Mama3chlopcow

KSIAZKI!!! Uwielbiam! Jako dziecko najbardziej lubilam chodzic z mama do ksiegarni, a czytalam nawet droga jak, na przyklad szlam do sklepu :-D Nomadic, Ewinkaa, jak lubicie kryminaly, to polecam Simona Becketta I Linwooda Barcley'a. Bardzo lubie Patricie Cornwell, ale pare lat temu szukalam w polskim przekladzie dla mojej mamy I nie znalazlam. Ja sie uczylam angielskiego na jej ksiazkach. Leon dzisiaj trzeci dzien bez kupy :-( Przed chwila zjadl z cyca, wiec mam nadzieje, ze go ruszy. Rezygnuje z laktatora, bo nie odciagam nic kompletnie, a Leos on se zawsze cos uciagnie. Asik, ja tez jestem taka dopalona, a potem zaluje :-) Dobra, lece. Chlopcy graja dzisiaj mecze, kazdy w innym miejscu, maz juz pojechal z Alkiem, a ja za chwile zwijam Damiana I Leoncia. Postaram sie wpasc pozna nocka, pa. Milego dnia, moze Wam sie uda odespac.

Hehe, Brzuchatka, na pewno dasz radę, bo jesteś ostra babka. Maz mi dzisiaj przygadal, ze jeszcze trochę i zapomni jak sie TO robi albo eksploduje :-D Ale mi sie nie chce, heh

Brzuchatka, ale mnie rozsmieszylas, az sie herbata oplulam :-D MamoK I Asik - napisalam na poczte. MamoK, buty to na romantyczne wyjscie z mezem, bo wczoraj obchodzilismy 10 rocznice slubu. Ja w ogole w szpilkach, nie chodze I mam nadzieje, ze sie nie zabije :-D Dzikdzik, w koncu w domu, ale Was dlugo trzymali. Syn kuzynki mial zapalenie pluc, a juz po tygodniu puscili ich domu. Tez byl wtedy malutki, kilka miesiecy mial. Gosc85, a to juz bedzie cale zycie na ta rybe uczulony, czy jest szansa, ze z wiekiem mu przejdzie? Tez mi sie wydaje, ze ta dziurka to nic wielkiego, ale dopiero teraz ja zauwazylam, zapytam przy nastepnej wizycie. Moj M pucuje kuchnie, starsi graja w swoim pokoju w kregle, Leon wlasnie zasnal, a ja chyba zaszaleje I winka sie napije

Dziewczyny, ja tez mam ten sterylizator z Aventu. Opisywana sytuacja miala miejsce 8 lat temu, jak sie Damiano urodzil :-D Bylam na poczcie. Nomadic, jaka Ty mlodziutka na tych zdjeciach, taka dziewczynka :-D Flavia, Krystian to skora zdarta z Ciebie! Marcela cud irokez :-D Adas ma ekstra fryzure, tyle kudlow, co moj Leon. Moja babcia mowi na niego "czuchrany", do Adasia tez to pasuje :-D Milenka kocha kamere, to widac :-D Moze bedzie kolejna Anja Rubik :-D Dluuuga jest, moze faktycznie bedzie wysoka. Wyslalam zdjecie butow I dziurki Leosia.

Zauwazylam, ze Leon ma taka mikroskopijna dziurke w skorze, w tej faldce w kaciku oka, strasznie mnie to meczy. Niby p*****la, ale nie wiem skad mu sie to wzielo. Ma niesamowity glos, taki basowy, zupelnie nie pasuje do dziecka. Jak zaczyna sie zloscic i cos tam po swojemu pokrzykuje to moja mama sie smieje: o, maly znowu basuje :) Nomadic, czytanie w ratach dotarlo do Twojego wpisu :) Ja mam takie boczki, ze wygladam, jakby mi w okolicy bioder druga d..a wyrosla, wiec niczym sie nie przejmuj :-D

Ja tak w ratach czytam :) Ewinkaa, to faktycznie musi Cie mocno bolec ta glowa :( Mnie ostatnio wystarczyl paracetamol, a myslalam, ze umieram, czyli Twoja migrena jest mocniejszej proby.

Esmi, gratuluje zakupu. Moj Peugeot, jest starszy od Twojego, bo 97 rocznik, ale juz dogorywa, bidulek. Teraz chcialam kupic Toyote yaris, ale jak zobaczylam bagaznik to mi przeszlo.

Dziewczyny, ale szalejecie z tymi wpisami, pol dnia mnie nie bylo I juz 3 strony do nadrobienia :-D Jesli chodzi o kryzys laktacyjny, to ja miewam srednio raz na tydzien. Dzisiaj tez, od 7 rano udalo mi sie sciagnac raptem 50 ml :-( Leon dostal mm juz 2 razy I pewno przez to jeszcze kupy nie zrobil, bo jak dostaje wiecej ode mnie to nie ma z tym problemu. Spal po raz pierwszy w swoim lozeczku I chyba mu sie spodobalo, bo obudzil sie na jedzenie o 4.30, a potem dopiero o 7 :-D :-D Ciemieniuchy nie ma, wiec nie pomoge w tej kwestii. U nas leje I ogolnie ble. Od samego rana obzeram sie tortem marchewkowym, mamusia upiekla - pycha. Poszlam z Leonem na zakupy I nabylam pierwsze w zyciu szpilki, czarne, na rocznicowa kolacje z mezem :-D Mam nadzieje, ze nie polamie nog :-D Moze potem uda mi sie wyslac zdjecie. Co do gotowania, to jak sie Damian urodzil, przez pierwszy miesiac moj maz jechal na jajecznicy I kielbasie z grilla. Jak Damian mial jakies 3 tygodnie, postanowilam wyparzyc smoczka I butelki, bo wczesniej nie byly uzywane, a chcialam mu sie dac rumianku napic (upaly byly wtedy straszne, a mnie nikt nie powiedzial, ze dziecko na cycku nie musi pic). Zagotowalam wode w nsjwiekszym garze, wrzucilam caly osprzet I gotuje. Maz wchodxi I ucieszony mowi: o, obiad gotujesz, super. Ale mial rozczarowana mine, jak zobaczyl, ze to butelki I smok :-D

Asik, no wlasnie rzecz w tym, ze jak sie siada to Leon sie zaczyna wsciekac, lubi se pospacerowac :-D Ja kibicuje, bo nie mam wyjscia, jak tylu chlopow w domu :-D

KIBICUJCIE NASZYM, NIECH DOWALA RUSKIM!!!!!!!

Samba, zazdroszcze. Leon cos fiksuje, prawie nie jadl w ciagu dnia, chyba sie przezarl w nocy i w ogole nie chce spac. Wscieka sie, jak go polozyc i tylko wedruje z rak do rak, kregoslupy nam juz wszystkim trzeszcza. Nie wiem, o ktorej w koncu padnie, na razie sie nie zanosi. Nawigacje polecam TomTom, przejechalismy z nia z Anglii do Polski i nie wyladowalismy w zadnym jeziorze ani na manowcach, wiec chyba dziala :)

Asik, moja znajoma mieszka w Poznaniu, nie zaszczepila dzieci, ale nikt jej nie sciga. Tylko ponaglenia dostaje z przychodni, wiec jak to w koncu jest? W Anglii szczepienia nie sa obowiazkowe, rodzic sam decyduje I moim zdaniem tak powinno byc.

Znowu nie pokazuje postow, grrrrr

Justi, moi chlopcy przestali nosic pampki jak mieli po 3 latka, ale przez jakis czas zakladalam im na noc. Obaj w zasadzie omineli etap nocnika, bo woleli siadac na kibelku na takiej podkladce. Damian, z jakiegos powodu, przez dlugi okres czasu, ladnie sikal do ubikacji, ale bal sie kupe robic. Chowal sie pod schodami I tam robil w pieluche :-D

Ewinkaa, zle mnie zrozumialas. Ja nie napisalam, ze Ty sie interesujesz tym tematem, bo jest modny, ja sie w ten sposob odnioslam do Twojego stwierdzenia, ze jakies 90% kobiet nie ma pojecia o skladach szczepionek, o NOP-ach i szczepia, bo lekarz mowi, ze to jest dobre. A ja uwazam, ze jednak maja pojecie, bo temat jest modny, w sensie duzo sie o tym mowi, chociazby w telewizji sniadaniowej, duzo sie tez na temat pisze. O to mi chodzilo. Jak pisalam, ja Cie rozumiem. Stas ma obnizona odpornosc i mozliwe, ze to przez szczepienie, dlatego sie zainteresowalas tematem. Ja tez sie nim zainteresowalam wlasnie po diagnozie Damiana. Rozumiem Twoj strach, bo tez przez to przeszlam, tez nie wiedzialam, czy szczepic. I jak juz mowilam wczesniej - wedlug mnie korzysci ze szczepienia przewazaja i dlatego szczepie, ale tylko na te podstawowe, bo uwazam, ze nie ma sensu faszerowac nie tylko dzieci, ale i doroslych, wszelkiej masci wirusami na wszystko. Mam znajoma w Polsce, ktora nie zaszczepila dzieci, zyja i maja sie dobrze. Straszyli ja, ze jej dzieci do przedszkola nie przyjma bez szczepien, ze Sanepid jej kare przywali - nic takiego nie mialo miejsca. Co jakis czas dostaje ponaglenia z przychodni i tyle.

Ewinkaa, to nie jest tak, ze ja nie wierze w NOP, bo to nie jest kwestia wiary. Zdaje sobie sprawe, ze cos takiego istnieje, ze to nie jest jakis wymysl, ale wez pod uwage, ze NOP jest, z braku lepszego slowa, modny ostatnio. Prawie kazda mama teraz uwaza, ze jej dziecko to ma. Dla mnie NOP to naprawde ciezkie przypadki reakcji na szczepienia, nie zaliczam do nich utraty apetytu, goraczki, czy chwilowego spadku odpornosci, bo to minie I sama tak reaguje na szczepionki. Czy szczepienie jest pozbawione ryzyka? Nie jest. Ale kazda interwencja medyczna jest obarczona ryzykiem. Ty musisz, znajac to ryzyko, sama zdecydowac, czy korzysci przewazaja. Moim zdaniem tak I dlatego szczepie.

Ewinkaa, moj maz w domu i przy dzieciach wszystko robi, oprocz przebrania tej nieszczesnej kupy. Po ojcu to ma. Raz musial przebrac Damiana, bo mnie akurat w domu nie bylo, wchodze, patrze, a on malego myje, ale obok ma miske podstawiona i do niej wymiotuje!!!!!

Brzuchatka, hahahahaha, dobre :-D Ja tez poprosilam meza, tak kolo 6 rano, zeby nakarmil Leona, bo znowu sie budzil na jedzenie co dwie godziny, jak niemowlak, wiec w koncu sie poddalam i postanowilam dac flache, a nie meczyc go cycem :) Zrobilam butle, wreczylam mezowi, ktory w tym czasie zdazyl na nowo zasnac, chociaz Leon niemilosiernie sie darl, zaczal karmic, ale za moment Leon znowu sie drze, odwracam sie, patrze, a maz zasnal na siedzaco, flacha mu wypadla z reki i Leon dostal szalu :-) Co do przewijania, to zmieni tylko zsikana pieluche, kupy nie, bo sie brzydzi i ucieka z pokoju. Super pomysl z tym linkiem, juz wyprobowalam, dziala!!! Ewinkaa, biedny ten Twoj Stas. Mam nadzieje, ze mu sie polepszy, skoro odstawilas zelazo. Fajnie, ze go mozesz przy cycusiu ululac, mezowi sie to nie uda :) Tez polozylam Leona w lozeczku na boku, ale juz po kilku minutach kopyrtnal sie na plecy, sprobuje z tym zrolowanym recznikiem. My obchodzimy dzisiaj 10 rocznice slubu! Matko, ale zlecialo. Nie pozabijalismy sie, to najwazniejsze :)

Natka, teraz przeczytalam Twoj post, to super, ze Natalka zaczela ladnie pic. Ale moze lepiej nie sikaj :)

Asik, dobrze, ze napisalas, ze blizny mam szukac, bo inaczej bym jej nie zobaczyla :) Flavia, rany, wygladasz jak jakas arabska ksiezniczka :) Powinnas taniec brzucha tanczyc :)

Asik :-D Odsluchalam :-D MamoK, przykra sprawa z Twoimi rodzicami. Jak o nich czytalam, to jakbym o mojej tesciowej czytala. W tym roku, po raz pierwszy, wzieli chlopcow na pare dni do siebie. Na wiecej nie mogli, bo ogorki zaprawiala!!! Czujesz? Wnuki widzi raz na rok. Moja szwagierka urodzila w zeszlym roku drugie dziecko, jakos na dniach ma wracac do pracy, pomaga jej tesciowa, bo wlasna matka sie nie czuje na silach. Jak jej szwagierka przygadala, ze jej tesciowa jest starsza i tez nie pierwszego zdrowia, to odparla: ale ona z gor jest, goralki sa silniejsze. W zyciu nie slyszalam bardziej durnego argumentu. Jest tak skupiona na sobie, wiecznie tylko po lekarzach lata, bo sie trzesie o siebie, a zdrowa jak kon, wszystkich nas przezyje. Ciagle w domu siedzi z tesciem, jak te dwa slimaki, nigdzie nie pojda, w zyciu nawet nad morzem nie byli. Za to non stop remonty urzadzaja, wlasne dzieci sie z nich smieja za plecami.

MamoK, na moje oko zupelnie normalnie ten Twoj brzuch wyglada. Moj jest o wiele gorszy, bo nad blizna wisi mi taki flaczek z rozstepami :( Twoj jest sliczny w porownaniu z moim! Moskitiera nic nie da, ja to mam wrazenie, ze te cholerne muchy nawet przez tynk wlaza. Asik, wlasnie przeczytalam na glos rozmowe Twojego meza z Milenka mojej mamie, uchachalysmy sie :) Co to znaczy, ze sledzikujecie? Koniecznie musimy to wiedziec. Pad sam z siebie sie naprawil i znowu dziala :) 33ona, mi sie tez nie chce, nic a nic :-D

Gosza, hahahaha, genialne! Ja odstawilam caly teatrzyk kukielkowy, bo Leon znudzony jak diabli. Ide go wykapac i moze padnie.

Cholera, szlag mi trafil to takie cos, co w laptopie zastepuje myszke :-( Da sie to w ogole naprawic? Musze pisac z telefonu, a nie lubie. Ja wyparzam butelki po kazdym myciu. Mam takie z Aventu, wklada sie tam butelki I czesci do laktatora, nalewa wody I buch do mikrofali. Leon spi wylacznie na plecach. Wyglada jakby mial plaska glowe, bo ma strasznie duzo wlosow I tak sie uklepaly w gniazdko :-D Tez nie chce lezec w lezaczku, jak nie spi to lubi, ze z nim na rekach spacerowac po domu albo kolo niego siedziec I opowiadac, sam sie nudzi. Branie go do kuchni czy lazienki nie pomaga. Nie jestem zbyt dobrym kierowca, mam opanowane stale trasy, ale juz na autostradzie trzepie tylkiem. Moim Peugeocikiem wszedzie sie wcisne, bo malutki, ale jsk gdzies jade to nasza krowa, Toyota, to robie w portki, ze zarysuje lakier. Juz raz mi sie udalo ;-) Gosciu, moj syn mial takie znamie na karku I zeszlo. AAAJ, to Ty masz palac, a nie dom :-D Jakbym miala taki metraz to tez bym czesto przyjmowala gosci, ale u nas ciasno I 5 osob to juz tlum. MamoK, nie sluchaj ludzi. Zauwazylam, ze autyzm jest chyba w modzie, bo juz sie wszystko pod niego podciaga.

MamoK, nie dalam mu czekolady. Nie zje obiadu to nie ma slodyczy. Tak, Damian bardzo ladnie sie bawi z Alkiem. Po prostu mu nie przeszkadza, kiedy nie ma towarzystwa, bo potrafi sobie znalezc zajecie. Alek jest inny, musi miec kumpli do zabawy.