Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszka5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszka5

  1. Cześć Marlena - uciekaj od tych oparów farbowych :) Ja dzisiaj coś nie ma za bardzo siły na nic. Zrobiłam tylko podstawowe zakupy i cały czas leżę. Zajrzałam do Was na moment. Ciekawe czy będę miała siłę złożyć komodę...... Dawid dzisiaj sporo fika i bryka :):) To mnie cieszy Chciałabym już urodzić bo naprawdę jest mi dość ciężko......
  2. Marlenaaa.... dziękuję :) Właśnie dzwonił do mnie Pan który mi jutro przywiezie komodę Dawidka;) Będzie składanie :):) Hurrrraaaaaaa
  3. Ja tym bardziej byłam zdziwiona bo przecież to nie były wizyty na NFZ tylko prywatne. Właśnie obliczyłam, że wizyty u niej kosztowały mnie ponad 500 zł. A to chyba mało nie jest..........
  4. MamoHuberta - Mój T. na mnie mówi Myszka :):) El - co do mojej gin, to jak byłam u niej 28 lipca to bardzo się rozczarowałam. Nie robiła mi żadnego badania (bo skoro 4 dni wcześniej byłam w Sulechowie to uznała że nie trzeba) a najgorsze jest to, że nie umówiła mnie na następną wizytę!!!! Stwierdziła że skoro nie chcę rodzić na miejscu to powinnam sobie jechać do tamtego lekarza..... Tak mnie zdenerwowała, że mnie zatkało. Muszę sobie umówić wizytę u innego miejscowego lekarza bo przecież nie pojadę 320 km na wizytę z takim brzuchem! Mnie po pierwsze odstrasza nasz szpital, warunki nie są rewelacyjne........Więc unikam tego miejsca jak tylko mogę Po drugie, moja lekarka ma w tym szpitalu dyżur tylko w czwartki! Nie będzie jej przy moim porodzie jeśli rodziłabym w inny dzień tygodnia, więc to chyba zrozumiałe, że nie chcę rodzić bez swojego lekarza prowadzącego w szpitalu, który mnie odstrasza!!!! A ona ma do mnie pretensje, że nie rodzę na miejscu i mnie nie umawia na dalsze wizyty kontrolne!
  5. Mnie oprócz dentysty czeka jeszcze okulista....... Co do wizyty u gina to jak dzisiaj odbiorę wyniki badań to muszę znaleźć sobie w moim mieście innego do którego jutro lub pojutrze się wybiorę. Do mojej gin po jej ostatnim wybryku już nie pójdę ...... a szkoda bo wydawała się normalna.................:(:(:(
  6. Właśnie przyszła moja koszulka do karmienia :) http://www.allegro.pl/item409494969_l_koszula_nocna_dla_karmiacej_do_karmienia_porodu.html wzór nr 8 -- pewnie nikogo nie dziwi wzór...... :)
  7. MamoHuberta - też mam ten problem. To chyba jedyna rzecz jaka mi brakuje i nie wiem jakiej firmy kupić i jaki rozmiar. Czytałam, że po porodzie jak dostaniemy pokarm to rozmiar może nam się jeszcze sporo zwiększyć, więc sama nie wiem co robić...
  8. Mamo Huberta - dziękuje Magia - spróbuj jeszcze raz z tym Dzidziusiem i fotkami :) Ja na pewno mam już 16 kg na plusie ale sprawdzę to może jutro dokładnie..... chociaż może lepiej nie.....:P
  9. Dzień dobry :) Nocka minęła spokojnie, chociaż Dawid bardzo mało się wczoraj ruszał - trochę się wystraszyłam. Dzisiaj już wszystko ok :) Mały Wariat odpoczął i znów bryka :) Chyba się wczoraj przemęczył :( Dzisiaj zabezpieczyłam się wkładką żeby nie zdziwić się tymi \"przeciekami\" i było OK U mnie dziś w nocy padał i teraz też kropi deszczyk. Przynajmniej nie jest duszno :):)
  10. Magia - wklej sobie ten link do stopki - to Twój cyberdzidziuś http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Ela&year=2008&month=9&day=3&babycount=1
  11. Uciekam Dziewczynki trochę poleżeć :) Fajnie że nam się trochę forum ożywiło :) Do jutra - Spokojnej nocy :):):)
  12. Dzięki Dziewczyny :) MaMani, Twój (a właściwie Kornelka :P )też jest śliczny :) Podoba mi się Wasz przewijak - mam podobny :) tylko położę go na komodę. Jak w końcu dostarczą komodę to wrzucę fotkę
  13. Baldachimu nie mamy Poduszki i kołderki na razie nie ubieramy bo nie dość że jest gorąco to na początek będziemy Młodego kłaść w rożku, potem może kocykiem przykrywać albo rożek używać jako kołderki. Poduszki na początku są odradzane więc na razie leżą w pokrowcu :)
  14. Magia, ten ochraniacz to na boki łóżeczka ;) zobacz w mojej galerii zdjęć:) Ja nie kupuję tego podkładu ceratkowego czy jakiegoś tam...... Tak jak mówisz - są pampersy
  15. Magia - nieźle powiedziałaś że masz trojaczki hihihihihi:) Przed chwilą włożyłam materac do łóżeczka, założyłam prześcieradło i ochraniacz....mogłabym na to patrzeć bez końca.... Zaraz może wrzucę Wam fotkę
  16. Tam gdzie ja chcę rodzić tonie potrzebuję dla dziecka nic oprócz chusteczek nawilżanych. Reszta tylko na wyjście:) Co do liści malin to ja kupiłam dzisiaj i już jedną mam za sobą. Zaraz pójdę przygotować sobie drugą. Podobno można pić dwie szklanki dziennie. Ja dzisiaj kończę 36 tydzień, ale chyba można ją już pić wcześniej
  17. Ja w końcu jutro pakuję torbę :) Dziewczyny dzięki uspokoiłyście mnie z tymi upławami :) Ja wezmę dla Dawida (nie wiem jaka będzie pogoda) na pewno body na długi rękawek i drugie na krótki, spodenki, skarpetki, czapeczkę, bluzę :)
  18. Dziewczyny.... A gdzie nam zginęły Kough i Mrs_ziec??
  19. Magia - jest mi lepiej, jeśli pominąć moje przemęczenie zakupami - ja to jestem wariatka Zobaczymy co będzie dziś w nocy..... Co do Twojej wagi to chyba nie jest aż tak źle :) Pamiętaj o tym co napisała Backspace - ona po porodzie zgubiła 15 z 20 nadprogramowych kilogramów - czyli jest dla nas jakaś szansa :):):)
  20. Ooooooooooooooo Karro - ja całą ciążę się nie oglądałam "z tyłu" ale jakieś 2 tygodnie temu jak zobaczyłam moje "siedzenie" to aż się prawie rozpłakałam.... Sam celulit, uda też..... No ale gdzieś e kilogramy musiały wejść.....
  21. Wróciłam z zakupów - zrobiłam większe niż planowałam i teraz przez to cierpię, bo mój T. oczywiście pracuje inie ma czasu, więc musiałam to wszystko sama nosić...............:( Nawet Dawid dostał czkawkę :) Zmęczył sie chłopina :);) Kupiłam materac ale jeszcze nie ubieram pościeli i jej nie wkładam do łóżeczka bo może się przykurzyć. Zostało mi dokupienia wiaderko na pieluchy i stanik do karmienia - i to raczej już wszystko. Komoda może przyjedzie do czwartku - ale by było super :):) Karro - wystraszyłam się,bo jak się obudziłam w nocy to tej wydzieliny trochę było no i się zestresowałam :( Co do rozstępów, to \"odpukać\" ale na razie wszystko w porządku :) - jestem TYLKO gruba :(
  22. Mamo Huberta uspokoiłaś mnie. Też mam takie wrażenie jakby było mokro. Poleżałam trochę i pospałam więc czas wybrać się po jakieś zakupy \"jedzeniowe\" No i pojadę po materacyk do łóżeczka.
  23. Sandra, denerwuję się moimi porannymi wydarzeniami..... Poczekam jeszcze i jak nic nowego się nie wydarzy to OK. Najwyżej dzisiaj urodzę :):);) byłoby fajnie :) A te liście malin można pić 2 razy dziennie po szklance. Napar robić z łyżeczki liści
  24. Ja też kupiłam te liście w sklepie zielarskim. Już nie wiem co mam robić - denerwuję się
  25. Majka :) Backspace - pocieszyłaś mnie. Mam nadzieję, że po porodzie tak się właśnie stanie i zrzucimy te okropne nadprogramowe kilogramy. Dzisiaj nie śpię już od 5 rano :( Miałam wrażenie, że odeszły mi wody ....:( Nie wiem co to było,może jakieś dziwne upławy? Ostatnio zauważyłam że czasem jakieś malutkie kawałki ze mnie wylatują.... Chyba jestem przewrażliwiona. Nad ranem wsłuchiwałam się w odgłosy dochodzące z brzucha - nawet obudziłam mojego T. i kazałam mu przyłożyć ucho do brzucha. Wydawało mi się, że słyszę jakieś lekkie jakby stukanie, coś w rodzaju tego gdy \"pracuje\" żołądek. Mój T. stwierdził, że to Mały pstryka paluszkami. Dodał nawet, że Młody mu twarz i ucho obił przez to podsłuchiwanie ...... Byłam już na pobraniu krwi i tak mi się jakoś dziwnie słabo zrobiło, potem zimno i gorąco..... Teraz głowa mi pęka. Na szczęście Dawid się rusza więc jestem spokojniejsza. Chyba się położę
×