Odchudzałam się od czerwca br., startowałam z wagi 70 kg (wzrost 170), teram waże 59 kg, cały czas trzymam dietę. Dużo ruchu, mniej jedzenia, zrezygnować ze słodyczy (jak mam na coś słodkiego chętkę, to wcinam rodzynki), ostatnio posiłek przed osiemnastą- ot i cały sekret. Oczywiście dalej trzymam dietę i sporo się ruszam, mam zamiar zrzucić jeszcze z 4 kg. Podstawą jest cierpliwość, nie wierzę już w żadną dietę- cud, bo po niej ZAWSZE, jak wynika z mojego doświadczenia, jest efekt jo-jo. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)