Aga_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga_80
-
Oczywiscie,ze sie nie obrazilam:D Kurcze a ja wlasnie szukam tasiemki do moich zawieszek znalazlam tanie ale mam problem z kolorem: http://www.allegro.pl/item625773910_tasiemka_satynowa_tasma_atlasowahurt_12mm_fv.html Ktora pasuje do mojego papier? Jak myslicie?
-
Napisz Środo do Niego maila!I dowiedz sie czy da rade zamowic,albo czy zamierza wystawic nowa aukcje:) Nie wiem czy pisalam wczesniej-ale chyba nie,wiec pisze jesczze raz Broneczko-przecudowna Twoja bielzina-wlasnie czegos takiego szukam-stringi sa super-bo nie takie wyciete bardzo...zreszta wszystko jest super:) Środo sliczne obraczki-my mamy w zasadzie podobne-ale piaskowane a w srodku pasek(blyszczacego) bialego zlota
-
Jak czytam o \"milutkich tesciowych\" ktore komentuja wszystko...to zmieniam zdanie-dotad bylam wsciekla,ze moi sie tak srednio interesuja wszystkim no ale jak juz zobacza co kupilismy-to zawsze im sie podoba:) Środo,mnie rowniez podoba sie dekoracja nr 2-i dzieki za pijaczke;)Ostatnio to okreslenie do mnie nie pasuje-skoro po 2 czy 3 piwach jestem zakrecona...szok normalnie...ostatnio dla mnie alkohol moglby w zasadzie nie istniec-jakt o powiedzial moj kumpel Darek(z ktorym wypilam moze alkoholu)-wypilam swoje:D
-
Chyba juz nikt mnie tu nie zauwaza wiec ide sobie
-
Środo-mysle,ze obie koszule wygladaja dobrze z mucha:)A Wy jaka macie?kurcze..wciaz nie sprawdzilam poczty..ale zaraz sprawdze i skomentuje
-
Ja pierd.... zsotal 1 m-ac i 2 tyg...szok:)Dziala na wyobraznie, strasznie:)nawet bardziej niz te 45 dni...6 tyg i 3 dni...Boze,zaczynam panikowac...a tyle rzeczy nie zalatwionych
-
Hej, a ja wczoraj wreszcie zrobilam zdjecia naszych obraczek...i mnie w mojej nowej sukni na poprawiny(jeszcze przed skroceniem i dopasowaniem)...ale...nie wysle Wam ich...bo?Bo nie wzielam ich:(Zginal mi gdzies pen drive i nie mialam jak przyniesc:(Ale mzoe jutro;) A wogole wczoraj rozmawialam z kumpela(ta od salonu slubnego)i Jej krawcowa dopasuje mi moja suknie(tę poprawinową) ciesze sie bardzo-bo Jej ufam,a innej balabym sie,zeby mi nie spaprala,wiecie cos mam na mysli? A wogole pokazala mi jakie ladne buty mozna u Niej kupic...boooooskie..ale tez boska cena:(Ale jak nie znajde nic to chyba bede musiala...kurcze myslalam,ze to nie bedzie takie trudne:( www.artediroma.com No nic, popracuje teraz troche:) Pozdrawiam
-
A wogole to Środo-booooooooskie buty masz:)Ja nie znalazlam jeszcze butow dla siebie-a za 2 tyg musze miec na przymiarki:(Teraz na weekend jade do stolicy-to mzoe tam cos znajde:) Chcialam znalesc Wam moja suknie na 2 dzien gdzies na necie....i nie moge:(To kiecka z kolekcji Bicici ze stanow podobno....podobno u tej babki kupuja kiecki dla tancerzy z Tanca z gwiazdami a w mojej ma wystapic Skrzynecka jakos wkrotce:)Nie wiem ile w tym prawdy,wiem,ze ja zakochalam sie w niej...jest w slicznym turkusowym kolorze-ma calutkie plecy odkrytei ykonczenie jak spodnicau tancerki tanczacej taniec brzucha:DAle jest niesamowita...i co najwazniejsze-jestem pewna ze nikt takiej nie bedzie mial:)tak sadze:)
-
Magdusiarose,domyslam sie co przechodzisz...mam podobnie z moja siostra-moja mama raczje zgadza sie z moimi wyborami a jesli sama wybralaby (w sprawach slubu) cos innego to mowi,ze moze miec swoje zdanie ale jak chce inaczej to niech bedzie jak ja chce....gorzej z moja siostra...kiedys tu dziewczynom opisywalam jak potrafila mi powiedziec gdy pokazalam Jej 2 suknie z ktorych wybieralam,ze sukienka (akurat ta druga) jest wiesniacka i wszystkie w Jej pracy dziewczyny tak stwierdzily...czy w innych jeszcze sytuacjach...generlnie Ona nie widzi w tym nic zlego...a mnie sprawia przykrosc...koniec koncow wyszlo teraz tak,ze ograniczylam moje kontakty z Nia...ogramniczylam przede wszystkim opowiesci co i jak zalatwilismy zwiazanego ze slubem..po co slyszec ze nie tak,ale za drogo!!Takw iec rozumiem Ci Magdusiurose:)A wogolw kiedys mialam faceta ktorego moja mama nie trawila(delikatnie mowiac) i zawz musialam stawac za Nim,wiec tymbardziej Cie rozumiem:)
-
Czesc dziewczynki:) Środo-super ten kolor Waszego autka:) A co do gosci to mam podobnie-troche osob nam juz odmowilo-jednych nie bedzie mi barkowlao a inncyh wrecz przeciwnie:(I jak dotad cieszylam sie ze ktos nie przyjdzie(bo lista sie skroci) to teraz juz mniej sie ciesze:( A wogole wczoraj moja mama powiedziala,ze powinnam jeszcze zaprosic kogos...szlag mnie trafia-bo ile rayz bede ta liste zmieniac-dlaczego ni bylo takich pomyslow wczesniej-ja tam tylko jedna dziewczyne ze swoich gosic wyrzucilam z listy gosci-ale dla niej juz anwet nie drukowalam zaproszenia..a teraz moja mama mowi zebym zaprosila kuzynke mojego ojczyma(bo z Jego strony ja nie chcialam prosic nikogo) a problem jest takiz,e my z ta kuzynka kiedys bardzo sie obchodzilismy ale zaczela obrabiac dupę mojej mamie i skonyzlo sie-i jak ja mam kogos takiego prosic!!Ale w koncu postawilam sprawe tak-chcesz Ją prosic-to ja Ją znisose,tylko czy ty zniesiesz?Ja wolalabym innych kuzynow mojego ojczyma proisic....zobaczymy wiec co pozstanowi...moj M tez kogos kurwa mac wymyslil nowego-jednego kumpla jednak nie bedzie prosil(a mam juz dla Niego zaproszenie-i to drugi taki przypadek) a zamiast kogos innego-dla kogo zaproszenia nie mam....wkurwilam sie,bo mowie ile razy bedzie mi zmienial i powiedzialam,zeby dal tym nowym zaproszonym zaproszenie tego kolesia co ma Go nie prosic:D a w poatek i niedziel zapraszlaismyd alej-zostalo juz oare zaproszeni do rozdania-ze strony M-bo ja swoja juz mam z glowy:)Huuura! A w sobote bylismy na zakupach i kupilam suknie na poprawiny i od razu kupilam Mu krawat pasujacy do tej sukni-a do tego kupimy biala koszule na spinki-bo stqierdzilismy,ze nie chcemy by mial kolorowa koszule na 2 dzien-musi odrozniac sie od gosci,ktorzy w wiekszosci na 2 dzien sa kolrowi;)a poza tym nie ma bialej koszuli -ma jedna ale za mala juz:) ...a moj M kupil zajebiste buty:) O ile na Jego buty wydalismy mniej niz myslelismy(200zl-a sa zajebiste-orginalne -takie inne niz wszystkie) to na moja suknie wydalam wiecej niz planowalam....650...ale jest boska-troche ,że tak powiem odważna:)Jak znajde ją gdzies na ich stronce to pokaze Wam-musze ją tylko skrocic:) Butow dla siebie nie kupilam...wsciekam sie juz...bo czasu coraz mniej a butow nie moge dostac jakich bym chciala-w sobote znalazlam jedne akurat pasujace kolor idealny (nie za jasny nie za ciemny) obcaas 7cm-a takiego szukam....to po 1 byly nieskorzane-a ja nie lubie butow nieskorzanych-bo obrobia mnie zawsze a pzoa tyms zybko zniszcze je-a planuje je jeszcze wykorzystac (skoro to nie biale) a po 2 byly niewygodne:( Ufff tyle:)
-
Jak bede u mamy to przejde sie do mojej dekoratorki i Ją spytam czy zrobi mi te kompozycje dla mam:)A Ona ma niesamowity talent do takich spraw-wiec jestem pewna ze bedzie pieknie i moze nie zedrze tak ze mnie-z racji,ze zamawiam jesczze dekoracje sali , auta i bukiety...i jeszcze zamówie kwiaty dla mojego taty na górb-w niedziele przejde sie z moim juz wtedy mężem-podziekowac i Jemu-w koncu bez Niego nie byłoby mnie:( Chcialabym moc podziekowac Mu na weselu czy raczej wspomniec,ze i Jemu naleza sie podziekowania...ale jak znam siebie to rozplakalabym sie na samo wspomnienie o Nim-nawet teraz mam kluche w gardle jak o tym pisze Wam:(
-
Nooo..jakz wykle pomogłyście mi:)Tak wlasnie zrobie-dla naszych mam kompozycje ze storczykow doniczkowych w jakims koszyczku czy czyms a dla tatów(że tak powiem ;) ) wódka dębowa : http://www.delikatesy.net.pl/index.php?zoom=5903983402258 i może jeszcze ramkę na nasze zdjecie slubne-bo jedni i drudzy rodzice maja komody na ktorych trzymaja zdjecia wiec przydalaby sie Im nowa ramka na nasze nowe zdjecie-dajac Im prezent nie mielibysmy jeszcze zdjec ze slubu wiec dalibysmy wypisane podziekowania a jak dostana zdjecia to przelozyliby:) Nooo...i znów nie mogę skupić sie na pracy-tak mi sie te pomysly spodobaly:) Juz nawet musialam zadzwonic do M i pochwalic Mu sie-wieczorem pokaze Mu zdjecia tego co wymyslilam:) Mam nadzieje ze poprze moje pomysly:)
-
Chyba nie czytalam uwaznie wczesniej,bo nie pamietam o twoim pomysle ze storczykami-ale straaaaaaaaasznie mi sie spodobal:)I oczywiscie duzo praktyczniejszy niz ciete kwiaty:)Dodam do listy pomyslow:)Tylko co dla taty M i mojego ojczyma...bo Oni win nie piją...to może dobra wódke-np jakas dębową w ladnym pudelczu czy czyms
-
A myslalas o podziekowaniach dla rodzicow-kiedys juz ten temat poruszalysmy ale ja wciaz zastanawiam sie-tzn wiem,ze na 100% bedziemy dziekowac rodzicom na weselu ale co Im dac-tradycyjnie kwiaty czy lepiej cos trwalego-cos co zachowaja? Mysle,mysle i wymyslic nie mogę:) A wogole to teraz tez mysle nad sukienka na 2 dzien-ciekawe czy uda mi sie kupic w Ptaku? Duzo znajomych tam jezdzi i twierdzi,ze jest duzy wybor..ale ja nie wiem, moje doswiadczenie z tym centrum jest inne
-
Ja myslalam ze i mnie zostal papier..a niestety nie zostal...i nie robilabym tych zawieszek juz ale tak mi sie ten pomysl spodobal ze juz musze zrobic:) U nas ladnie swieci sloneczko..rano straaaaaaaaasznie wiało...i pewnia nadal wieje,....dowiem sie o 16:D
-
Broneczko....obrączki cuuuuuuuuudne...zresztą jak wszystko co wybierasz:) Magdusiarose-zajebiste tablice:)My jeszcze nie wiemy czy chcemy tablice...a wogole narazie nie mamy czym jechac:(
-
Hej dziewczynki..ja dzis padam...poszlam spac o 1-bo jakis durny film ogladalam-jak zwykle moj M uparl sie,ze bedzie ogladal (i ja z Nim oczywiscie) poczym zasnal...a ja ogladalam sama do konca...i balam sie jak cholera,wiec co troche zamykalam oczy,albo wtulalam sie w M:D A dzis chodze na rzesach:( Aha,zdjecia obraczek Wam nie przynioslam-probowalam wczoraj zrobic zdjecie ale nie ladnie wychodzilo a nie mialam czasu pokombinowac...moze dzis sprobuje:) A wogole wczoraj po przyjsciu do domu zainteresowalam sie,ze moj Shaggy drapie sie bardzo-a przedwczoraj kapalam go...no wiec zaczelam go ogladac,czy nie ma pchel...i co znalazlam?Kleszcza a ja sie tego brzydze boje czy sama nie wiem co jeszcze:(Probowalismy sami zajac sie tym-bezskutecznie-bo Shaggy wyczul,ze cos chcemy robic i nie dal nams ie dotknac....potem znalazlam drugiego malutkiego kleszcza nad okiem:(Myslalam,ze sie zaplacze ...wiec zjedlismy szybko obiad i w auto i do weterynarza...tam okazlao sie,ze pracuje tam narzeczona naszego kumpla...no wiec cala \"operacja\" zajela jej moze z 3 minuty:D O rany...chce do domku,do lozeczka:( Pozdrawiam
-
Broneczko, a Ty w swojej sukni bnie bedziesz miala z tylu dosc duzo wycietego?Nie bedzie wystawal Ci stanik?Czy moze (jak moja suknia) ma wszyta szlufkę ktora trzyma stanik,zeby nie wychodzil spod sukni? Ja mam nadzieje,ze wszystko pokupuje w sobote:)I dlatego tez nie chce mi sie pracowac dzis...a juz tak chcialabym zeby byla sobota...albo chociaz piątek bo odwiedze daaaawno niewidziana kolezanke:) A co do tych potwierdzen...to nam narazie 2 pary powiedzialy ze nie beda-jedni maja wesele chresnika w ten sam dzien (a swoja droga to na Nich i tak nie liczylam,ze przyjda bo zawsze omijaja wesela w naszej rodzinie i nawet ciesze sie,ze wogole powiedzieli co i jak,bo zwykle nawet nie powiadamiaja,ze ich nie bedzie a wiecie jak u mnie liczy sie kazde miejsce) a drudzy to ciotka M i o Nich od razu wiedzielismy,ze nie beda, jeden wuj M nie bedzie (bo kameruje jakies wesele) ale Żona jego z dziecmi bedzie, jedna moja kolezanka ma tez w ten dzien wesele kuzymki ...jest tez pare osob,ktore maja wakacje zaplanowane na ten czas-ale maja przekladac-wiec poki co nie wiadomo. Dzieki Środo :)To ostatnia imprezka z ludmzi ze studiow, a z prawej strony (w marynarce) siedzi nasz nauczyciel ze studiow...dzis jestesmy na Ty..suuper facet -zreszta juz an studiach mielismy takie o nim zdanie:)Procz mojego M na zdjeciu sa ludzie z moich studiow:)
-
Pewnie ze nikt nie musi Środo wiedziec to raz...a dwa ze przeciez potrzebne jest cos starego i pozyczonego:DWiec masz juz problem z glowy:) Kawciu niezla historia z tymi Twoimi sąsiadami:) O rany...ale mi sie nic dzis nie chce....pogoda nie za fajna za oknem i wogole ledwo dzis wstalam z lozka...ociagalam sie jak moglam -na czym ucierpial moj pies bo na spacer z nim mialam tylko pare minut:(Wybacz kochany:) Wczoraj go kompalam i biedactwo tak mi sie trzeslo potem,ze zawinelam go kocem i tak spal:)Moj M nie mogl uwierzyc,ze on tak usnie:)
-
Witaj Środo..troche zajelo mi czytanie Twoich wypowiedzi:)Widze,ze u Was wciaz sie cos dzieje...u mnie poza tymi obraczkami to nie za bardzo..ale w weekend dalsza czesc zapraszania i zakupy..najbardziej ciesze sie z tego drugiego;) Magdusiarose-ladniutkie te Twoje buty-takie prosciutkie:)Ja musze miec ecru i z tym niestety gorzej bo nigdzie ladnych nie widzialam:(Zwykle sa za ciemne-moje musza byc koloru smietany.Ale za to wykorzystam je jeszcze pozniej(tak mysle:) ) A co do moich obraczek-to jak odebralismy je to przymierzylismy w sklepie, potem w aucie, potem w lokalu gdzie poslzismy na obiad....i potem w domku:)A potem prawde powiem polozylam w szafce i zapomnialam o nich..dzis rano przymierzylam,bo zauwazylam,ze pierscionek zareczynowy rano ciezko wchodzil mi na palec(a jest za duzy na mnie-i nawet bede go skracala przed samym slubme-zeby od razu wypolerowali mi go na slub:) )a dzis ciezko wchodzil i chcialam sprawdzic jak wejdzie mi obraczka jak nabrzmieja mi rece (choc nie wiem z jakiego powodu) no i ledwo weszla-i nie wpychalam na sile do konca-bo balam sie,ze nie zejdzie a spiesyzlam sie do pracy i nie chcialam musiec isc z nia na palcu do pracy :D Moj M chyba bardziej te obraczki przezywa...On najbardziej tego niemogl sie doczekac:) Dzis na piwko nie ide,bo jedna z koelzanek (kiedys nieulubionych a dzis nawet lubianych) jest chora-co sie odwlecze to nie uciecze:) W poatek jedziemy do piotrkowa Tryb. zapraszac...a w sobote na zakupy a na niedziele juz umowieni jestesmy z jedna babka na zapraszanie.....zeby juz byl piatek-tak sie nie moge doczekac:D
-
Hej:) My wczoraj najpierw zaprosilismy moich Szefow a potem pojechalismy po obraczki...rach ciach i juz są:D Potem przygladalam sie im z 1000 razy i troche mniej razy przymierzalam:D Zdjecia nie mam wiec jak tylko zrobie to wysle wam...ale pewnie i tak zdjecie nie odda ich prawdziwego uroku. No i zadecydowalam juz o zawieszkach-bede dokupowala papieru zlotego i beda wygladaly jak wczesniej chcialam-a wiec tak jak wygladaly na zdjeciach ktore Wam pokazywalam.Teraz tylko kupic papier i moge sie znow bawic:D :) Magdusiarose wysylaj zdjecie:) O rany ..jesczze tylko 1 miesiac i 3 tygodnie...albo 52 dnia-kurcze niedlugo nawet 5 zniknie z przodu...7 tyg i 3 dni....czy ktos zauwazyl jak niewiele czasu zostalo:D
-
Hej dziewczynki:) Magdusiarose,wrociłas? Środo,jestes:)? Dla mnie dzis mega wazny dzien:)Po 1 odbiermay obraczki-i moj M straaaaaaaaaasznie to przezywa, po 2 chcemy zapraszac moich Szefow, po 3 zalatwiam dzis autokar na wesele dla gosci:) A jutro ide na piwko z kolezankami i bede chciala Im wreczyc zaproszenia-co prawda tylko na slub,ale mnie tam byloby milo tak czy inaczej bo az tak bardzo sie nie przyjaznimy-to pozostalosc po poprzedniej pracy:)ktora swoja droga niezla dala mi w kosc...i te dzisiejsze kolezanki kiedys byly srednio przyjazne:( Co do zawieszek jesczze nie podjeta decyzja:( Nooo...a co u Was?
-
No nie...pamietacie zaczynalysmy rozmawiac w pazdzierniku gdy czerwiec byl taaaaaaaaaaaaki odlegly...a teraz?Co niekotrym juz miesiac zostalo:)Nam Broneczko i Magdusiarose zostalo 54 dni:)
-
ja mam 100 mysli na minute:Ddaltego ledwo napisalam o tych zawieszkach i juz pomyslalam,ze kupie dzis kawalek wstazki ciemnozlotej czy wrecz brazowej i w domu zobacze jak wygladalaby tylko z jednej wartwy papieru zrobiona zawieszka a jak nie spodoba mi sie to zamowie troche papieru i juz wielki koszt nie jest:)
-
Ja prosze 5 kobiet w ciazy:DAle obstawiam,ze przyjda 2:)A nie pogniewalabym sie jakby mialol byc 3;)Zawsze marzyla mi sie trojka dzieci:) A tak nam marginesie,to pamitacie jak chwalilam sie,ze chec robic zawieszki na wodke,bo zostalo mi maaaaaaaase papieru:)?No to nie zostalo mi mase papieru;)Tzn tego zlotego zostalo mi ledwo na reszte winietek..i teraz mysle czy zrobic te zawieszki tylko z papieru ecru i to niezbyt grubego (a np wstazka ciemnozlota) czy dokupic tego ciemnozlotego papieru....tak spdoobal mi sie pomysl robienie zawieszek,ze juz sama nie wiem co lepiej wybrac:(