Aga_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga_80
-
Mnie tez ta piosenka sie podobala...do czasu...po 1 dopoki nie zaczeli jej codziennie po 100 razy grac wszedzie, a po 2 odpoki nie zobaczylam teledysku...dla mnie taki :\"amerykanski\" mam uczulenie na cos takiego:) http://www.youtube.com/watch?v=XR3BjAh2x5w
-
A wogole to witam ponownie Spanielke:) My tez myslelismy poczatkowo o Pauli na 1 taniec,ale za czesto ją wszedzie sluchalam i teraz mam przesyt:) KAWCIU!!Odezwij sie:( Teorio,a co z Toba:(? Pamietacie jak pisalam w czwartek ze idziemy na grila?Porazka straszna...nie znosze takiego braku organizacji...i jescze pretensji ze strony organizatora i wogole....brak slow...dobrze,ze szybko sie zebralismy do domku:)
-
Hej Środa:) U mnie weekend (a dokladnie sobota i niedziela) upłynely pod znakiem zaprasaznia...MAM OBRZYDZENIE DO HERBATY:( Ale duzo osob udalo nam sie pozapraszac no i teraz nam niewiele zostalo:) Najbardziej zaskoczyla mnie moja kochana babcia-ktora dala mi prezent przedslubny...tak wiec w sobote jedziemy na zakpuy-spokojnie starczy mi na suknie na 2 dzien,buty na 1 i 1 dzien i bielizne..i temu mojemu obieclama koszule i krawat na 2 dzien..bo babcia powiedziala \"dla Was\"a i tak 80% biore ja:D Poza tym juz o paru osobach wiemy,ze nie przyjda na wesele..a pare ma nam jeszcze dac znac. Juz nie moge doczekac sie soboty:D A tak wogole to jestem tym jezdzeniem i zaprasaniem zmeczona bardziej niz wypoczeta:(
-
No nic...za 0,5h zmykam do domku...wiec trzebaby posprzatac na biurku, zmyc filzanki i powolutku zbierac sie:) A dzis fajnie,bo nie na pieszo do domku a autkiem:DJeszcez skocyzc do banku, chyba do fryzjerki upewnic sie czy zapisala mi napewno i ogolnie pogadac o fryzurze slubnej...i po tego mojego:) I do domciu:) Juz nie moge sie doczekac:) Pozdrawiam dziewczynki i do zobaczenia po wekeendzie...a z Magdusia do srody:) na pozegnanie:) i do zobaczenia
-
Wybacz Środo, że piszę dopiero..ale mialam maaaaase roboty pilnej:( No wiec tak....mnie też się wydaje,że ja mam wiekszy popęd niż ten moj!!:( I tez dziwie sie jak slysze,ze faceci narzekaja,ze kobiety Ich nie zawsze maja chec...u mnie generalnie jest tak,ze ja mam zawsze chec,czasem wieksza (ze wtedy moglabym zgwałcić tego mojego) pewnie jak mowi Magdusia w okresie płodnym a czasem tylko taka,że sama nie inicjuje niczego,ale gdyby On chcial,to ja nie mam nic przeciwko:)Zreszta poza okresem gdy mam @ w zasadzie moglabym codziennie a nawet i czesciej:)Ale najczesciej (ostatnio) jest tak,że się \"teges\"( ;) ) co parę dni...a np ostatnio było tak,że @ przyszedl o pare dni za wczesnie a wczesniej bylismy skloceni wiec nic nie bylo i efekt jest taki,ze nie kochalismy sie chyba z 2 tygodnie:(Mnie normalnie rozsadza juz..a nie widze by Jemu tez sie cos z tego powodu dzialo:(..czasem mysle,ze jestesmy juz jak stare malzenstwo..i wlasnie w takich chwilach jak ta zalouje,ze zamieszkalismy ze soba:(...po prostu pewne sprawy powszednieja:( A co do rozmowy z Nim na ten temat....moj M twierdzi,ze On zawsze ma chęć...ale co z tego,skoro sam nic nie inicjuje...a ja wolalabym by to zwykle On byl prowodyrem:)
-
Wiecie co ja mysle...to zalezy od osoby-moja mama jest taka,ze chcialaby miec swoj udzial-dlatego tez daje mi na wszystko-a rodzice M Im chyba wszystko jedno-wiec pretensji nie maja...ale przypuszczam ze gdyby moja mama dala mi po prostu pieniadze i ja mialabym jezdzic za wszystkim (chwala Bogu ze tak nie zrobila) to czulaby sie odrzucona ..ale tak nie mogloby byc-bo Ona MUSI sie wszystkim sama zajmowac...czuje taka potrzebe i juz:)
-
U mnie jest tak-moja mama placi za moja czesc-prawie cala-a wiec na Jej glowie jest kucharka, produkty dla kuchrki,tort, ciasta, dekoracje sali i kosciola, suknia moja. I z kucharka to Ona rozmawia-ja nawet na 1 rozmowie nie bylam-bo i po co-jak bedzie kupowala produkty to pewnie bedzie ze mna jezdzila-ale jak bedzie wolala wziac mojego ojczyma to tez nie bede miala nic przeciwko, dekoracje ustalam ja i sukienke wybieralam ja(za 1 razem byla ze mna i to tyle), tort zamowila sama-zdaje sie na jej gust i smak:)to samo z ciastami:) A po stronie M jest inaczej...Jemu rodzice dali na wodke-wiec M zabral ojca jak jechali po wodke (a swoja droga to my mamy wyborowa-wg mojego M jest najlepsza) i placili prawie 21 zl za 0,5, za pieniadze od rodzicow bedzie tez kupowal napoje-ale to mamy jechac sami po nie albo M z bratem swoim-w zaleznosci czym po to bedzie sie jechac:) Za reszte placi sam,wiec zalatwiamy sami i kupujemy sami i co najwyzej jak bylo z garniturem pochwalil sie M mamie swojej jak przyszla do nas...tyle. Nie slyszalam,by Jego mama miala pretensje,ze nie zalatwia z nami...zreszta po co!!
-
Hej dziewczynki:) U mnie dzien milutko zaczal sie..bo moj M ma juz dzis wolne-wiec poprzytulalam sie do Niego dluzej niz zwykle no i do pracy pojechalam sobie jego autkiem a nie autobusem:)No i sniadanko zjedlismy razem i M wyszedl z psem a ja kszątałam się po kuchni:) Jeszcze 6h i 43 min i weekend...u nas zapowiada sie pracowicie-dzis idziemy na grila do znajomych-polaczonego z zapraszaniem gosci:) A wczoraj bylismy zaprosic trenera M...swoja droga to kiedys dawno temu znalam sie z Nim...z jednego klubu:Dzreszta nieomieszkal wspomniec,ze my to sie znamy:) Zobaczymy czy przyjdzie do nas na wesele-ma spytac zonke:) A jutro jedziemy do kolejnej \"milutkiej\" cioci mojego M...chociaz ta to jest nienajgorsza..chociaz prawie;)zupelnie najgorsza jest najmlodsza ciotka M-najmlodsza siostra Jego mamy....mowilam Wam jak skladalam tesciowej zyczenia urodznowe(przyw szystkich) i zyczy Jej\"lepszych synowych\"...glupia pizda A w weekend prosimy moja rodzinke:) No nic..zmykam pracowac:)
-
Słoneczko, wyslij maila a ciotka sie nie przejmuj, mojej siostry maz mial jasny garnitur a Ona suknie ecru iw ygladali przepieknie...moj co prawda ma ciemny garnitur ale to dlatego,ze tak chceilislimy a nie dlatego,ze MUSI,bo nie musi:) Magdusiu mysle zeby zmienic projekt swoja na podobny do tego: http://www.allegro.pl/item612511970_zawieszki_na_wodke_super_cena_i_jakosc_5zl.html tzn kokardka jak u mnie bedzie...a na dole serduszka:) No i papier zloty wystawlby spod ecru po 5mm z kazdej,a wiec jak na winietkach-bardziej pasowaloby chyba? Co myslicie? No i jak zrobic zeby tekst byl poziomo a kartka na ukos:(
-
No rozumiem....ja na szczescie nie mam tego problemu-placi sie za orinetacyjna ilosc osob a miejsc juz szykuje sie na dokladna liczbe...i nie chce zeby bylo jak u mojej kumpeli,ze UWAGA nie przyszlo Jej 40 osob!!! Normalnie widac bylo pustki na sali...no i bylo Jej strasznie przykro...a dodam,ze nikt z tych osob,ktore nie przyszly nie powiedzialy,ze nie przyjda:( Ja bede wymuszala na gosciach potwierdzenia-tak lub nie. Najgorzej jest teraz z takimi osobami co to mowia-"my to raczej nie przyjdziemy"...ale to raczej powoduje,ze musimy miejsce przewidziec dla Nich-no nie?Bo w koncut o nie jakas ostateczna decyzja...ale mysle wymoge na Nich ostateczna odpowiedz:)
-
Tez tak mam...na szczescie jedna z par ktora musze zaprosic podobno ma nie przyjsc:) Wiem,ze to glupio brzmi,ze zaprasza sie kogos a nie chce sie by ten ktos przyszedl..ale niestety tak jest jak trzeba zapraszac kogos bo tak wypada...najgorsz,ze nie przyjda osoby na ktorych mi baaaaaaaaardzo zalezalo:(
-
Co do moich zawieszek-to jak pisalam zmienie tylko papier i troche przusune napisy i tyle:)Wstazka raczej zostanie taka-a tez na zywo wyglada to inaczej:)I mniej sie zlewa:)Ale nie wykluczone,ze kupie kawalek ciemniejszej wstazki i sprobuje...ale pewnie zostanie tak jak jest:) Co do butow,to czytalam gdzies ze jest jakis niby przesad,ze panna mloda powinna miec zakryte palce i piety:)Nie wiem czemu(nie pamietam) ale to pewnei jeden z kolejnych nic nie znaczących przesadow:) Ja tam napewnoe bede miala zakrytce palce bo po prostu stopa lecialaby mi do przodu:(I musze miec zapinane na paseczek na kostce,bo musza trzymac mi sie dobrze:)Takie buty szukam-nic szczegolnego...a jednak nic nie widzialam odpowieniego..zreszta widzialam dopiero mzoe pare par butow slubnych-i najczesciej biale...a ja musze miec ecru
-
Ja tez myslalam o innej wstazce ale mysle,ze wtedy musialaby inna byc tez wstazka na ktorej zawieszona bylaby zawieszka bo dwa kolory to byloby za duzo...a znowu inna-cimnejszego koloru mysle,ze nie fajnie by wygaldala...wiec pewnie tak zostanie-co najwyzej mysle nad wstazka z organzy:)Pamietasz te przyklady z allegro ktore Ci wyslalam a wiec takie jak na 2 przykladzie
-
My tez mamy problem z butami dla tego mojego...zreszta z moimi butami jest nie lepiej:(Nic jeszcze nie widzialam odpowiedniego...malo tego ja prawie nic jeszcze nie widzialam-bieda z nędzą w sklepach!! Podobno w Tuszynie w Ptaku czy teraz nowym Polrosie jest duzy wybor butow wiec pewnie wybierzemy sie tam...no i tak są kiecki wiec moze znajde cosik na 2 dzien:D A wiem,ze chce dluga kiecke na ramiaczkahc-moze byc odcinana pod biustem-widzialam pare fajnych na necie ale musze znalesc w sklepie zeby przymierzyc i wogole:)
-
Magdusiurose,ja praktycznie juz mam wykonaną zawieszkę:)Zmienie tylko papier na ktorym drkowalam tekst na wlaściwy(ten sam ktory był na zaproszeniach i winietkach) i troche poprawie czcionke...i juz:D Słoneczko,wysyłam Ci zdjęcie wstępne zawieszek:)
-
No nie..juz nie mam 6 z przodu:D...59 dni!!Szok...a jak pomyslo ze to tylko 8 tyg i 3 dni...to zaczyna mnie sciskac w dolku...a juz miesiac i 4 tygodnie..to juz wogole dziala na wyobraznie:D
-
Hej,mnie tez moja \"Pani z salonu\" da znac jak przyjdzie moja suknia;)Zreszta do tej pory bedziemy jeszcze nie raz nie dwa rozmawiac;)Z uwagi na to,ze to moja przyjaciółka:) Ja bielizny i butow tez jeszcze nie mam,ale mam czas do konca maja,wec nie panikuje,zdarze kupic:) A tak wogole to umoailam sie wczoraj z chrzesna i Jej corka na zapraszanie w niedziele...uff nie bede musiala jechac do Łodzi:) I najwazniejsze:) MAm 1 wersje moich zawieszek:DPoprawie pare szczegolow i juz beda...jestem strasznie zadowolona z efektu koncowego i taaaaaaaaka szczesliwa z tego powodu ze cos ZNÓW zrobie sama..a wogole nie powiedzialam Wam jak milo gdy wciaz ktos kogo zapraszamy chwali nasze zproszenia:DJedna dziewczyna-narzeczona kolegi powiedziala,ze zainspirowalam Ją i pewnie tez bedzie sama robila i ze miala pytac gdzie takie sliczne zaproszenia zamowilismy ....No a jakbyscie chcialy moge przeslac zdjecia na maila moich zawieszek-w 1 wersji...zamierzam poprawic troche czcionke-tzn przesunac troche w dol troche w gore i wydrukoac na wlasciwym papierze i chyba tyle...ale to juz pierdoły:) A dzis jade do dekoratorki:D Jestem taka podjarana...ze dzis juz chyba nie popracuje:D
-
Ja chwilowo jestem:)Szukam wlasnie na allegro ladnych (i tanich)wstazeczek do moich zawieszek:) Znalazlam nawet pare:) O rany ..i znow zajelam sie poszukiwaniami, wymyslaniem jak upiekszyc...zamiasta praca:D Ale to takie fajne uczucie samemu cos wykonac....i pomyslec,ze to wszystko Broneczko dzieki Tobie:) 4 u:) A Wy co porabiacie?Środo, Magdusiurose? A co slychac u reszty:Spanielki, KWACI!!!, TEORI !!!! Jelsi zagladajcie to napiszcie co u Was w przygotowaniach do slubu sie dzieje (i nie tylko w tych sprawach:) )
-
A poza tym zostalo nam- Broneczko i Magdusiurose Was tez sie to tyczy - 60dni, lub 8 tyg i 4 dni, lub 1 m-ac 4 tyg i 1 dzien:D Dziala na wyobraznie szczegolnie to ostatnie,co;)?
-
Broneczko,moj cykl tez szaleje...ale to nawet dobrze-bo teraz cofnal mi sie o 3 dni i w tym wypakdu na wesele prawdopodobnie juz skonczy mi sie:DNajgorsze...ze ostatnie dni przed weselem bede miec PMS + stres przedslubny = MEEEEEEEEGA NERWY:)I biada tym ktorzy wejda mi wtedy w droge;) My dzis idziemy do ksiedza odebrac M zaswiadczenie o odbytych zapowiedziach-i jak mniemam braku jakiegokolwiek (i kogokolwiek) sprzeciwu:D Jutro jade ustalac dekoracje kosciola-a dzis ma isc kolezanka do drugiej dekoratorki zebysmy jutro mialy porownanie:D No i chyba jutro wybiore sie do ksiedza zaniesc Mu to zaswiadczenie z parafii M:) A wogole to nie chce mi sie pracowac...mam lenia jak nie wiem co....;) KAWCIU-gdzie jestes, martwie sie:(
-
Hej dziewczynki:) Magdusiarose-malo widze z tych zdjec:(Ale wyobrazam sobie,ze są sliczne:) Środo-ja rano wyrabiam sie w 35 minut-i musze w tym czasie zjesc i zrobic kanapki do pracy, ubrac sie i wyprowadzic psa...i zwykle zdarzam:)A jak nie zdarzam to najwyzej sniadania juz nie jem w domu:( A wogole wczoraj zrobilam 1-szy projekt zawieszek na wodke:)Dzis wydrukuje co prawda na innym papierze ale tak zebyt ylko sprawdzic czy tak juz ma zostac-jak dobrze pojdzie to moze jeszcze w czwartek mialabym pierwsze skonczone zawieszki:)I wtedy moge wyslac Wam zdjecia:)Wczoraj tez porobilam troche winietek-do 23:30 siedzialam...a rano dobudzic sie nie moglam..i chyba bredzilam cos jak M wstal:D 60 dni!!!ZOstalo...Broneckzo i Magdusiu Wam tez:) Nooo..teraz chwilke popracuje;)Pozdrawiam
-
My sesję mamy mieć w tygodniu po weselu ale dokladnie daty nie ustalalismy mialo byc ok wtorku po weselu ale ostatnio mysle zeby we wtorekk jechac w podroz poslubna.....to najwzyej sesje zrobimy po powrocie...bedzie chociaz slicznie opaleni:DJa mysle poszukac czegos na Last minute i wybrac sie poopalac i ogolnie poobijac :D
-
My tam tradycyjnie zażyczylismy sobie swoje imoona(moje na Jego i Jego na mojej) i date slubu...wiecie tak,zeby nie zapomnial o rocznicach;) A tak wogole to wiecie,wlasnie zamowilam vos sobie przez allegro...kurcze ciekawa jestem jak bedzie dzialac...bo wiecie ja jak na szczupla osobe to mam problem z poceniem-pewnie z uwagi na swoja tarczyce...i poczytalam na necie troche opini...i zamowilam sobie preparat etiaxil:D..ciekawa jestem jego dzialania-wszystkie te ogolniedostepne w drogieriach nie skutkuja na mnie wogole...poza zapachem jaki maja:) A wogole to znow zaczyna mnie bolec brzuch...o rany juz chce zeby @ mi sie skonczyl:(