Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Margoleńka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hello... Dorcia no i niestety nie mam fotek :( maila masz dobrego, a mimo to ja nic nie dostałam. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest? Klauduś 60 kg to już ładna waga. Nieźle Ci idzie :) ja ostatnimi czasy sobie odpuściłam i dzisiaj na wadze ujrzałam 63 kg :O nie jest dobrze, ale nie robię z tego problemu. Madziu jak się czujesz jako żonka? To musi być fantastyczne uczucie :) jak będziesz wysyłała jakieś fotki, to ja też poproszę (choćby jedną). Monia fajnie, że już jesteś :) Ayatka z Lubym jest już wszystko w porządku, a nawet jeszcze lepiej :) nie chcę zapeszać, ale kurcze szczęśliwa jestem :) Adorinka wpadaj do nas częściej Dziewczynki od 20 lipca mam tydzień urlopu i jadę do domku. Przyjeżdża siostra z moim chrześniakiem, więc będzie wesoło. Martwię się tylko tym, że znowu dietka pójdzie w odstawkę, bo wiadomo jak to jest na Mamusi garnuszku :P Pozdrawiam Was Dziewuszki i przesyłam buziaki słodziaki ;)
  2. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Dorcia to ja napisałam do ściany chyba :P bo dalej nie mam Twoich fotek :( Upał u mnie niemiłosierny, a ja nie lubię słońca. Męczy mnie to strasznie. Jeszcze dzisiaj do pracy na 14. Jakos muszę to wytrzymać. Z dietka kiepsko, bo na śniadanie miałam kawkę i batona :P zaraz zjem truskawy moje ukochane, bo Luby poszedł mi kupić. Buziaki dla Was
  3. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Dorcia ja nie dostałam Twoich fotek :( też chcę się Toba pozachwycać :)
  4. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej... Dorcia udanego wypoczynku! Ja ostanio się nie udzielam, bo źle się u mnie dzieje... i z dietką i z cała resztą :( chcę przeczekać ten gorszy czas. Buziaki dla Was
  5. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej... Madziu to miło, że o mnie pamiętałaś :) Ja juz po pracy, mam troszkę czasu, bo Luby jeszcze pracuje więc skrobnę co nieco do Was. Dziewczynki zazdroszczę Wam tych ślubnych przygotowań, mierzenia i kupowania sukni itp. To musi być fajne... Ja ostatnio w nieco gorszym nastroju :( powiedziałam D, że slubu to my nie weźmiemy. Nie jestem pewna, czy to ten jedyny, na całe zycie. Po miesiącu wspólnego mieszkania jest mnóstwo wątpliwości :( zobaczymy jak to dalej będzie. Jednak zamieszkanie razem przed slubem to super pomysł. Przez to, że jestem ostatnio taka zaganiana i często miewam doła, dietka idzie mi kiepsko. Boję się nawet na wagę stanąć. Takie miałam plany na lato, a tu trzeba będzie znowu odrabiać straty. Wczoraj znowu była pizza, a wieczorem piwo :O dzisiaj juz grzecznie i mam nadzieję, że tak zostanie. Pozdrówki ciepłe przesyłam dla Was wszystkich
  6. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Cześć Chudzinki! I co ja mam Wam Dziewczynki napisać? Chyba tylko tyle, że zmarnowałam cały miesiąc :( moglo być juz tak pieknie, a jest nadal ponad 60 kg i dużo :O cały ostatni tydzień jadłam co popadnie, no i w dodatku byłam 2 dni w domu, a tam to już istne szaleństwo... Dopiero wczoraj sie uspokoiłam i dzień mogę zaliczyć do udanych. Dzisiaj planujemy iść na basen, ale mam tak strasznie zły humor, że nic mi się nie chce :( teściowa zaplanowała grilla, więc tez obżarstwo, a jutro komunia w rodzinie mojego D, więc same widzicie, że lekko nie mam :P każdy mówi, że duzo schudłam i mi się nawet juz tej dietki nie chce trzymać, a doskonale wiem, że trzeba się pilnować, bo bez tego, to ja niedługo znowu będe miała 7 z przodu. W poniedziałek idę ze znajoma zapisac się na fitness. Oby wszystko wypaliło :) Klauduś gratuluję kupna sukni :) Acha... Byłam w domu, ale kabla nadal nie mam :O mówiłam tacie, żeby go poszukał, bo to on nim ostatnio operował, a on na to, ze chyba komus pozyczył albo coś takiego, no i nie wie, gdzie on jest. Zła byłam na niego jak cholera. Pozdrowionka dla Was wszystkich Kochane
  7. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Na weselu miałam czerwoną sukienkę za kolanka. Wyglądałam w miarę, gdyby nie to, że w sobotę po pracy zeszła mi skóra z pleców :O Luby zrobił mi peeling no i jako tako podratował sytuację. Fotek zrobiliśmy mało, bo ja jestem niefotogeniczna i zwyczajnie nie lubię pstrykać zdjęć. Wysłałabym Wam chociaż to, co mam, ale nie wzięłam z domu kabla od aparatu, więc póki co nic nie zrobię. Muszę zabrać się za małe porządki i rozpakowanie swoich rzeczy. Aha! Na wadze dziś 60,8 kg, więc jest ok... Micha się cieszy :D
  8. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hello :) Jestem po pierwszej w swoim życiu przepracowanej nocy. Jak na razie może być :) myślę, że wpadnę w ten rytm pracy na zmiany. Co do mieszkania z moim chłopem, to był czas najwyższy na podjęcie takiej decyzji. Jesteśmy już razem 2,5 roku i nie było sensu spotykać się tylko w co drugi weekend. Ze mnie jest straszny czyścioch, więc rozwalone skarpetki na pewno będą mi przeszkadzały, ale damy radę... C.d.n...
  9. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Cześć Dziewczynki :) Niestety na opalanie natryskowe jest już za późno, bo wesele w sobotę. Słyszałam, że to dobra metoda. Dzisiaj znowu odwiedziłam solarkę, ale już ostatni raz. Wyobraźcie sobie, że mam opalone łydki, ale tylko w połowie :O jeju jak to źle wygląda... Najlepsze jest to, że nie zakładam rajstop, więc obawiam się, że póki ludzie nie popiją, to nie wyjdę na parkiet hehe :P jaja normalne... Z dietką tradycyjnie u mnie dobrze, tzn staram się bardzo :) Madziu witaj i opowiadaj jak było? Buziolki dla Was wszystkich
  10. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Żyję, zyję :P a co miałoby mnie już nie być? Ja się w solarium relaksuję... Chyba jestem z innej planety ;) szkoda, że efekty są liche...
  11. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Dziewuszki :) Ja juz w domciu jestem, więc melduję co i jak u mnie. To prawda, że świeta minęły mi bardzo grzecznie i nawet nie zwracałam uwagi na to, że inni jedli same pyszności... a ja tak kocham sernik :P nie skusiłam się... W piatek pojechałam do Lubego i... miałam kryzys :( jeju dziewczyny jak mi się chciało jeść. Myslałam, że nie zapanuję nad tym. No i w sumie nie udało się za bardzo, bo zjadłam 9 kostek czekolady :O wiem, wiem beznadziejna jestem, ale po 2 miesiącach bez słodyczy nie potrafiłam poprzestac na jednej, maleńkiej kosteczce ;) sobota i dzisiaj juz było w porządku. Jutro się zważę z ciekawości. Zmykam już, bo lekko zmęczona jestem... Buziaki
  12. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej, hej :) Jak tam Kobitki po świętach? Objedzone czy grzecznie było? U mnie jak najbardziej w porządku. Nawet nie wiem skąd mam tyle siły do walki o lepszy wygląd. Oczywiście cieszę się, że tak jest. W czwartek ważenie i myślę, że powinno być dobrze. Dzisiaj Luby pojechał do domku, ale w piatek znowu się zobaczymy. Już się nie mogę doczekać. Zaczęłam chodzić na solarium. Lubię byc opalona, ale wylegiwania na słońcu nie trawię, więc sztuczne \"słoneczko\" mi zostało :) Cmokacze dla Was
  13. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej... Klaudia witaj :) ja tu jestem od niedawna, więc jeszcze nie miałyśmy okazji się poznać. Mam na imię Mariola :) Dziewczynki jak ja Wam zazdroszczę tych urlopów w ciepełku :) moge tylko pomarzyć... Niestety :( Dorcia nie obawiaj się klatwy faraona. Mnie nie dopadła, więc bądź dobrej mysli, że i Ciebie ominie :) Dorota ale Ci się chłop romantyk trafił :) kurcze bukiet róż... Piękna sprawa. No i te najważniejsze słowa usłyszeć w takim dniu. Normalnie cud, miód i maliny... Super :) U mnie dzisiaj kiepski humor, nawet bardzo kiepski :( ale nie będę zanudzać, bo nie można psuć atmosfery przedświatecznej :P Buziaki
  14. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Wielki smutek ogarnął moje serce, jak wróciłam do domu, a na topicu pustka :(:(:(:(:( :P Troszkę się pochwalę, bo dzisiaj na wadze... 64,2 kg :) Juz kilka osób powiedziało, że schudłam, więc jest dobrze, bo zaczyna być cos widać :) cieszę się ogromnie i oczywiście walczę dalej. Dzisiaj mam wolne, ale muszę w końcu ogarnąć mieszkanie, no i umyć okna, a tego baaardzo nie lubię :P Pozdrówki dla Was Chudzinki
  15. Margoleńka

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No właśnie cisza u nas na topicu aż przykro :P Pogoda piekna to i Dziewuszki nie siedzą przed kompem :) Z dietka u mnie w porządku. Mam nadzieję, że zastój w końcu minął, bo nie chcę doła złapać. Jutro ważenie i oby poprawa humoru. Nie będzie mnie przez cały weekend, więc juz teraz usprawiedliwiam swoją nieobecność. Piszcie co u Was? Ayatka czemu Ty się tak katujesz ważeniem przed okresem hmm? Dorcia jak tam po urodzinach? Przepadłaś jak kamień w wodę ;) Pozdrówki serdeczne i gorące dla Was :)
×