Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kaasia

  1. no dzieki:) Furka nie wiem gdzie ten rok sie podzial... naprawde! ja ciagle mam przed oczami maluskiego kube jak mi go przyniosla pielegniarka:) pozniej jak go przynieslismy do domku i polozylismy go w lozeczku ktore sie wydawalo takie ogromne!:) a dzis brzdac jest taki duzy! i masz racje, ani sie nie obejrzymy a zacznie przyprowadzac narzeczone - cos czuje ze bede wredna tesciowa:P chyba nie znajdzie taka co bedzie odpowiednia dla Kuby:P zartuje:) chyba:D a co do spacerowki to mam podobna co aga: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=178698386 i tez jestem zadowolona. mysle ze wazne jest zeby miala mozliosc by maluch jak zasnie to sie polozyl, bo nie wszystkie maja mozliwosc regulacji oparcia i widzialam maluchy z glowkami co im opadaly:( las nie las, zwir nic sie z nia nie dzieje:) jedynie plazy nie pokonala:D
  2. Czesc:) melduje sie po wypoczynku:) bawilismy sie we władku (wladyslawowie). pogoda dopisala to najwazniejsze! Kuby z plazy zabrac sie nie dalo, doslownie plaza cala jego, raczkowal az milo:D myslalam ze bedzie sie zajadac paskiem, ale sprobowal go tylko raz, poczym wywalil jezyk na wierzch z wzokiem mamo zabieraj ode mnie to paskudztwo:) takze mialam spokoj:D buzka mu sie lekko opalila i raczki:) a ja w sumie nic nie odpoczelam, jednak pare dni wolnych przynajmniej w moim przypadku nic nie daje, 3 tyg to tak:P aaaa musze, wybaczcie ale musze sie pochwalic: KUBA CHODZI!:):):) od jakiegos czasu robil sam pare kroczkow ale zawsze z nuta bojazliwosci a wczoraj jak sie puscil to pol mieszkania przeszedl:) tak mu sie spodobalo ze caly czas sam chodzil, nie mial juz sily ale chodzil az sie wymeczyl i padl:) normalnie duma mnie rozpiera ze zaraz pekne:D
  3. siwek - super wiadomosc! bardzo sie ciesze:) co to za katarki i goraczki? chyba przez ta pogode wiecie.. mojego kube chrypka dopadla, skrzeczy przeokropnie. dostaje syropek i troszke przechodzi, ale co z tego jak on nie oszczedza tego gardziolka, piszczy, wrzeszczy i tak:) a wczoraj skonczyl 11 miesiecy:D jeszcze miesiac i ROCZEK:) juz nie bede mowic jak ten czas szybko mija, a jeszcze niedawno ten brzdac kopał mnie od srodka...
  4. czesc:) PIAAATEEEKKK!:) w koncu to byl straszny tydzien i cale szczescie ze sie skonczyl moje chlopaki sa na spacerze a ja odliczam do 15 i daje stad noge:D dede - no wieki, fajnie ze sie pojawilas:) co do wszelkich skrzepow, krwawien i itp biegiem do lekarza!!! mysle ze wynik testu jest wiarygodny. testy sa czule i jesli robione w dniu spodziewanej miesiaczki tym bardziej, ale dla swietgo spokoju zrob jeszcze jeden:) mozemy gratulowac?:) ferka - ciesze sie ze marcel ma sie lepiej:) niech wraca do zdrowka i tak jak reszta dziewczyn podpisuje sie obiema rekami ze nie ma nic gorszego jak chory brzdac! zjadlam olbrzymie jablko i jabkby mnie brzuch pobolewa...
  5. Ferka - bedzie dobrze, zobaczysz:) antybiotyki zwalcza chorobe, wiem, ze to antybiotyki, ale jak maly tak mocno sie przeziebil to mu na pewno pomoga:) kuba tez juz je bral...widac marcelka zwiodla wiosenna temepratura, duzo maluchow o tej porze choruje. zdrowka zycze!
  6. czesc:) piekne slonce i temp jakby wakacyjna:) odliczam do majowki! dziewczyny ja ponawiam prosbe o obiadki dla maluchow... co przygotowujecie na obiad dla swoich pociech? cierpie na brak weny tworczej tzn kulinarnej... pomozcie, sypnijcie jakims przykladami prosze!!!:)
  7. czesc:) Mam dzis swiateczne rozleniwienie, za pol godziny wychodze z biura i juz nic nie mam zamiaru robic - no moze za wyjatkiem posprzatania biurka;) Zdrowych, radosnych, rodzinnych Świat Wielkiej Nocy wam zycze, a naszym pociechom mnostwa zajaczkowych prezentow:) do napisania po swietach! trzymajcie sie cieplo!
  8. czesc:) pogoda paskudna, wczorajszy len agi dzis przeszedl na mnie:D ale co tam, byle do piatku co nie?:) chwale mocno wasze pociechy korzystajace z nocnika:):):) brawo!!! my wprawdzie tez kupilismy nocnik, ale kuba woli do niego wkladac klocki itp niz np swoja kupke;) ale nie ma co zmuszac bo mozemy go wogole zniechecic i bedzie dopiero ambaras! wiecie co, zajrzalam dzis na topic \"ciaza obumrala\"... nie wiem dlaczego, tak jakos mnie zaciagnelo tam, i to co przeczytalam poprostu mnie rozkleilo... jest tam opisana historia pewnej pary bardzoo smutna, opisuje ja maz... niesamowicie im wspolczuje i jednoczesnie czuje ogromna zlosc na lekarzy!!!
  9. czesc:) 13:30 a ja od rana bez kawy, padam juz sama nie wiem na co bo na twarz padlam kolo 11... napisze wam pare slow i ide po kawe kawusie:) tak piekna pogoda a ja musze sie kisic w tym biurze zamiast spacerowac z kuba:( aga - normlanie jak czytam o waszych basenowych postepach to zaluje ze kuba nie chodzi...a jak zdrowko? poprawia sie cos? siwek - trzymam kciuki i koniecznie daj znac! moja siostra w tym tyg przejdzie szereg badan i sie pozniej wszystko okaze... a powiem wam, co moj rozbojnik zrobil w sobote:D wogole to ze wyczail jak sie otwiera szafki w kuchni nie musze wam pisac, i tak kuchnia stala sie jego ulubionym placem zabaw. zabawe zaczyna z lewego konca kuchni: najpierw otwiera wszystkie szuflady i wyciaga wszystkie tluczki, lyzki, ubijaki itp itd, potem jedzie wyzej na worki do smieci, worki foliowe reklamowki, gabki - dobrze ze dwoch ostatnich szuflad nie dosiega bo by mi doszly sztucce do sprzatania, pozniej idzie do talerzy i tarki -tarka jest super i spodki tez, kurki od kuchenki tez probuje przekrecac ale najlepsze teraz: cisza w domu a jak cisza to wiadomo - cos przeskrobal:D wchodzimy do kuchni a nasz syn siedzi sobie a wokol niego i na nozkach ma rozsypane kakao, przyprawy do gulaszu i jeszcze nie wiem nawet do czego - dobrze ze ich nie jadl, no ale zamiast przypraw zdazyl ugryzc sobie listka laurowego:) niesmakowalo mu bo wyplul od razu - cale szczescie:D i teraz chcac niechcac musze przeniesc wszystko z dolu na gorne polki:D ale z tymi przyprawami to ma po mamie - ja rozsypalam pieprz i sobie w nim siedzialam i kichalam:D
  10. ja dzis medal za aktywnosc powinnam dostac jak nigdy:) Ferka ja kubie dawalam zolty serek i bialy wtedy gdy sama go jadlam, stal przy mnie taki nieborak i prosil to serca czlowiek nie ma zeby nie dac:) dawalam takie maluskie kawaleczki - cmokal az milo, obserwowalam czy cos sie nie dzialo i wszystko jest OK. teraz kuba potrafi zjesc kawalek buleczki z maslem i do tego przewaznie serek zolty. aga spoko z tym basenem, ja swojego meza namawiam zeby chodzil z kuba, ale kurcze slono to kosztuje:( furka niesmialo pisze, ze i ja skomentowalam propozycje:) a moj kuba zasnal, padl ze zmeczenia. byl dzis na mega dlugiej wycieczce z tata i wujkiem i zasnal bez kapieli i bez butelki... pewnie obudzi sie za chwile - mam nadzieje bo jak wstanie pozniej to bedzie szalec do polnocy... nie mam humoru wiecie:(
  11. przerabialismy spageti z menu smakosza:D na poczatku zaciekawienie, ale ogolenie feee... a jak ugotowalam makaron dla nas to zajadl na sucho:D mowie wam nie mam prosto z moim synem!:) a teraz wiesc co mnie zwalila z nog doslownie.... u mojej siostry jest podejrzenie stwardnienia rozsianego:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( bedzie miec badanie potwierdzajace lub wykluczajace ta chorobe, mam nadzieje ze to drugie... trzymajcie za nia kciuki a ma dopiero 20 lat...
  12. furka fajne te propozycje, ale powiem ci szczerze ze mam opory zeby kube dac do takiego basenu dla maluchow... chyba bym osiwiala i ani on ani ja nie milibysmy z tego frajdy... juz go widze jak laduje z glowa w wodzie i to mnie przeraza:( zjezdzalnie czy hustawki jaknajbardziej tak:)
  13. Ferka my w sumie czekamy na wozek dopiero:) bo zamowilam go wczoraj:D zdecydowalismy sie na nieco inny niz ten co pokazalas, ale jak bylam w tym sklepie to sprawdzalam oba i twoj i swoj i mysle ze zdadza egzamin:) no a co do obiadkow to wlasnie musze poszperac i kubie nowe menu ustalic:D w weekend jak mam czas to szaleje i kombinuje i wydaje mi sie ze wlasnie dlatego kuba zasmakowal w innych daniach:) wiecie co mu zrobilam ostatnio - nalesnika:) zrobilam zwyklego nalesnika (usmazony na maselku) i podalam mu z danonkiem:) ach co za radosc!
  14. no ja to dzis jakas nierozgarnieta jestem:) nie zauwazylam ze ferka juz dalas linka na allegro:D
  15. Ferka ale baby maxx sprzedaje tez na allegro. wyczailismy na allegro wlasnie u nich spacerowke, ale doszlismy do wniosku ze mozemy sie tam smignac i 20 zl zaoszczedzic i nie bedziemy czekac na przesylke:) a na miejscu okazalo sie ze ceny w sklepie sa paredziesiat zlotych wieksze niz na aukacjach! w sklepie ta sama spacerowka kosztuje 40 zl wiecej! wkurzylismy sie niezle i w koncu zamowilam ja na allegro i z przesylka wyszlo jeszcze taniej nizbym miala kupic bezposrednio w sklepie:) a wogole to czesc i czolem:) piatek piateczek!:) wiecie co, kuba pogniewal sie na sloiczki... zje dwie trzy lyzeczki i ani sni zeby zjesc wiecej. normlanie nie wiem co robic... jak mu zrobie jajcznice, albo buleczke z maslem wcina ze sie mu uszy trzesa, rano przed swoja butelka je ze mna platki:) ale o sloiczkach nie ma mowy... mamy starszakow co podajecie w zamian za sloiczki, ale cos co nie jest czasochlonne:)
  16. na doczepke przylaczam sie do zapytania kolezanki Furki:) tymczasem zegnam sie czule do jutra babki:)
  17. niech mnie ktos powstrzyma bo przywale zaraz szefowi, tak z polobrotu jak czak noris:D czesc:) nie wyrabiam dzis nerwowo z jednym durnym gosciem... rece opadaja bo cycki juz mi dawno opadly... chce juz weekendu majowego!!!
  18. czesc:) teletubiski rules:D ale tez przyznaje, ze kuba lubi ogladac domisie - moze nawet bardziej niz tubiski:) tubiski mu sie nudza jak sie zaczynaja historie z prawdziwymi dziecmi... a wogole to gdy tylko domisie zaczynaja spiewac to moj kuba tanczy:) stoi i sie kiwa na nozkach i robi takie polprzysiady i caly uchachany jest a my razem z nim:):):) no i gdy oglada \"jaka to melodia\" to ta sama historia- co piosenka to mamy popisy taneczne:) mam dzis maga maxi lenia!!!! czy to przez wiosne, slonce a moze dluzszy dzien?
  19. czeeessc:) w koncu chwila wytchnienia... roboty ze nie wyrabiam. na poczatek: Siwek - glowa do gory!!! bedzie dobrze, zobaczysz. tak jak pisala aga, dede tez sie zamartwiala - jak kazda mama a wszystko zakonczylo sie pomyslnie. gleboko wierze w to, ze tak samo bedzie w waszym przypadku! najwazniejsze to myslec pozytywnie:) ferka - a ja sie zastanawialam czy tylko moj kuba zaraz jak poczuje wolnosc klejnotow rodzinnych to sie za nie lapie:D nie wiem - moze sprawdza czy ciagle sa albo czy urosly:P aga - gratulacje kolejnych zabkow:) tzn julce oczywiscie:D furka - mam \"jezyk niemowlat\" w domu, czy dobra ta ksiazka? hmm czytalam ja jak bylam w ciazy i wtedy mnie ciekawila - teraz to juz zadna nowosc co pisze:D ale e necie jest wersja elektroniczna tej ksiazki - poszukaj:) kawska, alusia - witam w gronie:) chimera - amelka zbroi sie w zeby ladnie:) Nati - jak sie czujesz???? jak kogos pominalam - przepraszam no a u nas, u nas OK. kuba rozrabia! tak tak, rozrabia na calego, zabawki go nie interesuja, woli taty skrzynki na narzedzia, robic remanent w mamy torebce, szafkach z garnkami i talerzami (wczoraj ledwo co uratowalam 3), majstruje przy telewizorze, bebni na opuszczonej desce klozetowej i ma radochy przy tym po pachy bo w lazience spoko akustyka, no i namietnie gra na ojca gitarze - moge tak wymieniac i wymieniac.... no i ma 4 zeby i woli juz chodzic wzdluz sciany i mebli. a wogole to zrobil sie mamisynkiem! jak jestem w pracy to ok, zapomina ze ktos taki jak mama istnieje, ale jak tylko wracam do domu to nie opuszcza mnie na krok i wola \"maamamaa, maamaa\":):):) a w nocy cycki jego, nie ma zmiluj sie, budzi sie w nocy i sie migdali. przyznaje - juz mam serdecznie dosc ale tez nie mam sumienia albo odwagi odciac mu doplyw... a juz tyle razy sobie powtarzalam: dzis ostatni raz... jakies sugestie jak tego dokonac bezbolesnie dla obu stron? poki co wracam do papierow, ale jeszcze pol godzinki i do domu:D
  20. no to ja bardzo podobnie, a moment wyjscia z lozka odwlekalam az do bolu:D bo kurcze jestem notorycznie niewyspana, kuba sie budzi kolo 4-5 i finito ze spaniem:( spiewa sobie, krzyczy bo mamy fajna akustyke w pokoju i mu sie to podoba, poczym kolo 7 sie meczy i widzi ze rodzice jakos nie chca sie bawic to zasypia akurat kiedy ja musze wstawac, ach...
  21. hej:) ale mam zapiernicz w pracy.... do tego boscy bosowie sie zjechali i najchetniej bym ich juz wyslala w kosmos!!! wrrrr siwek- ostatni wozek bajka:) a jak sie czujesz???:) a wogole naraze sie coniektorym: nieznosze sniegu, nie wiem po co wogole nagle mu sie przypomnialo ze ma popadac - no po co jak sie pytam??? dzis widzialam auta krecace piruety na drodze, u mnie sypie od nocy bezustannie i juz sie zasnatawiam jak ja bede jechac do domu - a dodam ze droge mam kreta i plug tam jezdzi... a wogole jezdzi tamtedy??!!
  22. ooo tak, zje wszystko - taki maly odkurzacz. kuba smiga po mieszkaniu i jak tylko znjadziej jakiegos klaczka to laduje go do buzki, a jak mu zabieram to lamet niesmaowity!!:) nie chce mi sie juz nic.... pol godziny i na chate - w koncu - i weekend!!!
  23. o kurcze aga - az mi ciarki przeszly... trzeba miec oczy dookola glowy przy maluchach, ale podzielam zdanie ze czasami sie nie da, a nawet jak uwazasz to te pchły male sa i tak sprtyniejsze od nas i szybsze ze nie zawsze da sie rade ich upilnowac... kuba nie chodzi a juz sie boje jak jest w poblizu jakis mebli...
  24. czesc i czolem:) w koncu troche wolnego:) wiecie co, bylam wczoraj na badaniach okresowych do pracy. czekam na okuliste - niedosc ze ponad godzine sie spoznila to jeszcze z jakims moherowym beretem sie scielam, bo mialam wizyte na ta sama godzine z jedna babka - ale ja z badan okresowych wiec wyjatkwo tak bylam umowiona, a taki beret stary, ze ja to guzik obchodzi ona wchodzi przede mna - a ja ze niedoczekanie jej bo ja mam wczesniejsza godzine - powiedzialam bardziej dosadnie i chyba baba zrozumiala:D ale sie tak wkurzylam ze wrrrrrrrrr no i mam wysokie OB... ostatnio bobolewa mnie watroba bo jakis czas temu mialam wyciety woreczek i przed atakiem woreczka tez mailam wysokie OB i lekarz wcale sie tym nie przejal. no i wczoraj znow to samo - OB nie zostalo w zaden sposob skomentowane, a przekroczone o 40! ach posle chyba brata na medycyne albo siostre bo samemu to osiwiec mozna z lekarzami. musialam sie wygdadac:) no a widze, ze temat przewodni alergie... ja nie wiem co to takiego, zarowno ja jak i maz nie alergicy i kuba odpukac poki co nie przejawia objawow zadnej alergii:) ferka a co do chusty - to w sumie chusta ok, ale faktycznie wrzyna sie w ramie, szkoda ze ta czesc chusty nie jest zrobiona z jakies gabki czy czegos takiego - wtedy nie mialabym sie czego przyczepic:) tak sobie mysle ze moze sama wcisne jakas gabke w to miejsce gdzie sie wrzyna w ramie:D ale chusta przetestowana, kuba w niej siedzi ok, spi tez a jakze:)
×