla dni do Finlandii na wizyty studyjne spóółdzielni socjlanych :)

witam po dłużeszej nieobecności :) Przemek od soboty jest już w domu, jutro będzie miał zdjęte szwy z brzucha Lekko nie jest - bo wszystko jeszcze go boli,ciągnie ,palce ma w gipsie a pozatym wielu rzezcy nie jest w stanie sam zrobic.Najgorsze jest to, że od piątku jestem cholernie przeziębiona - nie pomogły wynalazki typu -miód, czosnek, wieć siegnęłam po cięższe działa ale to jakoś też średnio pomaga. Balam się, że go zarażę ale jak na razie odpukać - trzyma się, mimo, że też jest osłabiony bo przez 10 dni brał antybiotyk. Sliwka--> mam pytanie z Twojej branży - znasz jakies biura prawne, które zajmują się odszkodowaniami ale nie biorą kasy przed tylko po wygraniu sprawy. Bo nie ukrywam, że chcemy tego huja jakoś obciążyć, tym bardziej, że na policjant \"mysląc głośno\" zastanawiał się czy ten facet nie zrobił tego celowo.

Stic--> głowa do góry :) podobno jeszcze długo ma być ładna pogoda :)

słyszałam o tym...:(

hmmm myslalam, że skoro juz się spotkaliście to pójdziecie sobie chociaż na małe piwo... w koncu nie waidomo kiedy dojdzie do kolejnego spotkania...boorąc pod uwagę grafiki wszystkich ....chyba w grudniu :) eh...na film wybiore sie w weekend...

eh....szkoda, że nie mogłam z Wami pójśc :( Opowiadjacie jak film i wasze spotkanie Stic--> dzieki za propozycje :) ale w najblizszy tydzien odpada...raczej mnie nie bedzie, znowu mam wyjazd :) i to chyba calkiem ciekawy.......

czesc :) kurcze a ja nie moge z Wami iść bo ktoś przełozył mi spotkanie z piatku na dziś i to własnie na 17-18 :(:(:( kurcze a nie ma opcji zebysmy sie ustawili na sobote?????

Blondi--> Twój facet za to dogadzanie kulinarne każego dnia to powinien Cię ozłocić, nosić na rękach i obsypywać kwatami!!!!!!!!!!!:):):):) u mnie bigos jest raz w roku .....na świeta :)

hej :) a wy wkółko o jedzeniu :P

temat spinek mnie ubawil :D:D:D co do rad cóż są pewne ogólne - pamietacie te nakręcane zabawki na takie fajne kluczyki -biedronki, samochodziki, otóż moim zadaniem, facet to tak zabawka, nakrecasz trochę pochodzi a potem zwalnia i trzeba jeszcze raz nakręcić od poczatku....i tak przez całe zycie ;) oczywiście nie nalezy nakręcić na maxa bo się popsuje... \"clu\"-->trzeba cały czas mieć ich pod kontrolą i to najelepiej tak zeby tego nie odczuwali, albo tak działać, żeby pomysły, (które mamy my kobiety) uważali, za dzieła swoich genialnych pomysłów pozwalć owszem na wiele ale zawsze z zastrzeżeniem --> ja mogę, chcę, zrobię to samo...i robić lub umiejetnie udwać, że to się robi :P Mnie najbardziej w facetach przeraza to, że często większość z nich niezależnie od wieku, wykształcenia itd itd nie ma zupełnie instynktu samozachowawczego...bez nas dostają tych swoich skrzydeł i lecą nie wiadomo gdzie, najczęściej jednak na najbliższą ścianę :) wierzę, ze sa jakies wyjatki ale ja niestety nie mialam szczescia byc z takim!

Nina--> nie odpowiedziałaś na moje pytanie ani na ponawiane pytania przez Blondii-- uroczo się wykręcasz :P od kiedy z nim jestes???? Sliwka --> a za ile chcesz sprzedać te Twoje srebrne cuda?????

wątróbka i frytki...dziwne połączenie... ja w sumie nie mam apetytu...ale ostatnio jeadłam pyszne risotto z krewetkami i gorgonzolą :) mniam !

pociesz sie tym, że ja jeszcze też pracuje ... mimo, że w domu to też czuję sie przykłuta do kompa :( i to jeszcze przez kikla godzin

z gotowaniem u mnie tak sobie...zresztą teraz nie mam czasu. W kinie nie byłam dawno. Ale z filmow ktore oglądałam i bardzo mi się podobały to już pisałam wcześniej; Jabłko Adama jest super. widziałam tez fajną komedie na przeglądzie filmó latynoamerykańskich -miłość i sex (chilijska) jest na torrentspy i można ściągnąc.

hej:) Blondi , Sliwka--> topic dzieki wam zamienia się w kącik kucharski :P Ja ostatnie parę dni spędziłam w Bystrzycy Klodzkiej. Bylam na kolejnym badaniu tym razem spółdzielni socjalnej. Bystrzyca jest przepiękna, mieliśmy super pogodę, udało także sie nam wpaść do Czech w celu uzupełnienia domowego barku ;)

sliwka--> ty nie jedz tego swinstwa tym sie bardziej mozna zatruc niz nakarmic ...fujjjj...pozatym od tego gowna sie tyje okropnie...bo takie cholrstwa maja duzo sodu i same jakies srodki spulchniajace, bleeeee

przeczytałam...ale korelacja jest slaba, to jest jedna z przyczyn, ktora moze byc zminiejszona nawet w przypadku nieposromnionej huci gumką ....albo Rak szyjki macicy bardzo rzadko występuje w społeczeństwach, w których stosuje się obrzezanie, które zmniejsza ryzyko infekcji.... ......trzeba by bylo tylko drogich panow namówić :)

Blondi--> ja nie mowilam, że chroni tylko sie zgadzam z Toba wczesniej mozna go wykryc...ale powiedz mi skad nasz takiego gin???dawaj do niego namiary

dzisss--> co za bzdury ...od bzykania....kobiety, ktore nie współżyją takze chorują, moim zdaniem tu nie ma korelacji tylko jakies spekujacje rodem z radio maryja