Mama3chlopcow

Ja od dzisiaj jestem na diecie. Juz wypilam pyszny koktajl na sniadanie i zaraz sie biore za cwiczenia. Oficjalnie sie poddaje i odpuszczam kp :( W nocy Leon ladnie jadl, ale po kilku minutach ssania zaczynal plakac i rzucac glowa, wiec zrobilam mm i wrabal 180 ml. W ciagu 24 godzin udalo mi sie odciagnac w sumie 40 ml, pomimo herbatek laktacyjnych i Karmi. Ile moglam, tyle dalam, przeciez sie nie zastrzele, heh.

Nomadic, ups, przepraszam, przegapilam posty o peknietym jajniku, wybacz :(

Nomadic, co to za zle mysli, kobieto?? Przeciez nie od dzisiaj masz jajniki ;-) Asik, zaszlam w ciaze z Leonem, mimo ze uzylam prezerwatywy, a patyczek owulacyjny pokazal brak owulacji :-D Nic nie peklo, wiem, bo mam obsesje i sprawdzam (balonik robie :-D ), a Leon jest :-D

Oczekujaca, o matko, kobieta z ciagnikiem :-D Szczerze podziwiam. Ja to sie boje wiekszym autem na parking pod Tesco wjechac :-D Bylam na chwile w pracy, Leos byl strasznie naburmuszony i pokazal focha, chociaz wszyscy do niego ciuciali. Tylko do mojej szefowej sie smial, a ona do niego, zeby sie nie podlizywal, bo to jest budzetowka i nie moze mi dac podwyzki :-D Wracam 8 grudnia, heh :( Poczatek, fajny ten Twoj synus. Jakos tak przyszlo mi do glowy to powiedzenie, ze czego Jas sie nie nauczyl, tego Jan nie bedzie umial :) Lece odrabiac zadanie z Damianem, potem Leona wykapac i fajrant na dzisiaj. A, jeszcze musze do miasta skoczyc po pare spozywczych drobiazgow.

Flavia, ja to robie w ten sposob, ze najpierw waze siebie, a potem wchodze na wage z Leonem i mniej, wiecej wiem, ile maly wazy.

grrrr

Flavia, wlasnie zauwazylam, ze Asik mi pyrtka dolozyla :-D Dziekuje, 3 pyrtki wystarcza w zupelnosci :) Ja Damiana karmilam na lezaco, ale Leon za skarby swiata nie chcial tek jesc, wylacznie na siedzaco. Wlasnie jestem na etapie szukania takiego kombinezonu dla Leona, fajny maja w Next, taki pikowany. Kiedy macie zamiar wprowadzic gluten? Bo ja cos tam wyczytalam, ze teraz sie zmienily wytyczne i powinno sie podawac gluten od juz 6 miesiaca.

Flavia, jakby mi ktos tak "zyczliwie" huczal nad glowa, to chyba by doszlo do rekoczynow :)

Dziewczyny, dzieki za dobre slowo. Ja wiem, ze to glupie, ale tak sie czuje jakbym zawiodla, jakbym malemu robila krzywde. Mama na mnie krzyczy, ze mam sie przestac nakrecac i przybierac do glowy, bo znowu w jakas depreche wpadne, pewnie ma racje. Dam sobie czas do konca tygodnia, moze cos sie rozkreci, poki co udalo mi sie odciagnac zaledwie 20 ml, eh. Flavia, Damiana karmilam 4.5 miesiaca, ale Alka juz niecale 2 tygodnie. Alek ma problemy z brzuchem, cierpi na zaparcia, rzadko ma apetyt, przez to ma niedowage i ja sie zadreczam, ze to przez mm. Dlatego tak mi zalezalo, zeby Leosia pokarmic chociaz tak dlugo jak Damiana. Ja sobie zdaje sprawe, ze to glupie, bo i ja i brat bylismy wychowani na mm, a nigdy nie mielismy takich problemow, ale jakos nie potrafie przestac.

A p/i/n/d/a to slowo z gatunku przydatnych,kiedy ktos nas w/k/u/r/w/i/a :-D

Zlobek jest w Anglii tak kosmicznie drogi, ze w ogole nie oplaciloby mi sie pracowac. No chyba zebym dostala 100% podwyzki ;-) Na razie zostanie z nami moja mama, a jakLeon skonczy rok bede pracowac glownie na nocne zmiany i korzystac z pomocy znajomej, czy tez raczej bedziemy sobie nawzajem pomagac. Ona ma corke z lipca tego roku i wraca do pracy na 16 godzin, wiec jakos tak ustawimy zmiany, zebym ja mogla dogladac jej malej i na odwrot. I tak przez kolejne 2 lata, bo od 3 roku zycia dzieci maja 15 darmowych godzin w przedszkolu :-D Tez bym chetnie zostala dluzej w domu, ale z jednej pensji byloby ciezko wyzyc.

33ona, super wygladasz, zero brzuszka, pozazdroscic. Zadzwonilam dzisiaj do pracy i moja szefowa mowi, ze wlasnie tak sobie myslala, ze jesli nie zadzwonie do piatku to ona zadzwoni do mnie. Byla troche obrazona, ze jeszcze nie przyszlam pokazac malego, ale jakos sie nie pale, zeby ciagnac niemowle do szpitala :) Ide jutro sama, bo musze zrobic grafik na grudzien i rozdysponowac reszte urlopu. Jeszcze 2 miesiace z hakiem i wracam do kieratu :( Odkrylam nowe fantastyczne kaszki dla dzieci, organiczne, w skladzie wylacznie zboza z pelnego przemialu i witamina b1 - Holle sie nazywaja, mozna kupic przez internet.

Ja tez nie cierpie mleka od krowy, tluste i smierdzi, fe. Moja mama kiedys kupowala i tez robila z tego maslo, ser, smietane zbierala, ohyda :( Ewinkaa, a ktora Chodakowska przerabiasz? Skalpel ma 45 minut, dlugo troche :( Leon okropnie gryzie lapki i placze, nie wiem co mu jest :(

Asik, moja kuzynka dala mi w prezencie swojska kaczke i porcje rosolowa ze swojskiej kury. Rosol wyszedl boski, zolciutki, tlusty, pychotka, bez porownania do tej bladej wodzianki na sklepowym kurczaku. Alek uwielbia rosol i powiedzial, ze to byl najlepszy jaki w zyciu jadl :-D Kaczke tez wsuwali, az im sie uszy trzesly. Juz zlozylam zamowienie i busikiem z Polski przyjedzie w przyszlym miesiacu. MamoK, u mnie dobrze, dzieki :-D Tez czasem trace cierpliwosc i krzycze na chlopcow, ale na szczescie nie mam czasu na wyrzuty sumienia ;-) Dobra, lece na spacer. Pogoda nienormalna, 26 stopni i pszczoly sie obudzily, brzecza w ogrodku :)

Dziewczyny, wklejam, co znalazlam na forum w ramach dyskusji o sloiczkach. "No są przecież przeciwutleniacze, czytać nie umiesz? Masz jak wół na etykiecie kwas askorbinowy, żeby nie zmieniały koloru, bo inaczej by były brązowe, a nie jasne. No i większość jest zagęszczana tanią mąką ryżową. Czyli bezmyślny konsument myśli że np daje dziecku pełen duży słoik jabłka, a tam tego jabłka jest trochę, a reszta to mąka, żeby konsystencja była budyniowata. A jeszcze większym kitem są smaki drogich owoców, które tych owoców mają minimalny procent i to często nie świeżych tylko z zagęszczonego soku (nie wiadomo czy nie słodzonego), a reszta jest dopchana najtańszymi owocami czyli głównie jabłkami i mąką. Najtańsze są dodatkowo słodzone sacharozą. Ale i tak najgorsze to są kaszki. Np. na froncie jest napisane, że kaszka jest czysta pszenna bez dodatków smakowych i bez cukru, a z tyłu małym drukiem w składzie okazuje się, że ma miód, słód, dekstrozę - co daje łącznie 3 różne rodzaje cukru!, do tego aromat waniliowy, lecytynę sojową i garść sztucznych suplementów diety w postaci witamin i minerałów, które nie są dobrze przyswajalne przez organizm jak naturalne. A smakowe kolorowe i zapachowe to jest jeszcze większa tragedia. Chyba tylko zwykły kleik ryżowy jednej jedynej marki ma rynku ma prosty skład, czyli samą mąkę ryżową i tiaminę, a reszta to ściema. Ale najgorsze to są obiadki, cukier, sól i mąka to w nich normalka, ale są dopchane jeszcze większą ilością g*wna niż deserki." I jeszcze to: "Te równej wielkości to są szklarniowe. Ale pamiętaj, że słoikowe też nie są ekologiczne, o ile producent tego nie pisze na opakowaniu. Liczy się zysk i niewielki nakład finansowy w procesie produkcji. Takie prawdziwe ekologiczne bez szkodliwych dodatków są naprawdę drogie. Rossmann jest niewielkim wyjątkiem wśród tych tanich, ale dodaje do wszystkiego mąki. O tyle dobrze, że nie słodzi i nie wali przeciwutleniaczy ani lecytyny. Niestety tylko słoiki ma godne polecenia, bo kaszki to już inna bajka - podług rynku wschodniego, bo w Raichu mają zdrowsze pod tą samą nazwą. Podobnie Hipp Bio, na niemieckim rynku same wielozbożowe bezsmakowe i bez syfu, a u nas same smakowe z syfem pod tą samą nazwą. Trzeba wszytko czytać niestety."

Dobra, zwijam sie z Leonem do sklepu, bo w lodowce tylko swiatlo. Co do maty edukacyjnej, to Leon polezy na niej jakies cale 5 minut, pogada do zwierzatek, ale to by bylo na tyle. Przed chwila lezal na niej na brzuchu i puscil pieknego pawia. Do potem, laski :-D

Dzien dobry wszystkim. Ja juz po kawie i sniadanku, posprzatalam lazienke, nastawilam pranie i odwiozlam starszakow do szkoly, a teraz odpoczywam :) Leos niby spi, ale jak zajac, powieki mu lataja jak firanki :) Ewinkaa, Stas to w koncu facet, wiec zazdrosny jest o swoja kobiete, co sie bedzie z ojcem dzielil :-D Asik, wspolczuje :( Ja sie kiedys okropnie strulam beza, rzygalam jak kot przez dwa dni, brrr. Od tamtej pory nienawidze bezy. Moze faktycznie sie przespij, lepiej sie poczujesz. Nomadic, gardlo nawet ok, az sie zdziwilam, bo wczoraj bolalo calkiem solidnie. Rano o........am meza i to tak ostro. Opil sie wczoraja jak swinia z tej radosci, ja tam mu nie zaluje, ale uparl sie, ze bedzie z Leonem spal. Probowal mi go wyciagac z rak, bo on z nim pojdzie na gore, a mial problem, zeby sie wyrobic na zakrecie i prawie sie wywrocil na schodach, kretyn. A dzisiaj jeszcze sie glupio tlumaczyl, ze wcale nie byl az tak pijany i jak zwykle przesadzam. My mamy lezaczek wibrujacy, ale wibracje nic nie daja i musze dodatkowo noga bujac. Tak z ciekawosci rzucilam teraz okiem na lezaczki - hustawki i sie przerazilam, bo ceny zaczynaja sie od 100 funtow wzwyz! Fajne sa, owszem, takie 3 w 1, bo mozna je pozniej rozmontowac i robi sie z tego takie krzeselko z plastikowym blatem, ale nie za takie pieniadze! Aha, Leon sie obudzil i od razu awantura, lece.

POLSKA!!! Hehehe :-D Tak ostro kibicowalam, ze teraz jestem zachrypnieta i jutro bede skrzeczec :-D Nomadic, ja Ci powiem tak - dzieci karmione mm tez maja kolki, placza, puszczaja smierdzace baczki, bola je brzuszki i preza sie, bo nie moga kupki zrobic, bo problem lezy w niedojrzalym ukladzie pokarmowym, a nie w tym co jesz. Ale to Ty jestes mama Kubusia i Ty decydujesz, kochana. Nie gniewaj sie na mnie i na Ewinkee, ze tak brzeczymy, ale po prostu chcemy, zebys sobie porzadnie zjadla :-D Ide spac, bo padam na pysk. Dobranoc.

Asik, Leon tez miał w kupie takie grudki, jakby serek wiejski i powiedzialyscie, ze to właśnie oznaka niedojrzalego układu pokarmowego i tego sie trzymam -:) MamoK, mój maz nie chciał, żebym wracała do pracy po urodzeniu Alka i nie rozumie jak ja mogę w ogóle o tym myślec, bo on by chętnie siedział z nimi w domu zamiast do roboty iść. A potem był na zwolnieniu przez 2 tygodnie po zabiegu na kolano i już po kilku dniach jechał, ze woli do roboty iść, bo zaraz zwariuje :-D Dobra, idę kibicować. Polska, biało - czerwoni!!!

Jeszcze zapomnialam napisac, ze u nas tez dzisiaj piekna pogoda, lato normalnie, dwa prania wysuszylam w ogrodku :-D Leon mial dlugi spacer, chlopcy pojezdzili na rowerkach, fajnie. Tutaj ma byc podobno wiosennie az do listopada, zobaczymy. Narzekac nie bede, bo na ogrzewaniu zaoszczedze :-D

Wylogowalo mnie, to wyzej to bylam ja :-D

Znowu nie pokazuje postow!!!

Ewinkaa, jest w Polsce Aldi? Jesli tak, to polecam ich pieluchy, Mamia, genialne sa. Ja tez zawsze kupowalam wylacznie pampersy, bo wyprobowalam chyba wszystkie inne pieluchy, z Tescowymi wlacznie i byly beznadziejne. Kiedy chodzilam w ciazy z Leosiem ktos mi powiedzial o tych pieluchach Mamia, poczytalam, dowiedzialam sie, ze juz trzeci rok z rzedu zdobyli zloty medal na targach i faktycznie sa super. Jedyna roznica w stosunku do pampkow, to cena. Za 50 sztuk pampersow musze zaplacic 9.99, a za 56 sztuk Mamia place 3.99, wiec dwa razy mniej. Sa tez nieco bardziej sztywne niz pampers, ale to tyle, jesli chodzi o roznice.

Czesc i czolem :) Po kolei, ekhm... Mam 2 butelki z Aventu i 2 Medeli, bo laktator tez mam z Medeli. Butelka z Medeli jest fantastyczna dla karmiacych mieszanie, bo smoczek jest tak skonstruowany, ze dziecko musi ciagnac podobnie jak z piersi. W momencie, kiedy przestaje ssac mleko przestaje leciec. Fajna tez dla tych dzieci, ktore jedza bardzo lapczywie i lykaja powietrze, bo przy tej butelce to niemozliwe - trzeba naprawde ciezko ssac, zeby cos lecialo. Jesli chodzi o obracanie, to Leonowi po raz pierwszy udalo sie dzisiaj nad ranem :) Kopyrtnal sie z plecow na bok i strasznie sie zdziwil :) Potem przekrecil sie jeszcze raz, z tym ze z brzuszka na plecy, ale ja tego nie widzialam, tylko maz, bo mnie akurat nie bylo w pokoju :( Slini sie masakrycznie i wpycha dlonie do buzi praktycznie po nadgarstki, az go naciaga. Ja caluje Leosia w usta, przyznaje bez bicia. Ale tylko ja, bo moja mama ma opory, a maz pali i ma zakaz. Nomadic, nam tez kiedys wlecial nietoperz do domu, bodajze w zeszlym roku. Kiedys gdzies czytalam, ze nietoperze lubia sie wczepiac we wlosy i roznosza wscieklizne, wiec sie wystraszylam jak cholera. Ucieklam z chlopcami do lazienki, a maz, jak prawdziwy bohater, wygonil go recznikiem :-D MamoK, kolacja byla calkiem, calkiem, chociaz troche zepsuli moj stek. Chcialam srednio wysmazony i polowa byla super, a druga polowa zwyczajnie surowa, fe. Szpilki cudne, ale cholernie niewygodne, w drodze powrotnej je zdjelam i szlam na boso przez miasto. Dzieki Bogu, Anglicy kompletnie nie zwracaja uwagi na to, jak kto wyglada, mozesz nawet chomika na smyczy prowadzic i nikt sie na Ciebie krzywo nie popatrzy :-D Nomadic, jeszcze raz do Ciebie :-D Jesc mozesz wszystko, naprawde. Czy tez raczej, mozesz jesc wszystko to, co jadlas w trakcie ciazy, bo dziecko w zyciu plodowym poznalo te smaki. Jesli nie jest na nic uczulone, jedz smialo. Wierz mi, dieta matki karmiacej jest nazywana dieta matki Polki, bo tylko w Polsce pokutuja jakies takie przesady z lat 70. Idz i bigos nastawiaj :-D W ogole musze sie pochwalic, ze Leon poszedl spac o 22 i spal do 4.50, zjadl i poszedl spac z powrotem i po raz pierwszy obudzilam sie sama, bo juz bylam wyspana!!! Byla dokladnie 8.22, a Leos spal jeszcze jakies 20 minut, bajka :-D Wieczorem jedziemy do znajomych kibicowac naszym, bo graja final z Brazylia, ma nas byc calkiem sporo plus dzieci - juz wspolczuje ich sasiadom :-D

Ha, Leon zrobil wielka kupe! Musialam sie pochwalic :-D Przystawilam go do piersi, pociagnal pare razy i poszlo :) Mnie by miejsca braklo, ze wymienic wszystkie ukochane ksiazki z dziecinstwa. Ania z Zielonego Wzgorza jak najbardziej, ale tez Pollyanna, Muminki, Godzina pasowej rozy, Karolcia, ksiazki Adama Bahdaja, Ewy Lach, Malgorzaty Musierowicz, W Pustyni i w Puszczy, Porwanie w Tiutiurlistanie i tak dalej i tym podobne, zatrzesienie :-D Do kina jednak nie idziemy, tylko na kolacje, bo nasi graja polfinal w siatkowke, niech se ogladnie w prezencie :-D Ide sie pieknic, znaczy nogi ogolic :-D