kasinska28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasinska28
-
Mamo Huberta- serdecznie współczuję. Sandra - no mi się to też zdarza, takie uczucie ciągnięcia w dole brzucha, z boku, jak gdzieś szybko idę. No i do tego czasami kolka. No i pod górkę to teraz już wolno idę, bo czuję, że mój organizm ma już pewne ograniczenia. Ale w tym lesie, przyznam się Wam z niejaką dumą ;), okazało się, że moja forma niewiele odbiega od formy mojego M ;). W każdym razie sporo sobie pospacerowaliśmy - dopóki nie jest pod górkę, to sobie chodzę jak by nigdy nic, bez żadnych probelmów. Oby tylko nie za szybko. Zresztą obiecałam sobie, że teraz będę się starała ruszać jak najwięcej, spacerować, etc, bo muszę być w dobrej formie, bo inaczej co będzie potem, jak mój brzuch będzie wielkości balona pierwszomajowego ;)? Pozdrawiam, już niedługo do domku :))!
-
Dzień dobry :)! Co słychać u Was, Waszych maleństw w brzuszkach, no i starszych pociech też? Mamani - jak się czuje Mania? Eryka -mam nadzieję, że Twój szkrab dał maleńkiego kopniaczka na zank, że wszystko u niego dobrze? No i powodzenia na badaniu - życzę Ci, żeby dzieciątko ujawniło czy jest chłopcem, czy dziewczynką :)! Izabelcia - u nas chyba nie ma takiego zwyczaju, takiej imprezy przed narodzinami dziecka z prezentami - co dziewczyny? Spotkałyście sięz czymś takim? Ja tylko pamiętam, że byłam na imprezie urodzinowej koleżanki ( 30 - ważne święto), któa była już w bardzo zaawansowanej ciąży, no i rzeczywiście duża część prezentów (jeśli nie większość) była bardziej dla maluszka niż dla mamy, ale cóż, taki już los tych mam ;). A, właśnie, a propos mam - Wszystkiego najlepszego, Drogie Mamusie, z okazji dzisiejszego jakże pięknego Dnia MAtki :D!!!! dla nas wszystkich - obecnych i przyszłych :)))! Mam nadzieję ,że już niedługo nasze pociechy będą nam rysowały laurki, recytowały wierszyki i robiły korale z makaronu z tej okazji, a my będziemy się cieszyć z ich najmniejszego wysiłku, żeby pokazac mamusi, że ją bardzo kochają :D!!!
-
Hej! Chciałam zgłosić, że nie zaginęłam w lesie. Oraz, że las był piękny, pogoda cudna, tak więc spacer bardzo się udał :)! Moje kochanie niestety już sobie pojechało, a ja cóż, już tęsknię... No i jutro niestety znowu trzeba iść do pracy... Dobrej nocy, dziewczęta!
-
Evi - a dlaczego Cię tak kontrolowali (3 razy ???), skoro nie byłaś na zwolnieniu? Tego to już zupełnie nie rozumiem... Czy może tak bardzo sie martwili o Ciebie i dzidzię ;) ? Niecałe 2 godziny i jestem out - SUPER! A dziś lunch jadłam sobie nad stawami, po których pływają sobie kaczki i łabędzie z młodymi - super sprawa, no i mój mały synek został troszkę dotleniony :) razem z mamusią. No a teraz mnie kopie od czasu do czasu tak niziutko. Pozdr
-
Witam w ten piękny słoneczny dzień :)! I w dodatku piątek :D!!! Ja wczoraj miałam urlop i spędziłam cały dzień z moim M, więc same rozumiecie, że komputer poszedł w odstawkę :). W Belgii nie ma dnia wolnego z okazji Bożego Ciała, ale za to przynajmniej mój mężczyzna zaoszczędził dzień urlopu. Dziś dla odmiany pracuję, będę potrzebowała urlopu później, więc na razie z tym nie szaleję, no i przecież będziemy jeszcze mieli cały wieczór dla siebie, a potem weekend: sobotę i niedzielę. Aaa, muszę się Wam pochwalić, że moje kochanie miało okazję poczuć kopniaczki naszego maleństwa - cudownie :D! A ten mój brzuszek tak go wzrusza- widzieliśmy się ostatnio jakieś 2,5 tyg. temu no i podobno widać dużą różnicę. Nie ma już wątpliwości, czy jestem w ciąży, czy może tylko taka gruba ;). Nawet wczoraj w restauracji na odchodnym kelnerka coś tam mnie zagadywała, no i pogratulowała ciąży, śmieszne to było strasznie, ale i przyjemne. Mamani - śliczne to okrycia dla maluszków. Mi się bardzo to z osiołkami podoba, i z królikiem/zającem. A, no i pozdrowienia dla Mani. Życzę Ci, żeby jak najszybciej wyrosła z tego chorowania. Myszka - a mogę niedyskretnie zapytać ile ta Twoja tuniko-sukienka kosztowała? Własnie zobaczyłam, że mają sklep w Warszawie, szkoda, że przez internet nie można kupować, no i cen podejrzeć. Pozdrawiam tymczasem K.
-
Sandra - trzymam za Ciebie kciuki. Masz się kogo poradzić w tej sprawie? U mnie pogoda dziś bardzo ładna, świeci słoneczko, no i najważniejsze- mój M dzisiaj przyjeżdża :D! Co prawda dotrze tu dopiero późnym wieczorem, ale i tak to już niedługo -hip hip hurra ! W dodatku przywiezie mi ubranka ciążowe, które sobie zamówiłam przez internet i już straciłam nadzieję, że dojdą na czas. Ale są są są :)! Zrobię przymiarkę i w razie co moje kochanie będzie zwracać/ wymieniać jak by coś nie pasowało. Super super super. Ciekawe, czy uda mu się poczuć kopniaka. Byłoby cudnie :)! On strasznie to wszystko przeżywa i cieszy się jak dziecko, jak mu opowiadam o aktywności naszego maluszka. Hi hi, a wczoraj wieczorem to nasz synek chyba miał czkawkę tak śmiesznie mi w brzuszku podskakiwał.
-
Magdae! Wejdź w \'Preferencje\' (u góry po prawej), sygnatura/stopka - to co sobie tam wkleisz/wpiszesz będzie się zawsze pojawiało jako taki Twój \'podpis\', jeśli oczywiście będziesz zalogowana K.
-
Puk puk, dzień dobry :)! Ha ha - PIERWSZA! Chyba pierwszy raz mi się tak udało :D. Ja na razie tylko wpadłam się przywitać, lecę na rogalika, bo moje dziecko czasem jak głodne to też kopie ;). Pozdrowienia \'o poranku\' ;) K.
-
ok, jak zwykle spacja w linku - kopiuję i wklejam : ŚWIR Pochodzenia starosłowiańskiego. Oznacza: spokojny (świerny), pokorny. Zdrobnienia: Świerek. Inne formy: Świer, Świerad, Świerz.
-
mamani - musisz sobie przestawić. Po prostu zmieniła Ci typ klawiatury.
-
a taki kwiatek znalazłam szukając imienia dla swojego synka. Oczywiście to imię zostało od razu wykluczone ;), zobaczcie same: http://kartki.onet.pl/S,0,imiona.html?Param=132999
-
Dziewczyny, piszcie coś, bo zasypiam z nudów nad klawiaturą :). Co zresztą chyba widać po częstotliwości moich dzisiejszych postów... ;)
-
A co do kopniaczków - zdarzają się Wam już takie bolesne? Coś było o 'kopaniu w krocze'? Te mojego synka są na razie przyjemne...
-
ja się chyba nad takim zastanowię : http://allegro.pl/item360007141_recaro_young_profi_plus_0_13_kg_isofix_akcesoria_.html Zresztą dziadkowie obiecali, że zasponsorują ;) A w miedzyczasie poszukam tańszego, ale też w miarę bezpiecznego (najważniejsze chyba te crash testy )
-
hej, Ewunieńka - gratulacje! a co do fotelików jeszcze, znalazłam taką stronęz testami - niestety przy większości nie podają cen :(. Przy tych, przy których podają najniższe to one nie są... A niektóre to są wręcz kosmiczne... 1000 zł??? http://fotelik.info/pl/testy/wszystkie/grupa/rosnaco/index.html
-
a propos fotelików - pamiętam kiedys był taki jakiś artykuł na gazecie - e.dziceko, tyle że już dawno, więc pewnie dawno nie jest już dostępny. Zastanawiam się, jakie znaczenie przy wyborze ma firma - tj żeby była to firma znana, typu np. chicco. I jak te foteliki różnią się między sobą pod względem bezpieczeństwa, bo tutaj chyba właśnie bezpieczeństwo jest najważniejsze. Czy są jakieś normy/ parametry, na które należy zwracać uwagę? A jeśli tak, to czy taki fotelik za 100 zł takie normy spełnia? Tak się zastanawiam, bo wydaje mi się, że mój brat zapłacił za foteliki dla swoich dzieci dużo więcej...
-
A ja wczoraj dokonałam pierwszych zakupów ciuszkowych dla maluszka na Allegro :). Tzn. kupowałam nowe rzeczy, choć przyznam, że te używane też bardzo mnie kusiły, zwłaszcza, że niektóre miały bardzo atrakcyjne ceny. Na razie kupiłam w rozmiarze 62 - 2 pary śpioszków, 3 szt. body(w tym 2 szt. zapinanych kopertowo, z długim rekawem i jedne \'zwykłe\' na ramiączka, 2 koszulki rękawiczki, wiązane na boku i na nap na ramieniu (podobno bardziej praktyczne niż oddzielne łapki niedrapki, które spadają z małych łapinek), 2 kaftaniki. W sumie kosztowało to ok. 100 zł (przesyłka gratis, bo wszystko kupowane u jednej osoby). Jestem strasznie ciekawa, jak będą wyglądały \'na żywo\' ;), choć wysyłka do Polski, więc nie wiem, kiedy je zobaczę :(. A propos ubranek, mam takie pytanie do doświadczonych mam - czy pajacyki są praktyczne? Używałyście/ używacie, polecacie? Pozdrawiam K.
-
Witam i chwilowo zmykam, bo mi już strasznie w brzuchu burczu i mały pewnie też głodny ;).
-
Witaj, Leoni :)! A to Twoja pierwsza ciąża?Jeśli tak, to te kopniaczki poczułaś bardzo wcześnie. Ja (a jestem w pierwszej ciąży) pierwszego bardzo nieśmiałego kopniaczka poczułam ok. 20 tygodnia. Teraz dzidziuś kopie codziennie :), co bardzo mnie cieszy i uspokaja, ze wszystko jest ok. Pozdr K.
-
Widzę, że forum na weekend zamarło. Ja chciałam tylko pozdrowić niedzielnie :)! Odliczam dni do przyjazdu mojego ukochanego, to już w środę :D! Ciekawe, czy nasz synek da poczuć tatusiowi, jak kopie. Bardzo bym chciała - to by było cudne. Kontakt nie tylko z mamusią ale i z tatusiem :). A czy Wasi mężczyźnie mieli już okazję poczuć, jak Wasze dzidzie kopią? Pozdrawiam K.
-
Magdae! Niestety czasem jak tu się wkleja link, to wskakuje spacja w adresie, stąd ten błąd. Zresztą jak spróbujesz kliknąć w te swoje linki, to zobaczysz, ze podkreśla tak jak link tylko część tego właściwego linku. Znaczy się ,w miejscu gdzie to się urywa jest niepotrzebna spacja (nie widać tego, gdy edytujesz tekst, dopiero gdy jest opublikowany). ale cóż , możemy skopiowac całość, wkleić w pole adresowe i samemu zlikwidować przerwę i będzie dobrze. Jak się wkleja link w podpisie to ten problem nie występuje. Pozdrawiam i dobrej nocy, idę spać, bo oczy już same mi się zamykają. Polecam komedię romantyczną z Cameron Diaz \'Jackpot - what happened in Las Vegas \' - nieźle się na niej dzisiaj uśmiałam w kinie :). Pozdr K.
-
Dziewczyny dzięki za dobre słowa i rady - przetestuję na pewno. Magdae- co do zdjęć. Musisz je załadować na jakąś stronę, a tu wkleić link do tej strony . Widziałam, że niektóre dziewczyny mają zdjęcia na fotosiku (www.fotosik.pl ?), ja osobiście mam założone konto mailowe na gmailu (mail. google.com) i tam jest taka opcja galerii zdjęć (zdaje się można załadować aż do ok 1Gb) - to się nazywa Picasa. Ściągnij sobie też od nich program o tej nazwie. Jak się zdecydujesz na takie rozwiązanie i będziesz potrzebowała szczegółowych wskazówek (już po założeniu maila), daj znać, pomogę :). Pozdrawiam K.
-
U mnie za oknem leje od rana, może raczej od wczoraj ;). Tj teraz chwilowo przestało, ale i tak nie wygląda to najlepiej. Miałam ciężką noc z powodu tego bólu pleców, a właściwie to mnie tak z prawej strony bolało tam mniej więcej gdzie są ostatnie żebra i promieniowało na plecy i brzuch, ... Nawet w końcu udało mi się zasnąć, ale tak bolało, że obudziłam się ok pierwszej... A do tego łapały mnie bardzo bolesne skurcze łydek i to nie wiem już ile razy tej nocy i rano. A propos tych skurczy - biorę magnez z potasem od jakiegoś czasu (to się chyba nazywa Asparginian - wzmocniona niby wersja asparginu, biorę2 tabletki dziennie, tak jak jest napisane na opakowaniu) plus ten magnez co jest w Falvicie M i generalnie kiedyś ten magnez przy takich skurczach pomagał, a teraz biorę od jakiegoś czasu, a skurcze nadal są... Chyba, że teraz dzidziuś pochłania większość tego magnezu i na skurcze mamusi niewiele zostaje... sama nie wiem Ktoś tutaj miał taki problem ze skurczami - jaką dawkę tego magnezu trzeba przyjmować, żeby była skuteczna? Pozdrawiam K.
-
Koug - Fajna ta stópka :)! Mnie jakieś bóle pleców naszły i brzucha...nie mogę się ułożyć tak, żeby mi było wygodnie...wrrr. Wzięłam nospę i magnez, może mi przejdzie. Wkrótce wkleję jakieś fotki maluszka, zaniedbałam to ostatnio... Mam taką jedną fajną z 29.04 z połówkowego w Polsce, w 3D. Widać tam jaka to chudzina. Pozdr K
-
Może jest jakieś staropolskie/hebrajskie/greckie/jakiekolwiek imię, które oznacza :'ten, co siedzi w brzuszku i kopie mamusię' ;)? Takie byłoby odpowiednie, przynajmniej na tym etapie ;)