glizda22

Hej,to ja Glizda melduję się Wam;) Rzadko piszę,ale czytam Wasze słowa codziennie. U mnie jest dobrze,od tamtej masakry w lutym (kiedy to doradziłyście mi Tribiotic) wszystko już się zagoiło.Uparłam się i nie ruszam nic. Bo postanowiłam sobie,że od marca nie wyciskam.Postawiłam na nawilżanie,na noc smaruję policzki maścią z wit A (mam suchą skórę). Piszę tylko po to,by dać znać ,że żyję i nadal jestem z Wami,choć się nie odzywam.I chcę Wam powiedzieć,że mocno trzymam kciuki za Wasze zwycięstwo. A do tabelki już się nie wpisałam,bo wiem,że byłabym niekonsekwentna w wypełnianiu i wprowadziłabym tam niepotrzebny chaos. Poza tym naiwnie wierzę,że już mam to za sobą;)

Bardzo Wam dziękuję za wczorajszą pomoc,pierwszy raz użyłam Tribioticu i dziś rano już nie wyglądam jak rzeźnik:):) To działa i naprawdę przyśpiesza gojenie. Wcześniej nie używałam niczego na masakrę..po prostu myłam żelem,przecierałam tonikiem i czekałam tygodniami aż samo się zagoi. A dzieki Waszej pomocy poznałam to cudo:)

ok dziękuję.Mój chłopina wyskoczył do apteki po Tribiotic. Czuję się strasznie.Tak długo wytrzymywałam,wyglądałam już normalnie,mogłam już chodzić bez tapety...I dziś wszystko zmarnowane.Przyszedł kurator sądowy do ojca,w rozmowie ze mną zaczęło się wyciąganie traumy z dzieciństwa,rozbeczałam się (nienawidzę w sobie tej słabości) a potem poszłam prosto do lustra...Bez opamiętania wydusiłam wszystko, co się dało.Płączę jeszcze jak to piszę,co za chu**owy dzień...

przepraszam,ze tak ponagliłam,juz sie zamykam:) ale wiecie,musze szybko zdecydowac bo mi opcja apteki ucieka...

Dziewczyny,jest opcja apteki.Szybka decyzja-Tribiotic czy masc witaminowa? przy mojej suchej skorze co sie lepiej sprawdzi?

Quleczka- ja nie mam ciekawych kosmetyków,tylko żel do mycia,tonik Lirene,peeling nivea,krem na dzień Nivea matująco-nawilżający i na noc Garnier NutriDermist. Nie mam nic na takie 'wypadki' bo jakos zawsze się łudzę że już z tym skończyłam..naiwność. MAcie rację,tapety nie ma co nakładać,lepiej szalik dookoła twarzy i głowa w gół:(

mam suchą cerę..kurczę kręci mi się w głowie od nazw specyfików:D zaraz sie ogarniam i uciekam,dziękuję:***

Dziękuję,jesteście niezastąpione..no i tylko Wy wiecie,o co chodzi...Nie mam żadnej rzeczy wymienionej przez Was,więc trzeba będzie się zamaskować jakoś i wyjść do apteki...

ale to jest chyba antybiotyk?? ja teraz recepty nie dostane

Bardzo Was proszę o szybką poradę.Jestem świeżo po dużej maskarze,co proponujecie na szybkie zagojenie?wiem,że tych informacji z nazwami praparatów jest masa na forum,ale zależy mi na czymś BEZ RECEPTY,łatwo dostępnym i w miarę tanim.No i skutecznym..przepraszam,że zawracam głowę,ale czuję się...ech sami wiecie jak się czuję

podziobałam się właśnie. Musiałam! miałam takie grudy na brodzie i czole.Nie mam jakiejś wielkiej deprechy teraz,bo nie zrobiłam totalnej masakry,tylko taką lightową;D Mimo wszystko i tak się cieszę,bo widzę postęp-tyle dni dałam radę.Teraz dam radę jeszcze dłużej! Pozdrawiam wszystkich walczących

a najgorzej,jak przekroczę dobowy limit wyciskania i pojawi się jeszcze syf-bonus:) wtedy robię się agresywna,szarpię biedaka i chcę cisnąć na siłę. Mam wtedy obłęd w oczach,aż on sam nie wie co się dzieje. Pokazałam mu naszą tabelkę,bo chcę go jakoś uświadomić,chcę ,żeby mniej więcej wiedział na czym nasza przypadłośc polega. a wieczorem,gdy z całych sił dusiłam mu plecy,wyjęczał mściwie--"w du*ę możesz sobie wsadzić te Twoje plusiki!!" no comments;)

on wie o moim problemie i pozwala mi tylko na 3 dziennie;) zazwyczaj duszę mu plecy,ale ostatnio zobaczyłam dużego białego gula na szyi,nie wytrzymałam i wycisnęłam mu podczas jazdy samochodem...dobra ,wiem że to żalosne i śmieszne,śmiejcie sie ze mnie na zdrowie:):)

Hej ludziska;) U mnie na razie jeszcze ok,z tym,że moje plusy oznaczają że nie ruszałam SWOJEJ twarzy.NIestety dziabię ludzi dookoła mnie;)Ale z tym też już walczę. A co do mojej twarzy,to mam dużo takich grubych zaskórników,jeszcze nigdy nie miałam takich,bo nie dopuszczałam do ich rozwoju (masakrowałam się codziennie).Robię inne rzeczy przy twarzy--wyregulowałam brwi,smaruję sobie rzęsy olejkiem rycynowym (poczytajcie w Damskiej Torebce,jak on działa na rzęsy-polecam bardzo:).ogólnie daję radę,ale wiem,że przede mną jeszcze daleka droga.MOtywujecie mnie bardzo:***

Dołączam do pytania Upgradeu-co robicie aby nawilżyć twarz? u mnie też skóra jest przesuszona i robią się zmarszczki.Używam kremu Babydream z Rossmana.Myślę o kupnie nawilżającego kremu Iwostin--używał ktoś z Was?? Jakie znacie kremy albo inne rzeczy,które skutecznie nawilżają?