Myszka5

:)

Koug - mam 160 km w jedną stronę Najgorsze jest to że nic się nie dzieje.... ja nie wiem po prostu ile jeszcze psychicznie wytrzymam..... teraz akurat tak Mały główką naciska na dół, że ledwo mogę chodzić

Dzwoniłam do położnej z tamtego szpitala a ona mi wyleciała z tekstem, że przyjmują 2 TYGODNIE po terminie :( no i sie poryczałam A jak jej powiedziałam, że Mały ważył tydzień temu 4300 to mi powiedziała, że tym bardziej mam czekać..... Nie wiem co o tym myśleć....

Marta - następny wtorek :(:(:(:(

Na pocieszenie kupiłam sobie mleczko słodzone w tubce i je wciągnełam na poczekaniu

Jestem..... :( Rozwarcie 2 cm......... Główka bardzo mocno napiera na dół.... Jeśli do wtorku nic się nie stanie to mam się zgłosić do szpitala i będą albo wywoływać albo ciąć skoro taki duży.... - o ile oczywiście zdecyduję się na rodzenie na miejscu Jutro albo w środę zadzwonię do Sulechowa (tam gdzie chcę rodzić) i zapytam czy może przyjmą mnie wcześniej ze względu na jego wagę.... Myślałam, że lekarz da mi jakąś nadzieję ale niestety Zrobił mi delikatny masaż szyjki - powiedział, że to czasem pomaga Zobaczymy... a taką miałam nadzieję

Dziewczynki - jadę niedługo do lekarza - trzymajcie kciuki żeby powiedział mi coś optymistycznego..... np rozwarcie na 6 cm... hihihihih W sumie termin mam na środę :) Napisze co i jak jak wrócę

Mój od 33 tygodnia jest główką w dół i nie zmienia pozycji - tyllo coraz bardziej naciska na dół.....

MaMani - jak Wam idzie z wyborem imienia?

Mnie najbardziej martwi fakt, że Dawid robi się coraz większy a już i tak jest (jak to MamaHuberta napisała) wielkoludek........ Poza tym jest mi już wszystko jedno kiedy wyjdzie... tylko ta jego waga...... Może dziś lub jutro pójdziemy do lekarza na kontrolę....

U mnie też pada chociaż nie intensywnie Jak patrzę na moje stopy to zaczynają się upodabniać do stópek małego dziecka.... takie pulchniutkie...... No i te drętwiejące palce u rąk

Dzień dobry U mnie nadal cisza :( chociaż pocieszające jest to że kolejna noc była spokojna :)

Ja piję słabą rozpuszczalną z dużą ilością mleka - najwyżej jedną dziennie

Chciałam tylko napisać że zaczynają mi puchnąć stópki i palce u rąk :( Niech ta Maluda wychodzi już z brzuszka :)

Cześć ! Ja miałam dzisiaj zadziwiającą noc..... Cała przespana, bez bólu, szaleństw Dawida.... tylko 2 razy do ubikacji. Czyżby cisza przed burzą? Oznak zbliżającego się porodu nie mam żadnych więc pozostaje mi czekać i cieszyć się tą super nocą :) Może już się taka nie zdarzyć..... Ciekawe co u Magii?

MaMani GRATULACJE !!! Super, że poszło tak łatwo. Buziaki dla całej rodzinki Tatuś pewnie dumny na całego :) Ciekawe jak Mania? Może będzie się opiekować braciszkiem? A z tym imieniem to mnie zaskoczyłaś....... Czekamy na wybór ;) Mały jest CUDOWNY - nie wygląda na noworodka ;)

Termin mam na 10 czyli na środę. W poniedziałek albo we wtorek idę na kontrolę do lekarza. Jeśli nic się nie ruszy to w szpitalu powiedzieli mi że tydzień po terminie mam przyjechać na oddział

No właśnie jest różnie - pierwszy kawałek poleciał taki przejrzysto-różowy a teraz takie malutkie przejrzyste. Kurcze, mam nadzieję że to jest czop.......

Cześć Mamy za sobą kolejna beznadziejną noc - nie mogę spać, Młody się dziwnie stawia i bardzo mi napina brzuch. Śpię prawie na siedząco bo \"wszystko mi się cofa\" - tam już nie ma na nic miejsca.... Na dodatek nocą to on chyba szału dostaje..... tak wariuje że mi łzy lecą.... Dzień zaczynamy więc standardowo - okropny ból głowy, nerwy i ogólne zniechęcenie....... Miłego dnia Mamusie (w dwupaku i rozpakowane) Trzeba pomyśleć o nowym temacie dla nas - może ROZPAKOWANY WRZESIEŃ 2008.... :)

Koug - czasem mam wrażenie że nigdy nie urodzę i tak mi już zostanie..... Dzisiaj doszłam do wniosku, że jak chce to niech sobie tam siedzi.... W końcu i tak zrobił mi na złość i nie urodził się w sierpniu więc jest mi wszystko jedno :) A jak Wasza Emilka??

MamoNiny, Kate...... też mam już dosyć słuchania tych wszystkich głupich tekstów.... Ja nawet usłyszałam, że skoro moje dziecko jest AŻ TAKIE ruchliwe to niemożliwe żeby było tylko jedno....... Żałosne i przykre..... Najgorsze, że mówią to kobiety....

Karro!!!! To Twój Maks jest pierwszym wrześniowym dzidziusiem :) Gratuluję! Szkoda tylko że tak długo sie męczyliście. Brakowało nam Ciebie. Najważniejsze że teraz już jest lepiej...... Trzymam kciuki za Waszą rodzinkę i żeby z Maksem było wszystko w porządku. Wrzuć jakieś foki przy okazji

Eryka, buziak dla Twojego Filipka Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego

A ja jakoś bardzo się nie pocę..... ale może to przez to że nie ma upałów

MamoHuberta - to na razie masz najmniejszy brzuszek... El, masz tak samo jak eryka i ja - 106 ale my mamy podobne terminy i podobne brzuszki. Mi też na szczęście nic w boki nie poszło... To niestety jedyna rzecz pozytywna - reszta to beznadzieja Nie będę Wam psuć humoru moimi problemami i nastrojem... Buziaki