Aga_80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aga_80
-
Moj M ma te kamizelkę, która Wam tak bardzo się nie podoba:)No ale nam z kolei nie podobaja sie kamizelki te o garnituru-kwestia gustu:)
-
Środo, kuruj sie...i nie panikuj-to napewno nie TA grypa:) Popilas w weekend i organizm buntuje sie;) Magdusiurose-witamy w poniedzialek:) My nasze obraczki mamy odebrac za tydzien-juz nie możemys ie doczekac:) A dzis wypadałoby iść do księdza w parafiii M, po zaswiadczenie o zapowiedziach(czy raczej po zapowiedziach:) )
-
A tak wogole to w sobote dostalam @ a dodam,ze powinnam dostac dopiero jutro!!!!I z tego powodu umieram(bo zwykle jak mam takie drastyczne nieregularnosci to moje jajniki mocno daja znac o sobie:( )i chce do domku:( A wogole w pitaek wybralismy z M wierszyk na zawieszki na wodke i ogolny wyglad tez-Środo-ten ktory Tobie sie podobal:) I teraz ytlko pozostaje wykonac:)Nad kokardka jeszcze sie zastanawiam,co zrobic zeby sie nie strzepiło:(
-
Hej Dziewczynki Broneczko, do mojego slubu tez rowno 2 m-ce (jak wiesz:D) Środo, widze,ze mialas baaaaaaaaardzo intensywny weekend:)I gratulacje z powodu sprawdzenie sie w roli kierowcy Tescia;) Magdusiarose-czekam na zdjecia obraczek:) U mnie sobota minela srednio mile....rano pojechalam do dekoratorki,bo bylam umowiona z pozostalymi pannami mlodymi z 27 czerwca no i w zasadzie niczego nie dowiedzialaysmy sie,bo nie bylo szefowej a pracownica udzielila nam marnych informacji-ale w srode jade znow na konkretna rozmowe. Ok 13 pojechalam rodzicow autem do miejscowosci oddalonej pare km ...na pogrzeb tego brata mojej przyjaciółki:( Najpierw stresowalam sie droga-bo jak jako mlody kierowca i przyzwyczajony (mimo krotkiego stazu) do automata ciezko przestawiam sie na maulana skrzynie...wiec zgasl mi pare razy ;)a tak to poza tym odbylo sie bez wiekszych komplikacji;) Na pogrzebie bylam do 16:30!!!...i moj M jak po mnie przyjechal to wsiadlam do auta chora, zaplakana i wogole przygaszona:( No i z zapraszania w tym dniu byly juz nici:(No wiec posiedzielismy u mojej mamy wi ok 20 pojechalismy do nas, szybciutko posprzatalismy mieszkanko zamowilismy pizze i dziens ie skonczyl:)A wczoraj od 16 jezdzilismyz apraszac...wrocilismy o 22:30 i bylam padnieta, opita herbata i wogole ledwo zywa:(a rozdalismy chyba z 8 zaproszen...w nastepny weekend chyba pojedziemy na 2 dni do mojej mamy i mamy ambitny plan zaprosic wszystkich mieszkajacych w poblizu - a wiec ja bym chciala rozdac jakies 13:D Nooo tyle u mnie:) KAWCIU-gdzie jestes????????????????
-
Widze,że zanudziłam Was;) Koniec na dzis tematu zawieszek-sciagnelam pare pomyslow i biore je do domku do przeanalizaowania z moim lubym:D A tak wogole to znikam z Kafe-ide pozmywac filizanki po calym dniu,sprzatam stanowisko pracy i do domciu wkrotce:) Buziaczki i pozdrowienia dla Was i do zobaczenia po weekendzie:)
-
Wiem Środo,znam Twoje zdanie i bron Boze go nie neguje....moj M nie chcial naklejek, a ja to nawet bylam za tym:) A poza tym zostalo nam maaaaaaaase papieru z zaproszen i winietek
-
Jak zwykle wroce z pracy z głową peeeeeełną pomysłów:D Magdusiarose-planowalam wlasnie robic dzirke i przewlekac tasiemke-ale tasiemka ktora sie tnie nozyczkami strzepi sie dltagoe suzkalam innego wyjscia i albo wezme te sznureczki-one mniej sie strzepia lub tasiemke ale wtedy przykleje jej konce. Teraz mam kolejny problem-chce zrobic to ksztalcie romba -ale teks zeby byl poziomo jak to zrobic :(
-
Kurcze,ledwo zadam Wam jakies pytanie i przychodzą mi do glowy 100 mysli na minute:DI znalazlam na necie zawieszki robione na tasiemkach-ktorych konce są wklejane miedzy wartswy papieru-a wiec strzepic sie nie beda:DMoze to lepsze niz sznureczki:)? Nadąrzacie;)?
-
Tejsty wydrukowalam tez sobie z roznych stron i te Twoje Środo tez,wiec w domu wybierzemy cos z tym moim:) Juz nie moge sie doczekac kiedy zaczne to robic:D
-
Juz sprawdzam poczte....teraz szukalam jakiegos sznureczka do przywiazania gotowych zawieszek do butelek-mysle tez nad tasienka ale tasiemka bedzie sie strzepic,no nie?A nie wiem jak obrobic by sie nie szczepila..kiedy probowalam przypalac...ale efekt byl oplakany:( Kurcze...ale mit o sprawia radosci wymyslanie samemu..a co dopiero jakz aczne to robic:)I bedzie fajnie ygladac-bo jak pamietasz Środo moje winietki i to bedzie podobnie zrobione,z tym ze brzegi zlotego papieru chyba wykoncze specjalnymi nozyczkami ozdobnymi:)
-
jakbyscie sie nudziliy to pomozcie mi znalesc fajny tekst na zawieszki na alkohol:D
-
Trzymam kciuki, Środo,ale napewno bedzie dobrze,nie stresuj sie:) Chociaz ja tez nie lubie jezdzic czyims samochodem,a szczegolnie,ze sama mam od roku prawko i jesli jezdze to tylko autem M, a tam jest wspomaganie kierownicy i skrzynia automat ..a jak jade innym autem czy to brata M czy moich rodzicow to takich \"bajerow\" ;) nie ma:(W swieta kilka dni wozilam brata M-On pil..a ja nie musialam:) I tez mialam test-bo wiozlam ksiedza na pogrzeb i z pogrzebu...i jeszcze w spodniczce z rozcieciem z przodu a ten moj M wsadzil ksiedza do przodu:/ Ale przeszlam jakos:DNajgorzej pod górkę;) A wogole to straaaaaaasznie duzo mam dzis pracy...czyt. Szef w poblizu wiec musialam miec duzo pracy:) Teraz troche poobijam sie:) KAWCIU!!!!!!Gdzie jestes? Pisz co tam u Ciebie? Teorio!!!!Obrazilas sie na nas?
-
Magdusiarose, Wkleiłam Ci linka do mojego profilu na NK:)
-
Środo, myślę,że 50 to wcale nie tak mało-moj brat w parafii swojej zony nic nie dal,bo zapomnial spytac a kasiadz sie nie upomnial:)A w naszej parafii dal - bo powiedzial ze tyle dal w tej drugiej;) A wogole to wlasnie wczoraj wymyslilismy,ze sami zrobimy etykietki na wodke-myslalam, o drukowaniu naszego zdjecia,ale tym miala zająć się właśnie moja przyjaciółka...ale z wiadomych przyczyn już Jej nie chcę męczyć...i wymyśliłam,że wydrukuje jakiś wierszyk na papierze z zaproszen-(2 warstwy papieu), a na dole napisze Agnieszka i M ariusz-27.06.2009 i kupie takie nozyczki do wycinania brzegow kartek i bedzie jak ta lala:)
-
Magdusiurose-wyglądasz na przeeeeeeeesympatyczną osóbkę:)Zresztą jak pisałm Ci w mailu, już w rozmowie z Toba widatć to:)
-
Moj M tez twierdzil,ze bedzie liczyl 0,5 na glowe...i wrecz spieralismy sie o to,bo ja uwazalam,ze powinno byc 1l na glowe...i twral przy swoim do konca...a kupil 300 butelek-i to wcale nie ze wzgledu na mnie-widocznie przemyslal sam...ja wychodze z zalozenia ,ze 0,5l na glowe na dwa dni to malo...pomyslcie ile pije sie na zwyklej imprezie a co dopiero na weselu gdzie sie tanczy i wogole...no i trwa to 2 dni
-
Środo,Wy z tego co wiem macie wesele 1-dniowe,tak?My mamy 2-dniowe i jeszcze kazdej parze dajemy butelke na wyjscie...a doliczajac wodke na wszleie konkrusy,bramy itd itp to mysle,ze nie za duzo...a nawet jak za duzo to co z tego-zostanie najwyzej:)
-
My wysylalismy tylko 2 zaproszenie a dzis mam zamiar wyslac trzecie, wszytskie 3 za granice dlatego wysylamy a nie zawoimy osobiscie-jak bedzie z reszta. Wypisalam 77 zaproszen na wesele oraz10 zaproszen na slub. Z tego wydalismy jakies 23 zaproszenia...jeszcze 54:(Duuzo tego...ale mysle,ze w sobote uda mi sie rozwiesc jakies 7:) Moj M kupil wodke wyborowa-300 butelek!!Pozostalo kupic napoje-i On chce jechac w piatek.
-
Wyslij Magdusiarose,:) JA teraz popracowac musze,dlatego zniknelam:(Ale poczte sprawdze pozniej:)
-
Ja jestem jeszcze nizsza Środ-mam jakies 158:)Dokladnie nie wiem-nie pamietam kiedy sie mierzylam ostatnio;)a biorac pod uwage jak sie garbie to moglam co najwyzej zmalec...a poza tym z wiekiem kurczymy sie:D A moj ma jakies 176 wiec jak zaloze buty na obcasach to mysle,ze zle nie wygladamy:)
-
Wlasnie przypomnialo mi sie o sesji zdjeciowej w tygodniu....wiec jednak zaloze ją jeszcze raz po slubie:D A moze umowimy sie wszystkie forumowiczki i spotkamy gdzies ubrane w slubne suknie:DNiezle by bylo;) Ale glupawka mnie dopada;) Magdusiu i jak tam,dostalas zdjecia?Odpisuj na Kafe:) A tak wogole to nie wiem czy wiesz,ale my powymienialysmy sie profilami na NK:D
-
Przed chwilą zadzwoniłam do mojej mamy i powiedziałam Jej,żeby miała to na uwadze-i Ona nie widzi problemu.....ma rozmawiać z kucharką:)Dlatego juz chyba problem mam z głowy:) co do sukni...to ja ostatnio po kilka razy dziennie ogladam swoje zdjecia w niej:Djuz taaaaaaaaaaaaak nie moge sie doczekac az ją będę miała:DJeszcze miesiąc i 6 dni i będzie w Poslce:)Potem 2 lub 3 przymiarki i juz zabieram ją...a wiecie co przeraża mnie najbardziej (czy raczej smuci),że tak czekam na ten dzień...a to tak szybko zleci i znów wróci sie do normalności...no i trzeba będzie zdjąć tę suknię i co najgorsze więcej juz jej nie załoze:( Macie podobnie? A wogole to wczoraj pisalam Wam,ze mojej przyjaciółki brat zginął w wypadku:(I poki co prokurato nie wyda ciała...i nic nie wiadomo kiedy pogrzeb....tak mi Jej szkoda-miała się właśnie przeprowadzać do swojego nowego mieszkanka...a tu takie nieszczęście...no i tak cieszyła się na nasze wesele...a teraz pewnie nie przyjdzie:( U nas to albo kobiety są w ciąży albo ktos ma żałobę:( Smutne:(
-
No tak...ja rzucam w kąt prace a Wy znikacie:( Uciekam wiec
-
Wejdzcie dziewczynki w profil Magdusi-tam ma podanego maila:) Magdusuiurose-wysylam:)
-
Hej dziewczynki:) Magdusiarose-moja suknia ma rzeczywiscie 2 warstwy -spodnia wartswa jest z satyny hiszpanskiej(duuuuzo grubsza niz polska) a wierzchnia warstwa to koronka z naszywanymi koralikami przeslicznie odbijającymi światło:)Bolerko oczywiscie bede miala-caly jej urok polega na tym bolerku:)Myslimy tylko zeby z trenu wyciac warstwe satyny-by byla tylko koronka-bedzie lzejszy tren i delikatniejszy:)Jak chcesz Magdusia to i ja moge wyslac Ci zdjecia moje w tej sukni:) Kawciu,co kochana sie dzieje-glowa do gory-jestes duzą i silną dziewczynką-poradzisz sobie ze wszystkim-bo jak Ty sobie nie poradzisz to kto:) A tak poza tym to u mnie nic nowego w kwestii przygotowan do slubu-w weekend ruszy sie-bo pozapraszamy troche gosci no i ide ustalic dekoracje kosciola:) Pozdrawiam i zabieram sie do pracy