Aga_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga_80
-
Ja zawsze myslalam,ze jestem uparta..ale jak poznałam Jego,to juz wiem,ze są ludzie bardziej uparci:)A poza tym On mi tlumaczy,ze to Jego pasja..a nie chce Mu tego zabraniac...ale czasem zapominam,ze nie chce Mu zabraniac i probuje wplywac na Niego..ale poki co bez skutku:(
-
Ostatnio jeden dzien chodzi na boks a za 2 dni na waletudo-nie mam pojecia jak sie to pisze...i to jest jeszcze gorsze:)Po 1 dniu przyszedl podrapany po szyi-i wuygladal jakby mial pewno malinek:) a innym razem przyszedl z sinym uchem..i wtedy myslalam,ze zabije Jego kumpla,co Mu tak walnal....
-
Jezu,jak ja pisze...smigam szybko na tej klawiturce i wychodza jakies bohomazy:)Wybaczcie, to wszystko dlatego,ze chce jak najwiecej w jak najmniejszym czasie napisac Wam:)
-
My silownie mamy w domu,wiec jak czesto trenuje sobie w domu...ale 2 razy w tygodniu chodzi na boks-tak amatorsko...i nie ma Go przeszlo 2 goidziny...i ja tak srednios ie godze....delikanie mowiac....ale jets to zbyt wzne dla Niego...czasem zdarza Mu sie zrezygnowac z wyjscia...ale zadko
-
A co Wasi faceci trenuja:)?Ile razy w tygodniu i co Wy na to:(?
-
Nie dorobilam sie jeszcze naczynia na zapiekanke:(chce kupic sobie takie zaroodporne..ale poki co nie mam:( Kurcze,a taka zapiekanka to bylby dobry pomysl..po treningu zjadlby sobie:)
-
ja wlasnie bede jadla 2 sniadanko:) A na drugie danie nie mam pomyslu, dla mojego M musi byc 2 danie i to miesne!!
-
Kurcze...teraz ja sie nudze:)Tzn robote mam..ale checi brak;)
-
Ale na topiku zostaniesz,prawda:)?
-
Broneczko,czy wiesz dzis wlasnie pojawila sie 1 z przodu...tak,wiem,nie masz pojecia co ja bredze:)A wiec do naszych slubow zostalo 199 dni:)A nie jak dotad dwiescie cos:)
-
Broneczko,Wasza choinka jest przeslicna...mnie szczegolnie podobaja sie zywe,bo u mnie w domunigdy nie bylo zywej,odkad pamietam sztuczna byla...i teraz my z moim M tez planujemy kupic sztuczna, mnie podobala sie ta: http://www.allegro.pl/item498659967_sosna_190cm_gesta_producent_tanio_hit.html ale juz zakonczona aukcja,ale licze ze moze jeszcze bedzie:)albo kupimy na miejscu-na gieldzie..chociaz jetsesmy takcy splukani,ze szkoda gadac:(ale moj M wczoraj powiedzial,ze bedzie pracowal dluzej zeby zarobic na wszystko...bo ja juz splukalam sie strasznie,mam co prawda jeszcze jakis projekt zrobic..ale czy wyplaci mi szef do Świat to nie wiem:(I to psuje mi humor i sprawia ze nie mysle z taka już radopscią o nadchodzących swietach,bo co jesli nie ebdzie nas stac na wszystko co bym chciala:( Środo,te zaproszenia tez sa cudne:)Chociaz ja nie zamienilabym swoich na inne...bo sa moje:)I chyba dlatego tak mi sie podobaja-bo to dzielo moich rąk..dziekuje Broneckzo ze zaszczepilas we mnie checi do samodzielnego wykonania zaproszen:) A wlasnie,co z Twoim kursem? A co do moich klotni z M....to mam nadzieje,ze bedzie ich coraz mniej i coraz mniej intensywne:) A co do rodzicow M..to ja lubie Ich,....ale jak \"tesciowa\" mowi : widzialam,ze pali sie u Was swiatlo wiec wiedzialam,ze juz jestescie:/..i wtedy szlag mnie trafia....tesciow powinno sie widziec na swieta tylko..tylko wtedy sa zdrowe relacje:)A Wy jak myslicie?
-
Ja tez bym chciala miec juz dzidziusia...choc nie ukrywam,ze ciesze sie,ze slub jednak nie musze przekladac...ale pewnie i tak zaczniemys ie stracac wczesniej...w koncu jak chce sie miec dziecko to tak latow nie idzie
-
A korzystajac ze mam chwilke, napsize o co chodzilo z moim ostatnio nastrojem...no wiec w weekend strasznie poklocilismy sie...moj M nie nocowal po imprezie w naszym mieszkaniu,i w poniedzialek podjelam decyzje,ze rozstajemy sie...i gdyby nie zatrzymalby mnie wrocilabym wieczorem do swojej mamy.....ale mam nadzieje,ze dotarlo do Niego,ze mogl mnie stracic-a jak twierdzi (wczoraj takiego slodkiego sms-ka napisal mi) nie wyobraza sobie zycia beze mnie:) Wiec tyle zaleglych tematow...a nie pisalamw poniedzialek,bo albo nie mialam mozlowosci,albo bylam przybita...
-
Broneczko, moje pytanie juz niekatualne:) ale w poniedzialek mam nadzieje,ze wyczytam co tam w tescie wyszlo:)
-
Hej dziewczynki:) Ja wczoraj mialam nawał pracy...a może nie tyle nawał,co cały czas siedział albo Szef albo Szefowa w pobliżu,więc same rozumiecie;) U mnie nic nowego...ale zamierzam wrocic do drukowania zaproszen:) No i napomnialam juz kolezance,ze chce Ją prosić na swiadkowa:)I w swieta mam Jej oficjalnie to zaproponowac,bo uznalam,ze tak glupio przez GG:) A tak wogole,to czesto zaczynam do Was pisac...ktos wchodzi, ja szybko wylaczam \"niesłużbowe\" sprawy ..i stad tak rzadko sie odzywam A co do świąt,to nie moge się doczekac az kupimy choinke,jedna upatrzylam na necie...i co prawda juz skocnzyla sie aukcja,ale licze,ze jeszcze pojawi sie taka sama:)A w niedziele wybieram sie na gielde zobaczyc,czy moze na miejscu kupie cos:) Broneczko, jak tam samopoczucie:)No i co,potwierdzily się Twoje przypuszczenia?
-
Czesc dziewczynki, ja dzis w zdecydowanie lepszym nastroju:) Broneczko,jak tam ;) A wogole to czytalam Wasze opowiesci o pieskach,ja tez Je uwielbiam,w domu mojej mamy zostal moj ukochany Shaggy:)i zamkazdym razem jak jade to musze pobawic sie z Nim troche, kiedys wspominalam Wam,ze chcialam Go zabrac na zimie do siebie,ale nie przeszlo akceptacji mojego M:( A to taka skomplikowana sytuacja,bo ja poki mieszkalam w domu trzymalam Go w swoim pokoju i amma zawsze o to walczyla ze mna..wiec jakw yprowadzilam sie to pies wyladowal w budzie na podworku...a mnie peka serca..dlatego chcialam na zime zabrac Go do siebie do bloku, ale jak wspomnialam nie udalo sie przekonac M:( Pozdrowienia dla Was wszystkich
-
czesc dziewczynki...chcialam sie tylko przywitac...i powiadomic iz nie musze przyspieszac slubu...a wrecz przeciwnie...ale nie chce o tym mowic...nie po to jest to forum, zycze milego dnia
-
Środo, pisz co chcesz,ja chetnie poczytam:) A tak na marginesie napewno chodzi o to ze wygadala sie, a moze masz PMS;)? Powiem Ci,ze my z moim M mamy uklad,ze jak jedno gotouje drugie zmywa...wiec nie musze Mu byc wdzieczna ze pozmywal ani On mnie ze ugotowalam, fifty-fifty:)
-
Środo, a wogole co do Twojej sukni,to mi bardzo sie podoba..choc (i tu sie nie obraz) jak przeczytalam"seksowna" to spodziewalam sie jak jakiejs wyzywającej czy czegos podobnego...a ta nie wydaje mi sie by taka byla, mam nadzieje,ze zle mnie nie zrozumialas-jest sliczna,ale seksowana jak kazda suknia slubna:)
-
Dziewczynki, z moim jest jak jak z Waszymi facetami-Broneczko Ciebie sie to nie tyczy,Ty masz wyjątkowo domyślengo faceta;) JA swojemu tez przed każdą okazją dyskretnie sugeruję...iz wykle tez od razu mowi \"to ja Ci kupie\":) Ja staram sie robic niespodzianki...ale jak wiecie w tym roku samam niw eytrzymalam juz:)A wogole to juz dostalam prezent dla Niego..ale czeka u mojej mamy a ja nie mam kiedy jechac obejrzec go (czy raczej ją-bo to ławeczka jak pamietacie) no i moj M oczywiscie juz wie o jej istnieniu...ale zobaczy we wigilie to jedyne pewne:)
-
Słoneczko,co do Twoich zaproszeń,to są ładne..choć ja (jak wiedzą Broneczka i Środa) swoje wykonanalam proste:) Środo,co do Twojej \"kolezanki\" to nie chcialam mowic,zeby Cie nie urazic,ale mnie bardzo nie spodobala sie suknia Jej....ale wiesz,kazdy ma inny gust... Noo..i prawie sroda zleciala,po pracy szybko do banku,do domku na obiadek i na plotki z kolezankami:) Pozdrawiam i do zobaczenia
-
Dziewczynki, nie mam narazie zadnych wiesci...wiec do tematu stanu blogoslawionego lub nie wrocimy w przyszly tygidniu gdy bede mogla cos wiecej powiedziec:) Srodo, co to Tej sukienki Twojej kolezanki,to nie jets ona w moim guscie, wybacz A co do moich przygotowan do slubu-to z zaproszeniami jak wiecie chciwlowo wstzrymuje sie:) Za to planuje (dzis to wymyslilam) wybrac sie w niedziele do MAKRO po co prawda zakupy typowo swiateczne,ale chce tez poogladac aolkohole pod katem slubu...slyszalam,ze sa tansze tam niz gdzieindziej,wiecie cos na ten temat?
-
Dziewczynki, co do baby to okaze sie wkrotce , dam Wam znac oczywiscie i oczywiscie nie znikne z forum:)A wogole to straaaasznie bym sie cieszyla gdyby to byla prawda-pokomplikowaloby to troche ale nie przejmuje sie:) A co do prezentu,to ja np dostane zegarek albo sexy pizamke :) Ja dla mojego M myslalam o innych rzeczach do silowni, badz zegarku,bo ten ktory ma teraz nie podoba mi sie:) A co do prezentow dla dzieci to o ile nie mam wczesniej podanej od rodzicow listy prezentow to wtedy kupuje co wpadnie mi w oko..jest maaaaaaaase zabawek i o istnieniu polowy nie mialam wczesniej bladego pojecia,dlatego wybieram sie do duzego sklepu i zawsze cos mi sie spodoba:)
-
Widzicie dziewczynki, mam pewne przypuszczenia co do swojego stanu..i dobrze zgadłyście o co chodzi...ale ostatecznie dowiem sie wkrotce:)I wtedy od razu dam Wam znac:) A co do prezentu dla M, to zamowiłam Mu ławeczkę do robienia brzuszków:).Mój M ma fioła na punkcie swojej formy fizycznej i jeden pokój mamy zaadaptowany w mieszkaniu na siłownię, atlas i łąweczkę do sztangi już miał,a pomyślałam,że nie ma gdzie robić brzuszków...tzn wiem,że normalni ludzie robią to na podłodze,ale pomyślałam,że na specjalnej ławeczce,będzie robił to chętniej..no i nie ukrywam, że o sobie też pomyslałam przy tym:)A oczywiscie i ja wygadalam sie, bo chcialam sie upewnic,czy sprzetu do silowni nie wolalby sam sobie kupic..i tak niespodzianke szlag trafil..ale niewazne, tak sie cieszyl na sama mysl,ze juz nie potrzebuje robic Mu niespodzianki:) A wracajac do przygotowan slubnych..to tak mysle,ze dotad nie zastanawialam sie nad księgą gości...ale moze powinnam...powiedzcie mi,jaki macie pomysł na nią, tzn gdzie będzie stała czy wogole jak goscie mieliby wpisywac sie do niej i skad o niej wiedziec no i na koniec co do takiej ksiegi sie wpisuje?
-
Czesc dziewczynki:) Ja chwilowo ZNÓW odkładam przygotowania ślubne , bo chociaż tymrazem nie wydarzylo sie nic zlego,..to musze poczekac glownie z drukowaniem zaproszen...bo nie wiadomo,czy nie będę zmieniala terminu ślubu..na wczesniejszy..i to duzo wczesniejszy:)ale ciiiiiiicho sza narazie:) To tyle w temacie przygotowan slubnych,do ktorych wroce wkrotce:) A wogole chwilowo zajeta bylam kupowaniem prezentu na gwiazdke dla mojego M....i mimo,ze zarzekalam sie,ze chce zrobic Mu niespodzianke to w koncu sama nie wytrzymalam i poiwedzialam Mu,co chce kupic i Jemu tak spodobal sie ten pomysl,.ze nie mialabym juz sumienia nie kupic tego...dlatego przed chwila zamowilam Mu na allegro:) A Wy jak tam, czujecie juz klimat swiat?Bo ja pierwszy raz od niepamietnych czasow tak sie ciesze na swieta,bo spedzimy je razem i bede pierwszy raz tyle sama wkladala w te swieta..a zaczniemy od kupna choinki i ozdob:)