Ksi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ksi
-
Bluebell ja kupuje jajka w supermarkecie, bo można nimi sobie popotrząsać i spokojnie wybrać. Te z figurkami nie chroboczą, bo nie mają kilku elementów w środku tylko jeden. Więc jest takie delikatne stukanie :). Moje Kochanie opracowało ten sposób :D. Acha, jajko nie może być bardzo ciężki, bo to będzie dinozaur :). Chyba tyle. Berna, gratuluje schudnięcia, tylko proszę uważaj teraz na siebie. Niestety łatwo jest przeholować z odchudzaniem i wpaść w problemy. Ale wierze, że u Ciebie wszystko ok i teraz pewnie wyglądasz jak Miss World. Zazdroszczę Ci, ja mam dobre 8 kilo za dużo i zamiast się odchudzać jem jajka niespodzianki. Ale dziś rano o 6 biegałam, a to zawsze troche sportu :).
-
Bluebell moja mama dostawała zastrzyki z progesteronu znacznie wcześniej, bo raz mało brakowało a by poroniła moją siostrę. A tak, dzidziuś urodził się zdrowy po 9 miesiącach ciąży Dlatego Bluebell gdybyś jakimś cudem była w ciąży, to będzie dobrze. Słyszysz? Więc się nie denerwuj tylko idź po jajko. Ja już mam 8 figurek z 10 z Asterixem. A jajka pyszne :D
-
Bluebell nie denerwuj się. To napewno nie ciąża, lekarz napewno by ją wyczuł. Ja uważam, że to są nerwy, i stresy, i dlatego tak się dzieje. Zobaczysz pójdziesz do gina, on stwierdzi że wszystko ok, i odrazu przyjdzie @. Ja tak miałam u siebie, denerwowałam się koszmarnie, że się spóźnia, to się jeszcze bardziej spóźniała. Jak się pogodziłam z myślą, że jestem w ciąży to przyszła... Zrób coś co Cię relaksuje. Ja zawsze biorę kąpiel z dużą ilością piany, książkę i gorące mleko do łazienki i wtedy wiadomo, że nie wolno mi przeszkadzać, bo się relaksuje ;). I oczywiście siedze tam przynajmniej godzinę :D. Pozdrawiam i uśmiechnij się, będzie wszystko ok!
-
Bluebell, dziękuje za te piękne słowa. Wiesz on faktycznie tak się zachowuje. Chce się cieszyć każdą chwila, każdym etapem. W dodatku ponieważ on ma rozgrzebanych pare spraw, ja też dopiero rozpoczynam pierwszy rok studiów, to stwierdziliśmy, że dobrze by było go zakończyć, rozpocząć na dobre pisanie przeze mnie pracy, a dopiero potem dzidzia. A nie, że teraz będę w ciąży, a początek tych studiów jest naprawdę ciężki i sobie ze wszystkim nie poradzę. Ale zaskoczył mnie, że się szybciej zdecydował. Jestem przez to taka szczęśliwa. Bluebell, zrób test, może jednak jesteś w ciąży. A jeśli nie jesteś to jak do jutra nie będziesz mieć @ to idź do lekarza.
-
Bluebell dziękuje. Wczoraj robiłam porządki w szafie w sypialni, żeby mogły się zmieścić jego rzeczy. Kurcze, nawet nie wiedziałam że mam tyle ciuchów. My, kobiety, jednak jesteśmy straszne pod tym względem. Ciesze się niesamowicie. Wiem, że teraz pomieszkamy trochę razem, potem będą zaręczynki, a potem w końcu, moje upragnione staranka. Dziewczyny bardzo trzymam kciuki za Wasze zafasolkowania!!! Pozdrawiam
-
Nie, ona nie żałowała, że go urodziła. Ja raczej się z nią zgadzam, bo dziecko to ogromne nakłady sił i energii. Choć wszystkie je tutaj pragniemy. Nie dziwie się tym z Was, które maja skończoną szkołę średnią, po 20 albo więcej lat. Mnie osobiście dziwią nastolatki tak bardzo tego pragnące... no bo sama siebie pamiętam jak miałam 17-18 lat. I uważam, że akurat takie osoby mogłyby poczekać.Chociaż 2-3 lata. To przecież nie ucieknie. A zmiana jest na całe życie.
-
Mojego meżczyźny wójek z ciocią adoptowali dwoje dzieci. Rodzeństwo, dziewczynka ma 3 latka, a chłopczyk 2. Cudowne dzieciaki. Oni są bardzo bardzo szczęśliwi, dzieci są szczęśliwe. Ach, fantastyczna z nich rodzinka. A dzieci zaaklimatyzowały się u nich w ciągu kilku dni, praktycznie od razu mówiły tata i mama. Super. Ja wiem, że jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, to napewno adoptujemy. Moje Kochanie ma na szczęście też takie samo zdanie, bo wielu mężczyzn jednak jest przeciwnych adopcji. Bluebell, ja tego programu o domu dziecka nie jestem w stanie oglądać, obejrzałam jeden odcinek i płakałam trzy dni. Ale też między innymi dlatego wiem, że jeśli nie będę mogła mieć swoich dzieci, to napewno adoptuje.
-
Vanilia, przed majem napewno nie. On ma jeszcze dużo na głowie, także wiem, że do maja muszę poczekać. W dodatku przez ten rok zobaczę jak rozwinie się sprawa mojego doktoratu. Bo może się zdażyć, że za rok będę musiała odbyć jakieś praktyki zagranicą, i dlatego muszę uzbroić się w cierpliwość, bo nie chciałabym być sama zagranicą i w dodatku w ciąży. Ja postanowiłam się nie śpieszyć, nie stresować. W końcu to nie są wyścigi. Poczekam spokojnie aż moje Kochanie dojrzeje do tej myśli. A potem będziemy się starać. A czy to będzie w maju, czy za półtora roku to już nie ważne. Jestem szczęśliwa, i nie mogę się tak nakręcać tą chęcią, bo potem ciągle mam doła. A moje Kochanie czuje się winny całe sytuacji. Dlatego uczę się cierpliwości :).
-
No ja od tamtego momentu zaczęłam wierzyć w przeznaczenie. Najlepsza jest moja mama, która od mojego pierwszego roku studiów powtarzała do znudzenia, że ja wyjdę za mąż właśnie za moje Kochanie. To się dopiero nazywa kobieca intuicji :D. Dobra, idę zrobić zakupy i będziemy robić sobie pyszną kolacyjkę :). Życze Wam dziewczyny dzisiaj udanych wieczorów z Waszymi mężczyznami. Pozdrawiam i do jutra. Pa pa
-
1.Zoraaa....Ula.....l.19....Dzierzoniow...8 miesiac….28.09.05 2.Michelle...Kasia...l.19…..Inowrocław...2 miesiąc…..17.03.06 3.Ell...........Klaudia....l.21...Jastrzębie...10tydz…...18.02.06 4.Vanilia84...Iza........l.21....Poznań..........2cykl..........@12.08.05 5.Mada86....Magda....l.19....Chełm...........2 miesiąc.....luty 6.Alaa………Ala…..l.19.....Bydgoszcz.............3cykl….......@18.08.05 7.Ewma..... .Ewa..... .l.20…...Toruń...........xxxxx.........@10.08.05 8.Berna.......Basia.....l.18.....Rzeszów........xxxx.........xxxx 9.Natii.......Natalia.....l.20......Gdańsk........xxxx..........xxxx 10.Erka.......Kasia....l.21....Tarnów.....8 tydzień....27.02.06 11.Elunia_K.....Ela......l.18......Poznań........1cykl.........@12.08.05 12.Ksi...Karolina...l.24....Poznań...xxxx.....starania może od maja:D 13.Matitka.....Jowita.....l.18.....Morąg....Staranka od 30.06-ponow 14.Mati 26.....Martyna...l.26...Białystok....4 cykl...@04.08.05 15.Bluebell21...Ewa....l.21.....Rzeszów.....2 cykl.....@04.08.05 Zrobiłam korekte u siebie :)
-
To fajnie, że masz taką mądrą mamę. Moi rodzice w moim wieku też już mnie mieli. I dlatego ostatnio marudzą, że mogłabym się już zacząć starać. Więc moi napewno bardzo by się cieszyli. Jednak narazie muszę poczekać. Ale dam radę. Czas mija szybko i wierze, że niedługo do Was dołącze w moich staraniach.
-
Michelle to dobrze, że masz prace. To jest ważne. Ty będziesz się lepiej czuć, pieniędzy będzie więcej. Same plusy. Ja ogólnie mogłabym żywić się tylko czekoladą :). Taki ze mnie odkurzacz na czekoladę :D. A jajka niespodzianki kupuje, bo raz że czekolada dobra, a dwa figurki Asterixa w pracy w szaroburym biurze poprawiają mi humorek. Ale wiesz co Bluebell pobiłaś mnie, pięć w ciągu dnia jeszcze mi się nie udało pochłonąć. Dziś były tylko trzy ;). Bluebell dopisz się nam do tabelki! Jeszcze 2 godziny pracy, ja też bez tego forum nie mogę już żyć, nie wiem jakbym przetrwała w pracy, gdybym nie miała dostępu do internetu. W dodatku mogę na gadugadu pogadać w trakcie pracy. Wszyscy się z nas śmieją, że nie dość że ciągle po pracy jesteśmy razem, razem wstajemy, razem idziemy do pracy (nasze biurowce są w odległości 300 metrów od siebie :)), to jeszcze w pracy gadamy przez Internet.
-
Michelle to dobrze, że masz prace. To jest ważne. Ty będziesz się lepiej czuć, pieniędzy będzie więcej. Same plusy. Ja ogólnie mogłabym żywić się tylko czekoladą :). Taki ze mnie odkurzacz na czekoladę :D. A jajka niespodzianki kupuje, bo raz że czekolada dobra, a dwa figurki Asterixa w pracy w szaroburym biurze poprawiają mi humorek. Ale wiesz co Bluebell pobiłaś mnie, pięć w ciągu dnia jeszcze mi się nie udało pochłonąć. Dziś były tylko trzy ;). Bluebell dopisz się nam do tabelki! Jeszcze 2 godziny pracy, ja też bez tego forum nie mogę już żyć, nie wiem jakbym przetrwała w pracy, gdybym nie miała dostępu do internetu. W dodatku mogę na gadugadu pogadać w trakcie pracy. Wszyscy się z nas śmieją, że nie dość że ciągle po pracy jesteśmy razem, razem wstajemy, razem idziemy do pracy (nasze biurowce są w odległości 300 metrów od siebie :)), to jeszcze w pracy gadamy przez Internet.