eryka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Brutta dzięki kochana za życzenia i ja również Tobie życzę wszystkiego naj :) A wiesz, że ja też tak mówiłam siostrze jak kończyła 30-stkę 9 lat temu hehe Podobno dopiero życie się zaczyna po 30-stce :D Zobaczymy :)
-
Witam dziewczyny Nie było mnie tu kilka miesięcy chyba :D Ale czytam Was zawsze, jak tylko jakiś post na maila przyjdzie :D Karro WIELKIE GRATULACJE !!! U nas ciągle zamotka :D Blancia zaczęła chodzić kilka dni temu i zasuwa już równo :) Jest przesłodka, w ogóle nie płacze, ciągle się śmieje i tylko patrzy, żeby coś zmajstrować :D Nocki przesypia od 4 miesiąca całe :) więc dosłownie aniołeczka mamy w domu :) Za to mój synek to istny diabeł - wygoniłam Go do dziadków na miesiąc ;) bo nie daje rady z nim (oczywiście go odwiedzam, żeby nie było że wyrodna matka jestem hihi) Jeśli chodzi o prace to my otworzyliśmy własną firmę od lutego i czasem jest ciężko, bo sama ją prowadzę (mąż czasem pomaga, choć sam pracuje jeszcze w innej firmie) - plusem jest to, że małą mam cały czas przy sobie :) minusem, że pracuję przez to od 7.00 do 24.00 codziennie :( Bez małej zajęłoby mi to 5 godzin hihi Ale i tak jest super :) Widzę przynajmniej każdy jej postęp :) Zastanawiamy się nad jakimś pracownikiem, gdyż sama czasem już nie wyrabiam i "padam na pysk" Czasem jednak lepiej wyjść z domu do pracy i odpocząć od tego wszystkiego, potem przyjść do domu i poświęcić się dzieciom całkowicie :) Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniaczków :) My roczek dopiero 18 września, za to w ten weekend świętujemy moją 30 -stkę hehe, choć powiem Wam, że czuję się 10 lat młodziej :D Pozdrawiam Was kochane i nasze dzieciaczki Postaram się odzywać częściej :D
-
Hej mamuśki U nas w porządku :) Mała siedzi pięknie, to że raczkuje to już pisałam :) Choć dziś jakiś leniuszek z niej był, bo więcej pełzała niż biegała ;) A ja wczoraj pierwszy raz ugotowałam dla niej zupkę jarzynową z brokułkami i kurczaczkiem :) Myślałam, że je nie posmakuje, ale ładnie zjadła całą miseczkę, resztę do słoików wsadziłam i zapasteryzowałam - nie wiem czy tak można, bo trochę dużo mi się zrobiło. Doradźcie dziewczyny czy można tak robić ? Jak nie, to najwyżej doprawie przyprawami i sama zjem :D A ogólnie mam dużo pracy :( mąż wyjechał na tydzień i ja sama z dziećmi i firmą na głowie :( oj ciężko, ciężko :( Aha Mama HiO byłam w kinie na tym filmie \"Kochaj i tańcz\" dość przyjemny :) Dobra uciekam, bo jeszcze dziś śniadania nie jadłam - czasu brak :(
-
eMKa pozwoliłam sobie obejrzeć te galerie zdjęć i jestem pod wrażeniem :) Przepiękne zdjęcia :) Wysłałam linka mojego mężowi, bo nie mogę się Go doprosić żeby jakieś mi ładne porobił :D Odpisał, że na urlopie mi porobi takie, bo teraz to nie ma głowy do tego :( Mama HiO wiesz jak też jestem w szoku, że mała tak już raczkuje, nie chce siedzieć, leżeć tylko biegać :) jak ją biorę po jedzeniu trochę na kolanka to tak się wygina w stronę podłogi, że nie da rady jej utrzymać :) A dziś to biegała po pokoiku a ja w kuchni śniadanie robiłam, za chwilę się obracam a ona koło mojej nogi :D Całe szczęście jej nie nadepnęłam. Mój synek w jej wieku to pełzał tylko, widzę nawet na zdjęciach, że pupki jeszcze nie podnosił, ale on to grubasek był i pupka była za ciężka hihi Miałam jeszcze coś napisać, ale oczywiście zapomniałam :D
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa Dziś robili sekcję tej małej istotki, aby się dowiedzieć przyczyny zgonu :( miała na imię Nikola, ochrzcili ją wczoraj a pogrzeb jutro :( Tragedia straszna :( A moja teściowa gadała jakieś bzdury dziś do męża (ja z nią nie rozmawiam) że to moja wina, że Filip jest niejadkiem i Blanka też będzie jak dalej będe tak postępować i karmić słoiczkami zamiast słuchać doświadczonej babci brrrrr Zostawiam to bez komentarza ... Mama HiO, tak mała raczkuje na kolankach z pupką podniesioną, jak się zmęczy to pełza :) dziś zaczęła już łapać łóżeczka, mebli i próbowała się podnosić :D Cały czas trzeba mieć ją na oku :) Mąż stwierdził,że trzeba jej nakolanniki kupić, bo sobie te piękne kolanka pozdziera ;) A najszybciej zasuwa w samym body, jak ma gołe nóżki, ale rzeczywiście szkoda tych kolanek ;) Za miesiąc mamy 5 rocznicę ślubu i planuje wyjazd do Pragi na weekend - niespodzianka dla męża :) mam nadzieję, że mi się uda utrzymać to w tajemnicy :D Dobra uciekam, bo mała już śpi i muszę teraz synka ogarnąc do spania :) Dobrej nocy kochane :)
-
Dafodilek dzięki Moja mała też się teraz rzadko obraca z plecków na brzuszek i odwrotnie - wcześniej robiła to częściej ale za to raczkuje już :D biega po dywanie, a wczoraj to wyszła już ze swojego pokoju :) Tak fajnie dupkę podnosi ;) W pon. pojawiła się druga dolna jedynka i strasznie mi gryzie sutka jak pije mleko brrrr Ja małej przecieram dziąsła i języczek prawie od urodzenia, bo lekarz tak zalecił jak miała biały języczek-najpierw przecierałam rumiankiem a potem wodą tzn. pieluszką zmoczoną i tak jakoś mi weszło w nawyk, że pzrecieram po każdym posiłku :) Synkowi też przecierałam i potem też myłam ząbki tym na palec a teraz to on myje zęby czasem 10 razy dziennie hehe u całej rodzinki ma swoje szczoteczki do zębów hihi bo co do kogo idzie to tam myje ząbki :D Więc myślę, że dziecko się przyzwyczaja od małego i wchodzi mu to w nawyk :) Aha mała przesypia mi już całe noce bez karmienia, czasem budzi się ok4-5.00, ale to daje jej smoczka i śpi dalej :D Dopóki ją braciszek nie obudzi :D Wracam do pracy, miłego dzionka
-
Witam dziewczynki Wiecie co moja teściowa zrobiła w niedzielę... - dała małej rosół !!!!!!! Poszliśmy do kina i zostawiłam jej słoiczki i kaszkę i mleko a wcześniej sami jedliśmy ten rosół i powiem Wam, że był bardzo pieprzny i teściowa mówi, gdyby nie był taki ostry to można by dac małej - ja na to, że absolutnie - oczywiście było głośna wymiana zdań - ona twierdzi, że dziecko powinno wszytskiego spróbować, bo potem będzie niejadkiem ble ble ble W końcu jak wychodziliśmy, to mówię żeby czasem jej nie dała tego rosołu. Przyszliśmy, zabraliśmy dzieci i pojechaliśmy do domu. Mała wieczorem zaczęła być marudna, wierciła się, prężyła - masakra poprostu - pytam się synka co babcia dawała małej a on, że zupkę, pytam ze słoiczka tak ? A on nie, rosół z kluskami i marchewką !!! Myślałam, że ją zabiję, za telefon i ją zje...łam tak, że mój mąż mnie tylko uspokajał. Mała sie tak męczyła, biegunka, wymioty- jejku co my przeżyliśmy, mówie Wam. Stwierdziłam, że jest nienormalna i nigdy już z moimi dziećmi nie zostanie. A ona że przesadzam, pewnie małej nic nie jest, tyle że Filip się wygadał - poje..na!!!! A potem jeszcze dodała, że Filipowi jak miał 5 mies. dała zalewajkę ... Ehhh A wczoraj moja kuzynka urodziła córeczkę w 6 mies. i umarła po 8 godzinach ;( :( :( Dodam tylko, że jest to wina lekarzy, bo nie zadecdowali od razu na uzupełnienie wód, bo jej się sączyły, tylko czekali nie wiem na co :( Ona jest w tragicznym stanie psychicznym - prawdopodobnie nie będzie mogła mieć już dzieci :( Normalnie ryczę na każdym kroku i modlę się za nią.
-
Hej mamusie Ja znów zawalona pracą :( Mam pytanko: ile posiłków mlecznych dajecie w ciągu dnia ?? Bo moja chyba za mało je :( Powodzenia laski z 6 weidera :D Efekty naprawdę są super, ale ok.15 dnia ja juz wymiękałam pomału ;) no i nudne to się staje z czasem :) Ja teraz robię sobie jak mam ochotę i brzuszek jest fajny - pewnie jakbym zrobiła całość wtedy to miałabym kaloryferek ale i tak jestem zadowolona z efektów - brzuszek płaski :D Uciekam i dajcie mi odpowiedź co do tych posiłków mlecznych, bo sama nie wiem czy ta moja mała za mało nie je mleczka. Ps. Zarezerwowałam domek nad morzem w wakacje i jestem przeszczęśliwa, że wyjedziemy i odpoczniemy troszkę :D Pozdrawiam
-
Dziewczyny a od kiedy można podawać chrupki kukurydziane albo skórkę od chleba ?? Bo teściowa mnie molestuje, że powinnam małej dać już pociumkać :) sama nie wiem - nie pamiętam kiedy synkowi dałam.
-
Hej laseczki Moje przespane noce się skończyły, chyba za wcześnie się pochwaliłam :) Znów mała budzi się o 4.00 i nie ma ochoty pać dalej ehhh potem budzi brata i oboje stękają tak do 6.00 potem wstajemy i szykuje chłopaków do pracy i szkoły :) A dziś w szczególności nic mi się nie chce :( A odebrałam wczoraj dodatkową robótkę i aż mnie mierzi jak na to patrze :) Pytanie do mam, które robią same zupki i soczki: gdzie kupujecie składniki ?? W jakimś sklepie ekologicznym czy normalnym warzywniaku ?? Ja narazie na słoiczkach, dopóki sama nie zasieje coś na działeczce :D Jeśli chodzi o 6 weidera, to ja nie wytrzymałam do końca :( niestety :( wieczorami byłam już tak zmęczona, że już o godz. 1.00 nie miałam siły ich robić :( ale efekty widać, mimo że zakończyłam na 26 dniu :) teraz robię jedną serię po 10 powtórzeń jak mam ochotę :) i brzuszek jest ładny, płaski no ale wiadomo nie bardzo umięśniony :( no cóż może jak wiosna przyjdzie to jeszcze raz się zmobilizuję :D Żałuję, że nie zmierzyłam brzuszka przed ćwiczeniami i po, bo teraz nie wiem ile mi ubyło w pasie, ale napewno widać różnice :D Więc dziewczyny do dzieła :D Dobra idę zrobić sobie kawkę i do pracy :) Pozdro mamuśki
-
A wiecie jaką zrobiłam frajdę mojej małej :) umyłam butelkę po mineralnej 0,5 l i wsypałam do niej grochu troszkę - ale ma dziewczyna zabawę :D szok :) Inne zabawki poszły w kąt :)
-
Oleniga tiramisu robię tak: przecinam biszkopt na pół (a jak mi sie nie chce piec to używam biszkoptów), nasączam go kawą ze spirytusem albo wódką, potem przekładam kremem (kiedyś robiłam z serków) a teraz gotowym z torebki w 3 min. - jest tylko na mleku więc mało kaloryczny ;) potem posypuję kakao i drugą warstwę biszkoptu kładę i znów krem i kakao :) Dziś przystroiłam truskawkami mniam :) Robi się szybciutko, zajęło mi to 25 min. :D Idę podgrzać obiadek, bo za niedługo chłopaki przyjadą :) A dziś mam flaczki :) Pozdrawiam
-
Brutta dzięki po raz kolejny A wiesz co Ci powiem, że dzisiaj zrobiłam na szybko tiramisu :D Co prawda biszkopt upiekłam w niedziele, ale jakoś dzisiaj się zebrałam dopiero, żeby go nasączyć i przełożyć kremem itd. :D Niech dupka rośnie hihi ;) Dziewczyny, które ćwiczyły 6 weidera :) jak rezultaty ??
-
Witajcie Ja znów wyspana :D drugą nockę mała przespała całą od 20.00 do 7.00 :) normalnie w szoku jestem (jednak to nie przez otwarte okno) :) ale moje mleczarnie to dziś już eksplodowały-mokra poduszka,kołdra i prześcieradło - lało się w nocy hihi a ja spałam tak twardo, że nawet nie czułam :D Dopiero obudziłam się koło 4.00 i nasłuchiwałam czy mała nie gada ale cisza i włożyłam sobie pieluchę na piersi, bo dosłownie sikało z nich ;) Jak mam teraz nawał to ona sobie smacznie śpi ;) Oleniga ja brałam microgynon i zaszłam z synkiem w ciążę :D hehe ale nie martw się - u mnie złożyło się kilka czynników na to: choroba, antybiotyk i raz nie wzięłam wieczorem tabletki tylko rano :D no i mam teraz świetnego synka :D Wiecie co, z tymi kupkami podczas ząbkowania to coś jednak jest, bo moja mała wczoraj tyle kup zrobiła i to takich rzadkich i zielonych - dziwne to, ale może rzeczywiście ma to związek ze sobą. No własnie Mamo Huberta napisz jak Ty małą kąpiesz w dużej wannie, bo ja mojego synka zaczęłam kąpać w dużej, ale jak już dobrze siedział :) A małą też bym chciała przetransportować do łazienki, bo teraz to cały pokój jest mokry po kąpieli a w łazience nie mamy miejsca aby postawić wanienkę :( U nas surowe jabłuszko starte też utwardza kupki :) dziwne ale tak własnie jest. Biorę się za pracę, bo mała usnęła :) A roboty mam mnóstwo, czas leci jak szalony a ja potem muszę wieczorem jeszcze pracować, żeby zaległości nie było ;) Dobrze, że mogę pracować w domu, teraz to już dwie prace a do tego dom, dzieci i mąż :D Choć czasem mam dość i wolałabym wyjść na 8 godzin do biura, przyjść i być bardzo zmęczona :D A niestety na zmęczenie nie mam czasu :( bo ciągle coś do zrobienia, no i z dziećmi trzeba się pobawić ehhh ale my kobiety jesteśmy niezniszczalne i dajemy radę ze wszystkim :D Ostatnio sobie wyobraziłam mojego męża na moim miejscu hahaha nie wiedziałby bidulek w co ręce włożyć ;) Miłego dnia
-
Oleniga no u nas zdarza się czasem zielona kupka, ale zazwyczaj jest żółta albo pomarańczowa (po marchewce) :) I nawet za bardzo się nie ślini, dlatego ten ząbek był dla nas wielkim zaskoczeniem :) Moja mała je wszystko co jej włożę do buzi :D Jeśli chodzi o kaszkę, to teraz daję jej bananową ale jakoś je bez entuzjazmu ;) najbardziej lubi malinową, je aż się śmieje w głos jak się łyżeczka zbliża :D Z zupek jakie jadła do tej pory, to najbardziej smakowała jarzynowa z królikiem :) Dziś pierwszy raz piła herbatkę jabłkową z melisą i wypiła 25 ml na raz - jak na nią to dużo :) bo nie chciała nic pić co nie jest białe :D Ja Żywca nie gotuję pierwszy raz po otwarciu, a potem już przegotowuję. Oczywiście chodzi o wodę Żywiec ;) Coś miałam jeszcze napisać i zapomniałam ;)