Myszka5

Mi nogi nie puchną, za to czasem drętwieją mi palce u rąk :( Poza tym, a może przede wszystkim - JESTEM PRZERAŻONA GRUBOŚCIĄ MOICH UD :(:(:(:(:(:(

MamoHuberta - takie rozwiązanie mnie satysfakcjonuje :):):):)

Backspace - GRATULACJE :):) Super że już jesteście PO Widzę,że zaczyna nam się ruch w rozpakowywaniu - ciekawe która następna??

MamoHuberta :):) Potrafisz sobie wyobrazić jaki to będzie Mały rozrabiaka po urodzeniu?? :)

Dzięki Dziewczyny Problem polega na tym, że ja Dawida nie musiałam pobudzać, on prawie cały czas szalał jak opętany i stąd moje zmartwienie. Dzisiaj w ogóle jest spokojniejszy niż zawsze ale jak walnie to..... Najgorzej jak trafi w pęcherz - straszne...... Nie wspomnę już o tym, że czasem mam wrażenie jakby bawił się moimi organami wewnętrznymi....:):):)

El, sama nie wiem cz cieszyć czy nie...... Zawsze był z niego mały wariat a tu nagle spokój,...... trochę się zestresowałam

Karro - miłego biegania na golasa :):) Może to dobrze że w końcu wyrzuciłaś z siebie wszystko co Ci leżało na sercu Ja wczoraj miałam \"Dzień Dziecka\" nic nie zrobiłam poza śniadaniem :) Dawid tak się wiercił, że myślałam że oszaleję, już nawet mi się na płacz zbierało. Teraz to dosyć boli :( Dzisiaj rano wariował a potem miał 3 godziny przerwy - właśnie znów zaczyna :) Dziwne......

Znalazłam trochę informacji na temat oznak zbliżającego się porodu. Poniżej linki. Jeśli dobrze wszystko odczytuję, to może za 2 tygodnie Dawid będzie z nami :):):):) http://www.we-dwoje.pl/skurcze;przepowiadajace,artykul,6427.html http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=658 http://forumzdrowia.pl/Co%20si%C4%99%20dzieje%20w%20trakcie%20porodu%20Monika%20Tatarkiewicz-Mastyka/227/298 http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,1326710.html :)

Cześć Dzisiaj około 9:30 miałam pierwszy skurcz przepowiadający.... Trochę się wystraszyłam, bo dosyć nawet bolało...... Po minucie minęło :) Zaczynam je zapisywać, na wszelki wypadek...... Zobaczymy jak to będzie dalej Miłej niedzieli Dziewczynki

Dzięki Magia Bardzo mi przykro że masz taką teściową, ale z drugiej strony skoro jest taka jak piszesz, to lepiej że nie masz z nią kontaktu. Głowa do góry - musimy pamiętać o naszych Maluchach :)

Ewunienka, mnie też bolą pachwiny, kręgosłup, dół pleców..... Wg materiałów jakie dostałam od mojej położnej to są to oznaki zbliżającego się porodu. Dzisiaj w ogóle nie mam energii :( - wczoraj miałam jej sporo :) Wkurza mnie ta moja bezradność i niezdarność.... czasem czuję się jak kaczuszka lub pingwin..... Jak będe miała energię, to jutro pakuję swoją torbę do szpitala i torbę do wózka, bo z nią Tatuś nas odbierze :)

Sandra,mi też wydaje się, że to mogą być wody..... Lepiej niech jedzie do szpitala Wiecie co? Ostatnio nie miałam za bardzo apetytu, nawet trochę się zmuszałam do jedzenia, za to dzisiaj właśnie zjadłam kanapkę z białym serkiem, kanapkę z dżemem truskawkowym i kanapkę ze śledziem w śmietanie......... i dobrze się po tym czuję - na razie.....

No to chyba czas zacząć nową tabelkę Może coś takiego? Imię Mamy.........data porodu........imię Dziecka..............waga........wzrost

Evi!! GRATULACJE !!!! Też już bym chciała mieć Dawida z nami, bo już jesteśmy na to gotowi. Bardzo się cieszę, że u Was wszystko w porządku - w wolnej chwili wrzuć jakieś fotki - strasznie jestem ciekawa jak wygląda Wasza córeczka. Aaaaaaaaaaaa, no i gratulacje dla Taty!! Ja właśnie skończyłam prasowanie, jeszcze tylko poskładać i schować do szafy :)

Dzięki Majka :) Przewijak też mamy ale czekamy na komodę, bo planuję go położyć na komodzie. Z czasem dokupimy do pokoiku jakiś regał na książeczki, zabawki a może skrzynię na zabawki..... zobaczymy Dzwoniłam dzisiaj do producenta naszych mebelków i dowiedziałam się,że jutro będzie komoda, więc jutro ją kupię i w przyszłym tygodniu ją przywiozą :):)

Cześć Co tu tak cicho od wczoraj? Właśnie wrzuciłam dwie fotki mebelków :) Bałam się że jak wstanę to po wczorajszych wyczynach będę się źle czuć, ale wszystko jest OK. Niestety pogoda za oknem się zepsuła - słońce staje się męczące...... Miłego dnia Kobietki !

Dziewczynki! Mebelki złożone i stoją w pokoiku Dawida :):) HUUUUURA !!! W przyszłym tygodniu kupimy materac do łóżeczka i czekamy za komodą :) Jutro wrzucę Wam fotki bo dzisiaj już nie mam siły :( Mam nadzieję, że się nie przeforsowałam i jutro nie będę cierpieć z tego powodu. Magia, z jakiego powodu wybierasz się na tą akupunkturę? Ja też podziwiam dziewczyny, które przyjmują gości w dużych ilościach i na dłuższy czas. Ja teraz lubię gości, ale jak wpadną i sobie po kilku godzinach pojadą :) No nic, jutro jak będziemy się dobrze czuć to wypierzemy ubranka Dawida i poukładamy w naszej nowej szafie - cieszę się tymi mebelkami jak szalona :) Dobrej nocy Dziewczynki i buziaki dla brzuszków

Mebelki już są, teraz trzeba je złożyć :):) Cieszę się jak dziecko...........:):)

Eryka - GRATULUJĘ!!!! Za godzinę przyjedzie Pan z meblami - tak się cieszę że nie mogę się doczekać :P):):P) ciekawe czy wniosą mi je do domu czy będę musiała poczekać na mojego T........

Cześć Witam nową wrześniówkę :) Katharin, ja też przechodziłam wymianę okien, ale to było 5 tygodni temu ;) Dzisiaj przyjeżdża szafa i łóżeczko Dawidka :) Będę sobie pomału składać, a potem pranko ciuszków, pakowanie torby i czekamy na komodę, no i ............. to w zasadzie byłoby wszystko. Zostanie nam czekać na Dawida:):):):)

Ewunienka - spokojnie :) Zamiast podkładów mogą być duże chłonne podpaski Może jutro któraś z Dziewczyn skoryguje moją listę, więc nic się nie denerwuj :) :)

Ewunienka, cieszę się że u Ciebie lepiej:) Ja też ciągle sobie obiecuję że będę leżeć i nic nie robić,ale jakoś mi nie idzie :( A lekarz kazał leżeć i się nie przemęczać ...... Odkąd Dawid obrócił się główką w dól 3 tygodnie temu ja też mam brzuch bardzo nisko i mam bardzo ograniczone ruchy przez ten brzuchol :) Tam gdzie ja będę rodzić nie potrzebuję nic dla dziecka (oprócz chusteczek nawilżanych) nawet podkłady poporodowe dają:) Jeśli chodzi o listę do szpitala, to ja mam taką :) - Ciuszki na wyjście dla Dawida i dla mnie (nie wiem jaka będzie pogoda więc na pewno wezmę body na długi rękawek i drugie na krótki, spodenki, skarpetki, czapeczkę, bluzę) - pieluszki jednorazowe Bella (kilka sztuk) z wycięciem na pępuszek - chusteczki Pampers Sensitive - chusteczki higieniczne - Paklanki (gdyby przyszło mi zmieniać pieluchę w drodze) - majtki jednorazowe (5 szt) - podkłady poporodowe (10 szt) - stanik do karmienia - szlafrok - klapki - 2 koszule z głębokim rozpięciem do karmienia - wkładki laktacyjne - Tantum Rosa - 2 duże ręczniki (bo planuję poród we wodzie) - szczoteczka i pasta do zębów - delikatne mydło (dla mnie) - kółko do siadania (w razie nacięcia) - pielucha tetrowa i flanelowa - jednorazowe podkłady do przewijania - ręcznik jednorazowy - woda mineralna w małych butelkach ze \"smoczkiem\" - batoniki - ładowarka do telefonu - aparat cyfrowy z dodatkowym kompletem baterii Dokumenty: - ostatnie USG - karta ciąży - wszystkie wyniki badań (mocz, morfologia, i inne jakie miałam robione) - dowód osobisty - aktualna książeczka ubezpieczeniowa - książeczkę dawcy krwi - tam mam grupę swojej krwi A jak będziemy wychodzić ze szpitala, to Tatuś przywiezie nam: - kocyk - fotelik samochodowy - rożek To chyba wszystko - przynajmniej to wszystko co przyszło mi do głowy :) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rożek może nie być potrzebny, ale lepiej mieć za dużo niż za mało :):):):) Czy któraś z Was Dziewczyny dołoży coś do mojej torby? to już niedługo........:):):):)

Dzięki Karro, sprawdzę w aptece czy to jest :) HURA!! Właśnie u mnie jest burza! Leje niemożliwie - od razu mi lepiej :):)

Tak mi jest gorąco,że nie kontroluję tego co piszę..... Ma przyjść szafa i łóżeczko Dawida a komoda dopiero później......

Magia! Nie rób więcej wywrotek bo mnie wystraszyłaś! Całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło! Ewunieńka, będę trzymać kciuki żeby Amirka nie pchała się za wcześnie na świat, bo pobyty w szpitalu nie nalezą do przyjemności. Karro, mnie też wczoraj dopadły jakieś dziwne skurcze, tak mnie jakoś dziwnie ciągnęło w dół i twardniał mi brzuch, ale przypomniało mi się co należy robić w takich sytuacjach - mówiła mi położna tydzień temu - i poszłam się wykąpać. No i przeszło.Podobno jak nie wiemy co się dzieje, to mamy brać prysznic albo kąpiel i wtedy się wszystko wyjaśnia. Woda nie zatrzymuje porodu, więc jeśli po kąpieli skurcze mijają to wszystko w porządku. :):) U nas dzisiaj znów duchota, chociaż słońca prawie nie ma........ W przyszłym tygodniu może przyjdzie szafa i komoda Dawidka - niestety komody nie mają na razie na magazynie więc muszę troszkę poczekać - może tydzień :(:) Wczoraj powiesiliśmy Małemu w pokoiku śliczny obrazek 40x50 cm. Jak będą mebelki to wrzucę Wam fotki :) Przez całą ciążę nie miałam zgagi a tu nagle od 3 dni tak mnie piecze ze zwariować można..... Wciągam migdały ale mam wrażenie że nie pomagają tak do końca.... Co proponujecie innego na tą dolegliwość?? Co do torby, to zacznę się do tego przymierzać w przyszłym tygodniu - listę mam już zrobioną, więc pakowanie pójdzie sprawnie Trzymajcie się dziewczyny. Życzę Nam lepszej pogody.....