el79

Hej dziewczyny! Ostatnio cos duzo wpisow mam co rano czytac do sniadania :) MamaNiny - oj biedulko ja na twoim miejscu bym poprostu wreczyla mu dzieciaka i powiedziala ze musze sie chodziaz isc umyc niech ma swiadomosc ze poprostu nie wyrabiasz. U mnie sie sprawdza wspaniale hustawka. Nawet jesli mala nie chce w niej sie bujac to poplacze 2 min i na niej zasypia a ja mam ja z glowy na jakis czas. I tak jak MamaHuberta nie wyobraza sobie zycia bez lezaczka tak ja bez tej hustawki. Jak chce isc sie umyc czy zjesc w spokoju sniadanieto mala do hustawki,wlaczam karuzele, muzyczke i tak jak dzisiaj ledwo zdazylam wyjsc z wanny a moje umycie sie pewnie nie trwalo duzej niz 10 min malutka juz spala i teraz sie buja i spi. Wiec warto sobie takie rzeczy sprawic bo to duze odciazenie dzieki temu wiem ze jest bezpieczna a i w domu moge duzo zrobic. brutta - trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok majka28- ja jakbylam z mala u szczepienia to od razu dostalam od lekarza recepte na czopki zapobiegawczo jakby miala temperature powyzej 38,5 Moze jak bedziesz u szczepienia to sie spytaj co mozna dziecku podac? Normalna temp u dziecka to o ile dobrze pamietam 37 stopni ale czopki przeciw goraczce podaje sie powyzej 38,5 Izabelcia78- milego Thankgiving birka87- oj ale masz przeboje i tak zle i tak niedobrze z tymi pieluszkami nie zazdroszcze. Co do karmienia to moja mala lezy prosto bokiem do mnie i ma tylko pieluszke pod glowa, lezy sobie rowniutko na lozku i je. Ja tez jestem do niej odwrocona bokiem. Az sie boje co to bedzie w czasie podrozy jak ona inaczej jesc nie chce. W gosciach jak bylismy tez musialam skorzystac z lozka nie bylo wyjscia. Troche to krepujace ale co zrobic dla dziecka wszystko. Niestety w samochodzie tak sie juz nie da :( Myszka5 - moja malutka tez pcha raczki do buzi i lubi rowniez na nie patrzec :) a smoka tez za nic nie wezmie juz nawet przestalam probowac jej dawac. Co do plamien ja wlasnie mam od tygodnia i sie tak zastanawiam kiedy to sie skonczy :( aga klee- u nas tez pierwsze szczepienie poszlo bez problemu mala troche poplakala ja razem z nia ale szybko sie uspokoila i zasnela w foteliku samochodowym a jeszcze zaraz po szczepieniu pojechalismy z nia do zdjecia na paszport mala modelka hihi i bylo wszystko ok na szczescie :) Jak tak czytam jakie macie przeboje z rodzinka z tymi ciociami, ojcami itp. dotyczace tych dobreych rad i wyzywania to stwierdzilam ze mam zlota rodzine. Z jednej strony pewnie to zasluga ze jestesmy sami i wszyscy daleko a z drugiej chyba samego podejscia moich rodzicow i tesciow. Nikt mi sie nie wtraca i nikt nie udziela rad. Mama moja byla ze mna po porodzie pierwszy miesiac i nie uslyszalam od niej ani raz ze cos zrobilam zle czy ze musze to zrobic tak czy tak . Od tesciow tylko slysze czy mala zdrowa i jak ja sie czuje wiec chyba powinnam byc szczesliwa z tego powodu no ale zobaczymy jak to bedzie jak przyjade do Polski ale mam nadzieje ze nie bedzie problemu. Poczytalam wczoraj z polowe tej ksiazki \"Jezyk niemowlat\" i chyba zaluje ze to zrobilam bo w wyniku tego stosujac sie do tej ksiazki wczoraj mielismy koszmarny dzien. Mala plakala bez przerwy a ja przezywalam zalamanie nerwowe juz nie mowiac ze wyryczalam sie za wszystkie czasy. Dopiero moj maz jak przyszedl z pracy to sprowadzil mnie na ziemie i zaczelismy mala traktowac tak jak wczesniej i od razu byl wiekszy spokoj i juz tak nie plakala. A swoja droga przynajmniej popoludniu darla sie bo chciala na rece i to tylko w jednej pozycji. Maz ja troche ponosil i stwierdzil ze wystarczy bo nie chcemy jej nosic caly czas bo wkoncu jest coraz ciezsza i musi sie nauczyc ze nie zawsze placzem wszystko zdziala bo jak zaczniemy jej tak ulegac i za kazdym razem zeby nie plakala spelniac jej zachcianki to wyrosnie nam maly terrorysta przynajmniej jest takie moje zdanie. Wieczorem tez zawsze z mala mialam klopot zeby zasnela. Stosujac sie bardziej do tego co jest napisane w tej ksiazce nasze usypianie trwalo po 3-4 godz. dlatego ja osobiscie nie zgodze sie z tym co tam jest napisane ze zostawic dziecko placzace to barbarzynstwo czy cos w tym stylu. Dzisiaj jak mala zostawie wieczorem placze moze z 5 min i zasypia bez zadnego zabawiania. Z zabawianiem trwalo to godzinami. Czasami nawet nie trwa ten placz 5 nin tylko chwile sie poodzywa i robi sie cisza ale pod warunkiem ze zostawie ja sama w lozeczku zgasze swiatlo i zostawie w pokoju.Z poczatku bylo ciezko bo plakala dlugo po 30 min wtedy szlam do niej sprawdzic czy dalej nie jest glodna itp. no i oczywiscie ona plakala w jednym pokoju a ja w drugim. Teraz juz jest ok dzieki temu ze sama sie uspokaja zasypia tez sama szybko i bezbolesnie. Na pewno dobre w tej ksiazce sa opisy placzu itp. to mi sie podobalo. Jeszcze jej nie doczytalam do konca ale jak te metody co tam opisuja u niektorych sie sprawdza to bardzo dobrze ja wole stosowac zasade mojego pediatry ktory sam zreszta ma 5 dzieci i to pewnie w zblizonym wieku bo facet mlody ktory mi powiedzial jak tak rozmawialismy o tym plakaniu i co staram sie nie zapominac ze dziecku jak placze a jest najedzone, ma sucha pieluszke i mu sie odbilo to NIC NIE JEST ze czasami MUSI SOBIE POPLAKAC bo tak odreagowuje rozne wrazenia wiec stosuje ta zasade ze jak wiem ze jest najedzona, odbeklo sie i ma sucho a nic nie pomaga zeby sie uspokoila to zostawiam ja by sie wyplakala i sama sie uspokoila i jak narazie to dziala a to chyba najwazniejsze :) ale nic ksiazke przeczytam do konca moze z jakis rad tez z niej skorzystam ale na pewno nie ze wszystkiego.

oleniga- ja mieszkam w Niemczech.Mala dostala dwa uklucia naraz w nozki rownoczesnie i plakala przerazliwie a ja razem z nia. Na szczescie szybko sie uspokoila

oleniga- jak ja karmilam mala mlekiem modyfikowanym tez w proszku to mala robila kupke raz dziennie a tak na piersi robi kilka razy wiec moze to nic strasznego. Termometr pomaga ale mi mowila polozna zeby za czesto tego nie robic ale faktycznie jak sie w lozy w pupcie i troszke porusza to od razu leci jak z procy :)

Witajcie dziewczyny! MamaNiny - niezle przeboje masz z ta baba troche sie usmialam z tymi pieluchami bo fajnie to napisalas ale rozumiem Cie tez by mnie to wkurzalo.My mamy jeden kosz do dyspozycji ale razem z wlascicielami i jak tylko w srody wyzucaja smieci to wlasciciel pcha do niego pelno smieci z ogrodu a na normalne juz przez tydzien to nie starcza miejsca. Na poczatku jeszcze trzymalam w domu jak nie bylo miejsca w koszu a pozniej sie zbuntowalam bo co to ma byc a jeszcze jak mala sie urodzila i doszly pieluchy to juz wogole sie nie przejmuje stawiam obok kosza.Dostalismy ze szpitala jak wychodzilam z mala po porodzie taki kosz na pieluchy gdzie niby zgniata i sie wiecej miesci ale lipa jakas i tylko stoi w lazience i przeszkadza. Co do kresu hmm ja za to mam od czwartku plamienia ale to chyba po zaszczyku hormonalnym tak podejrzewam bo jak kiedys zaczynalam brac tabletki anty to tez pierwszy miesiac mialam ale to krotko a tu nie widac zeby sie skonczylo ale raczej nie stawiam na okres tymbardziej ze juz nie raz slyszalam ze ten pierwszy po porodzie jest bardzo bolesny i obfity a ja z plamieniami sie mecze i tak czy inaczej podpaski poszly w ruch. Coz taka nasza uroda :) MaMani- niezle 4 zeby juz... moja mala ostatnio jest strasznie marudna i wiecej placze i czasami duzo sie slini i tez sie zaczelam zastanawiac czy to juz nie na zeby. karro - zdrowia zycze. Dobrze ze chodziaz jest jakikolwiek antybiotyk na pecherz jak sie karmi nawet slaby lepsze to niz nic. Ja jak bralam antybiotyk niestety mala musialam odstawic od piersi na ten czas bo niestety innego antybiotyku gdzie by mozna bylo karmic piersia nie bylo. Trzymam kciuki by pomoglo. Izabelcia78 - witamy z powrotem ! :) oleniga - bede miec ten sam problem bo jade do Polski samochodem i tez sie zastanawialam jak bede mala przewijac. A ze mamy maly samochod do tego bedzie caly zapelniony bagazami i wozkiem itp. to tez nie mam pojecia jak to bedzie wygladac. Moze sposob ktory podala karro jest calkiem dobry zeby przewijac na miejscu pasazera a byc po stronie kierowcy. Ja chyba tak sprobuje moze akurat nie bedzie zle. Z karmieniem przy cycu tez sobie nie wyobrazam bo moja lubi na lezaco jak sie polozymy oby dwie na lozku a jak ja siedze to jest tragedia i placz wiec z tym tez nie wiem jak bedzie ech... Slonko 26 - no moja mala wczesniej tez o butli nawet slyszec nie chciala dopiero jak zostala zmuszona bo przez 10 dni nie moglam ja piersia karmic to niestety musiala z butli pic i na szczescie obylo sie bez wiekszych problemow najgorzej ten poczatek . Chyba trzeba uparcie ponawiac proby przynajmniej raz na jakis czas zeby ta butle wziela moze akurat za ktoryms razem sie uda. magia- moja corunia juz jest po pierwszym szczepieniu drugie ma 9 grudnia i az sie boje bo 11 chcemy jechac do Polski i jesli beda takie objawy jak u twojej coruni to bedzie kiepsko. Pierwsze szczepienie w kazdym razie przezyla dobrze nic jej nie bylo. Co do czopka to moja mala raz miala wkladany przez polozna na kolki i jak wkladala to jak mala chciala go wypchnac z powrotem to chwile palcem tam przytrzymala i bylo ok ale prawde mowiac sama nie wiem czy bym potrafila wlozyc. W kazdym razie mam nadzieje ze twojej coruni te objawy szybko mina. Ktos tam pisal o usypianiu. U nas to na poczatku bylo noszenie, uspokajanie i co tylko. Mala kapana jest co drugi dzien i zaczynamy ten rutual okolo 18:15 a po kapieli jest karmienie i do spania w swoim lozeczku w drugim pokoju. Wiec zawsze jest placz odkad tylko pamietam.Trwalo to o wiele duzej jak sie ja uspokajalo. Teraz juz od dlugiego czasu zostawiamy ja sama sobie by sie wyplakala i wierzcie mi trwa to sto razy krocej. Moze to brzmi w tej chwili jakbym byla bez serca bo zostawiam dziecko placzace i na poczatku na prawde bylo mi strasznie ciezko i sama plakalam w drugim pokoju a teraz juz jakos sie przyzwyczailam i mala szybko zasypia. A co do temperatury w pokoju to nam lekarz powiedzial ze najlepsza przynajmniej do spania to 19 stopni. Natomiast jesli chodzi o karmienie to mala jest tylko na cycu niczym ja nie dopijam a ostatnio cos strajkuje bo pije tylko z jednej piersi i dlatego czesciej glodna jest wiec w wyniku tego czesciej wisi na piersi no ale co zrobic.

Hej dziewczyny!!! MamoHuberta - fotki obejrzalam. Swietnie wygladalas i dzieki za rade z ta bluzka koszulowa bo nawet bym o tym nie pomyslala ze moze sie pogniesc :) Co dwie glowy to nie jedna hihi a corcia przesliczna :) kate562- rowniez obejrzalam zdjecia i rowniez musze powiedziec ze dzieciatko przeurocze i tak sie fajnie smieje :) U mnie dzisiaj poraz pierwszy snieg. Malej pokazywalam przez okno jej pierwszy w zyciu bialy puch wiec sie tak patrzyla ze az smiac mi sie chcialo chyba ja to zafascynowalo :) No to moze ja tez sie pochwale zdjeciami mojej coruni bo jeszcze jej tutaj nie pokazywalam :) http://nasza-klasa.pl/profile/1891680/gallery

Hej dziewczyny!!! MamoHuberta - mozesz podac namiar na nk? chetnie bym obejrzala te zdjecia z chrztu :) Wlasnie co do chrztu u nas to bedzie 28 grudnia w Polsce i chcialabym z tej okazji sobie cos kupic do ubrania a zupelnie nie wiem za czym patrzec czy za jakimis spodniami z materialu i bluzka koszulowa czy moze lepsza byla by spodnica a znowu nie wiadomo jaka pogoda bedzie ech ale mam problem :) Moze wy dziewczyny mi jakis pomysl podpowiecie? karro - milego pobytu w Polsce My jedziemy do Polski okolo 15 grudnia i juz sie nie moge doczekac tylko ze nie lecimy samolotem a jedziemy samochodem tak jak zawsze. Troche sie boje jak to Arunia zniesie bo to jednak z nia bedzie pewnie ponad 8 godz do moich rodzicow ( bez niej bylo 8 godz ale liczac karminie i pewnie przewijanie ktore nie wiem jak sie odbedzie i gdzie to pewnie bedzie dluzej ) pozniej jeden dzien postoju u moich rodzicow i kolejne 8 godz a w zasadzie dluzej do rodzicow mojego meza. Dobrze ze ona lubi jezdzic samochodem i jazda ja uspokaja bo inaczej nie wiem co bym zrobila ale i tak jakos tej jazdy sie obawiam pewnie niepotrzebnie :) oleniga - super ze z pupcia Mikolaja juz lepiej oby tak dalej :) Szkoda tylko ze Ci lekarze jacys niewydarzeni. Co jeden to co innego brak slow :( MamaNiny - no nie zbyt fajnie ze juz ten okres sie pojawil. W sumie ja tez jakos mam dziwny odruch i czekam kiedy dostane ale mam nadzieje ze bede miec tak jak miala MamaHuberta bo to super dostac dopiero po 9 miesiacach :) Jakos specjalnie za tym nie tesknie ale podpasek u mnie w domu pod dostatkiem bo po porodzie dosc dlugo ich uzywalam :) Z ta babka w sklepie dobrze zrobilas co sie pcha tam gdzie nie trzeba hihi :) Mojej coruni czasami zdazalo sie przez sen plakac teraz juz jej chyba przeszlo bo spi spokojnie :) Co do karmienia butelka nic nie moge powiedziec bo karmie piersia i nic dodatkowo nie daje ale 150 ml dziennie oprocz mleka to wydaje mi sie nie zamalo. MaMani - trzymam kciuki za malego. Oby szybko mu ten katar minal. birka87- wszystkiego najlepszego z okazji 3 latek ze swoim mezczyzna :) Akurat 19 listopada moj brat sie zenil wiec tez ma rocznice :) Co do zabezpieczenia to w Niemczech mozna dostac zasytrzyk hormonalny zamiast tabletek i on dziala na 3 miesiace. Wlasnie taki wzielam bo uwazam ze to duza wygoda i nie trzeba myslec codziennie o tabletkach i jak narazie nie ma skutkow ubocznych a minal tydzien :) katr562 - rowniez milego pobytu w Polsce. Bydgoszcz nie daleko Gniezna gdzie ja mieszkalam :) Ktos poruszyl temat karmienia przy kapieli. Ja staram sie kapac Arunie tak zeby nie byla glodna a przynajmniej tak ze jeszcze nie placze ze jest a cycka dostaje po kapieli i pozniej spanko az do rana :)

Czesc dziewczyny ewunienka24- moja corcia tez ma ciemieniuche i tez zaczelo sie od brwi.Miala tego strasznie duzo. Smaruje jej oliwka z oliwek na zmiane z oliwka dla dzieci i po pewnym czasie wyczesuje szczoteczka do zebow.Do tego namaczam woda codziennie glowke i przecieram myjka dzieki temu ciemieniuchy juz coraz mniej a na brwiach juz chyba praktycznie wogole nie ma. oleniga- ja niestety nie wiem co jest dobre na odparzenia moja mala tylko raz miala troszke zaczerwieniona pupke ale szybciutko jej przeszlo.Uzywamy pieluch pampers oprocz tego smaruje pupcie kremami dostepnymi w Niemczech i pupcia piekna a pozwalam jej tylko chwile polezec bez pampersa jak ja przewijam. Mojej bratowej synek tak bardzo sie odparzal wlasnie od pieluch tetrowych co bylo bardzo dziwne dopiero jak przeszla na pampersy to bylo ok wiec jak widac kazde dziecko inne i nie wiadomo co stosowac pewnie by trzeba bylo na zasadzie prob i bledow.W kazdym razie zycze zeby maluszkowi pomoglo to co stosujesz. Malutka po moim braniu antybiotyku bez problemu wziela piers czego tak bardzo sie obawialam wiec jestem zachwycona ze znowu pije :) Bylismy z nia we wtorek na szczepieniu i biedulka tak plakala a ja razem znia.Chyba sie nie nadaje na takie rzeczy nawet nie patrzylam jak jej wkuwaja ta igle.Nic 9 grudnia kolejne szczepienie trzeba to jakos przezyc. Co do paszportu to malej zalatwialismy wczoraj. W Niemczech to jest blyskawicznie.Paszport tymczasowy na rok otrzymalismy UWAGA w pol godziny wystarczylo tylko tyle poczekac. Dluzej trzeba czekac na 5 letni bo to zalatwiaja w Warszawie i trwa okolo3-4 miesiace. W kazdym razie do Polski z mala mozemy juz jechac :) juz sie nie moge tego wyjazdu doczekac no ale jeszcze miesiac musze wytrzymac :) Chrzciny robimy zaraz po swietach w Polsce i tez za bardzo nie mam co ubrac. Coprawda do mojej wagi z przed ciazy zostalo okolo 1 kg zalezy od dnia czasami pokazuje waga kg wiecej czasami 0,5 kg wiec juz prawie doszlam do moich 52 kg ale i tak brzuch przede mna wielki jakbym jeszcze w ciazy byla.Byl zreszta tezprzed ciaza ale chyba nie az tak duzy wiec wypadalo by go zzucic tylko nie ma kiedy :) ale jak narazie przestalam sie przejmowac swoim wygladem grunt zeby mala byla zdrowa reszta jakos przyjdzie :)

dziekuje Wam dziewczyny. Nie wiem czy w Niemczech parafina jest dostepna w aptekach zobaczymy a co do grzebyczka to mam taki i wlasnie nim probuje wyczesywac ale ogolnie malo jej tego zchodzi.

Czesc dziewczyny Z karmieniem malej nie jest tak zle jak myslalam ze bedzie.Wczesniej nie chciala pic z butelki a teraz pije na za sadzie jak glodna to pociagnie.Mam nadzieje ze moje obawy do powrotu do piersi tez beda na wyrost :) oleniga- przestawilam mala na butelke z koniecznosci. Biore antybiotyk ktory nie moze byc przy karmieniu piersia a niestety nie mam innej obcji bo nieodporna jestem tylko na dwa rodzaje i nie mozna przy nich karmic wiec nie mialam wyjscia. Jednak po skonczeniu antybiotyku chcialabym wrocic do piersi i wlasnie obawiam sie tego ze mala nie bedzie juz chciala. mamahuberta- dziekuje za trzymanie kciukow i za pocieszenie tez juz mam nadzieje ze nie bedzie tak zle :) niestety antybiotyk musze brac ten co mi przepisali ale co tam jakos sobie poradzimy :) birka87 - o tej parafinie na ciemieniuche juz tez gdzies czytalam niestety moja coreczka ma dosc duza juz nawet na powieki jej zaczyna wchodzic i po bokach twarzyczki sie zaczela skora luszczyc wiec kto wie czy to tez nie to. 11.11 ma szczepienie to sie zapytam lekarza co stosowac bo juz nie wiem czym to zwalczyc ale dziekuje za rade :)

Hej dziewczyny birka87- niestety moja corcia smoczka tez nie lubi wiec troche sie boje czy po tych 10 dniach bedzie dalej chciala moja piers . Cos czuje ze teraz bede walczyc zeby wziela butelke a pozniej zeby wziela z powrotem piers :( oj chyba ciezko bedzie brutta - wlasnie mi sie przypomnialo ze jak mala miala 4 tyg to ja tez farbwalam wlosy tyle ze nie farba tylko szamponem bez amoniaku :) Pisalyscie jakie witaminy swojemu dzieciatku dajecie.Ja swojej Aruni daje tylko witamine D3. Witamine K dostala 2 razy w szpitalu i raz jak bylismy u pediatry i to podono wystarczy. Oprocz tego ze sie martwie teraz karmieniem malej doszedl kolejny problem a wiec CIEMIENIUCHA. Od 3 dni smaruje mocno olejkiem ale jak narazie to chyba za wiele nie daje a i ta szczotka dla dzieci z wlosiem jakos nie idzie nic wyczesac. Ma ktos moze ten sam problem ?

brutta- no wlasnie z moja corunia jest ten problem ze w tej chwili jest na odwrot ze z butelki nie chce pic a z cycka tak wiec jak od jutra bede musiala ja z tej butelki karmic to bedzie koszmar.Jej mam nadzieje ze jednak pozniej bedzie chciala cycka bo planowalam ja tak do roku karmic juz sie tego wszystkiego boje. Co do twoich pytan to o solarium to nie mam pojecia, chlopca tez nie mam wiec nie pomoge a do farbowania wlosow to nie slyszalam zeby nie bylo wolno skoro w ciazy mozna to dlaczego pozniej nie? wydaje mi sie ze pofarbowac mozna ale to tylko moja opinia najlepiej jakby sie ktos jeszcze na ten temat wypowiedzial w kazdym razie ja farbowac bede bo nie wyobrazam sobie przez rok wlosow nie robic.

Hej dziewczyny Mam pytanko. Czy ktoras z Was wie czy to mozliwe zeby przez 10 dni dziecko odzwyczailo sie pic mleko matki jesli bedzie karmione sztucznym? Mam teraz brac antybiotyk i boje sie ze po tych 10 dniach mala juz nie bedzie chciala mojego mleka :( Co do chrostek na buzi to podobno calkowicie normalne i utrzymuje sie do 6 miesiaca zycia

MamaNiny - nie masz za co przepraszac bo faktycznie idzie sie wkurzyc. Moja reakcja na taka sytuacje pewnie bylaby taka sama ech Ci lekarze...

Hej dziewczyny! Myszka5 - jestem jestem. Czytam Was codziennie z rana jak mala karmie ale ze ja karmie na lezaco to nie mam jak pisac a tak specjalnie nie ma kiedy bo coreczka wypelnia prawie caly dzien :) Co do piersi to u mnie z kolei jest na odwrot. Zawsze lewa piers mam pelniejsza chodziaz staram sie karmic porowno z jednej i z drugiej. Jak juz mam takie mocno pelne np. w nocy a mala spi po 6 -7 godz to poprostu odciagam pokarm. Staram sie nie dopuszczac do tego zeby byly takie pelne i napiete przez to w lodowce juz zapas mleka no i zawsze dla malej do kapieli jest :) Mala dzisiaj byla kochana spala od 21 do 3:20 i potem od 4 do 9:30 . W nocy nie moge na nia narzekac bo ewentualnie jest jedna pobudka na karmienie za to w dzien duuuzzzoo gorzej. Nie chce wogole spac Czasami jej sie uda przysnac na 30 min i to wszystko a tak przewaznie placze. Czasami zasypia na rekach ale jak ja tylko klade to od razu krzyk. Staram sie ja za duzo nie nosic by sie nie przyzwyczajala ale czasami jest to trudne tymbardziej ze na rekach sie uspokaja. Jesli chodzi o seks to ja narazie moge sobie pomarzyc. Niestety po drugim szyciu jeszcze wszystko sie nie zagoilo a juz miesiac minal. Dalec mam pewien odcinek gdzie dopiero teraz zaczyna sie goic i to pewnie tylko dlatego ze przemywam spirytusem i sypie pudrem a w zasadzie maz to robi i polozna jak przychodzi :) Wlasnie moja polozna jutro przychodzi ostatni raz. Juz sie tak przyzwyczailam ze nie wiem co to bedzie jak przestanie przychodzic :) Na szczepienie my jeszcze musimy poczekac do 11.11. Mam nadzieje ze Arunia dobrze je zniesie A tak wogole juz nie moge doczekac sie wyjazdu do Polski a to dopiero za 2 miesiace na swieta... Co do kilogramow to ja jeszcze 1kg do przodu ale w zasadzie chyba wygladam jak z przed ciazy. Brzuszek juz od dawna jakis tam wystajacy jest wiec jakos przestalam sie tym przejmowac chodziaz wkoncu cos by trzeba bylo z tym zrobic :) Pozdrawiam wszystkie mamuski Trzymajcie sie :)

Hej dziewczyny A ja sie musze pochwalic ze moja Arunia przespala cala noc od 22:30 do 7:10 czyli 8,5 godz!!! szkoda tylko ze ja musialam o 5 tej wstac odciagac mleko bo myslalam ze mi cycek eksploduje :) najlepsze jest to ze spi cale do poludnia z przerwa jedna na karmienie wiec mam wrazenie jakby jej ktos narkoze podal dzisiaj:) pewnie popoludniu az do wieczora bedzie szalec :) Karuzeli przy lozeczku nie mam tylko przy hustawce.Mala czesto na nia patrzy z zainteresowaniem i czasami sie usmiecha :) Natomiast witamine D3 mam w tabletkach i podaje do buzi z boku obok dziasla w zaleznosci z ktorej piersi pije jak pije z prawej to umieszczam jej po prawej stronie itp.

karro ja tez mam hustawke i powiem ze sie rewelacyjnie sprawdza. Jak juz niczym sie jej nie da uspokoic to zazwyczaj hustawka pomaga do tego jakas melodyjka i karuzelka i na jakis czas spokoj a czasami nawet zasnie na 2 godz tez uwazam ze to dobry zakup :)

MamoHuberta- ja dzwiek suszarki stosuje od dawna.Mam nagrane na kompie i jak mala nic nie uspokaja to jej puszczam od razu nie placze i zasypia chodziaz nie zawsze to zdaje egzamin. Moja mala w dzien za duzo nie spi i czesto placze (chyba ze jest noszona co sie zaczelo od 3 dni) ale za to w nocy rewelacja. Zasnac tez wieczorem nie moze Wczoraj juz musielismy ja zostawic by sie wyplakala bo zadne metody nie skutkowaly. Zasypia okolo 23 ale za to spi do rana. Wczoraj spala do 6:30 a dzisiaj dala nam pospac do 6 tej wiec praktycznie te 7 godz wytrzymuje.Wczesniej byly z 3 nocki po 6 godz a jeszcze wczesniej budzila sie raz po 4 godz a pozniej po 3 ech wiec z nockami coraz lepiej tyle ze zauwazylam ze teraz tak dlugo spi jak wlasnie wieczorem nie moze zasnac i idzie spac pozno.

karro - moja tez wiecznie placze a od wczoraj tez chce tylko na rece. W tej chwili tez ja troche ponosilam ale tylko polozylam to krzyczy strasznie a na rekach bylo ok wiec zaczyna sie u mnie ta sama bajka ale nie chce ja ciagle nosic by sie nie przyzwyczaila pozatym jest coraz ciezsza wiec musze jej sie pozwalac wyplakac chyba ze juz czasami nie wytrzymuje sluchania tego to ja biore na moment by sie uspokoila.

moja mala w tym 6 tyg zycia jest glodomorem.Tak od niedzieli ciagle na cycku siedzi a pokarmu mam tyle ze dwojke bym wykarmila.Za to o smoczku nie ma mowy pluje dalej niz widzi.Najgorzej ze z butelki nie chce pic moze byc nie wiadomo jak glodna to tylko cycek ja interesuje i potem problem zeby z nia wyjsc Dzisiaj bylismy u lekarza i jak zaczela plakac a butelki z moim mleczkiem ani rusz az wkoncu mi zaproponowali pokoj gdzie moglabym ja nakarmic. I co tu z takim dzieckiem zrobic :) Do obcinania paznokci mam nozyczki z zaokraglonymi czubkami.Narazie jeszcze nie obcinalam, robi to polozna ktora codziennie przychodzi.Ja sie troche boje :)

Hej dziewczyny magia - ja swoja coreczke szczepie. Bylismy pare dni temu u pediatry zmierzyli ja, zwarzyli zrobili usg bioderek i jest wszystko ok oraz wyznaczyli 3 terminy na szczepienia tylko musimy podpisac zgode. Ja tam szczepie bo wychodze z zalozenia ze lepiej zapobiegac niz leczyc. ok musze konczyc bo jak zwykle walcze z mala by nie plakala. narazienko dziewczyny trzymajcie sie

Hej dziewczyny ja juz po piatkowym ponownym szyciu i znow leze. Dobrze ze od jutra moge troche sie poruszac bo juz prawie miesiac minal jak urodzilam mala i ciagle musze lezec. Co do placzu.. no wlasnie ja juz tez nie wiem co z mala robic tak od 3 dni ciagle placze jak nie spi i wogole trudno jej zasnac. Z drugiego cycka przewaznie nie chce pic wiec polozna poradzila abym z tego drugiego odciagala do butelki ale mala nie zawsze chce jesc widocznie z jednego sie najada bo przy drugim ryczy jak zwariowana. Wogole ciagle ryczy i czasami dlugo zajmuje jej zasniecie czasami trwa to srednio dwie godziny.Kiedys jeszcze dzwiek suszarki na nia dzialal a teraz nie zawsze.Nie wiem juz co mam robic by nie plakala i szybko zasypiala.Czasami sie zastanawiam czy nie lepiej byloby dac jej sie wyplakac ale chyba jest jeszcze za malutka. Moze Wy wiecie czy taki placz u maluszkow jest normalny? Ja witamine D daje malej od 8 dnia zycia w tabletkach, dostalismy ze szpitala i starczy to na miesiac a potem nie wiem co dalej do kiedy musi brac. Co do innych witamin to biore te co bralam w ciazy zreszta pisze na nich ze dla kobiet w ciazy i matek karmiacych. Oprocz tego biore Omega-3 ktora rowniez bralam w ciazy a poniewaz jeszcze mi zostala to postanowilam brac do konca. Pozdrawiam wszystkie mamuski i te co juz maja maluszki przy sobie i te jeszcze 2 w 1 :)

MaMani - to ale u Was cieplo. Podobno z tego co mi pediatra mowila w szpitalu najlepiej jak dziecko ma w pokoju okolo 19 stopni ale jak u Was tak cieplutko to faktycznie nie ma co dziecka za cieplo ubierac zeby sie nie przegrzalo.

sprawdzam suwaczek

Moja mala kapana jest w wodzie z mala iloscia oliwki a pupe ma smarowana kremem. Na kolki uzywam kropelki SAB ktore sa dostepne w Niemczech ale cos mi sie wydaje ze nic nie daja bo mala nadal sie strasznie meczy. Co do ubrania to ubierana jest w koszulke i kaftanik oraz spioszki i kladziona w rozek i dodatkowo przykrywana kocykiem.Na spacer to samo tylko dodatkowo przykrywana jest kolderka a nie kocykiem i ma zakladana bawelnina czapeczke.Spacerki ma srednio godzinne ale to zalezy od pogody.:)

Hej dziewczyny Dawno mnie nie bylo ale przy malenstwie juz sie nie ma za duzo czasu. Ja niestety w czasie porodu peklam .Dzisiaj mi wyciagali nitki i myslalam ze umre z bolu a w piatek niestety pod narkoza beda mi jeszcze raz szyc skore bo po porodzie pekly szwy wiec zeby to sie ladnie zroslo i trwalo krocej musze miec szyte jeszcze raz i beda kolejne dni lezenia bo niestety nie moge siedziec ani chodzic tylko lezec masakra jakas :( Moja mala tez mecza kolki wiec wszyscy sie meczymy szczegolnie w nocy nawet kropelki SAB nie pomagaja :( Gratuluje rozpakowanym mamusiom i zycze powodzenia tym jeszcze 2 w 1 :)