

el79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez el79
-
Hej dziewczyny U nas tez dzisiaj cieplutko i slonecznie wreszcie czuc ze jest lato :) Arunia zaczela mi sie strasznie slinic nie wiem czy to na zeby czy nie bo wczesniej sie tak nie slinila a dwa zabki ma. Poza tym mala paskuda juz za dlugo nie chce w wozku siedziec wiec dluzsze spacery to juz troche problem niestety. A tak odkad nauczyla sie sama siadac to wkolko sie kladzie i siada i tak na zmiane.Ostatnio to naet w lozeczku na siedzaco zasnela tylko pochylona do przodu z glowa przy poduszcze komicznie to wygladalo.Wogole teraz przy zasypianiu rozne pozy przyjmuje.Wczoraj np. zasnela jakos na boczku z pupa do gory. Do Polski tez sie wybieramy ale dopiero za 2,5 tyg i tez na miesiac :) juz sie ciesze na ten wyjazd
-
Hej A moja malenka od wczoraj bardzo duzo siada i to sama z pozycji lezacej.Fajnie to wyglada bo kula sie po podlodze i szybko siada.Chwile posiedzi i znowu sie kladzie i albo sie kula albo chwile lezy i znowu do siadu.Ale jestem szczesliwa ze znow cos nowego potrafi :) Co do raczkowania to tylko przesuwa pupe do tylu
-
Witajcie Moja Arunia tez jeszcze nie chodzi, nie raczkuje i tylko kula sie po pokojach w zastraszajacym tempie.Tyleczek podnosi od dawna , na czworakach stoi ale chyba nie wie co z tym zrobic.W piatek poraz pierwszy z pozycji lezacej usiadla sama ale to chyba przypadkiem :) Siedzi tylko przez chwile i sie przewraca poza tym chyba za bardzo nawet siedziec nie chce woli sie przemieszczac bo co sekunde jest w innym miejscu :) Pozdrawiam Was wszystkie pa pa
-
Hej dziewczyny magia - co do przebijania uszek robilam to w PL w gabinecie kosmetycznym. Tez nie wiedzialam przy przekuja bo niby mozna jak dziecko skonczy miesiac , mala miala 8 miesiecy powiedzieli ze mam z nia przyjsc i sami zobacza jak jej te uszka wygladaja i jak sie bedzie zachowywac wiec z nia poszlam, panie obejrzaly, narysowaly kropki na uszach i stwierdzily ze ok moze miec przekuwane. Nie bylo dwoch pistoaletow tak jak pisze Koug. Uszka przebijala jedna kosmetyczka i nie bylo problemu raz przebila jedno uszko pozniej drugie. Arunia troche poplakala ale chyba bardziej od halasu jaki ten pistolet wydawal.Sama bym sie pewnie przestraszyla jakby mi ktos tak nad uchem zrobil. Mojej kuzynki coreczka jak miala przekuwane uszka to wogole nie plakala jak z nia rozmawialam to mowila ze pistolet byl cichy wiec dziecko wogole nie plakalo dlatego mysle ze u nas to bylo poprostu od halasu. Ponosilam chwilke mala i juz bylo wszystko ok. Pozniej tylko kazala przemywac woda utleniona a jak by sie uszka babraly to mascia z antybiotykiem ale teraz juz nazwy nie pamietam w tej chwili. Na szczescie uszka sie nie babraly tylko jeszcze malej codziennie oruszam tymi kolczykami, kazali jszcze tak z miesiac jej krecic w tych uszkach.A kolczyki faktycznie sa do wyboru w gabinecie kosmetycznym. Nie wiem jak to wyglada w DE ja to zrobilam przy okazji jak bylam w PL ale troche mnie dziwi ze dopiero od 6 lat tu robia ale zobacz moze w jakim gabinecie kosmetycznym tez robia. Co do chodzika my nie bedziemy uzywac.Wychodze z zalozenia ze jak ja i moj brat bez chodzika sie wychowalismy to i mala moze pozatym u mnie nie ma specjalnie miejsca gdzie by mala miala w tym chodziku chodzic bo wszystkie pokoje zagracone melblami nawet na srodku a korytarz za wazki a poniewaz mieszkanie tylko wynajmujemy to nic w nim zmieniac nie moge. A tak wogole co do mieszkania no wlasnie szkoda ze tak daleko fajnie by bylo miec na zywo jeszcze kogos z kim mozna by bylo pogadac a tak mam tu dwa malzenstwa w tym z jednym spotykamy sie raz na kilka miesiecy i prawdopodobnie i jedni i drudzy wyjada wiec juz zupelnie zostane tu sama jak palec.Co prawda my tez mamy w planie wyjechac ale to dopiero gdzies za rok , planowalismy sobie Kanade ale nie wiem co z tego wyjdzie w kazdym razie tez miejsce gdzie nie mam zadnych znajomych :(
-
czesc dziewczyny karro- milego pobytu na Alasce. Ojej jak zazdroszcze musi byc fajowo :) mamoNiny- wspolczuje z powodu smierci babci. Sciskam na pocieszenie brutta- ale lobuziak z tego twojego synka.Moja Aruncia tez juz probowala z 5 litrowym galonem ale tylko przewrocila. Na szczescie byl zakrecony wiec nic sie nie wylalo.wogole dziwie sie skad ma tyle sily tymbardziej ze to wszystko robi na lezaco bo malutka jeszcze nie wstaje. Tez sie zastanawiam skad u tych dzieci tyle energi :) Ja juz na moja corce mowie robaczek bo sie zachowuje jakby miala robaki w pupie :) 5 min nigdzie nie usiedzi :) Dafi- wielkie gratulacje :) Myszka5- my myjemy zabki szczoteczka nakladana na palec niestety rzadko bo ja zawsze zapominam wiec jak mi sie przypomni to myje w kazdym razie tez moja Aruncia cieszy sie przy tym strasznie i nawet nie musimy tego w wannie robic a u niej zawsze i tak radosc wielka :) Za to jak nie chciala za bardzo jesc to wtedy wlasnie brana byla do wanny i tam jakos chetniej w nia wchodzilo :) onyx1- na ciemieniuche w 9 miesiacu zdecydowanie nie jest za pozno. Jak bylam u pediatry to mowil ze dziecko do 2 lat moze dostawac i to jest zupelnie normalne. U mojej bratowej siostry corka dostala nawet jak miala 6 lat co raczej sie nie zdaza. Miala dlugie wlosy i wyczesywanie to nie bylo nic fajnego ale jak trzeba to co zrobic. Nas narazie dwa razy to dopadlo. Koug - dobre z ta Witch. Normalnie zrobilam wielkie oczy ze ktos w cos takiego wierzy hihi :)
-
hej dziewczyny Moja corunia jakos ze sloiczkow nauczyla sie wkoncu jesc dlatego jedzonko to jej tylko raz robilam a owoce to juz wogole jeszcze podrobione truskawki zje ale jak jej starlam jablko czy gruszke to nie chciala jesc woli ze sloiczkow. magia- ja tez z De.Tu gdzie meszkam w dzien dziecka bylo swieto i wszyscy mieli wolne ale nie wiem co to bylo za swieto.Poszlismy z mala do parku botanicznego.Troche spospacerowalismy i posiedzielismy na kocyku pod drzewem a mala poraz pierwszy jadla obiad na swierzym powietrzu :)
-
Czesc dziewczyny izabelcia- co do zupek ja zrobilam jak narazie pierwszy raz w zyciu dla malej i troche eksperymentowalam. Wlozylam do garka z woda 3 skrzydelka z kurczaka do tego duzo selera, pietruszki i marchewki jak juz warzywa byly dosc miekie to dodalam kaszki.Po ugotowaniu wyjelam skrzydelka i obralam z mieska i wszystko zmiksowalam. Wyszla strasznie gesta papka. Dzisiaj jak byl robila to ktores z warzywek bym pokroila w kosteczke zeby mala miala co grysc w kazdym razie zajadala wiec chyba jej smakowalo tyle ze troche musialam rozprowadzic woda. Konsystencja chyba zalezy zalezy od tego ile warzywek sie wrzuci. magia- trzymam kciuki by ta wysypka zeszla malenstwu onyx1 - u nas to samo mala nie chce pic z butelki ani z niekapka. Gryzie sobie i traktuje jak zabawke wiec u nas tez wszelkie herbatki tak jak i jedzenie podaje lyzeczka. nie jest to zawygodna metoda ale chodziaz taka skuteczna. Nosidelka nie uzywam wiec w tym nie pomoge.
-
Czesc dziewczyny Karro- dzieki za linka. Co do goraczki tez w sumie trwala 3 dni bo od wtorku popoludnia do piatku popoludnia. Jak juz pisalam to bylo po goraczce. Ale troche mnie pocieszylas z ta wysypka bo Arunia tez dostala i zastanawialam sie od czego myslalam ze moze od nowej kaszki lub jakiegos owocu w kazdym razie niezbyt to ladnie wyglada. A pamietasz moze jak dlugo ta wysypka sie utrzymywala? Izabelcia78- gratuluje wiosny :) u nas za to prawie lato :) kasinska28- u nas dolna jedynka tez rosla krzywo ale jak juz calkiem wyrosly oby dwie dolne jedynki to sa proste wiec jeszcze wszystko moze byc ok :) My juz tez bez cycka od wtorku ale akurat to nie moj wybor tylko musialam brac tabletki przy ktorych malej nie moge karmic a poniewaz karmilam ja juz tylko rano a czasami po kaszce wieczorem jak chciala wiec juz zdecydowalam ja odzwyczaic zupelnie. Z tym karmieniem wogole u nas teraz wszystko sie poprzestawialo. Ladnie wszystko jadla i coraz wiecej nawet w czasie goraczki teraz pila i jadla a jak jej tylko temperatura w piatek spadla to nagle koniec. Nic nie chce jesc, wszystko trzeba jej wpychac nawet mojego mleka ktore jeszcze mam w zamrazalniku nie chce pic. Jedynie jej jeszcze jakos wchodza owoce i troche kaszki. Nie wiem czy to jest zwiazane z tym ze teskni za cycusiem czy tez moze dziaselka ja bola bo ciagle placze odmawia jedzenia nawet bawic na podlodze sie nie chce w efekcie czego jest ciagle tulona i noszona juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec :(
-
Hej dziewczyny A my 4 dzien zmagamy sie z goraczka. Mala ma tylko goraczke zadnego kataru czy kaszlu i w sumie pierwszy raz jest chora. Mam nadzieje ze wkoncu jej przejdzie bo jak nie to chyba nie ominie nas wizyta u lekarza. Karro - a skad mozna wyslac te kwiaty bo tak pomyslalam ze moze tez bym wyslala...
-
Hej dziewczyny Znow jestem szczesliwa bo moja Arunia znowu przespala cala noc i nawet jej slychac nie bylo i spi do tej pory. Jak tak czytam ze wasze dzieciaczki siedza, stoja itp. to dla mnie troche to brzmi niewyobrazalnie.Moja corunia siedzi ale tylko przez jakas dluzsza chwile potem sie przewraca o chodzeniu jak narazie wogole mowy nie ma ale za to tak sie potrafi przemieszczac ze wyjde na moment z pokoju i jak wracam to musze ja szukac bo idzie jej to w zastraszajacym tempie wiec nawet nie wyobrazam sobie co to bedzie jak zacznie chodzic :)
-
moja Aruncia przechodzi dzisiaj sama siebie.Jeszcze spi od wczoraj i bez karmienia normalnie jestem w szoku
-
Witajcie dziewczyny A my po 3 tyg pobycie znowu w De. Az dziwnie teraz bo w domu taka cisza oprocz oczywiscie odzywek i placzu Aruni.Juz sie przyzwyczailam znowu ze nie jestem wiekszosc dnia sama z dzieckiem, ze ktos sie kreci a tu znowu trzeba sie przestawic ale bylo fajnie az zal wyjezdzac od rodzinki.Za to jak na zlosc na sam wyjazd sie przeziebilam, katar calkiem niezly az cud ze mala jeszcze nie podlapala przez to nic mi sie nie chce i najchetniej bym chciala miec swiety spokoj a tu corunia nie daje.W sobote mamy isc na roczek mam nadzieje ze do tego czasu bedzie wszystko ok zeby inne dzieciatka nie pozarazac. Pozdrawiam Was wszystkie pa pa
-
Hej dziewczyny My juz w poniedzialek wracamy do Niemiec :( a co u nas...hmmm Malutka ma juz 2 zabki ten pierwszy strasznie dlugo jej sie wybijal drugi jakos poszedl duzo szybciej tyle ze musza sobie jeszcze troche urosnac do swoich rozmiarow. Uszka ma przebite od 2 tyg na szczescie nic sie nie dzieje, nie paprze przemywam tylko woda utleniona i jest ok. a jesli chodzi o jedzenie to dalej masakra ze sloiczkow nie bardzo chyba ze ja siebardzo czyms zajmie np. ogladaniem gazety to wtedy idzie to troche lepiej. Karmie ja juz od dwoch miesiecy a ona dalej zjada tylko pol malego sloiczka i to z bolem. Teraz biore tabletki takie przy ktorych malej nie moge w dzien karmic mlekiem z piersi wiec i z tym jest klopot bo z lyzeczki tez nie bardzo chce pomimo ze moje mleko. Najlepiej jak bylby tylko cycus reszta jakos jej nie pasuje no moze oprocz kaszki ktora od poczatku chetnie je.Nawet owoce zbytnio jej nie ida a przeciez to takie dobre ze czlowiek sam by wszystko zjadl :) Picie z butelki dalej do niczego mala zamiast zssac to sobie gryzie i pic nie chce wiec trace nadzieje czy sie wogole nauczy za to chetnie je pietki od chleba i chrupki kukurydziane. I to by bylo chyba na tyle co u nas :) Pozdrawiam wszystkie mamy pa pa
-
zapomnialam napisac u nas jeden zabek juz wyszedl troche takze czubek dolnej jedynki widac i chyba zaczyna sie przebijac obok drugi bo juz widac takie jakby przeciecie na dziasle ale u nas zabkowanie przechodzi bez zadnego ktaru, goraczki itp. zupelnie nic tylko czasami krzyk i wciskanie palcow do buzi
-
Hej dziewczyny no wiec jak juz pisalammoja mala nie prepada za jedzeniem ze sloiczkow. Moja mama ostatnio ugotowala jej zupke z krolika. Od razu inaczej jadla spokojniej i otwierala buzie ale radosc byla krotka bo za duzo tego nie zjadla. Nie wiem czy jej smakowala czzy poprostu dlatego ze byla plynna. Dzisiaj znowu probowalam ze sloiczka tymrazem kurczaka z warzywami i znowu bylo podobnie ze po kilku lyzkach byl protest no i jak zwykle skonczylo sie karmieniem z piersi. Zjadla raptem nie cale pol sloiczka na dwa karmienia wiec cos czuje ze bede miec przeprawe z tym karmieniem. ewunienka24- moze faktycznie sprobuje jeszcze dodac do tego owoce bo juz nie wiem co tu zrobic by te papki jadla. Sprobuje jej jeszcze ugotowac jakas gesciejsza zupe i zobacze czy bedzie jakis postep. karro-milego pobytu w USA :) izabelcia78- Arunia spi na poduszce ale na takim plaskim zupelnie jasieczku.Kupilam jej do wozka razem z kolderka i teraz podusie uzywam do lozeczka a poduszke wieksza ktora kupilam razem z koldra do lozeczka mam narazie schowana czeka na lepsze czasy :) moj brat cale dziecinstwo spal zupelnie bez poduszki i jakos mu nie aszkodzilo wiec mysle ze i twojej coreczce nie zaszkodzi a wrecz to zdrowo :) mamohuberta- zycze Wam zdrowka. ewwa33- u nas podobnie mala nie chce wziazc butelki i koniec zeby sie walilo i palilo to nie i juz.Daje jej butelke chodziaz do zabawy to do buzki wezmie ale zaczyna grysc smoczek i na tym sie konczy.Nie wiem co to bedzie jak bede chciala ja przestac karmic piersia.Caly czas jej tlumacze ze nie bede jej karmic piersia cale zycie ale jak narazie nie dociera :) Co do kremu ja teraz kupilam na slonce Nivea z faktorem 30 bo wyzszego nie znalazlam czy dobre trudno powiedziec uzywam od 2 dni dopiero a mala juz zdazyla sobie czesniej opalic buzke
-
Hej dziewczyny Ja nadal ciesze sie pobytem w Polsce. jeszcze 2 tyg do wyjazdu. Przykro mi ze niektore z Was choruja mam nadzieje ze wszyscy wyzdrowieja i bedzie ok. U mnie wszyscy zdrowi ale za to mam problem z moja corunia bo za nic w swiecie nie chce jesc obiadkow ze sloiczkow. Nic jej nie smakuje. Jedyne co je to kaszke a obiadki sa bee i codziennie jest walka zeby wcisnac jej chodziaz troszke. Dzisiaj dalam jej tez poraz pierwszy ze sloiczka gruszke i to juz jadla spokojnie chodziaz tez nie zawiele ale chyba musialo jej smakowac bo nie krzyczala ze jej daje. Juz nie wiem co mam robic czy probowac dalej czy zaczac jej gotowac sama i sprawdzic czy bedzie moje zupki jadla. Tyle ze jak pomysle ze mam jeszcze jej osobno gotowac to jestem chora ale chyba nie ma wyjscia zreszta tez nie mam gwarancji ze i moje zupki bedzie jesc wiec juz wogole nie wiem co mam robic. Nie dosc ze nie pije nic z butelki (ostatnio probowalismy rowniez z kupka niekapka) to jeszcze jesc ze sloiczkow nie chce chodziaz z drugiej strony jej sie nie dziwie bo to takie niedobre ze sama bym tego za nic w swiecie nie zjadla. W kazdym razie obojetnie z czym jej kupuje i probuje dac to jest wielki krzyk i protest. Juz nie mam sily... Trzymajcie sie cieplutko pa pa
-
Hej mamusie Dziekuje wszystkim ktore wyslaly do mnie zaproszenie na nk teraz musze sie nauczyc ktora z was jest ktora :) U nas dalszy etap zabkowania.Myslalam ze ten zab jakos szybciej wyjdzie a tu od tygodnia jesli nie od dwoch ciagle czuc ostre i tylko doszla obok druga malutka plamka. Arunia zaczela dzisiaj przekrecac sie w druga strone z pleckow na brzuszek do tej pory miala tylko jedna swoja ulubiona strone a na druga sie nie przewracala za to balansuje cialkiem tak ze na podlodze obraca sie w rozne strony.Wczoraj maz zostawil ja w pokoju na podlodze, potem wszedl zobaczyc a dziecka nie ma.Polozyl ja tak ze niby bylo wiadomo w ktora strone sie poturla a ona nam sie schowala pod stolem zupelnie w innym kierunku :) Smialam sie ze bawi sie z nami w chowanego :) Co do jedzonka to jedno juz nam odpada mianowicie ziemniaki z cukinia. Malutka ich nie lubi jak jej daje to krzywi sie i wszystko wypluwa. Mamy jeszcze jeden sloiczek tego wiec musimy sie jakos jeszcze przez dwa obiady przemeczyc. Nastepne pojdzie dynia z ryzem do sprobowania ciekawe czy jej bedzie smakowac. Miesko sprobujemy w swieta. Mama kupila krolika bedzie poraz pierwszy raz w zyciu robic i malutkiej zostawila troszke mieska na zupke :) Izabelcia- tyle sniegu jej musi byc pieknie chodziaz ja zdecydowanie wole lato i slonce :) Stokrotko- wszystkiego naj z okazji rocznicy u mnie tez niedlugo zaraz po swietach :) birka87- oj to nie mialas odpoczynku a szkoda bo pewnie by sie przydal :)
-
oleniga- ktos tu podal wczesniej stronke z przepisami dla dzieci.Sa rowniez zupki http://www.przepisydladzieci.webpark.pl/8.htm
-
oleniga- co do cwiczen na tej machinie to trudno mi sie zmotywowac ale tak codziennie okolo 10-15 min staram sie robic :) ewunienka24- hmm mlodo nie mlodo ale swoje lata sie ma. W kazdym razie dziekuje :) kiedys mnie to denerwowalo bo mialam np. 18 lat a wygladalam na 14 teraz jakos mi to nie przeszkadza :) My juz zaliczylismy spacerek wiec chyba pojde jakies pranie zrobic bo taka piekna pogoda to szybko wyschnie :) Jeszcze 6 dni i jade na 3 tyg do Polski juz nie moge sie doczekac :)
-
Hej dziewczyny jakby ktos chcial sie do moich znajomych dolaczyc to rowniez na nk zapraszam :) http://nasza-klasa.pl/profile/1891680 Co do jedzenia to u nas na odwrot mala woli piers niz inne jedzonko.Czasami szczegolnie wieczorem sie namecze z kaszka zeby jej dac bo woli piers ale nieraz zje ladnie.Zreszta z nia wogole mam przeboje ostatnio w nocy to nawet z jednej piersi nie chciala pic i wrzask straszny nie wiemy co jest grane a ona poprostu druga wolala.Nie wiem strona jej nie pasowala czy co. Zabek jakos nam dlugo przebic sie nie chce narazie wyszla obok jednej druga malusienka plamka a ostre to jak diabli czasami jak mnie ugryzie w piers to masakra. Raczkowac nie raczkuje tylko podnosi pupcie do gory no i sie kula w rozne strony po pokoju.Fajnie to wyglada jak lezy na brzuchu jakby pompki robila :) Siedziec udaje jej sie czasami ale jak jest chodziaz troszeczke przechylona do przodu. Wczoraj wyjechalismy pierwszy raz na spacer spacerowka.Dla malej pewnie fajnie bo duzo widziala , dla mnie jakos dziwnie bo jej nie widzialam tylko ta budke a jakby nie bylo wole na nia patrzec :) ok zmykam narazie dziewczyny
-
Hej dziewczyny karro- gratuluje!!! U mnie maz sam wybral pierscionek nie za duzy bo mam male dlonie ale za to z brylancikami no i oczywiscie musialam zmniejszac bo byl za duzy :) U nas mala nie je tak duzo kolo 4 ,5 nad ranem z piers pozniej kolo 10-10:30 z piersi pozniej kolo 14 jak narazie marchewke z dodatkami ( byla z ziemniakiem teraz z kukurydza) wychodzi jej 4 lyzeczki i za nic nie chce wiecej pozniej piers pozniej kolo 16 piers lub kolo 17 kaszka poniewaz jesli je kolo 17 to wiem ze kolo 19 przed pojsciem spac juz nie zje. Kaszki je 50 ml wiec tez nie wiele i pozniej piers. nastepne karmienie z piersi kolo 22 i 1-2 w nocy i to by bylo na tyle wiec w porownaniu do innych dzieciaczkow chyba malo.
-
czesc dziewczyny ewwa33- u nas ten sam problem z butelka.Mala nie chce z niej pic i koniec wiec tez by sie jakies porady przydaly. U nas za to chyba zabek idzie bo jak przejade malej palcem po dziasle to czuc cos ostrego nawet jak karmie piersia to czuje ale niestety jeszcze nic nie widac.Mala czesto placze , czesto rowniez musze ja karmic i nie bardzo chce jesc z lyzeczki do tego znowu w nocy pobodki srednio co 2 godz nie wiem czy to nie przez te obolale dziasla. Tak sie zastanawiam nad przekluciem malej uszu.Jak sadzi cie nie zamala jeszcze? pozdrawiam wszystkie mamusie p.s. u nas pogoda dzisiaj straszna leje i silny wiatr gdzie ta wiosna?
-
hej dziewczyny brutta- ja dopiero zaczynam dokarmianie mala byla caly czas na piersi.Narazie polozna doradzila nam kaszke przed snem. przez tydzien a pozniej dojda inne rzeczy wciagu dnia.Daje malej jedna trzecia tego co pisze na opakowaniu czyli 2 lyzeczki kaszki na 40ml wody wiecej nie ma ochoty jesc potem dopija z piersi izabelcia78-ja biore ten zaszczyk na 3 miesiace i jestem z tego zadowolona nie trzeba pamietac codziennie o tabletkach U nas dzisiaj wreszcie piekna sloneczna pogoda od razu czlowiek odzywa pozdrawiam pa pa :)
-
Witajcie dziewczyny A u nas dopiero zaczyna sie dokarmianie. Wytrzymalam ponad 6 miesiecy z malutka na samym mleku wiec od wczoraj zaczelysmy. Przyszla lolozna doradzila by kaszke dawac wieczorem kolo 19 przed snem zebysmy dluzej sobie pospali. Hmm jak dla mnie jak narazie zadna rownica co 4 godz karmienie jak do tej pory tyle ze kaszki za duzo nie zjadla i ledwo co popila mleczkiem z cycusia no ale nic moze jak wiecej bedzie jadla to wtedy odczuje roznice. Czy kaszka Wam tez wychodzi tak troche wodnista? bo myslalam ze to bardziej taka papka bedzie a to taka zupa mi wyszla no ale robilam wedlug instrukcji na pudelku tyle ze jedna trzecia z tego co tam pisalo bo wiedzialam ze tyle nie zje a nawet z tego co zrobilam to jeszcze zostalo. Wiec teraz na kaszce wieczorem jestesmy przez tydzien a pozniej dojdzie popoludniu jakies jabuszko badz marchewka albo marchewka z ziemniakami zobaczymy. Za tydzien znowu przychodzi polozna i mam zdac relacje jak mala sie zachowuje. Jeszcze jedno moje pytanko czy pozniej dzieci jedza jakos szybciej ta lyzeczka? bo jakos to wczoraj dlugo trwalo a zjadla tylko troche wiec nie wyobrazam sobie co bedzie pozniej z cycusiem jest jednak duzo lepiej i szybciej. Ja tez zamierzam swoim mlekiem mala karmic do roku a czy to sie uda to zobaczymy z jednej strony to nawet juz bym chciala ja odstawic zeby byc swobodniejsza a z drugiej strony wiem ze to jest dla jej dobra pozatym tak jak napisala brutta pod czas karmienia jest taka szczegolna wiez z tym naszym dzieciatkiem i to jest wspaniale dlatego nie wiem jak pozniej Arunie odstawie od piersi z jednej strony by sie chcialo juz a z drugiej nie wyobrazam sobie nawet pozniej taka jakas rozdarta jestem :)
-
Mamohuberta- masz racje nie mozna miec wszystkiego a szkoda ale mimo wszystko jakbym miala wybrac wole bezproblemowe zasypianie :) U nas wyglada to tak ze kapiel jest co drugi dzien pozniej zabiegi pielegnacyjne potem cycus i o 19-19:20 do spania. Maluda budzi mi sie czasami z dwa razy na jedzonko w nocy a czasami i cztery razy wiec tez juz nie moge sie doczekac az przespi cale noce (chodziaz juz tak sie zdazalo) za to rano tak szybko jesc nie chce np. dzisiaj jadla o 2:30 w nocy a pozniej dopiero o 8:20 rano. Ma czasami takie chwilowki ze za nia nie nadazam. Kiedys bylo wiadomo jedzonko co 2-3 godz i nie bylo problemu teraz to jest tak roznie ze trudno cokolwiek zaplanowac bo jak nie jest glodna to poprostu cycka nie wezmie i koniec a glodna teraz jest w roznych odstepach czasu. A co do spania w dzien to u nas pomaga hustawka , malutka jak jest spiaca szybko na niej zasypia a w lozeczku spi tylko w nocy. Ale dzisiaj za to paskuda mala obudzila sie o 5:30 i juz nie w glowie bylo jej spanie :( karro - powodzenia w cwiczeniach ja dopiero od maja wiec pewnie bede ostatnia na tym forum co bedzie cwiczyc wszystkie juz beda po 6tce piekne i z plaskimi brzuchami :) Aglucola- najwazniejsze ze mala szczesliwa i najedzona skoro nie mogla sie najesc mlekiem z cycusia to cale szczescie ze jeszcze inne mozna podac :) i ze pije z butelki!!! moja za nic w swiecie nie chce butelki , byl przypadek ze nie moglam ja przez pewien czas karmic piersia pol zamrazalnika mam mojego mleka a ona na butelke beee i wtedy to dopiero problem oj jak ja marze o jakis wakacjach... ostatni raz to bylam w Egipcie dwa lata temu od tej pory to tylko w odwiedzinach u rodzinki w PL ale jak narazie bardziej sie skupiam na swietach bo spedzam je u swoich rodzicow i juz sie nie moge ich doczekac kiedy pojade do PL :)