Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rzucający inaczej

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez rzucający inaczej


  1. mordusiak-uzaleznienie fizyczne juz niby przeszło,teraz kolejny ciężki etpa przed Tobą,wytłumaczyć samej sobie że przecież nie palisz i palić nie musisz.U mnie podobnie było,fajka chodziła za mną strasznie i uczucie cholernie dziwne,fizycznie brak jakiegokolwiek głodu nikotynowego ale umysł dawał do zrozumienia żeby zapalić sobie jednego,chociaz jedna chmurkę,było i jest blisko ale trzeba to przetrzymać ;) 3mam za Ciebie kciuki.

  2. Super musisz mieć \"powołanie\" skoro czytałas w czasie pierwszej próby.Ile tych prób było?15? No super,czyli mozna by powiedzieć że mozna tu o wszystkim rozmawiać,o misiu,o teściowej,o dzieciach,prób mieć 50 i za każdym razem szukać winy w czyms innym niż samym sobie a do tego krzyczeć w piątkę że ktoś nie ma racji i wszystko zakwalifikowac jako wsparcie.Jak sama widzisz \"senior\" tego tematu odszedł (złosliwiec),jak sądzisz-dlaczego? Wszystko było cudownie i taki miał kaprys?

  3. bezloginu-własnie o tym co aktualnie napisałaś.Pojawiłem się może i późno ale topik czytałem od pierwszej strony zanim postanowiłem rzucić palenie i dołączyć do społeczności.Porównaj tematy do strony 400 a te aktualne.I nie zachowuj się jak matka Teresa z kalkuty,poczytaj psychologie tłumu i zanim kogoś zganisz lub poprzesz to przemysl to 100 razy.Bo mysleć trzeźwo i racjonalnie to nie jest to samo co myslenie jak większość ;)

  4. Nie będę już tłumaczył bo nie ma sensu.Zaglądał będe może czasem ale pisał już nie.Będzie święty spokój.Życzę wszystkim powodzenia BP a tym co nie wytrzymali i jarają tego aby swoje bezcenne rady wsadzili sobie w nos bo jak widać sami sobie pomóc nimi nie poradzili.Ciao.

  5. Nikt Wam pisac nie zabrania,tylko warto czasami przesledzić początkowe strony tematu,to było wsparcie,klimat,dzięki temu postanowiłem dołączyć i mija miesiąc jak nie palę.A teraz co?Wchodze na topik,czytam o problemach które chyba każdy ma,jarac mi się od tego czytania chce jak cholera,więc po co mam tu być,żeby sobie szkodzić?Masochista jestem czy co?Kto chciał nawiązac kontakt to nawiązał,kilka stron wczesniej podawałem GG.Może my faceci inaczej do tego podchodzimy ale \"pierdolenie o szopenie\" każdego chyba by wqrwiło.Powodzenia.

  6. U mnie dziś miesiąc bez BP.Skoro złośliwiec odchodzi to i ja równiez ide sobie stąd.Topik zboczył z tematu przewodniego na zupełnie inny tor.Z całym szacunkiem ale \"ratunku,pokłóciłam się z moim miskiem \" itp to nie jest o rzucaniu fajek.W ogóle od jakiegoś czasu czytam to i bez komentarza.Powodzenia dla wszystkich.Cześć.

  7. ruda kocurka85 dzięki serdeczne.Własnie stres związany ze sprawami rodzinnymi jest nagorszy bo najbardziej trzyma.Po wyjściu z roboty ma sie ja gdzieś a z rodziną i problemami jest się cały czas ;) Myślę że musisz troche popalić zanim podejmiesz kolejna próbę-juz tak poprostu jest i nie ja to wymysliłem.Popal ile uznasz za stosowne i próbuj kolejny raz ;)

  8. Witam w 26 dniu BP. Nadrobiłem zaległości w czytaniu. Ruda Kocurka-ja trzymam kciuki za Twój kolejny raz,nie potępiam a podziwiam za chęć walki i przyznanie sie do porażki. Do całej reszty-tylko nie myślcie sobie że jak jedna osoba z powodów oczywistych nie dała rady i nie spotkała sie z \"linczem\" to i z Wami tak będzie.Ci co nie palą maja nadal nie palić.I nie pisać mi tu o pizzy na twarzy czy płaczu,z takimi tekstami to nie na topik o fajkach tylko o zdrowiu psychicznym :D Bardzo podziwiam ludzi którym choć ciężko-walczą,szukaja wsparcia,ale nie biadolą na wszystko co sie rusza z powodu nie wypalonych kilku fajek. Pozdrawiam wszystkich. Julka -słodki buziak Złośliwiec-przybij piątkę :D

  9. pomozcie dobrzy ludzie -po to bierzesz tabex żeby nie kleić plasterków.Plastry posiadają nikotynę a tabex wywołuje w organiźmie zupełnie podobne reakcje jak papieros,dzięki czemu rzucanie jest lżejsze.Nie wbijaj sobie do głowy że cierpisz i jest Ci źle bo sama siebie nakręcasz,pomyśl że jest super,że nie palisz,że masz świeży oddech i co najwazniejsze że NIE PALISZ BO NIE CHCESZ. Cyber-noga -no własnie,napaliłaś potem otworzyłas okno w efekcie czego w mieszkaniu zrobiło się chłodno a smród i tak pochował się po kątach.U mnie dziś mija 3 tygodnie bez papierosa i dopiero teraz czuje od palących jak to śmierdzi,jak ode mnie śmierdziało.I nie wazne że człowiek jest fajnie ubrany,fajnie wygląda i w ogóle,ten smród zabija wszystko. mala ksiezniczka -pozwól im zapalić np w kuchni przy uchylonym oknie i tyle.Na balkon czy dwór nie wygonisz bo zimno a jak nie dasz zapalić to pomyśla że troszke nie palisz i jestes mało gościnna.

  10. Witam wszystkich.No to dziś równiutkie 3 tygodnie jest jak nie palę :D Co do odżywiania to wcale nie trzeba jeść \"styropianu\" typu Wasa czy innych świństw.Trzeba ograniczyć węglowodany,dostarczyć organizmowi dużo białka i tyle.Stara dobra metoda ;) Białko nie otłuszcza,jest nawet stosowane w proszku przez kulturystów do wzbogacenia organizmu :D Co do \"głodu fajek\" to szybko nie mija ale jest to głód psychiczny,zupełnie inny od głodu pokarmowego,można spokojnie przeżyć.

  11. bezloginu-to gwarantuje Ci że i tym razem wrócisz do palenia.Wiesz dlaczego?Bo udowodnić to mozna sobie a nie komuś.Dla kogoś rzucasz palenia?A co ktos będzie miał z tego za korzyści?Jedna z elementarnych zasad rozstawania się z paleniem mówi że trzeba bardzo tego chcieć i wszystko co robisz -robisz dla siebie,dla swojego dobra.Chcesz przykład? Zakładasz się z kims o bombonierke że wytrzymasz powiedzmy 3 miesiące.Mijaja 3 miesiące-dostajesz bombonierkę,zakład wygrany i co.................wracasz do fajek bo cel (bombonierka) osiągnięty.Do rzucenia palenia trzeba się przygotować psychicznie,bo faktyczny głód nikotynowy mija po około 3 tygodniach,głód psychiczny towarzyszy prawie zawsze i daje znac o sobie w najmniej oczekiwanych momentach.Przemyśl to co napisałem i wyciągnij wnioski.

  12. Statystyki: Nie palę już 19 dni (+ 18g31m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 395. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 00g29m52s)! Zaoszczędzone pieniądze: 166,08 zł! Wygląda to wszystko super i napawa mnie dumą.Wiecie co mi przyszło na myśl?Jakiś czas temu myslałem żeby jeszcze do pensji dorobić parę złotych gdzies po godzinach a teraz nie musze bo po 8,40-8,60 dziennie mam bez roboty :D:D Tyle kosztowała paczka fajek

  13. bezloginu-30 dni juz nie palisz to przyjmiemy Cie bez wpisowego :D A tak na powaznie to witaj na pokładzie pogromców śmierdzieli. złośliwiec-nie myśl sobie że będzie Ci tak słodko-przejmuje część dyżurów,jak to się nazywa w Milionerach?Poprosze \"pół na pół\" :D:D

  14. Ja programik mam zainstalowany od początku swojego rzucania i daje mi on niesamowitego powera.W środę będą 3 tygodnie bez fajki :D Sam sie dziwię jak ten czas szybko leci i jak mi sie udaje to sam nie wiem :D Tak jak pisało w tej mądrej książce:najpierw napraw swój umysł a rzucanie palenia będzie łatwe i przyjemne :D

  15. mała księżniczka-tak własnie trzeba mysleć.Nie którzy myślą aby do jutra,aby do miesiąca,potem jedna impreza,spotkanie towarzyskie i jaranie na maxa.A to trzeba sobie jasno powiedzieć i wytłumaczyć wewnętrznie:NIE PALĘ BO NIE CHCE I WIĘCEJ TEGO GÓWNA DO UST NIE WŁOŻĘ.Czytałem książkę o łatwym rzucaniu palenia,rozmawiałem z ludźmi którzy nie pala już kilka lat i ta teoria sie wszędzie potwierdza.Jak to powiedziała moja znajoma która paliła z 30 lat a jest nie paląca od 4 :\"rzucanie palenia na kilkanaście dni to nie potrzebne zawracanie sobie dupy,przerabiałam to nie raz\" :D Teraz się zawzięła,nie palenie traktuje jako szczęście a nie ascetyzm ;)

  16. Julka jesli chodzi o inicjatywę w sprawach \"chłopskich\" to czekam na propozycje :D Co do nagrody to własnie wypasiony,sliczny,srebrny telefonik mam zamiar sobie za miesiąc kupić za to że nie palę.Za każdym razem kiedy będę go używał to pomyśle sobie \"a dzięki głupocie mogłeś pójść z dymem\" :D

  17. Witam wszystkich w 18 dniu BP.Julka,samotne wieczory?Chłopa Ci dziewczyno trzeba,zaspokoi wszystkie Twoje głody bez jednego papierosowego dymka :D Często sobie myślę i sam dopinguje się w tym niepaleniu.Jako główny aspekt obrałem sobie smród i pieniądze.Ponad 200zł przepalałem miesięcznie :( Horror.

  18. taram taram,17 dzionek BP zaliczony :D Jak rzucałem to pierwsze dni koszmarnie sie wlokły a teraz leca jak szalone.Już 17 dni bez fajura.Ale powiem Wam że w dużej mierze to Wasza zasługa,jak śmierdzący diabeł zaczyna mnie nachodzić to go stopniowo niszczę tym topikiem :D Czytam codziennie topik na bierząco a także od pierwszego postu (jestem na 200 stronie).Oj sporo sie tu działo :D Korzyści finansowe juz widzę,ale wyznaczyłem sobie nowy cel: Samsung z400 w kolorze srebrnym-nowiutki telefon komórkowy za 399 zł.Musze go mieć. Jaki człowiek był głupi,palił te faje i płacił tyle kasy.Telefon 399zł,super sliczne cudko,2 nie całe miesiące palenia i jest :) Choć bym miał publicznie narobić w portki to nie zapale i uzbieram na niego :D:D Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
×