eryka

GRATULACJE dla nowych mamusiek Mnie dziś od rana podbrzusze boli dość mocno ale skurcze mam nieregularne i rzadko :( Byłam zawieść moją skończoną już robótkę, pojechałam na zakupy do marketu, z mężem spotkałam się na pizzy, odebrałam synka z przedszkola i dalej boli ale skurczy brak :( Nie wiem czy to już się coś zaczyna ?? Dziś 3 dzień po terminie :( Już mam doła, bo co chwilkę czytam, że kolejna z Was urodziła a ja w końcu zostanę sama w dwupaku Nie chcę już czekać do czwartku, bo pewnie pojadę do szpitala i będę leżeć ... i nie urodzę

Ewunienka, Kate GRATULACJE WIELKIE Ja dzwoniłam dziś do gina a on, że jak nic się nie wydarzy to w czwartek rano mam przyjechać do szpitala :( Ja nie wytrzymam do czwartku Szybkim krokiem poszłam na spacerek 3 km i nic, potem pobiegałam na orbitreku i też nic Ta moja mała nie wyjdzie nigdy

Mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły: czy każdej z Was odszedł czop przed porodem ?? Bo ja już przeterminowana a czop mi nie odszedł :( Czy to znaczy, że szyjka zamknięta ?? W pierwszej ciąży też mi nie odszedł, a może odszedł tylko nie zauważyłam ... sama niewiem :(

Majka GRATULACJE Ale niespodziankę mieliście :D U mnie cisza :) Dziś mam dzwonić do gina po południu i zobaczymy co powie - czy do szpitala czy do niego do gabinetu sprawdzić co się dzieje - zobaczymy ... :) Łażenie po sklepach i sprzątanie, mycie okien, latanie z odkurzaczem i mopem itd. nic nie pomogło :( Wczoraj wyprasowałam ostatnią stertę ciuszków dla małej :) Zajęło mi to 3 godziny - tyle tego było :D Mam dwie pełne szafki a mój Filipek ma jedną hehe No ale wkońcu dziewczynka bardziej się stroi niż chłopak hehe :D Dziś przespałam całą noc - nawet na siku nie stałam, co dziwne :D A śniło mi się, że mała wyszła z brzuszka sama i była już ubrana, miała 2 ząbki i mówiła mamusiu :) Co za sen :D Pozdrawiam wszystkie mamusie

Dafodilek GRATULACJE WIELKIE Ja mam dziś termin i cisza - jakieś normalne skurczyki i nic poza tym :( Jak do poniedziałku nic się nie wydarzy, to mam dzwonić do gina i będziemy się umawiać do szpitala :( Wolałabym aby się samo zaczęło. Posprzątam w domku i może okna umyje i się coś ruszy :D

Kate powodzenia Trzymam kciuki aby szybko i łatwo poród przebiegł :) Sandra a może mały mniej się rusza, bo to już tuż tuż .... cisza przed burzą :D W poniedziałek pełnia, więc możliwe że wszystkie się rozpakujemy ;) Ja dziś umówiłam się z teściową po południu, po sklepach trochę połazimy i może mi się humorek polepszy :) Bo wczoraj wieczorem miałam załamanie dosłownie - jak przez całą ciążę nie płakałam, tak wczoraj rozryczałam się jak bóbr - chyba musiały wyjśc ze mnie wszystkie emocje, które się uzbierały przez te 9 mies. hihi

Marta trzymam kciuki - właśnie jest 8.00 więc jesteś już pewnie w szpitalu a może coś się wcześniej podziało :D Daj znać jak będziesz mogła :) Czekamy na wieści :D

Aha i GRATULACJE WIELKIE dla Rodziców Huberta i Oliwii To się nazywa expresowy poród :D

Ja miałam termin z usg tydzień temu a wg ostatniej @ na pojutrze - mój lekarz bierze pod uwagę tylko termin z @, więc nawet tego pierwszego terminu nie brałam pod uwagę, bo chyba bym już zwariowała ;) Mała znów szaleje tak jak wczoraj o tej samej porze, rozrywa mi pachwiny i wszystko na dole brrrr czyli jednak to nie po tym czosnku :) a przed chwilką zjadłam kurczaka w warzywach :D Pycha :)

A no widzisz, tego nie zauważyłam ;) Na detektywa więc się nie nadaję hihi

Myszka a gdzie Ty wyczaiłaś, że MamaHuberta urodziła ?? Bo ja oglądałam jej galerię na n-k i nie ma nowych zdjęć :( Ja mam termin na sobotę i też narazie nic :( A w pierwszej ciąży przenosiłam tydzień i 7 dnia lekarz kazał rano przyjechać do szpitala, o 12 dostałam kroplówkę z oksytocyną i o 15.05 synek już był na świecie :) Wiem dobrze dziewczyny co to znaczy czekanie ... Cierpliwości :)

Słonko córcia jest prześliczna :D Jaką ma fryzurkę fajną :D Ja też już chce !!!!!!!!!!!! :D

MaMani oby te tabletki zadziałały Słonko ja też nie mogę obejrzeć zdjęć na n-k :( Oleniga ja nie wiem jak się zachowuje Mała jak jest głodna, bo ja cały czas jem heh :D Ciągle coś żuję hihi Ale wczoraj to przesadziła z ruszaniem się :) Ja mam za to takie uderzenia gorąca czasem i nie związane jest to nawet ze skurczem, tylko tak po prostu - dziwne. A jak mam skurcz to swoją drogą ciśnienie do głowy uderza :D No i podbrzusze coraz częściej boli jak na okres :D A MamaHuberta to na bank się rozpakowała :D No i gdzie Myszka ?? Odezwij się kochana, no chyba, że Cię wzięło ... :D

Karro wyczuwa się u Ciebie wiele optymizmu :) i tak trzymaj :D Te 6 tyg. minie szybko i mały będzie miał zdrowe bioderka :) Tak Ci zazdroszcze, że masz już swoje maleństwo przy sobie :) Całuski dla Was Magia WIELKIE GRATULACJE Opisz coś więcej, jak znajdziesz chwilkę - jak poród przebiegł :) Oleniga ja mam tak samo - mała też sie tak wygina jak opisujesz- dosłownie identycznie :) A wczoraj najadłam się czosnku i cebuli i cały wieczór - chyba z 4 godziny tak się wyginała, aż myślałam, że mi brzuch i pachwiny i wszystko na dole zaraz rozerwie - juz nie było to przyjemne :( Tak skojarzyłam, że to może od tego czosnku hehe Z moim katarkiem już lepiej - mogę w miarę swobodnie oddychać, z czego się niezmiernie cieszę :) Dobra uciekam do robótki :)

Słonko GRATULACJE Biedna umęczyłaś się, ale najważniejsze, że już jesteście w domku całe i zdrowe No i GRATULACJE dla el Daj znać jak poród przebiegł Oleniga dzięki za radę, dopiero teraz przeczytałam, bo spałam - pieprzłam robotę i położyłam się i usnęłam, obudziłam się taka upocona - ale jakby lepiej z tym katarem, jedna dziurka zapchana a drugą przynajmniej mogę oddychać :) Piję kawkę teraz i biorę się za robótkę, bo czas ucieka :) Już zadzwoniłam do męża, żeby mi tę maść kupił :) Pozdrawiam Was kochane :)

MaMani super, że Kornelek zdrowy i silny :) A powiedz: karmisz piersią, masz pokarm?? I przyznaj się kochana co robiłaś, że miałaś taki poród ? Brałaś jakieś specyfiki czy piłaś, że to wszystko tak szybko poszło ??

Jejku dziewczyny mam dość - następna nocka nieprzespana - wykończy mnie ten katar :( :( :( Myszka ja też teraz nie mam czasu ani sił na poród, więc mała niech poczeka do przyszłego tyg. :) Mama mnie przed chwilą pocieszyła przez tel, że w pon. jest pełnia a podobno wtedy najwięcej dzieci się rodzi, więc może .... :D

Hej dziewczynki :( Ja się paskudnie czuję, wczoraj mnie złapało jakieś przeziębienie cholera i mam katar straszny i gardło boli :( Nie mam kompletnie siły - całą noc nie spałam - męczyłam się z tym nosem, bo ja nie umiem przez buzię oddychać :( Teraz kiedy powinnam być w pełni sił, to ja chora i padnięta :( A na dodatek to mi dali dziś robótkę pilną i muszę zrobić do końca tygodnia hehe ciekawe czy mała poczeka jeszcze w brzuszku ;) Całe dni przed kompem z katarem do pasa - świetnie poprostu :) No nic biorę się :( :( :(

Witam Kochane Karro WIELKIE GRATULACJE Dużo zdrówka, wytrwałości, cierpliwości, optymizmu i uśmiechu Całuski dla Waszej Trójki :D :D :D MaMani również WIELKIE GRATULACJE Takiego porodu to każda z nas może Ci pozazdrościć :) Farciaro :D :D :D Synek duży i nie wygląda na noworodka :) Całuski dla Waszej Czwórki Napisz jak reakcja i zachowanie Mani w stosunku do braciszka ?? I jakie imię wybraliście ?? :) Z Filipem okazało się, że to jednorazowy napad duszności - coś od krtani, na szczęście płuca czyste, dostał kupę leków i dziś już powędrował do przedszkola :D Ale wystraszyłam się okrutnie. U mnie cisza, mała wariuje w brzuchu i żadnych objawów, oprócz kilku skurczy w ciągu dnia :) Lało całą noc i teraz też leje, więc dzionek spędzę w domku :) Pozdrawiam Was ciepło :)

Hej Kochane Ja zaraz jadę z moim Filipem do lekarza, bo dostał jakiś duszności i nie mógł oddychać - straszne to było, normalnie patrzyłam jak mi się dziecko dusi :( , teraz jest lepiej ale huczy mu w klatce strasznie ;( Boję się, że to może być nawrót choroby :( Ledwo co poszedł do przedszkola i już jakieś akcje - od zapalenia płuc czyli od maja był spokój i znów coś :( :( :( Trzymajcie kciuki, żeby to nie było nic poważnego. A mnie z tego wszystkiego to tak podbrzusze boli, że chyba zara urodzę brrr :( :( :(

Myszka z ciekawości też zmierzyłam brzuszek i również mam 106 cm hihi :D

Myszka myśl o Dawidku i nie płacz, bo on wyczuwa Twój nastrój a po co ma się smucić :) Napij się melisy albo mięty, zjedz coś pysznego, połóż się i olej wszystko i wszystkich :D Ty jesteś teraz najważniejsza a jak inni tego nie rozumieją to trudno. Poczytaj jakąś ciekawą książkę, wyłącz się całkowicie.

No co Ty Myszka aż tak źle jest ?? Co się dzieje ??

Sanday WIELKIE GRATULACJE Dziewczyny ja też mam wrażenie, że będę z tym brzuchem chodzić do grudnia ;) Ale wczoraj mama mi uświadomiła i kazała mi się cieszyć tak pięknym brzuszkiem ile mogę, bo przecież już więcej takiego nie będę miała, więc sobie przemyślałam i teraz chcę z nim chodzić jak najdłużej, bo trzeciego dziecka nie planujemy :) Zrobiłam sobie taki bilans i tak naprawdę, to tą ciążę przeszłam ogólnie super i mam nadzieję, że tak się zakończy super szybkim, mało bolesnym porodem :D Ale optymistka ze mnie dziś hihi :D :D :D A mnie jakoś omijają takie pytania ludzi :) tylko dzieci u mojego synka w przedszkolu pytają się: dlaczego mam taki wielki brzuch hehe ;)

MaMani wielkie GRATULACJE !!!!!!!! i całuski dla Waszej czwórki :D