Aga_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga_80
-
Czesc dziewczynki:)Ja przez kilka dni mam luzik w pracy,wiec będę mogła częściej zaglądać:) A w moich przygotowaniach ślubnych nic sie nie ruszyło od wczoraj...wciąż zapominamy zaniesc do mojego M parafii skierowania na zapowiedzi czy cos takiego:) U mnie w kosciele chyba juz pierwsze były czytane-a przynajmniej powinny byc czytane:) Teraz od soboty zaczniemy zapraszac i juz poleci, mysle,ze do polowy maja najpozniej wyrobimy sie-a moze i wczesniej:) A na poczatku maja pewnie pojezdze za sukienką na poprawiny..bo w tym miesiacu juz zapomnialam co to wypłata:( Noo i 81 dni jeszcze:D
-
Jak zwykle są problemy z wklejeniem linku na Kafe{wsciekly] czasem pomaga skopiowanie linku i usuniecie spacji...chociaz nie zawsze:(
-
A nic nie ogladam....juz wiekszosc rzeczy mamy wybranych i szlag mnie trafia jak znajduje cos za mniejszą cene niz my kupilismy...mnie jak wyzej pisalam zostalo kupic bielizne, bizuterie i buty 3xB:) Ale wszystko wole kupowac ogladajac w sklepie-wiec na nic moje ogladanie na necie:) Chociaz ladne kolczyki poogladalabym, bo do mojej sukni planuje zalozyc (przynajmnije doc zasu gdy bede miala bolerko) kolczyki a za to wieksze...a najwyzej jak zdejme bolerko to moge zalozyc nazyjnik jakis...ale nie wiem czy nie zapomne z tego wszystkiego:)
-
Spanielko, mam nadzieje,ze nam nie okaze sie,ze wiecej bedziemy musieli zaplacic...chyba bym rozszarpala tego jubilera..a swoja droga to fajny mlody czlowiek:) Dzudi...współczuje Ci \"kolezanki\" ja bym chyba wlasnie w tej chwili przestala Ją uważać za swoją koleżankę..ale niestety w pracy czesto tak bywa..dlatego ja sie ciesze ze mam tylko w biurze Szefow i nikogo:) Kurcze...nuuuuuuuuudze sie,bo nie mam nic do roboty:(...co by tu poogladac na necie:D
-
Hej:) Magdusiarose, nasz slub nie jest ostatni-o 17 jest nastepny!!Dlatego jak moj zacznie sie pewnie ok 16:20 to skonczy (lacznie z sypaniem ryzu i pieniedzy pod kosiolem) ok 17:10...a nastepna para zanim wejdze to bedzie 17:15 wiec jak widzisz Ich tez sie przesunie msza...i Komu tylko sie nie przesunie??Tej ktora poszla jako ostatnia zamawiac msze i ktorej wczoraj nawtykalam w mailu!!A dswoja droga poczytala to (bo widxialam ,ze ogladala moj profil) i co?I Nicl, nie odpisala...brak mi slow! A wogole wczoraj odebralismy gajer M na 2 dzien,kupiłam Mu koszule(bo wycztlam gdzies przesad,ze powinna to kupic mloda-i na dodatek spodobal mi sie ten zwyczaj:D ), M kupil kamizelke i musznik i jesczez w piatek odbierzemy gajer na 1 dzien, i Jemu zostanie kupic koszule i krawat na 2 dzien i buty (bo kupi jedne na 2 dni-nie ma co przesadzac:) ) A poza tym zamowilismy wczoraj obraczki.....i od razu poprawil mi sie humor:)Są boskie-jak na necie znajde gdzies podobne to Wam pokaze:) Broneczko, witamy witamy:) A co ta takiego waznego bedzie sie dzialo w czerwcu poza ślubem:)? A teraz popracuje chcoc chwilke:)
-
Hej dziewczynki...wpadam przywitać sie i uciekam:(Zjesc 2 sniadanko,bo umieram z głodu:(Mialam taki nawal roboty,ze nie mialam dotad czasu:( A co u Nas? Wczoraj bylismy spisac protokol u ksiedza....okazlao sie,ze jest tak jak myslalam-laska wepchnela sie przed moja msze slubna i bedziemy musieli czekac na swoja kolej:(Jestem wsciekla rano napisalam do tej laski wiadomosc na NK , co o Niej mysle...a potem zajelam sie praca wiec nie myslalam o tym...a do tego wczoraj dostalam@ i dzis umieram z bolu:( Chce do domku...albo chociaz wyjsc stad-bo po pracy jedziemy na przymiarke gajerka:) Pozdrawiam
-
Ja juz to kiedys pisalam, ale powtorze sie....mysle,ze jelsi ktos powoaznie traktuje slub-a wiec bierze go z założeniem,to na całe życie to oczywiste,ze MUSI zastanawiac sie czy dobrze robi, inaczej byłaby to decyzja nieprzemyslana..a poniewaz jest coraz mniej czasu (u mnie 88 dni dzis:D-a swoja droga,jeszcze niedawno czekalam az zniknie 1 przodu,a tu prsze juz nawet 9 nie ma z przodu:) )i coraz czesciej zastanwia sie czy to sluszna decyzja-bo niedlugo na takie zastanawianie sie bedzie za pozno:)Wiem,ze ja akurat najczesciej kloce sie z tym moim...ale tlumacze sobie,ze docieramy sie i uczymy siebie...a poza tym wiem co czuje gdy patrze na Niego (oczywiscie nie podczas kłótni:D)ale np tak jak wczoraj gdy ja siedzialm przy kompie a On spał....nie mogłam oderwac oczu od Niego i myslalam,ze nie wyobrazam sobie życia bez Niego:) Dlatego Spanielko rozumiem Cie doskonale:) Noo..ja za 36 minut zmykam,dzis krocej pracuje bo czas jechac do Urzdu i ksiedza, a moja mama (a pracuje Ona w Urzedzie) zalatwila mi juz to zaswiadczenie i mamy tylko jechac zaplacic i podpisac:D i potem do ksiedza (a juz do Niego dzwonilam i umowilam Nas) sporządzic protokół:) Jestem przeszczesliwa,ze juz tak daleko posuniete są moje przygotowania do slubu..moze przez to przestane zastanawiac sie czy napewno warto:) wiosenny dla Was:)
-
Witaj Spanielko,wieeeeeeeki Cie nie było:)Ale dobrze,że jestes:) Spanielko,ja tam regulanrie mam wątliwości:DDzis jade zalatwiac wszystkie papierki wiec juz nie bedzie odwrotu (tzn bedzie,ale juz tak glupio byloby teraz rezygnowac:) ) mzoe to zmieni moje pesymistyczne nastawienie:) Teorio,Broneczko,Środo,Słoneczko T, Lisafrank a Wy gdzie?Wracac!!!Juz nieduzo cazsu do naszych slubow zostalo,co u Was,jak przygotowania?
-
Hej:)Czy u Was takeze wiosna za oknem:DMnie dzis takie sliczne sloneckzo obudzilo,ze az chcialo sie wstac...i jak zwykle moj pies dopomoinal sie by go wypuscic na balkon:) A co do przygotowan do slubu-wczoraj zabralismy od M z kosiola zaswiadczenie o bierzmowaniu a dzis jedziemy do mojego USC spisywac wszystko i z gotowym zaswiadczeniem do ksiedza spisywac protokol i dac na zapowiedzi:)I papierkow juz koniec by bylo:) A jutro na przymiarke garnituru-juz nie moge sie doczekac:)Tak bardzo mi sie M w nim podoba:)Mowie Wam, bedzie lepiej wygladal niz ja:)Napewno dla mnie:) A teraz popracuje:) Aha, Magdusiarose spoznione ale szczere zyczenia urodzinowe:) Pozdrawiam Was wszystkie ktore mimo wszystko tu zagladają
-
Jak dla mnie to ta piosenka moze byc:) Choc nie znalam jej...ja coraz bardziej stwierdzam,ze chyba wezmiemy Kancelarie....myslalam na Paulla.ale...jak slucham jej po kilka razy na dzien to juz mi niedobrze!!Dlatego chyba mam jej dosc..ale jeszcez zobacze:) A wogole jetsem przeszczesliwa,bo dostalam kaske za projekt i to nawet nawet ...wiec od razu mysle co by tu kupic:DJuz dawno postanowilam,ze kupie mojemu M koszula na slub(skoro juz wyczytalam o takim zwyczaju niby i spodobal mi sie on:) )ale musze poczekac do garnituru,zeby ladnie to wszystko spasowac:) Nooo....tak moge konczyc dzien:) Pozdrawiam...i do jutra bo chyba do konca pracy nie zdarze tu wrocic do Was:)
-
Witaj Środo...koooooooope lat:DAle starsznie sie ciesze ,ze jestes...choc wspolczuje Ci tych stresow...ale Ty jak dzielna dziewczynka poradzilas sobie:)Daj jutro znac jak bylo u ksiedza dzis.Ja dzis ide do tej poradni na 1 spotkanie indywidualne:) A co do zakupow,to tak chcialabym juz kupowac to i tamto...ale nie mam narazie kasy:( Niedlugo chcemy zapraszac-planowalismu dopiero pos wietach ale teraz stwierdzam,ze chyba wczesniej mozemy, a co:)Tyle,ze my czas na potwierdzenia dalismy do 01 czerwca,wiec musimy uporac sie z rozwadaniem ich do ok polowy maja najpozniej..wiec jeszcze troche czasu. Teraz tylko skolowac kase....i juz:D A wogole to dzis straaaaaaaasznie kicham i wogole mam katar...jakas chyba nowa alergia przypałętała się do mnie-myslalam,ze to na psa mojego,ale dzis meczy mnie w pracy a tu go nie ma przeciez..juz mam dosc:( Noo popracuje jeszcze troche i do domciu...a raczej do Pani na rozmowe:D
-
Magdusiarose...co do snow to ja mam takie zdanie-SNY SĄ ODBICIEM PODSWIADOMOŚCI...dlatego ja jak mysle o czyms to potem sni mi sie to zwykle wyolbrzymione,przekolorozowane i przesadzone..jakby doslownie wszelkie obawy te najmniejsze i te najwieksze nalozy sie naraz:)A takich snow o swoim slubie mailam juz kilka i za kazdym razem moj slub to byla tragedia:)Wiesz jestem bez fryzury, sukni, makijazu albo wogole bez mojego M:D Ale nie przejmuje sie tym..to tylko sen...jak budze sie to jestem przeszczesliwa:D...ze to TYLKO sen,a nie rzeczywistosc:) Podam Ci jeszcez jedn przyklad,kiedys bardzo często musialam chodzic do dentysty z jednym ząbkiem(tzn w ustach mialam wszystkie pozostale tez;) ) ale ten jeden wciaz dawal mi sie we znaki-jako nie mogl zatrzymac przy sobie plombki:DI ja bylam za kazdym razem przewrazliowna jak dotykalam jezykiem go,bo balam sie,ze to sie powtorzy i co?Wielokrotnie snilo mi sie,ze wypadla mi ta plomba..duzo osob uwaza,ze jak snia sie zeby to na nieszczescie...ja niekojarze by cos sie wydarzlo wtdy tragicznego...raczej to przez to ze wdiaz obawialam sie tego:) Mam nadzieje,ze troszeczke Cie uspokoilam:)Nie martw sie...nie moze sie nie udac Twoj slub,przeciez z najdrobniejszymi szczegolami planujesz go i to z wyprzedzeniem..BEDZIE TO WSPANIALY SLUB:)
-
witamy:)Masz slub w ten sam dzien co ja:) A co do ksiedza,to mysle,ze nie moze nie zgodzic sie na wydanie Ci dokumentow-bez przesady slub mozesz brac w jakiej chcesz parafii...bo np tamten kosciol bardziej Ci sie podoba:) a czy musisz przyznawac sie,ze mieszkasz z facetem?Ja zamierzam nie mowic sama o tym-chyba.ze ksiadz sam spyta-ale nie wiem czemu mialby sie sam domyslic,na czole tego napisanego nie mam:)
-
Wybieram sie tam i zastanawiam sie czy warto-czy rezczywoiscie mozna kupic fajne ciuchy i to duzo taniej? A moze bylyscie w innych Factorach np w Warszawie czy Wrocławiu? Ciejkawa jetsem przede wszystkim jak wyglada kwestia garniturów
-
Kawciu i Magdusiarose jak bedziecie regulanie myslaly to nawet gdybyscie o czyms zapomnialy to pewnie przypomni sie Wam gdy ktoras z nas bedzie opowiadala o swoich przygotowaniach:D Tak wiec MUSICIE wpadac jak najczesciej:) PS. Bylyscie w Factory Outlet w Sosnowcu moze?
-
Hej dziewczynki:) Ja tez chec juz wiosne!!ANarazie nie bardzo ją widac...ale podobno zapowiadaja nawet na weekend cieplej:)Wiec jestem dobrej mysli:) My wcozraj bylismy u 1 spowiedzi przedslunej...no zrobilam jak mowilismy a wiec poszlam z karteczka przed (choc przede mna ktos dawala jakas karteczke po spowiedzi) a wogole bylam zaskoczona bo zwykle jestem przyzwyczajona do dluzszej spowiedzi a ten ksiadz zalatwil to szybko i bezbolesnie:)Dzis mamy ostatnie nauki wiec zostanie nam 3 wizyty indywidualne w poradni i 1 spowiedz dzien przed slubem...a w przyszly wtorek jednak idzimye do mojego US z mojego M aktem urodzenia i dowodami(moja mama pracuje w U miasta wiec juz dala tej babce(jej koelzance zreszta) ten akt urodzenia na ksero naszych dowodow,wiec na wtorek ma sobie sama przygotowac papierki a my tylko popodpisujemy:)Zaraz potem idxziemy do ksiedza zaniesc to (i ustalic zapowiedzi) i do Niego bede szla dopiero wlasnie dzien przed slubem:) Zaproszenia wkrotce bedziemy rozdawac i mysle,ze szybko pojdzie:) Tyle u mnie:)
-
Widac,bede musiala przed spowiedzia powiedziec ze to 1 spowiedz przedslubna...troche sie boje,ale z drugiej strony to co nie da mi rozgrzeszenia,no bez przesady,pogada sobie i juz...w koncu temu sluzy spowiedz:) W poniedzialek przyszly (albo wtorek) idziemy zalatwiac te papierkowe sprawy w moim USC i ze wszystkim do ksiedza-chce miec z glowy dlatego to chce jak najwczesniej. Ja do fryzjerki mam na 9:30 a do malowania na 11,a slub na 16...zapisalam sie juz jakis m-ac temu dlatego mialam mozliwosc wybrania godziny.
-
A bylyscie juz u spowiedzi przedslibnej..bo mnie dzis moja droga kolezanka K zasiała we mnie minimalny niepokój z tej okazji:)Jak bylo?Kiedy daje sie karteczke do podpisania-przed spowiedzia?Czy na koniec,bo przeciez i tak podpisuje po spowiedzi?
-
A to ksiadz nie podpisuje sie Wam na karteczkach na ktorych macie podpisy z nauk? Bo my dostalismy karteczki na ktorych sa podpisay za wszystko-nauki, spowiedzi,konsulatcje indywidualne w poradni
-
Hej dziewczynki!!!Co z Wami? Nasz topik zamiera:( Spodziewalam sie,ze po weekendzie bedzie co czytac(bo ja moge zagladac tylko w pracy do Was) a tu, niespodzianka... Spanielko, Kawciu, Środo, Teorio, Broneczko!!!!!!!!Wracajacie!!! co u mnie?Wrocilam wczoraj ze Śląska-i juz 2 pierwsze zaproszenia rozdane:)Jutro idziemy do 1 spowiedzi przedslubnej, a w srode zakonczenie pre kan...a wogole,to w piatek straaaaaaaasznie sie zdenerwowalam i za tydzien wybieram sie do swojgo ksiedza z nastqwieniem bojowym..otoz dowiedzialam sie,ze ksiadz ustalil jednej dziewczynie godzine slubu 0,5h przed moim!!!!!!!!!OPrzeciez to niemozliwe,by Jej nabożenstwo skonczylo sie w tym czasie-w praktyce bedzie to wygladac tak,ze po prostu nasza masza sie opozni..jak znam siebie,to bede chciala byc jakies 10 minut przed planowanym nabozesntwe...czyli co,okaze sie,ze bedziemy pewnie z 0,5h czekali pod kosiolem!!!!Jestem zla !! A co do kamizelek-mnie nie podobaja sie kamizelki sprzedawane z garniturem-zreszta nie spotkalam sie dawno z takimi kamiezalkami-i te biale (czy ecru) bardziej mi sie podobaja...ale np maz mojej kolezanki na swoim slubie byl wogole bez kamizelki i w krawacie bordowym:)Wiec mysle,ze to zalezay od tego co sie komu podoba:) Nooo tyle u mnie...wracam do pracy:)
-
Pisałam do Was...i juz mialam kilkadziesiąt wersów swojej wypowiedzi aż tu nagle..........stracilam wszystko wiec nie bede powtarzala sie!!! Napsze tylko glowne przeslanie mojej wypowiedzi-GDZIE JESTESCIE DZIEWCZYNKI?!Wracac tu szybciutko! Ja dzis mam 100-wke:D Pozdrawiam...moze juto napisze wiecej...bo dzis zdolowalam sie tym,ze tyle moich wypocin poslzo na marne.
-
Środo kochana....JA ZAWSZE CZYTAM CO PISZESZ-NAWET JELSIT OW IECEJ NIZ KILKA WERSÓW!! co do pracy,to ja doskonale wiem co znaczy \"milusia\" sytuacja w pracy...miałam tak-w poprzedniej i zrezygnowalam bo zdrowie wazniejsze-a ja wychodzilam stamtad trzesac sie, i to z powodu niby nie mojej przelozonej-ale dosc wysoko postawionej osoby (zaraz po Szefie)ktora poczatkowo super babka , pomocna w kazdej chwili...az do zcasu,gdy Szef powiedzial Jej,ze bardzo jest ze mnie zadowolony-i ze zatrzyma mnie na stale...i sie zaczelo...a zeby bylo smieszniej jak juz ustalilam z Szefem,ze odchodze(chcialam polubownie z zachowaniem okresu wypowiedzenia-ktory wtedy dla mnie wynosil 2 tyg) i Ona przylazla z kolejnymi pretensjami to powiedzialam,ze nie wiem czy wie,ale ja odchodze...i wtedy jak za dotknieciem zarodziejskiej różczki Agunia(bo tak tez miala na imie) byla znow dobrą wróżka-miłą,sympatyczna i pomocną:)Az dopytywalam kolegow i kolezanek z pracy-czy ja czasem nie wmowilam sobie,ze byla kiedys niedobra dla mnie?Ale oczywiscie wszystcy powtarzali-dopieła swego wiec juz wszystko dostala na czym Jej zalezalo...Nie zaluje,ze odeszlam-dzis pracuje w sympatycznej atmosferze-problemy oczywiscie są ale innej nautury-ale i tak jest o niebo lepiej:) Co do problemow z slubem!!Niech nie przesadzaja w tej parafi Twojego Łosia!!Nie jest to taki problem-odkrecic sprawe bledu w nazwisku!! Mojej kolezanki mama gdy ksiadz w kosciele robil z czegos problemy to powiedziala,ze \"trudno,wiec wezma tylko cywilny,skoro to taki problem\"...a oczywiscie ksiadz nie mogl sie zgodzic by dzieci zyly w grzchu:)I jak za dotnieciem czarodziejskiej rozdzki (kurcze 2 raz używam tego stwierdzenia:D)dalo sie zalatwic wszystko:) Wiec nie martw sie i postawcie sprawe twardo,ze nie Wasza wina,ze jest blad i niech nie wyobrazaja sobie ,ze to zawazy na waszych planach matrymonialnych!! na poprawe humoru...Uśmiechnij sie w koncu idzie wiosna , wyobraz sobie ze to sliczny zółty żonkil albo tulipanek ..Lepiej:)? Pozdrawiam Was wszystkie:)
-
Hej dziewczynki....ja wczoraj mialam plan,zeby zrobic troche rzeczy...ale musialam skonczyc robotke z pracy...a potem poszlismy na spacer z psem-bbaaaaaaaaaaardzo krotki dodam spacer...i poklocilismy sie-no mzoe to za mocno powiedzialne-raczej posprzeczalismy:)Ale usmiecham sie,dlatego,ze tak szybko wszsytko wrocilo do normy-chyba naprawde uczymy sie siebie:)No ale tak czy inaczj po powrocie juz nic nie zrobilismy:) Dzis tez nie zrobie nic-bo idziemy na nauki-wiec 3 godziny znow zejda:) Środa, KONIECZNIE napisz co tam sie dzieje u Ciebie....a wogole straaaaaaaasznie za Toba tesknie...jak chcesz to napisz na maila....aha i dla Ciebie ...jeszcze 101 dni:D pozdrawiam, zajrze pozniej
-
ja wymyslilam,ze na podklad na wstepie filmu z wesela chce piosenke Elvisa Presleya-Always on my mind-wiem,ze jest kierowana do osoby z ktora sie rozstalo,ale co z ztego:)a na koniec filmu-jako podsumowanie filmu w szybkim tempie chce piosenke-Happysad-DAmy rade:) Tak rockowo bedzie:)A z ta piosenka na poczatek jeszcze pomysle-ale wiem,ze na wstep chce tylko jedna piosenke-a nie kilka-widzialam glownie filmy gdzie inna piosenka jest na wstep,inna gdy pokazuja mloda przygotowujaca sie, inna gdy przygotowuje sie mlody itd itp..i tak wychodzi ze kazedj jest po doslownie minucie..ja chce by na wstepie byla jedna piosenka ktora bedzie do czasu,az mlody wejdzie do mnie do domu:)takm tosobie obmyslilam ogladajac filmny z ttych wszystkich wesel na ktorych bylam, a bylo tego trooooooooooche :)
-
U nas jest tak jak pisalam-ja mam na glowie sale-a wiec wszystko co zwiazane z jedzeniem i tyle pokrotce-wodka,napoje,zespol,kamera, foto - moj M...tak jest w naszych stronavch-taki podzial...nie wiem na ile ejst on sprawiedliwy! A wogole,to zastanawiam sie nad 1 tancem-bylam do niedawna pewna ze chce ten kawalek Pauli...ale jak juz wtedy pisalyscie( a ja doszlamdo tego teraz) to jest strasznie czesto grany i wszedzie...a wiec pospolity jak nie wiem....mysle teraz znow nad swoimi wczesniejszymi typami-Kancelaria-Zabiore Cie lub Slawek uniatowksi-Kocham Cie A wogole....niedlugo i ja bede bez 1 na przedzie:D