Mama3chlopcow

Mamokubusia, co tam u Ciebie? Dalej jestes w szpitalu, czy juz wrocilas do domu?

33ona, doceni :) Moi chlopcy, zwlaszcza mlodszy, czesto mi mowia, ze ladnie wygladam, albo ze jestem najladniejsza mama na swiecie :) Te ich komplementy ciesza mnie milion razy bardziej niz meza. Maz zreszta czesto sie obraza, ze jak on mi mowi, ze ladnie wygladam to nawet nie reaguje, ale jak ktorys z chlopcow mi tak powie, to sie ciesze jak glupia do sera :) Ja sie tez nie mieszcze w kiecki. Najbardziej lubie dlugie, bez ramiaczek i mam ich sporo, ale wszystkie w rozmiarach 6-8, wiec jak ostatnio jedna probowalam zalozyc to prawie sie poplakalam. Wlazlam, ale byla strasznie opieta na brzuchu. Tez nic nie kupuje, bo to bez sensu. W dodatku nie wiem na ile bede musiala kupowac w biuscie, wiec wole poczekac.

A u mnie leje I leje I zimno :-( Zazdroszcze Wam tego slonca. Wlasnie teraz, tak z ciekawosci, poczytalam oficjalne statystyki NHS (angielskie NFZ) I okazuje sie, ze w Anglii wywoluja co piaty porod. Najpierw jest masowanie szyjki, pozniej daja globulki dopochwowe, a oxy jest na koncu, jak juz nic innego nie podziala. 22% wywolywanych porodow wymaga dalszej interwencji (proznociag), a 15% konczy sie cc. Tutaj, jesli nic zlego sie nie dzieje I lozysko dziala prawidlowo, a dziecko jest szczesliwe, nie wywoluja wczesniej niz w 42 tygodniu.

Czyli nie ma roznicy miedzy podaniem oxy na sucho, a juz w trakcie akcji porodowej, boli tak samo. Ja to wlasnie odczuwalam jak jeden ciagly skurcz, niemal bez przerwy, przynajmniej na poczatku, bo potem przerwy byly dluzsze I zaczelam przysypiac miedzy skurczami. Chyba mnie lapie jakies chorobsko, bo gardlo boli I mam lekka temperature. Caly dzien przelezalam na kanapie, nic mi sie nie chce. Agu, ja tez chce miec to juz za soba, mam dosc.

19magda, na Twoim miejscu podjechalabym na iP juz dzisiaj zamiast czekac do wtorku. Cholestaza jest wskazaniem do wczesniejszego rozwiazania ciazy. Esmi, dobrze, ze z Twoja mama juz lepiej I wszystko jest ok.

Ewinkaa, gratulacje ♥ Dzieki Bogu Stas jest caly I zdrowy, a to najwazniejsze. Zazdroszcze samopoczucia. Rozumiem, ze nie masz problemu z pokarmem? Dziewczynki, cieszcie sie piekna pogoda, bo u mnie tak sie zanioslo I leje, jakby mialo nigdy nie przestac :-( Oczekujaca, nie placz, glowa do gory. Juz niedlugo bedziecie w domu I wierz mi na slowo, ze beda takie momenty, kiedy bedziesz marzyc o tym, zeby ktos Igora zabral chociaz na pol godziny :-D

Poczatek, gratulacje!!! Kolejna rozpakowana mamusia, super. Ucaluj Jasia :-D

Ewinkaa, udanego parcia ;-) Dobrze, ze humor Ci dopisuje :-D Poczatek, mam nadzieje, ze wszystko ok I sytuacja rozwija sie pomyslnie. Jolka, wcale sie nie dziwie, ze jestes szczesliwa, tez bym byla :-D W moim przypadku pozostaje miec nadzieje, ze trafia mi sie fajne synowe, hehe.

Poczatek, ja po podaniu oxy mialam skurcze w zasadzie bez chwili przerwy przez pare godzin, zanim sie sytuacja unormowala I staly sie bardziej regularne. ALE ja nie mialam absolutnie zadnych boli przed podaniem kroplowki. Mialam porod wywolywany, jak to mowia, na sucho, przy zerowej akcji porodowej. U Ciebie porod prawdopodobnie jest w toku I postepuje, wiec pewnie zareagujesz inaczej. Nie chce Cie oklamywac, bo to bez sensu, ale po oxy skurcze sa bardziej bolesne I intensywne, ale za to porod postepuje znacznie szybciej. Twoj maz juz jest w drodze? Im szybciej pojedziesz, tym lepiej.

Jolka, musisz dotrwac, to pokroja nas w tym samym dniu :-D Flavia, mialam wywolywany w terminie, dokladnie dzien przed. Nic nie zapowiadalo rychlego porodu, a cisnienia nie dawalo sie zbic lekami I ciagle oscylowalo w granicach 160, wiec uznali, ze nie ma na co czekac. Na dokladke zaczelam panikowac, bo bylam pewna, ze wody mi odeszly, bo pare razy strasznie mi polecialo po nogach, w dodatku byla w tym krew I balam sie, ze Damian sie udusi. To pewnie tez podnosilo mi cisnienie. Juz w trakcie akcji porodowej okazalo sie, ze pecherz trzeba przebic, wiec to nie wody mi odchodzily.

Mamokubusia, glowa do gory, bo teraz moze byc juz tylko lepiej. Jeszcze troche I bedziesz z Kubusiem I Michasiem w domku. Sciskam Cie mocno. Flavia, w tej ciazy taki skok zdazyl mi sie po raz pierwszy. W ciazy z Damianem mialam takie skoki wlasnie pod sam koniec, dlatego wywolywali porod. AAAJ, u mnie tez leje I znacznie sie ochlodzilo. Jedyny pozytek z tego taki, ze troche mi opuchlizna zlazla. Kasia, no prosze, kolejna do kolekcji :-D Moze wszystkie urodzimy w ten sam dzien. Potem mozemy robic zjazdy rocznicowe :-D

Poczatek, trzymaj sie, bidulko. Oby poszlo w miare szybko. Flavia, rozbolala mnie glowa, wiec tak na wszelki wypadek sprawdzilam I bylo 163/98. Po 15 minutach 156/93 I wtedy zadzwonilam do szpitala. W szpitalu, na sluchawkach, bylo 129/78. Tez wysokie, jak na mnie, ale w normie. Asik, wlasnie dlatego kupilam laktator, ze juz przy Damianie, po porodzie sn, marnie u mnie bylo z pokarmem, a po cc to juz w ogole bylo tragicznie. Zobaczymy, czy sie sprawdzi. Moja kuzynka zawsze powtarza, ze pokarm ma sie w glowie I cos takiego, jak brak pokarmu nie istnieje, co mnie troche wkurza ;-) Mamokubusia, jak sie czujesz?

Ilonek, to my idziemy leb w leb - u mnie tez 36 t I 4 d :-D Brzuchatka, to chyba co polozna, to opinia, bo mnie z kolei powiedziano, ze laktator wlasnie pomaga rozkrecic laktacje I zeby sciagac w systemie 10 7 5. Pewnie jak zwykle wyjdzie w praniu. A, jeszcze wczoraj rozbawila mnie jedna dziewczyna w szpitalu, bo wpadla na oddzial krzyczac, ze ma skurcze. Byla juz po terminie, wiec polozna do niej, ze wszystko ok I skurcze ti dobry znak, po czym zapytala jak czeste, a dziewczyna na to, ze co 10 minut, ale sa nie do zniesienia I ona juz nie daje rady :-D Poloznej tez ewidentnie chcialo sie smiac, ale dzielna byla I jakos wytrzymala :-D

Esmi, to wyzej to bylam ja :-D Nie wiem, dlaczego mnie wylogowalo.

Agata, cc wyznaczyli na 10 czerwca, zostaje tylko czekac. Ewinkaa, Ty to chyba w ogole jestes pozytywna babka :-D Pozazdroscic, bo ja wrecz przeciwnie. Moj starszy syn jedzie dzisiaj na wycieczke szkolna, a tu leje, ze swiata nie widac :-( Poczatek czerwca, dalej cisza?

Paracetamolem lecza wszystko, fakt :-D Ale akurat w tym przypadku sie przydal, bo glowa mnie bolala niesamowicie. Na szczescie wykluczyli stan przedrzucawkowy, kazali monitorowac cisnienie I natychmiast wracac, gdyby cos sie dzialo. Lekarz powiedzial, ze w najgorszym wypadku wczesniej rozwiaza ciaze. Na porod sie nie zanosi, skurcze oscylowaly pomiedzy 0 a 35%, wiecej chyba bym miala przy biegunce :-D Oczekujaca, olej tesciow, skup sie na Igorku. Moze Asik ma racje I faktycznie dokarmiaja maluchy, dlatego nie bardzo chce jesc. Ewinkaa, stopery to dobry pomysl. Wczoraj spedzilam kilka godzin na sali z druga babka, ktora sluchala muzyki na caly regulator, a mi leb pekal.

A ja wlasnie wracam do domu ze szpitala. Cisnienie mi zaczelo wariowac, wiec kazali przyjechac, zbadali, pobrali krew I podlaczyli pod ktg. Wszystko w normie, pogawedzilam z lekarzem, ktory bedzie mi robil cc, dostalam paracetamol na bol glowy I mnie puscili. Esmi, mam nadzieje, ze z Twoja mama wszystko ok.

U mnie tez pieknie sloneczko swieci, jutro znowu ma lac. W taki upal kotletow sie nie chce, wiec dzisiaj zupka pomidorkowa albo omlet - do wyboru. Wlasnie wrocilam od lekarza. Leos to prawdziwy akrobata, znowu sie kopyrtnal i lezy glowa w dol :) Poza tym wszystko ok, na wczesniejszy porod sie nie zanosi, niestety. Brzuszki poogladam pozniej, teraz ide pranie wieszac.

To ja w takim razie tez nie zapne. W razie czego udam glupia, moze sie zlituja nad ciezarna :)

Ja tez bez przerwy kursuje na siku, a do tego noca strasznie cierpna mi rece. Efekt jest taki, ze wszyscy spia, a ja sie mecze, za to w ciagu dnia moglabym spac bez przerwy. Czy w Polsce ciezarne musza zapinac pasy? Bo tutaj tak i strasznie niewygodnie mi sie przez to jezdzi. Tez slyszalam o tym tantum rosa. Mnie nie bedzie potrzebne, ale gdybym rodzila sn to tez bym sie zaopatrzyla.

Chryste, ja po przebudzeniu spojrzalam w lustro i o malo nie padlam na zawal, tak mam pysk spuchniety!!! Wyglada jak ksiezyc w pelni. Dobrze, ze mam dzisiaj wizyte. 20 dni do cc, bedzie sie ciagnelo w nieskonczonosc :( Oczekujaca, z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Jak idzie karmienie? 33ona,ja sie juz nawet nie waze, bo nie chce sie dolowac. Ewinkaa, jak Ci minela noc?

Ja jutro ide na wymaz na paciorkowca. W tamtym tygodniu pobierali wymazy na gronkowca zlocistego. To tez jakas nowosc, bo jak rodzilam te kilka lat temu to niczego takiego nie robili. U mnie leje jak z cebra :( Ewinkaa, moze Stas wystraszy sie szpitala i sam postanowi wyjsc :) Moja kolezanka probuje zmusic Leona do ewakuacji i wczoraj go poinformowala, ze urzadza duza impreze 14 czerwca i wszystkich nas zaprasza, wiec fajnie by bylo jakby sie zebral do wyjscia przed 10. Ona ma taki dosyc wladczy sposob bycia, moze podziala :)

To ja pierwsze slysze o tej wstazeczce :-D Dzieki za info. U mnie dzisiaj golabki, juz mi sie po nocach snily, nie moge sie doczekac. Oczekujaca, dziewczyny maja racje. Pusc w ******aktator I wybudzaj malego. Ja Damiana musialam budzic, Alek sam wrzeszczal o zarcie :-D Ewinkaa, daj znac jak cos sie ruszy.

No, moja mama uwielbia gotowac i piec :) Zawsze jak do nas przylatuje to opanowuje kuchnie :) Mnie momentami jest glupio, ale mama twierdzi, ze jej to sprawia przyjemnosc i inaczej by sie nudzila. Poza tym chce mlodszego wnusia podtuczyc, bo Alek jest straszna chudzina i na wszystko nosem kreci. Ogladalyscie DDTVN? Bylo o mezczyznach - poloznikach. Usmialysmy sie z mama, bo mowili, ze faceci pozujacy na najwiekszych twardzieli najszybciej wymiekaja.

No, moja mama uwielbia gotowac i piec :) Zawsze jak do nas przylatuje to opanowuje kuchnie :) Mnie momentami jest glupio, ale mama twierdzi, ze jej to sprawia przyjemnosc i inaczej by sie nudzila. Poza tym chce mlodszego wnusia podtuczyc, bo Alek jest straszna chudzina i na wszystko nosem kreci. Ogladalyscie DDTVN? Bylo o mezczyznach - poloznikach. Usmialysmy sie z mama, bo mowili, ze faceci pozujacy na najwiekszych twardzieli najszybciej wymiekaja.