Aga_80

Witaj Kochana Kawciu...ja na punkcie dzieciaczka to juz zaczynam miec obsesje...i udziela sie Ona takze M... wczoraj przytula mnie na lozku podczas ogladania czegos w TV i mowi,ze jestem Jego Aniołkiem i cieszy sie,że bedzie mial ze mna tak samo sliczne aniołki:)....a ja jestem taaaaaaaaaak podatna na takie teksty:)

Hej dziewczynki:) Daaaaaaaaawno mnie tu nie było:) Wczoraj dopiero wróciłam do pracy po prawie 3 tyg urlopu i mialam urwanie glowy doslownie :s .... Jak tam Żonki:D? Ja z przykrością muszę przyznać,że u mnie juz wróciło wszystko do normalnosci-tzn do sytuacji przed slubem....napewno zmienilo sie cos...ale napewno mniej niz by bylo gdybym nie mieszkala z M przed slubem. Dziewczynki ktore maja zdjecia na NK widzialam-wyglądałyście bosko...w wolnej chwili poczytam co skrobałyscie,bo troche zaległości mam w czytaniu Was :) A wogole to w czwartek ostatni raz zaloze swoja ślubną kiecke(przez moment naciesze sie nia jeszcze :) ) bo mamy zdjecia w plenerze-przelozylismy bo po weselu w czwartek wyjechalismy do Zakopca w mini podroz...i wiecie co?Bylo BOSKO....nie trzeba wyjezdzac na Krete (jak wczesniej chcialam) by bylo milo:)Wazne,ze bylismy tam sami we dwoje:) A jak tam dziewczynki, stara sie ktoras juz o dzidziusia?Bo my baaaaaaardzo intensywnie:)I w sumie kto wie....skoro testu jeszcze nie robiłam:) Tyle u mnie po krótce:)

Hej dziewczynki....no i zaczęlo sie...ZACZELAM SIE STRESOWAC...ZOŁĄDEK MAM SCISNIETY I WOGOLE:)Wiem,ze nie ma czym sie stresowac...ale chyba kazda panny mloda(i nie tylko panna bo panowie napewno tez na swoj sposob) sie stresuje:) Zmykam do swoich zajec,bo dzis ostatni dzien w pracy przed 2,5 tyg urlopem:)Pozdrawiam i czekam na wymiane zdjec slubnych:) papapa

Hej dziewczynki:) Ja jeszcze nie stresuje sie...az mnie to dziwi...jak poczytalam Wasze opisy tego dnia to cos scisnelo za zoladek....ale dotad nie stresowalam sie:) Bardziej mysle teraz o naszych planach związanych z wyjazdem na tygodniowe wakacje...ale juz zmodyfikowalam swoje plany:)Stwierdzialam,ze szkoda mi wydac tyyyyyyle kasy na wycieczkę zagraniczna...i prawdopodobnie wybierzemy sie w nasze polskie gory:) A tak poza tym to mam mega kaca dzis znowu:DZnowu,bo wczoraj tez mialam;)Jak sie bawic to sie bawic:)

Hej dziewczynki:) Witam sliczne panne mlode-ktorych zdjecia ogladalam na NK..wygladalyscie na bardzo szczesliwe, mam nadzieje,ze tak bylo i ze ja bede rownie szczesliwa. A jutrzehsyzm pannom mlodym zycze usmiechu pomimo paskudnej pogody...mzoe jeszcze wyjdzie sloneczko:)buziaczki dla Was wszytskich:)I oczywiscie po czekam na zdjecia:)

Hej:) Jak tam dziewczynki ktore pojutrze żonkami będą...stresik? Czy mega stres ;) Broneczko,a mnie najbardziej podobasz sie w tej niebieskiej czy turkusowej:)

Magdusiurose,nie rozumiem Twojego postu,próbujesz mnie przekonać,że masz racje i ta stylistka? Ja będe mieć Cantadeski i juz i jesli nawet Tobie sie ten pomysl nie podoba to nie oznacza,ze musi byc tak jak Ty mowisz.A zwroc uwagę,że nie pytam o zdanie czy to pasuje czy nie,wiec chyba moim zdaniem (i je uwazam za najwazniejsze dla mnie)pasuje. Widac,ze nie bylas z nami na forum od poczatku bo juz dawno temu wyjasnilysmy sobie,ze nie bedziemy przekonywac sie nawzajem do swoich racji,co innego wyrazic swoje zdanie gdy pytam sie co ktos o tym mysli...ale jak przypominam sobie nie pytam o niczyje zdanie,bedę mieć cantadeski i juz:) Magdusiurose,nie obraz sie tylko,ale takie jest wlasnie moje zdanie.

Ja mam cantadeski-o ile tak to sie pisze:DOd poczatku o nich myslalam i tak tez zostanie:)

Hej dziewczyki:) Witam Kawciu, jak tam stresik jest? Ja az sama sobie dziwie,ale naprawde nie stresuje sie....jakos WOGOLE NIE MYSLE O SLUBIE....co jest dziwne,bo w listopadzie myslalam wiecej niz teraz....co momentami mnie nawet martwi bo jak tak dalej pojdzie to po prostu nie wyrobie sie ze wszystkim:( A wogole to wczoraj bylam na 2 przymiarce sukni slubnej....jest cuuuuuuudowna...zamowilam sobie tez bizuterie-cuuuuuuuuuuuuudowna.....wybralam welon-cuuuuuuuuuuuuuuuudowny:D...bo zupelnie prosty.....no i uznalismy ze jednak kok (cos w podobie do tego co mialam ostatnio a zdjecia Wam pokazywalam)będzie najlepszy...nadaja typowo hiszpanski charakter (hiszpanskiej zresztą) sukni:)W srode za tydzine (na 3 dni przed slubem odbior-i wogole nie stresuje mnie to,ze to tak pozno:) ) Wczoraj bylsimy tez u zespolu i ekipy od kamery i zdjec....poustalalismy wszystko....ale musieli uznac mnie za nawiedzoną pannę młodą....wiecie,ja mówie otwarcie gy cos mi sie nie podoba i wręcz nie życzę sobie....moj M potem powiedzial,ze dobrze i że ze wszystkim sie zgadzal....ale to ja wyszlam na kaprysną:) Tak czy inaczej nie obchodzi mnie to,placimy i to nie male pieniadze wiec niech wszystko bedzie jak nalezy:)A wiec niech nie bedzie kiczu ani zbyt wymyslnych pomyslow...ja gustuje przede wszystkim w prostocie w kazdej postaci:) Uff...tyle:) A co u Was panienki:)?

Hej dziewczynki:) Słoneczko, wyglądałaś super:)Wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze zycia:) Ja dzis jade na 2-gą przymiarkę sukni ślubnej:) I chyba umowie sie na drugie czesanie próbne-chce wypróbować inną fryzure. Broneczko,chcialam miec podobnego koka jak Ty pokazywalas,ale uznalalm,ze mam za krotkie wlosy..Ty nie masz tego problemu? Dzis jedziemy do zespolu(i kamerzysty jednoczesnie)...poustalac szczegoly...mam mase uwag dla Nich:D A poza tymt o wlasnie suzkam dla nas krociutkiej bo krociotkiej ale zawsze podrozy poslubnej:)Ustalone,ze ma to byc Kreta:) A tak woglle to wiecie co, nie stresuje sie cos jeszcze...az sama sie sobie dziwie:) A tak poza tym ...to nic nowego nie zalatwilam...kurcze chyba sie nie wyrobie jak bede dalej odkladala tak wszystko na ostatnia chwile.

Hej dziewczynki:) Witam żonki i jeszcze nie żonki:) Ja jestem po weekendzie panienski-bo jakz aczelam balowac w piatek tak wczoraj skonczylam:D W sobote-w glownym dniu obchodów:D bylo zajebiscie...posiedzialysmy u mnie do 22, pojadlysmy,popilysmy....dostalam prezenty,potem poprzymierzalam wszystko...porobilysmy maaaaaase zdjec...i poslzysmy najpierw do pubu-tam kupilam wódke potem ktos wzial druga..i trzecia....i poszlysmy (a w zasadzie pojechalismy,bo zaczepilysmy jakiegos kolesia i zaiozl naswszytskie:D) na dicho:) Tam bylo niby malo ludzi-ale co z tego:DPopilysmy jeszcze tam, potanczylysmy...a potem pojechalismy taksowka do naszych facetwo,a w zasadzie po Nich:)I jesczez posiedzislimy u nas w mieszkaniu...ja wytrwalam do konca do 6-siedzialam z M(spiącym mi na kolanach) i Jego kumplem:) dzis ledwo mowie:D Ale mowie Wam,zajebiscie bylo:) Teraz planujemy juz podroz poslubna-co prawda uda nams ie tylko wyrwac na 7 dni...dalibysmy rade nawet na 10...ale podobno odwolali wycieczki 10-dniowe,albp 7 albo 14 dni:( No nic....popracuje:DZajrze pozniej mzoe

O 18 spotykamy sie u mnie, posiedzimy,pojemy (ale dan gorących nie robie,bo wszystkie odradzily mi to) a ok 21 idziemy do pubu...tam bedziemy juz tylko pic i bawic sie,bo to nie dyskoteka a tylko lokal do siedzenia:) Robie 2 salatki i koreczki i przystawki, chipsy itd ipt....chcialam ejszcze cos zrobic ale nie przychodzi mi nic do glowy...mam tez ochote kupic truskawki tak do podgryzania:)

Hej:) Ja chwilowo odstawilam na bok przygotowania do slubu...nawet nie mysle o tym-teraz bardziej na tapecie u mnie jutrzejszy wieczor panienski:) Od poniedzialku znów zaczne myslec o slubie:) Środo, nasza kochana,GRATULACJE:) Słoneczko T-jutro pora na Ciebie:D Ejjjj a gdzie pozostale:( Magdusiurose,witam:)

Lisafrank, wyslij namiary na Ciebie na NK...chetnie zobacze jak wygladalas:) Środa nasza to chyba wlasnie najgorszy stres ma:D

Środo!!!!Wszystkiego najlepszego z okazji dnia ślubu!!!Jelsi czytalas co pisala Teoria to wiesz ze nie ma sie co stresowac:D

Hej:) Witam witamy Teorio ponownie:)Straaaaaaaaasznie sie ciesze tak milo przezylas to swoje wesele....mam nadzieje ze i ja bede wspominala podobnie:) Ja chyba bardzo sie nie stresuje...tzn jakos bardzo latwo wpadam w zly nastroj i zrzucam to na wlasnie ukryty stres...ale jakiegos jawnego stresu nie mam jeszcze:D Teraz jestem bardziej na etapie planowania panienskiego-dzis wybieram sie na zakupy-chce kupic produkty na salatki:p A poza tym to chyba nic nowego....no i tego,ze coraz blizej-bo zostalo 17 dni...albo jak kto woli 2 tygodnie i 3 dni:D A teraz troche popracuje:)

Magdusiurose-u fotografa dostaniesz takie naklejeczki do podklejania zdjec-ale ja mysle,ze tasma dwustronna tez nie bylaby zla-a pewnie tansza:) Kawciu, moja kochana kolezanko,coż to się stało-co to za nastrój?

My wynajmujemy autokar od mojego wujka...i wstyd sie przyznac,ale nie spytalam ile taka przyjemnosc bedzie nas kosztowac...po cichu licze ze podobnie jak bylo w przydpaku wesela mojej siostry czy brata ten wujek nie wzial kasy-co to dla Niego:)A gdyby nawet wzial to mam nadzieje,ze nie zedrze z nas za bardzo:) A co do koszuli dla mlodego-mnie straaaaaaaasznie nie podobają się koszule z krotkim rekawem-sa jakies takie maloeleganckie...a juz zupelnie nie wyobrazam sobie,ze moj M jako mlody mialby wystąpic(;) ) tego dnia w takiej...na szczescie moj M ma identyczne zdanie-On zawsze chodzi w dlugim rekawie na wszelkie tego typu co wesele imprezy-bez wzgledu jakby gorąco nie bylo:) Takie jest moje (i Jego) zdanie...ale jak Wam sie podoba krotki rekaw,to nie wydaje mi sie abyscie mieli sie kimkolwiek sugerowac-to wasz dzien i powinniscie sugerowac sie swoim gustem i tak aby bylo dla Was jak najlepiej:)

Hej dziewczynki:) Środo,jak tam nastórj na 2 dni przed slubem:) Lisafrank i Teoria(choc ta druga ostatnio nie wpada do nas) jak tam czujecie sie jako swiezo poslubione żonki:)? Broneczko,jak tam DDTVN??? Kawciu,bylas na wyborach;)?Ja tez nie:).....pomijając,ze o 22 pojechalm do pracy na wybory:) Ja wlasnie ejstem chora....dopadlo mnie jakies grypsko zupelnie z zaskoczenia...w sobote rano czulam sie normalnie-ale bylo mi zimno-bo taka nie wyrazna pogoda amy pootwierane okna,drzwi balkonowe...no i caly czas kichalam...po poludniu juz mialam stan podgorączkowy i wogole umieralam..dzis juz duzo lepiej...ale nie jest dobrze jeszcze....a w sobote panienski! Dzis jade do dekoratorki:) No i juz zdecydowalam,ze zostawiam ten tren w mojej sukni niezmieniony-niech bedzie jak jest w orginale:)Jesli pamietacie co mam na mysli:) A poza tym to chwilowo jestem pochlonieta przygotowaniami do najblizszehj soboty-zapraszam, ustalam szczegoly a teraz zamierzam zastanowic sie co przygotuje do jedzonka:)Jak myslicie powinnam pomyslec o jakims cieplym daniu? Posiedzimy od ok 18 do 21 u mnie a potem do pubu....ja mysle ze zrobie 2 salatki, koreczki, moze jakies ciasto upieke....no i nie wiem co z cieplym daniem?A jakt ak to co? Tyle u mnie:) Pozdrawiam

No nic...ja dzis bede wczesniej sie zegnala...dziewczynki.....zycze milego weekendu...a tym ktore wychodza za mąż Lisafrank czy Teoria-najlepsze zyczenia na nowej drodze zycia...i nie przejmujcie sie pogoda nie ona najwazniejsza-a Wy-nichyba,ze planowaliscie impreze przy basenie;)Ale nie wydaje mi sie..... Zaraz w przyszly tygodniu licze na zdjecia:) Pozdrawiam....i zmykam

Ja wlasnie tez tyle dalam...ale liczylam,ze moze uda sie zapasowe kupic tansze....wiesz,jakies koniecznie markowe:D..kurcze,szukam oszczednosic jak moge:D

Pamietacie,kiedys poruszylam temat zapasowych ponczoch na wesele-i myslalam,ze uda mi sie kupic jakies tansze-ostatecznie to mzoe wcale nie będą potrzebne ,a po slubie raczej ich juz nie wykorzystam-dlatego chcialam mozliwie jak najtansze....a tu klosp...nie znajduje tanszych niz te ktore kupilam ....a Wy,kupowlayscie jakies tanie,czy zapasowe tez kupujecie takie same?

Jakby moj @ trwal krocej to wyrobilabym sie pewnie przed slubem....zreszta moj M jest wscieklyz e wogole biore tabsy....i odradza mi to,wiec chyba zabije mnie jak bede chciala jesczze jedno opakowanie zuzyc....dzieki Spanielko:)Chyba zaryzykuje...a jak nie uda sie to trudno:) O rany ale sie nudze:) Środo, gdzie jestes,opowiadaj co sie kochana stało!!

Środo, mów co się stało!!!szybciutko!!

Wczoraj wzięłam dopiero 7-mą...a ślub mam 27-ego a wiec za 22 dni