Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszka5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszka5

  1. Magia, ale żeby cały czas był twardy.... Sama nie wiem. Chyba jutro pójdę do tego lekarza A ten wyjazd mnie wkurza, bo prosiłam go tyle razy żeby nic nie kombinował na koniec sierpnia i początek września
  2. Munka, to nie on mnie załatwił tylko chyba ja............ Przyjmował dzisiaj też od 15 do 17:30 ale jakoś sie nie mogłam zebrać..... No i pomyślałam, że pójdę o 20 bo w piątki jeszcze przyjmuje od 20:00 No i się zdziwiłam ..... Trudno :(
  3. Magia, czuję się fatalnie.... Brzuch nadal twardnieje, ale nie tak ostro jak w nocy. Ciekawe jak to będzie dzisiejszej nocy Pojechałam do lekarza a jego nie było..... wyjątkowo - miał jakiś ważny wyjazd :(:( No i będę się wkurzać cały weekend. Co prawda dzwoniłam do niego i powiedział że jeśli to coś pilnego to mam zadzwonić i przyjść jutro po południu, ale jakoś tak mi dziwnie w sobotę mu głowę zawracać..... Ale muszę przyznać, że zrobiło mi się miło jak mi powiedział, że w sobotę mnie specjalnie przyjmie Jest mi tym bardziej gorzej, bo właśnie mój T powiedział mi że jutro ( właściwie dzisiaj w nocy) jedzie do ......WARSZAWY!!!!!! Szlag mnie trafił i teraz siedzę wściekła na maksa :(:(:(:(
  4. Karro - bardziej przejmuję się tym twardnieniem :( Nigdy tak nie miałam
  5. Wiecie co? Z tych nerwów spakowałam sobie torbę do szpitala......
  6. Dzwoniłam do lekarza i kazał mi przyjechać :( Wieczorkiem się wybieram - dam Wam znać po powrocie co i jak
  7. Dzięki Sandra - zaraz spróbuję Trochę się denerwuję, bo to różnie może być, tym bardziej że mam przykład u mojego brata, że na samym końcu coś się może stać..... Bardzo się tym denerwuję :(:( Chyba zadzwonię do lekarza i się do niego wybiorę :) Może uda mi się go uprosić o wywołanie wcześniejsze bo oszaleję :(
  8. Dzisiaj Dawid jest nadzwyczaj spokojny........... Powinnam się denerwować? A gdzie MamaHuberta? Czyżby na porodówce??
  9. Karro :) jetem w szoku! Trzymam za Was kciuki Dopiero wstałam... Nie spałam prawie całą noc.... Dawid szalał jak opętany, CAŁY brzuch mi twardniał, teraz troszkę się rozluźnił..... Chyba dzisiaj będę dzwonić do lekarza i go zapytam co to może być a jakby co to wieczorem się do niego wybiorę. Wstawałam chyba z 6 razy do ubikacji, oczywiście narobiłam przy tym takiego zamieszania że mój T też chyba nie za bardzo wyspany bo jak nie mogłam wstać to się o niego biedaka zapierałam:( Idę zrobić sobie bułeczkę bo mi T. świeżutkie przywiózł :)
  10. Ja okna pomyłam już w tamtym tygodniu, posprzątałam wszystko co możliwe i nic.......... Znów łapię doła Znalazłam coś takiego Niekonwencjonalne metody wywołania porodu 1. Masowanie brodawek sutkowych. Pod koniec ciąży rzeczywiście może wyzwalać wydzielanie się oksytocyny, która powoduje skurcze macicy. 2. Stosunek płciowy. „Wykorzystywanie” nasienia mężczyzny do indukcji porodu znane jest już od starożytności. Sperma zawiera prostaglandyny, które powodują dojrzewanie szyjki macicy i wyzwalają czynność skurczową. Udowodniono również, że pobudzanie stref erogennych u ciężarnej wywołuje reakcję w postaci skurczów macicy, niezależnie od etapu ciąży. 3. Czasem w wywołaniu porodu pomóc może długi spacer lub ciepła (nie gorąca!) kąpiel.
  11. Wiewiórka gratulacje Ja dopiero wstałam. Miałam ciężką noc po tym spacerze wczorajszym. Wstawałam do ubikacji chyba z 5 razy i tak mnie wszytko bolało że myślałam że nie wstanę, nie mówiąc już o dojściu do WC... Tak mnie wszystko boli w pachwinach i krocze jakbym była połamana i ktoś mnie źle złożył :):( Teraz mam też takie wrażenie chociaż nie tak bardzo intensywne - mogę jako tako chodzić. Myślę dzisiaj o niewielkich zakupach więc może będzie powtórka z rozrywki..... Muszę dużo chodzić to może .......
  12. Dziewczyny, ja nie wiem dlaczego tak jest, że takie wielkoludy mamy w brzuszkach..... Ja przez całą ciążę wzięłam może jedno opakowanie witamin (30 szt)....
  13. Izabelcia, parę minut temu obejrzałam Waszą Sophię na naszej klasie Cudowna.......... :)
  14. Munka :) Żaden lekarz mi nie mówił nic o CC a rzeczywiście Dawid 10 dni temu miał już 3540 :( Z jednej strony dobrze, bo będzie silny ale z drugiej - jak mówi MamaHuberta -kto wyciśnie arbuza przez szczelinę wielkości cytryny.... Termin mam równo za 2 tygodnie Mam nadzieję, że ten wiesiołek coś przyspieszy bo długo tak nie wytrzymam. Mały słonik ze mnie.......
  15. Hej Wróciłam ze spacerku, ale zrobiłam tarą trasę, że myślałam, że do samochodu nie dojdę :) Ledwo ledwo Tak mnie wszystko teraz boli i ciągnie że ledwo chodzę. Jutro może też spacerek i w piątek - może coś się ruszy. Może w piątek wieczorem wybiorę się do lekarza zobaczyć czy coś się zmieniło..... Co do liści malin to pije już ponad tydzień a oeparol (wesiołek w kapsułkach) kupiłam właśnie dzisiaj Jestem znów poddenerwowana, zła i mam dość tego czekania
  16. MamoHuberta - wytrwała byłaś z tym ch.ojrakiem :) ;)
  17. Ja mam taką walizkę http://www.allegro.pl/item420317041_walizka_turystyczna_lambertazzi_srednia_od_ss.html#photo Byłoby mi z nią najwygodniej, ale lepiej chyba rzeczywiście dopytać :) Co do pytań, to wczoraj się nasłuchałam: Ty się jeszcze kulasz? Długo jeszcze itp..... A matka mojego T.codziennie pyta: RODZIMY? wkurwia mnie tym. jeszcze raz tak powie to powiem że JA jeszcze nie rodzę
  18. Co do bóli kręgosłupa, to ja znalazłam przypadkiem na to sposób. Wlewam do wanny więcej wody i ruszam nogami robiąc fale :) W ten sposób woda masuje mi plecy i tak jak dotąd cały czas plecy mnie bolały, tak teraz prawie nie wiem co to ból pleców ;)
  19. Cześć U mnie cisza...... Myślałam, że wczorajsze skurcze to jest to ale niestety :( Byłam wczoraj na spacerku i myślę że jak będę dużo chodzić to coś przyspieszy. Tak mnie potem ciągnęło że szok, więc dziś raczej znów spacer - tym razem dużo dłuższy. Powiedzcie mi w co pakujecie rzeczy do szpitala? Mam niewielką walizkę i myślałam o niej, ale sama nie wiem.....
  20. MaMani :) Ja cały czas miałam z TYM problem ale ostatnio o dziwo moje wizyty w kibelku stały się przyjemniejsze :) Nawet pomimo tego, że zrobiłam sobie domową czekoladę i wrąbałam 2 miseczki :):)
  21. Karro - dobrze że z nią pogadałaś. Szkoda tylko że teściowa nie wpadnie na pomysł, że TROSZKĘ przeszkadza...... Dobrze że się pojawiłaś, bo właśnie miałam pytać gdzie się wszystkie podziały? Rodzą czy co?? hihi
  22. Byłam w mojej pracy i się zdrowo zdenerwowałam!! Umawiają się ze mną a potem każą mi czekać, więc poszłam podbić legitymację ubezpieczeniową i się zawinęłam do domu :) Kazałam przekazać że mam ich w nosie - to oni czegoś ode mnie potrzebują a nie ja :):) Teraz już zdążyli zadzwonić 4 razy ale ich rozłączyłam :) Tak mnie to zdenerwowało, że jak jechałam do domu to mnie jakieś skurcze zaczęły łapać.... Teraz chwilowo przeszły. Zobaczymy jak to dalej będzie wyglądać MaMani - ja też w niedzielę miałam plan udawać że rodzę :) Mój T. jechał trochę za szybko, ale na szczęście nas policja nie zatrzymała. Zastanawiałam się tylko co by było gdybyśmy trafili na jakiegoś rozgarniętego policjanta, który zapytałby o torbę do szpitala i inne rzeczy :) Tak sobie myślę, że Dawid może nie wychodzi bo ja jeszcze się nie zebrałam żeby spakować torbę do szpitala, więc zaraz się za nią wezmę :) Może to go zmobilizuje :):):):)
  23. Witam nową koleżankę :) U mnie nadal cisza, chociaż ledwo już chodzę. Wszystko mnie boli - sama już nie wiem co zrobić żeby ten poród przyspieszyć :( Od kilku dni mam takie bóle jak na okres.......... Jestem taka podminowana, że szkoda słów. Płakać mi się chce.... A jak tam u Was? Rozpakowujecie się?
×